Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozciumkana na maxa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rozciumkana na maxa

  1. a u mnie kolejne sajgonowe popołudnie... pogoda bardziej niż do dupy... w przedszkolu tylko 5 dzieci, reszta chora, co stanowi jakies pocieszenie w kwestii odporności młodej. nic mi sie nie chce :O
  2. hlip biore gleboki oddech i jadę odebrać mojego ukochanego tajfuna z przedszkola...
  3. zlały mnie, nikt nawet nie dał kamizelki do pochlipania czekajcie, czekajcie ja was tez nie bede pocieszać!
  4. z uwagi na wiatr to w ciuchach. On mi tak pięknie poły rozwiewa... obeznana ja na prawde psychologa potrzebuje, mloda po przedszkolu wczoraj wpadla w taki szał... ganiała bez ładu i składu, nic do niej nie trafiało, nie słuchała, nie jadła, nie chcała sie bawic ani nic tylko szalała jak nakręcona. Jak długo będą trwały takie akcje? Mialam wrazenie ze mi tajfun wpadl do mieszkania i ucichl dopiero jak poszedl spac. Zwariuje na dłuzsza mete
  5. u mnie idealnie nawilżająca mżaweczka. Zacina z prawej, zacina z lewej, ciut od dołu i z góry. Za jednym zamachem nawilża całe ciało. Od czasu do czasu urozmaica potężnym podmuchem w celu dokładniejszego nawilżenia i odświeżenia oraz rozbudzenia w razie gdyby ktoś był śpiący. Ale jestem dobrego serca i chętnie się podzielę tymi walorami kosmetycznymi jakże wspaniałej aury. Komu komu?
  6. joł! Czy jest tu psycholog? pilnie potrzebuję! Jutro już będę potrzebowała psychiatry :O fasola - ciężka cholera mnie bierze jak czytam co sie twojej mamie przydazyło. Moja w podobnej sytuacji aczkolwiek z nieco innych powodów. Namów mame na ta wojne bo pracy w tym wieku nie znajdzie, a od siedzenia samemu w domu dostaje się do głowy. GRATULUJE POZDAWANIA! Kiedy sie bronisz? marchewka - bleeee fuuuuuuuj co ty z rana zarzucasz paskudztwem. Raz probowalam tej herbatki i nigdy wiecej. Zreszta ja podobnie jak zielona nie toleruje czarnych aromatyzowanych. zielona - umknelo mi ze masz psa, zdrowie psa zatem i twojego gustu herbacianego tez :P ja polecałam to mazidlo do paznokci :D sama b ym sobie kupila bo mi sie skoczylo i nigdzie nie moge dostac. Przeginka - 2000 lat 2000 lat :D obeznana - czy u ciebie tez dzisiaj tak dupnie? czy to tylko nad moja glowa moze... :O
  7. i za koty, za koty! i psicę moją i alonuszkową i rafinkową (czy cos pomylilam?) i ja tez spadam dzieciaka z przedszkola siłą wyciągać! siiiiiiiijaaaaaaaaaa
  8. no i decyzja zapadła - rozsądnie zargumentowana - brawo alonuszka
  9. pierwsza lepsza z allegro: http://allegro.pl/patelnia-zelmer-552-26-composium-do-indukcji-i1237392943.html ino ja mam płytę indukcyją wiec patelnie i gary na indukcję muszą być. Nie wiem czy zelmer robi wersję na zwykle kuchnie (jak cos ma dopisek indukcja to zawsze jest drozsze :o ), nie znaczy to ze takiej nie mozesz na zwyklej uzywac tylko ze bez tego dopisku pewno bedzie tansza
  10. nic tylko skrzaty pierdzielniki! ale ja obczaiłam patelnie metalowe, zelmerowskie, nabyłam, wyebałam teflon z domu i nic mi sie nie zdrapuje. HA!
  11. żwirek sylykonowy :P a zielona nam pojechala.....
  12. no macie macie te ogóry, kuwete ino ściera przeleciałam ale sie zdezynfekuje pierwsza kolejka i bedzie dobrze.
  13. za pogubine skarpetki odpowiedzialne są skrzaty skarpetniki, wyjątkowo wredne typy trudniące się znikaniem skarpetek przez portal, który otwierają w każdej pralce oraz podmienianiem par poukladanych w szufladach. Z czasem wykształaca się odmiana wpychająca plastelinę w zakamarki, wrzucająca kocie chrupki do miski z wodą (kot zdechnie z wycieńczenia a mokrych chrupek i brudnej wody nie tknie - ale to taki spisek majacy na celu unicestwienie kotów) U mnie jeszcze bytują tzw skrzaty zdrapywacze - zdrapywują mi teflon z patelni, bo żebym nie wiem jak drogą i odporna kupiła, używałą wyłącznie drewnianych narzedzi przewracających to teflon zawsze odłazi.
  14. poza numeracją: Alonuszka - to jedno udało mi sie zdiagnozowac i sie dowiedzialam ze moja przysadka troche swiruje pod wplywem stresu, na tescie prolaktyna w normie a po tabletce 20x wiekszy wynik. Ze niby nerwowa jestem? Pierwsze słyszę. ja już nie jestem fanką krzyża, teraz jestem fanką obelisq!
  15. to ja dorzuce okazji: 11. mloda poszła do przedszkola i przeżyłam to bardziej niż ona 12. w zeszłym tygodniu była ładna pogoda 13. zamknełam sezon robienia przetworów na zime (finallly!) 14. kompletnie nie wiem o co chodzi marchewce z jodą 15. mlode obeznanej samo chadza nauki pobierac i obeznana też przeżyła 16. posprzątali krzyż 17. 3 miechy do świąt czyli aż tygodnia wolnego 18. za moje zdrowie, cobym sie dowiedziała co je rujnuje 19. zdrowie wynalazcy Fridy! 20. prawdziwki!
  16. alonuszka - my jak ta wierna Penelopa, nie bajaj się :D a studia i wyjazdy rozumiem. Tez bym mlodej nie zostawiła, takie niestety konsekwencje posiadania dzieci :P A co w ogóle u Franka - cos sie opuszczasz z raportami :P
  17. może "rozkojarzona na maxa" :P ja nie mogu tyla pić, przeciwbólowe biore i tak sie czuje że nawet na myśl o wirtualnym nadużyciu ce2ha5oha mi słabo :O na obiada mam kurczaka z imbirem zeby ocieplic klimat :D
  18. a tak w ogole to wynalazcy Fridy należy się Nobel!
  19. brestova zwracam honor, sucz sie obejdzie ze smakiem. fasola - nie biaduj my juz flache chlodzimy, dwa razy sie egzaminow nie oblewa wiec musisz zdac :P mloda sie w piatek wieczorem rozsypała, a wiadomo że dziaciak z katarem w domu to juz Talibowie lepsi. I tak w nocy co godzinke musialam pocieszac chlipiace dziecko (chlipanie=wiecej kataru) a w dzien zaciskac zeby i znosic ataki terrorystyczne :o ciezki to byl łikend ale w niedziele mloda sie pozbierala i dzis do przedszkola poszla. Nie przyjmujac do wiadomosci ze leje i na zjezdzalnie z dziecmi nie pojdzie. Nic to panie w przedszkolu beda jej tlumaczyc heheh moje zdrowie niewyjasnione, wyniki (robione zreszta za wlasna kase bo bym umarla czekajac na wizyte) wyszly ok a ja sie dalej do dupy czuje i nikt nic nie wie :o Obeznana u nas caly tydzien ma byc taki, nie wiem czy przezyjemy :O
  20. gdzie ja mam się wziąść? to ja do ciebie z kawkiem a ty mnie gonisz?
  21. jezdem! Herbatke z miodkiem i cypitrynka przytaszczyłam a na drugie kawe szatana. Komu, komu? i widze ze nowa sie zmyła... wiecej nikogo nie witam i sukiem poszczuje :P
  22. masz jakis odnosnik do przepisów? ja jestem jeszcze na obizonym zusie, ale niedlugo mi sie koczy, wskoczyłabym w te skladki zeby macierzynski jakis sensowny byl. Kidys czytalam o tym w necie ale nie moge znalezc, chyba sie wybiore po prostu do zusu i dowiem co i jak.
×