rozciumkana na maxa

nie znam i nie chce znac :P czy moj kuchenny autorytet bardzo ucierpi jak zapytam jak sie robi placki ziemniaczane?

i czego sie zaczepiasz jak potem sobie idziesz? :P

alonuszka nie znam bliżej palanta franklina natomiast wyżej uszu mam wszelkiego rodzaju owieczek :P co do tego kombinezonu to zeszla zima nie nalezała do najłagodnieszych a kombinezon dał radę. Wiadomo, że pod spodem na cebulkę ale warst nie wiecej niz 3 ;) placki ziemniaczane czy naleśniki?

auuuu moje gardło :( co mam zrobic na obiad zeby bylo szybko?

strasznie drogo, wręcz kosmicznie drogo. U mnie wizyta u bylego ordynatora położnictwa kosztuje kolo 100zl. a w kwestii ksiazeczek to juz nie ma obowiazku je miec i ja sobie nie wyrobiłam. Jak trzeba to drukuje ostatnie przelewy do zusu i styka :D Ale to w zasadzie tylko do specjalisty bo normalnie do pediatry czy internisty nikt mnie o nic nie zaczepia.

jezdem i produkuję elaborat ;) Gardeł mnie dopadł i boli jak jasna cholera :O Która mnie zaraziła? przyznac się! w kwestii kombinezonów, wydaje mi się że jak sie dużo jeździ samochodem, łazi po sklepach i innych miejscach gdzie wypadałoby zdjąć kurtkę to dwuczesciowy lepszy, z drugiej strony na tarzanie się w śniegu lepszy jednoczęściowy :P Ja tez mam to szczęście, że zeszłoroczny dobry. Kupowałam na allegro i ciut przestrzeliłam rozmiar. Odwine mankiety i bedzie git. Kupiłam coś w tym stylu: http://allegro.pl/g-nowy-2cz-kombinezon-dla-chlopczyka-ok-80-86-i1243911312.html wychodzac z zalozenia ze jakby przemakał to kupie drugi na zmiane. Jakby mloda starsza była i uprawiała śniegowanie ekstremalne to może i warto by było więcej zainwestować, ale tak to nie ma potrzeby. A z butami tez bede mądrzejsza, kupie śniegowce jakies tanie a drugie kozaczki normalne i bede zmieniac. Pierdzile le Bartki, posrało ich z cenami :O A i mam do sprzedania w doskonałym stanie zeszłoroczne Bartki rozm 23. Pasuje komus? Mysza - Z tym zaswiadczeniem za 200zl to przesada. Nie masz tam tanszych lekarzy? A co z lekarzem na nfz? Chyba chodziłaś w ciąży do lekarza nie? Skąd teraz problem? A z ubezpieczeniem, kurcze co region i inna sprzataczka u władzy to inne problemy robi. Niemowle powinno byc z automatu ubezpieczone. A pozniej zarejestruj sie jako bezrobotna i panstwo zaplaci zus za ciebie i dziecko. A na koniec mam opowiastke :D Młoda ma wyimaiginowanego przyjaciela :D Kojarzycie tę bajkę na nickledeon "Dora"? Tam jest czarny chrakater i nazywa się "Rabuś". Otóż moja dziecina nie wiem czemu wytypowała go sobie na swojego przyjaciela. I tak wczoraj nadepnęłam na Rabusia, zatrzasnelam mu drzwi przed nosem, zgasiłam światło podczas gdy on jeszcze robił kupę, nie dałam mu kolacji i na koniec na nim usiadłam... uffff :P Już niebędę wymianiać co Rabusiowi zrobił pies :P

alonuszka ale krągłą stronkę zaczęłaś! Zdrowie stronki raazz!

kto ukradl mi słońce? zielona oddawaj! dzis w przedszkolu juz byl ryk na całego, heh. Dobrze ze przynajmniej jak mloda wraca do domu to poza dziwnymi udawano-histerycznymi akcjami podpatrzonymi u innych dzieci, jest normalna. fajny taki puuuffff, szkoda ze ja nie mam miejsca na niego :O mysza - a czemu nie wezmiesz zaswiadczenia od lekarza na becikowe? a dziecko zasusujesz na męża jesli jest zatrudniony i placi zus. I to sie chyba z automatu odbywa, ja pamietam ze nigdzie nie latałam...

baaa, ja już na tyle zaprawiona w buntowych bojach, że takich błędów nie popełniam. Ale fakt ze łatwiej być asertywnym jak dziecko wrzeszczy i ryczy ze złości niż jak płacze żalu, że jest zostawiane. a tak w ogole to wszystkim tym, ktorzy w pracy maja do czynienia z wrednymi klientami powinno sie organizowac szkolenia weekendowe "poradz sobie z dwulatkiem" heheeheh

uśmiałam się, bo ja mloda zalewającą się łzami do sali odprowadzam a tu wychodzi z pomieszczenia nocnikowego zadowolony chłopczyna z panią. Chłopczyna rzucił okiem na mlodą i jak nie ryknie " maaammmaaa buuuuuuuuuuuu" :D

ej ja tez taki chcę :D ja ciasto podobnie robię, ale o przepis pytam bo innowacyjnosc mile zawsze widziana. mloda dzis nie chciala do przedszkola, zaczelo sie....

ano, włąśnie sobie poczytałam, że takie choroby się klują nawet 20 dni. Więc jeszcze długo się nie dowiem. Ale to dziecko w przychodni nie wyglądało na chore, żadnych wysypek itp. Ciekawe co mu bylo

zajebiście :O

zielona, spód do pizzy sama robisz? daj przepis :D

no żesz... własnie cie mialam fasola pytac, jaki masz termometr bo ja musze kupic a pamietam ze kiedys polecałaś :O witam połikendowo :) w piatek bylam u lekarza i mloda ma tylko katar reszta czysta. Ale prawdopodobnie ma juz cos zakaźnego. Kurwa jak mnie wkurwia bezmyslnosc ludzi! Juz wychodzilam, ubieralam mloda w poczekalni a tu wlazi para z dzieckim i miedzy soba cos o izolatce. To pytam czy dziecko ma cos zakaznego a oni mi na to ze chyba tak. I zamiast do izolatki to wlaza do normalnej poczekalni. Kurwa jak ich opierdoliłam! We dwojke byli, jedno moglo is do izolatki a drugie lekarza tam wywołać aaaaaaaaaaaaaaaa durnosc ludzka nie ma granic! Myslisz fasola, ze taka chwila wystarczyła na zarażenie? i po jakim czasie sie objawów spodziewać? marchewa - to dzieć ci tańcuje, takie jelitowe bąbelki to są :D Ciesz się póki bąbelki, później jak przyfasuje w wątrobę to gwiazdki zobaczysz :P a na koniec jak sie bedzie przeciągać to ci skóra bedzie w szwach trzeszczec. wzielo mnie na ciasto wczoraj, a ze nie mialam maslanki i oleju (oliwe z oliwek do ciasta uznałam na przesade) to użyłam jogurtu i masła. Nie polecam :O

a czemu sciaganie kolczyków boli? znikam łikendowo. paaaa

maniakalny grzybozbieracz, ale litościwy, oporządzamy tałatajstwo razem :P

no jestem jestem wlasnie mnie pan i wladca uszczesliwil 30 litrami opieniek :O

sama ze sobą gadam :O -ja sie masz rozciumknana? -oj kiepsko, pogoda do dupy. -o niefajnie, niefajnie. -A wiesz ze ci odbija? -no takie tez mialam niepokojące wrazenie... :O

mlodą w przedszkolu karmią kurna kurczakami z marketu to sie musze w domu postarac zeby sensownie jadla. I jako nawiedzona zrezygnowalam z podwieczorków. Dzieci dostaja w łape na droge do domu knopersy, grzeski itp. A ja mam jeszcze za to placic. Oj niedoczekanie! A tak w ogole zla jestem bo mloda nie sypia w przedszkolu, bo jakis dzieciak zadymia. Wczoraj przyszla w takim stanie, ze jak szykowalam obiad, oczywiscie z psem i kotem ze shrekowymi oczami na posterunku w kuchni to ona sie miedzy nimi polozyla i zasnela :O na podłodze... przegięcie, dzis ja pozadymiałam w przedszkolu i zobaczymy co z tego wyniknie.

a jak my już przy papusianiu to ja mam dzis luzniej wiec gotuje jedna reka rosola z wola i kadłubka piechotającej kury. A na drugie bitki wołowe w sosiku z kminkiem i kluchy śląskie. Ha! :D

no a co nie wolno?

no to daje: do ciasta tez nie daje jajek, warto za to dać z łyżke oleju, wtedy ciasto jest miekkie i nie nasycha jak durne. nadzienie: cebulke w kostke pociachac, na patelnie bez tluszczu zapodac i lekko posolic, przyjarac nieco, potem dac olej i normalnie zeszklic (bedzie miala giciasty aromat). Boczunia pokroic w kostko - paseczki drobne i przesmażyć. Ziemniaki ugotowac pogniesc i wystudzić. Walnąć do tego pokruszone pół fety i biały ser ok 0,5 kg. Dodac cebulinkę i boczunia. Wymiąchać,popieprzyć, jak trzeba to dosolić. I wsio :D Bawić się jak ten świstak i zawijać pól dnia :P jak ci zostanie nadzienia to wsadz w zamrazarke.

a nie patrzyły na ciebie koty z mieszaniną podziwu i wkurwienia ze im nic nie zostawiłaś? fasola - jak nie ma goraczki to ja na dwor biore, smarkającemu wiadomo że zimne powietrze dobrze zrobi, na kaszel przeciwskazan nie dostalam od lekarza. Takze biez i idz. Chyba ze idziesz miedzy dzieci, to lepiej nie bo ci inne matki rozszarpia i beda mialy racje :P przepis pierogowy dam ino kawe se zrobie i zafajcze ssseeseseseeee ( :P )

brestova to warto to teraz zalatwic, bo dziecko ci wpiszą tam gdzie ty jestes. A z dzieciakiem to sie najeździsz oj najeździsz :P