Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. ło matko, jak miło się to czyta. Gotują, kostek nie używają oho ho ho :D
  2. z kotami zawsze tak jest! one tak mają fabrycznie :P moj wczoraj wsadził łeb w taki papierowy, ikeowy żyrandol co luzem leżał. I latał z taką banią jak wariat. jak go uwolniłam to się obraził i ewidentnie jego ego ucierpiało, że sie z niego nabijaliśmy. W nocy spał z psem a nie z nami co oznacza focha straszliwego :P
  3. kooocham ten stan, nie ma kumpli, nie ma nieprzyjaciół oprócz 20 w paczce papierosów, kocham ten stan! papierosy kawa jaaaaa! łuuuuuuhuuuuuuuł sie poczułam jak nastolatka znowu! wszystko przez marchewkowe podśpiewywanie! Dzięki marchewka! :D link do odśnieżania booooskiiii fance topiku moge dać autograf! zmieniam dziś opony! zimowe wreszcie przyszły!
  4. siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie/nikt go nie poratuje nikt mu nic nie powieeeeee
  5. ło matko! :P no to widze ze umiesz sobie ładnie logistycznie poplanować :P Po takim numerku, wuiesz jaką faktację dziecko mogłoby mieć? nie wyrobiłabyś :P
  6. o i pięknie dziękuję! ładuję miksturę i ten sinupret i czekam!
  7. sie pospiesz bo widzialam je w poniedzialek. a na pulpit to masz tu: http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2010/11/Lodołamacz-Jamał.jpg a tu jak dojdziesz do wniosku ze cie starość dopada :P http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201002/1267391850_by_kins_500.jpg tylko napis zmien na: stary też może :P
  8. em - naprawde zaliczyłaś kibel w samolocie? :P
  9. em - albo kup ciucha czy co tam matka potrzebuje, albo kup takiego pluszako-dywaniko-koca. Widzialam w biedronce ostatnio naprawde ładne. Pluszowa szmata do polożenia na łożku, podłodze itp z łapkami i glowa misia, pieska itp Mi to sie bardzo przydalo jak z mloda gdzies nocowalismy w obcym miejscu, miala swojego przytulako otulacza. co do planu - dobry plan! juz ci kadzic "wyluzuj" nie będziemy. Metodycznie do tego podejdź, zdiagnozuj jaja i daj znac jak idzie! U mnie jak wszystko sie sypie i nic nie wychodzi, i do dupy jest maksymalnie siadam wyje i klne, potem jeszcze troche wyje i bluzgam, a potem układam plan i go realizuje. metodycznie, konsekwentnie i juz bez rozczulania się, jak ten lodołamacz :P a tak w ogole to jesli cie denerwuje moje gadanie na ten temat, daj znać - zamkne paszcze! A jak nie to cie bede odpytywać z planu i kciuki trzymac :D
  10. w sumie może być. Kaszel został po antybiotyku jakies 4 tyg temu, byl suchy. Od 4 dni jest mokry i fajnie sie odrywa. Towarzyszy temu wszystkiemu solidny katar wlasnie od piątku. Wydaje mi sie ze to nie zasluga sinupretu ze sie mokry zrobil tylko nowej fali przeziebieniowej bo katar dolączył. Co się robi na suchą krtań? jak ją nawilżyć?
  11. fasola - to co byś podała zamiast? Ja uważyłam taką miksturę z cytryn, czosnku i miodu. Zaczelam wczoraj dawać. JAk długo można z wapnem jechać? U mlodej to juz stan permanentny. Uczuleniowy kaszel to raczej chyba nie...
  12. no ja wczoraj wartę trzymałam i dziś też jestem, proszę się mnie nie czepiać! zapomniałam się wam pochwalić, że mam za sobą pierwszą stłuczkę :P Jakaś kretynka wpadła w poślizg i kręciła kołami w złą stronę wrrr Widziałam co robi i że źle robi i że mi przypieprzy bo nie mam gdzie uciec... Obowiązkowe kursy myślenia by się przydały. Całe szczęście trafiła w plastik, który pięknie odskoczył i nic sie nie stało. Fasola - znowu Cię pomęczę. Mam Sinupret dla mlodej, miala go dostawać 20 kropli rano i 15 w poludnie. Tak dawałam, chociaż on jest na alkoholu - ale chyba lekarz wie co robi. Teraz znowu daje bo mloda kaszle i smarka, ale w sumie zaczełam się obawiać czy to nie za dużo, nie za często? No ten alkohol mnie martwi. Poradź coś pliiiiiiz :D Ja ją już faszeruje tymi syropkami od października i mam wrażenie, że to nic nie daje. Teraz jej już tylko ten Sinupret i tran daje (na noc Sinecod)- ani lepiej ani gorzej nie jest... Dobrze, ze odstawiłam wapno i rutinacee itp? Wiem, ze to do lekarza pytania ale jak pojde do przychodni to zaraz cos przywloke :( a nowej nie witam - wredna jestem i na nią padło. Jak się zadomowi to się będę witać :P em - ja ci tu zaraz uszy wytargam. Bardzo proszę skończyć ryczenie, i plan nam tu zademonstrować! Co lekarz powiedział, co zaproponował, na co sie zdecydowaliście i kiedy zaczynacie! Raz! dwa! Naniesiemy poprawki i bedziemy ci punkty zaliczać! :D
  13. przeginka sie ostatnio zameldowała, ale jb zagineła bez śladu i ostrzeżenia. natomiast Rafinka - wiadomo - dzieci jej komputtera nie dają :P
  14. coś sie ta strona skończyć nie może. pomogie! a rafinki jak nie było tak nie ma :/
  15. żem czytała jak na was czekałam :D obeznana ty bluzgasz i bluzgasz, feee
  16. no to na herbatke z prundem ją! komu komu?
  17. no wreszcie! juz mysłałam, że zapiję do lustra! stawiam flaszkę bo: 1. na rozgrzewkę 2. na zdrowie obeznanej 3. na poczęcię u em 4. na poprawe humoru marchewki i wszystkich co tego wymagają 5, na żołądkowe kłopoty wiecie kogo, to sie może alonuszka zjawi 6. bólowi moich nóg na pohybel 7. panom od pługów coby sie wreszcie obudzili! 8. debilom drogowym zeby poszli po rozum do głowy i wrócili na wiosne kiedy ich łatwiej znieść 9. zeby sie świąteczne zakupy same zrobiły 10. bo tak!
  18. oj order kartofla dla mnie? tego jeszcze nie było i myślałam, że nie będzie :P koniec świata, trzeba zamknąć topik!
  19. o pomste do nieba woła to co sie tu dzieje a raczej nie dzieje! przywołuję was do porządku i czekam na odzew!
  20. to chyba chodzi o zwrócenie uwagi, bo jak zareaguję i pytam o co chodzi to słyszę "yyyyyyy" Problemem jest to, że nie mam prawa skupić na niczym uwagi, z nikim porozmawiać itd bo zaraz zaczyna mamo mamo mamo mamo aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Po świętach mam wolne, ale zamierzam choć na 1 dzień wysłać młodą do przedszkola, walnąć se maseczke na paszcze, a tyłek na kanape i nic nie robić, nikogo i niczego nie słuchać. Siedzieć w ciszy i spokoju na biegu jałowym. JEDEN KURWA DZIEŃ! chyba naprawde gonie w piętkę... em - a tobie co?
  21. a ja zdycham, jestem przeżuta i wypluta i nie wiem czemu :O tak w ogóle to najpierw czlowiek czeka na pierwsze "mama" a poźniej znieść tego nie może. Młoda ostatnio cały czas "mama", czy coś chce czy nie chce ciagle woła mamo. Zwariuje od tego! Nie wiem skad jej się to wzieło, nie wiem jak z tym walczyć. Wiem za to, że gonię już w piętkę......... help
  22. dobrze ze sprostowałas bo mialam zagwozdke logiczna :P
  23. przeginka z tym śniegiem! i skoro juz w temacie to: przeeeeeeeegiiiiiiiiiiiiiiiiiiiinnnkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa hooop hoooop w kwestii butów to doskonale rozumiem marchewke! ale mialam udany rok :D kupiłam takie botko baletki plaskie na wiosne, sandałki proste, plaskie, paseczkowe, wygodne, tanie i abslolutnie boskie (ostatni raz mialam sandaly, ktore mi sie podobały jakies 12 lat temu :O ) a teraz kupilam w ccc takie na plaskim kozaki, ładne sa, wygodne, niedrogie ale sztuczne i cienkie. Ani chybi trza sie bedzie do pasaży wybrać i na trekingowe buty zapolować. Już od biedy moge za nie dac wiecej, niech służa przez 7 lat. Nic gorszego do kupowania nie ma niż buty! tak czy siak norme na udane buty wyrobilam w tym roku na 15 lat :O szkoda ze te co mam tyle nie pociagną... i ciekawa sprawa, że my takie doborowe towarzystwo glanowe :P widziałam dzis babe w szpilkach, fajnie sie zakotwiczala obcasami, nawet jej pozazdrościłam, ale jak sie przyjrzalam jaka cienka ta szpila i jak chybocze... mhmhm nie wiem czy babka bedzie miala te nogi w jednym kawalku :P
  24. nieznośne jesteście, najpierw wydziwiają ze mnie nie ma a teraz se poszły no.....
×