Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marianka2006

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. szanta:) gratulacje:) to bede na pewno szczesliwe swieta dla was!
  2. izuniaz:) no to jestesmy w podobnej sytuacji! ja mam juz synka 3,5 roku. a teraz jestem w 18 tyg ciazy:) zycze powodzenia w robieniu rodzenstwa dla pierwszego malucha! lecisz na swieta do polski? ja lece juz w piatek ale z dublina tym razem.
  3. do izuniaz: no wiec ja jestem w samym centrum belfastu. co do dzielnic to mieszkam w takiej studencko wielonarodowosciowej i tu nie ma podzialow. ale wiem ktore dzielnice omijac.....i jak sie wchodzi do tych typowo protestanckich czy katolickich to widac na kilomert...flagi muralesy itp.... a co do moje szyjki...to na usg wyszlo ze ma eleganckie 4,5 cm . normalnie ma ponad 5cm u mnie. wiec na razie super.
  4. no wiec jak opowiedzilam tutejszemu ginekologowi w szpitalu o mojej pierwszej ciazy to mnie wkurzyl na maxa...mowie mu ze w 20 ty mialam zagrozenie przedwczesnym porodem, skurcze i szyjke 2,5cm...ze wyladowalam w szpitalu na 2 tyg i dostawalam dozylnie cos a potem fenoterol i do domu lezec do konca ciazy. i ze mialam usg szyjki co 2 tyg zeby sprawdzac czy sie nie skraca do porodu...a on mi na to: ten lek co pani dawli to tak na prawde nie dziala...leznie w takiej sytuacji jest gorsze niz by pani miala biegac bo nie ma dowodow ze pomaga a jedynie skrzepy si emoga w nogach zrobic...ja myslalam ze go zatluke normalnie. wyszlo na to ze polscy lekarze to jelopy a on sie zna! no ale ja sie mowiac wprost z nim poklucilam...powiedzilam ze wiem ze sa roznice w leczeniu miedzy krajami ale nie dam sobie wcisnac takich rzeczy. i nadal twierdze ze trzeba mi mierzyc szyjke bo na 99% znowu nie wytrzyma.przyszedl inny lekarz ktory walnal ten sam monolog ale mi zalatwil w koncu to usg:) teraz bede znowu w styczniu walczyc.najsmieszniejsze ze mi je robila babka z rosji i nie kumala w czym problem bo to zqajmuje 2 sekundy ...a ja wiem w czym problem...bo mi sam lekarz powiedzial..jakby odkryli z emi sie szyjka skraca to by musiali zaczac dzialac! a jak sie go zapytalam jak on wpasc na to ze mi sie skaraca jak mi jej badac nie chce to mi wypalil ze to nie jest polityka szpitala! i dodal najlepsze: a jak ma pani poronic to i tak pani poroni!! i to sie nazywa lekarz! gratuluje wyboru zawodu! mowie wam...ciezko z nimi czasami ale ja tam walcze o swoje :)
  5. pregnency day assasmnet? co to i jak to mozna znalesc? ja mam tu dwa szpitale..jeden miejski ale chyba tu nie maja zadnego oddzialu gin czy polozniczego a drugi royal do ktorego normalnie chodze ale lekarze sa beznadziejni.....i jak im sie na cos skarze to mi mowia ze to norma i nie ma mowy o badaniu.....ginekolog to mi serce osluchal i zaprosil do siebie na za 18 tyg! i tyle!
  6. ja jestem w belfascie a gp shered care to opieka gp plus szpital.....ale ten szpital to szkoda mowic.....karty ani ksiazeczki nie mam bo moje papiery sa wlasnie w tym szpitalu i mi powiedzieli ze je dostane dopiero ok 22tyg kiedy wszystkie wyniki do nich wroca.... ale jak pisalam...poczekam do jutra i jak nic sie nie zmieni to tel do mojego gp i zobaczymy co powie....
  7. szanta ale ja nie mam zadnej ksiazeczki ciazy...moje papiery sa w szpitalu i mi powiedziali z emi je dadza dopiero po 2 usg.....hmmm...moze zadzwonie do mojego gp i spytam gdzie mam dzwonic....jeszcze poczekam do jutra ale jak si enic nie zmieni to bede musiala szukac pomocy :(
  8. pytanie do doswiadczonych mam : jestem w 15 tyg i od 2 dni mam twardy brzuch....no i boli....gdzie mam sie zglosic po pomoc? dodam ze nie mam poloznej i jej nie bede miec bo mi przypisali odgornie GP shared care czyli moj gp teoretycznie prowadzi ciaze....a polozna dostane dopiero po porodzie:( a kurcze sie boje bo w pierwszej ciazy mialam w 20 tyg skorcze...i zagrozenie przedwczesnym porodem:( no i boje sie ze jak pojade do szpitala to mnie standartowo zleja i powoedza ze to normalne w ciazy z eboli i odesla bez badania do domu......
  9. sztefka przestan kobito panikowc! amoxicilina to pochodna peniciliny i jest bezpieczna w ciazy bo z grupy antybiotykow A czyli bez wplywu na rozwijajacy sie plod! ja bralam antybiotyk na poczatku ciazy zarowno pierwszej jak i teraz. jak nie wierzysz to poszukaj sobie na internecie o tym leku:) moze sie wtedy uspokoisz.
  10. szanta ja chcialam opieke poloznej ale mi nie dali wyboru tylko odgornie przypisali gp i juz! jak sie zapytalam czemu bo ja wole polozna to mi powiedzieli ze tak bedzie lepiej....hmmmm jakos w to nie wierze... a co do tego skracania szyjki to tego sie nie czuje...ja dodatkowo dostalam skurczy...normalnie taki przedwczesny porod ....i te skurcze to juz czulam! ale jest swiatelko w tunelu:) dzis zadzwonila do mnie moja gp i mi zalatwila wizyte w szpitalu u konsultanta i od niego bedzie zalezalo czy mnie skieruje na badania szyjki! bo jak sie okazuje to oni to robia ale nie chetnie...wiadomo wszystko sie o kase rozbija....mam nadieje ze uda mi sie go przekonac zeby mi te badania zalecil:) trzymajcie kciuki:)
  11. no wiec moja opieka sie nazywa gp shared care czy jakos tak...i mam co miesiac chodzic do mojego gp zamiast do poloznej...taka niby lepsza opieka....a szpital o ktorym pisalam to royal hospital w belfascie. co do hormonow to wiem bo juz sobie je z polski sciagalam...a co do badan szyjki to mnie to przeraza....moje doswiadczenia z pierwszej ciazy nie sa mile i wiem czym grozi niewydolnosc szyjki....jak mi sie nie uda znalesc tu jakiejs opcji jej badania to chyba wroce do plski...jeszcze nie wiem....:(
  12. czesc dziewczyny:) dawno do was nie zagladalam:) ale i bylam w miedzyczasie chora niestety:( teraz jakos dochodze do siebie. jestem juz po pierwszej wizycie w szpitalu....jak dla mnie horror...mam porownanie do ciazy prowadzonej w polsce niestety...pan doktor uciekl mi z gabinetu bo sie okazalo ze jest 17 i szedl sie modlic. dr, mohamed dodam....jak juz w koncu wrocil to sie z pielegniarka poklucil....mi zbadal serce i kazal przyjsc za 18 tyg! a ja mam w historii pierwszej ciazy w 20 tyg skorcze i skrocona szyjke macicy...do konca musialam lezec i brac leki i jest duze prawdopodobienstwo ze teraz moze byc to samo:( a on mi na to powiedziela ze jak bede miala poronic to poronie....zatkalo mnie...i ze oni nie beda mine badac pod tym katem bo taka polityka szpitala....ratunku! a ja mialam niewydolosci szyjki macicy...
  13. czesc dziewczyny:) dawno do was nie zagladalam:) ale i bylam w miedzyczasie chora niestety:( teraz jakos dochodze do siebie. jestem juz po pierwszej wizycie w szpitalu....jak dla mnie horror...mam porownanie do ciazy prowadzonej w polsce niestety...pan doktor uciekl mi z gabinetu bo sie okazalo ze jest 17 i szedl sie modlic. dr, mohamed dodam....jak juz w koncu wrocil to sie z pielegniarka poklucil....mi zbadal serce i kazal przyjsc za 18 tyg! a ja mam w historii pierwszej ciazy w 20 tyg skorcze i skrocona szyjke macicy...do konca musialam lezec i brac leki i jest duze prawdopodobienstwo ze teraz moze byc to samo:( a on mi na to powiedziela ze jak bede miala poronic to poronie....zatkalo mnie...i ze oni nie beda mine badac pod tym katem bo taka polityka szpitala....ratunku! a ja mialam niewydolosci szyjki macicy...
×