rozciumkana na maxa

iii moj Władca starszy prawie o dekade, wcale się nie zużywa :P a te 2-3 lata to optymalne w sam raz żeby pierdolca dostać! Ja bym dostała na bank :P No niby fakt, że dzieci sie bawia razem, ale matki nerwy to pies? marchew nie napisałaś mi po co ci spacerówka?

zakolorowanego nie uratujesz! a ja uratujesz to nie omieszkaj się podzielić info jakim cudem :P a tak poza tym to my sobie ustaliliśmy ciążę na okolice jesieni. Bo: 1. latka lecą, później łatwiej nie bedzie 2. na letni urlop w wakacje nie bede w ciąży, drugi raz tego błedu nie popełnię, no fakin łej! 3. późnym latem 30 stuka i musze się zalać z tego tytułu to nijak w ciązy być nie mogę 4. nie bede rozdzić na początku roku bo znów bedzie problem z przedszkolem 5. może do tego czasu mloda się wychoruje i bedzie spokój em - ciebie puszczam przodem, poczekam na swoją kolejkę :p A swoją drogą jak przeczytałam te teksty twoich ciotek... masz cierpliwość babo. Ja bym im wyjechała, że dzieci mieć nie chce i dobrze sie stało... Zgroza i zgorszenie i święty spokój. Swoje ciotunie kiedyś ustawiłam, już mi nie zadają durnych pytań...

no wlasnie mam taki pod pache i wiem ze do d... ale skoro są takie różnice to skad mam wiedzieć, którą temperaturę mam brać pod uwagę?

aa i może mi któraś polecić sprawdzony termometr elektroniczny?

musiałabyś mi dac co najmniej pielucha tetrową żebym się PORZĄDNIE wysmarkała... :O najgorsze, że na mlodą w przedszkolu smarkają, w domu matka na nią smarka - będzie chora jak nic :O zwariuję i tyle będzie. spadywuję! trzymajta się.

dźbry w nowym roku :) mam urlop i jestem chora, zajebisty sposób na spędzanie urlopu :O do listy dodałabym dla baby Tantum Rosa i małą butelke mineralnej. To sa saszetki wiec trzeba rozpuszczać i oblewać sobie ruinę kobiecości. Mała butelka akurat na raz. Wode wypić a w butelce rozpuscic tantum i polewać. Szybciej sie goi. Kapusta w lodówce obowiązkowa, jak was jakiś zator chwyci to nic nie pomoze tak jak kapusta. Maść Bephanten - na dziecięce dupsko i na wycmokane cycki - zbawienie Dobra książka żeby nie oszaleć! Pełna zamrażarka naszykowanych obiadków, żeby o polnocy jak sobie przypomnicie ze nic nie jadlyscie można było szybko obiad mieć. gaci siatkowych i podkładów do szpitala nie polecam. W domu sie przydadzą bo trzeba łazić ale w szpitalu najlepiej kawał ligniny miedzy nogi i lezeć bez niczego. I tak co chwile trzeba sie pokazywać albo myc albo inne cuda. Bez gaci szybciej sie goi i nie paprze. To tyle, na wiecej mnie nie stac. Poczytam jak sie pozbieram. Ide smarkać do łóżka. Siiijaaa

zapomniałaś o rzyganiu i wiecznym "maaaammmooooo" a człowiek tak czekał, tak się cieszył na to pierwsze "mamo" :o

joł! Władca dziś obiecał młodej choinkę, pożegnała go z taką atencją, że podejrzewam, że jak nie zdąży kupić tej choinki to nie ma co do domu wracać :P ja tam miałąm w brzuchu po prostu dziecko :P Za to teraz mam potwora, który od czasu do czasu bywa rezolutnym, słodkim blond dziewczątkiem :D Więcej nie piszę bo czas goni. Gdyby mi się nie udało zajrzeć to życzę wszystkim Zdrowych, Rodzinnych Świąt i Świętego Spokoju pod dostatkiem :D Alonuszka, havana, obeznana, fasola, rafinka, przeginka - my to już drugi raz sobie życzymy :D aa jb wspomnę - może się pojawi :D noworocznych życzeń nie składam bo jeszcze pewno bedziemy pic :P

stoo lat starucho! :P ja dalej w martwej dupie. Mlodej lepiej, dobrze bo sie otarla o zapalenie płuc :O dziś odstawiłam antybiotyk, wiec wraca jej humor i apetyt i juz jej sie nudzi.... w chacie burdel, zakupy sie nie zrobiły same, a ja cały weekend zdychałam bo sie czymś strułam. Do tej pory mi żołądek napierdziela... jestem w boskim nastroju... aaa i na sanki isc nie moge bo piździ strasznie a młoda delikatnego zdrowia w tej chwili i musimy siedzieć w 4 ścianach i burdelu :P

heehheheheheeh em nie możesz im średniej psuć :P Mloda następny tydzień w domu, jest lepiej ale musi dojsc do siebie. Co oznacza, że ja ocipieje przez ten tydzień. Święta u nas a tu nic nie zrobione :O obeznana czym sie kupy, reszcie chorujących dzieci zdrowia, matkom anielskiej cierpliwości! Alonuszka - pociesze cie że mloda mowi "mamo" milion razy na godzine, jest humorzasta, nie chce jesc, spać, ryczy z byle powodu i co 5 minut każe sobie wymyślać nowe zajęcie. A pierniki przeklinam, bo wie ze są a nie mogę jej ich dać bo rzyga......... SPadam, może w poniedziałek bedzie lepiej heh....

kurrr... mnie nie ma, młoda rzyga... Jutro miałam iść do kontroli a tu będzie pewno jeszcze tydzień w domu siedzenia :O nie mam ani jednego prezentu, mam burdel w domu, nie mam jak pojechać na zakupy, a z pracą wyrabiam się po nocach...

moje prasowanie dziecięce skończyło się na wyprasowaniu wyprawki :P Kiedyś dostałam taki wielki, fajny kosz ozdobny w prezencie. Osoba obdarowująca powiedziała że bede miala na ciuchy do prasowania. Aż się zaplułam z powstrzymywania śmiechu... Chyba bym na głowe musiała zlecieć żeby tyle prasować. Nie szkoda życia? przeca to min godzina tygodniowo przeznaczona np na czytanie... zresztą, firanki mi sie w praniu pogniotły bom zapomniała nie wirować i tak se wiszą na oknie. Powiesiłam mokre w nadziei ze się wyprosują ale g to dało. To co ja poradze.... :P

a po co prasować? U mnie żelazko chodzi od święta do koszul Władcy albo mich kreacji. Chromole, nie prasuje... zrobiłam te pierniki, dobre wyszły i z szybkami. Młoda poszła spać a ja jestem wykończona. zastanawiam się czy jak dziś nie odkopię auta to już bede musiała do wiosny czekac? do dupy cos jestem :O

a po co prasować? U mnie żelazko chodzi od święta do koszul Władcy albo mich kreacji. Chromole, nie prasuje... zrobiłam te pierniki, dobre wyszły i z szybkami. Młoda poszła spać a ja jestem wykończona. zastanawiam się czy jak dziś nie odkopię auta to już bede musiała do wiosny czekac? do dupy cos jestem :O

kibel też, w razie zdybania :P Ale nie polecam, mi się tak deska zepsuła... :P

brestova w takich wypadkach sprawdza się krzesło! tylko stabilne bo będzie draka :P

kiszonych ogórków nie oddam! nie ma bata :P co do wyżywania się to ja miałam plan napaści na Władcę ale najpierw chciałam się zrobić na bóstwo. Władca mnie dopadł w trakcie ... Wiecie jak ciężko się maseczkę piękności z włochatej poduchy wyskrobuje? Dramat! :P

ja kupilam polędwiczkę w biedronce - bedzie na masełku oj będzie! marchew weź sie nie chwal, bo jam coś niewyżyta :P

a ja sie jeszcze pytam co z przeginką! że jb już nie wspomnę... obeznana myślisz, że ta nasza zapiekanka to regionalizm? aa i marchewka, brestova przez wasze durne gadanie w zeszłym tygodniu, mam dziś zakwasy!

zakupiłam przyprawę do piernika, zamierzam dziś popierniczyć z młodą! a ta strona z gotowaniem jest boska - wreszcie znalazłam przepis na zakwas do chleba i przepisy na chleb z tym zakwasem! Kurde od roku szukałam, bo ja lubie upiec chleb ale wkurwia mnie okrutnie smak i zapach drożdży. brestova - cześć i chwała ci za linka! poza tym bylam u dentysty i nie czuję połowy gęby! mialam tez skoczyc na ciuchowe zakupy bo nie mam sie w co ubrac i nie chce mi sie jak cholera....

ja go już daję, nie miałąm wyjścia skoro gorączka doszła. Chodziło mi o to czego się spodziewać po drugim antybiotyku w odstępie 5 tygodni. Bedzie jeszcze łatwiej łapać badziewia?Czy wręcz przeciwnie, wreszcie z tego wyjdzie? Kuźwa miałam zdrowe, niechorujące, wiecznie siedzące na dworze dziecko, i se je do przedszkola wysłałam. A wcale nie była wychuchana...

fasola - odpowiedz mi plizz :D

aa brestova: 2 zeby czosnku gnieciesz i smarujesz tym naczynie zaroodporne. Kroisz ziemniaki w plastry cienkie, kiełbase w paseczki, ser żółty trzesz na tarce. Wrastwa ziemnieków, warstwa kiełbasy, warstwa sera. Przekladasz aż skończy ci sie miejsce albo substraty. warstwy ziemniaków lekko solisz, papryczysz, pieprzysz i oreganisz. Całość (ser na gorze) zalewasz odrobina mleka i pieczesz ze 2 godz. Boskie :D z surowych ziemniakow jest lepsza, z gotowanych jest szybciej.

bry :) dziś do młodej dziadki zawitały, ciut odetchnę. Jedna doba antybiotyku i mloda jak nowa :D To dobrze bo w niedziele uslyszalam ze to brzmi na początek zapalenia pluc, ale ze mam sie nie martwic, bo mloda w dobrej kondycji. Dostalam stado syropow i antybiotyk na wszelki wypadek jesli jednak zagorączkuje, co też uczyniła zaraz w nocy :O cholera to już drugi antybiotyk w ciągu 2 miesięcy - fasola, powiedz czy to strasznie źle? klacid dostaje... pieknie dziękuję za życzenia. Poźniej poczytam wasze przepisy i reszte bo musze zaległości w robocie nadgonić. aaa pangi śmieciangi też nie jem. W dorszu gustuję :D

jo! kurde jedną ręką pracowanie drugą wycieranie nosa... właczyłam mlodej "potwory kontra obcy" i mnie z pokoju wywaliła: mama ić placować :P cześć i chwała ence z rekorderem :D też chce przepis na pierniki, na moje ciastka jeszcze za wcześnie - nie dotrwają do świąt, a czymś muszę młodą zająć!