Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania25lat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania25lat

  1. ania25lat

    LUTY 2010

    MNie juz na dzis energia opuscila , zrobie sobie mała drzemkę. Gdybym miała wybór, wolałabym chyba CC, mimo ze to dosyć poważna operacja. Boję się tego nieznanego w porodzie SN, bólu itd. Ale może nie będzie tak zle?? NA poród wybieram sie z mężem, jesli tylko nie bedzie pracował . Karolina lub Sylwia - proszę o przesłanie książki na adres: nauta84@o2.pl Z góry dziekuje !:)
  2. ania25lat

    LUTY 2010

    Dzien dobry wszystkim:) Wzielam na nos no-spe forte, nic mnie nie bolało, wyspałam sie jak nigdy :) Juz od 5.30 jestem na nogach i sprzątam. Dzis humor o wiele, wiele lepszy. Czego i innym brzusiom i mamom zycze. Buziaki
  3. ania25lat

    LUTY 2010

    Hej dziewczyny W południe spotkała mnie strasznie przykra sytuacja .Moi najbliżsi sąsiedzi zawiadomili policje o tym, że mój pies lata wolno i atakuje ludzi. Niestety jest to prawda, nie gryzie nikogo, ale atakuje i straszy .Jest to tylko i wyłacznie moja wina, bo ciągle mamy z nim jakieś problemy a ja jemu pobłażam - szkoda mi go tak strasznie na łańcuchu.Mamy ogrodzenie, które wyglada jak ser szwajcarski- wygryzł pełno dziur. Można było się spodziewać, że kiedyś ktos zareaguje. Strasznie mi przykro/ Bedzie mi głupio nawet spotykać sąsiadów przed domem- dziś ich przeprosiłam.JUtro pewnie zjawi sie u mnie dzielnicowy :/ Fatanie mi sie dzien konczy.Mam nadzieje, ze u Was lepiej. Buziaki
  4. ania25lat

    LUTY 2010

    Dzieki kiccia. Szkoda, ze nie kupiłam od razu. Wyszłoby taniej i nie trzeb by było teraz kombinować.Chytry dwa razy traci ;)
  5. ania25lat

    LUTY 2010

    Maliszna- mysle, ze z imieniem trzeba sie zawsze 3 razy zastanowić.U mnie miał być Tomasz ( nadal bardzo mi sie podoba tomuś) , ale nazwisko zaczyna mi sie na SZcz..., wiec uznaliśmy ze bedzie mu sie ciężko przedstawić. Takie szeleszczące ;)
  6. ania25lat

    LUTY 2010

    Kiccia super wzorek .Zapomnialam - tez mi brakuje fotelika.I chce jeszcze dokupić w miedzyczasie leżaczek- bujaczek - podobno bardzo ułatwia życie przy niemowlaku
  7. ania25lat

    LUTY 2010

    A mozna dokupic samą szuflade?Hm nawet mi to do głowy nie przyszło
  8. ania25lat

    LUTY 2010

    Maliszna - moga sie rodzic w tym samym terminie.A i widze, ze łaczy nas jeszcze jeno .Tez mamy z mężem dwie kołdry :D Śmieje się z mojego, że w dzień udaje tylko takiego kochanego a w nocy, podświadomie sie na mnie odgrywa- ściaga poścel, chrapie, bije łokciem jak sie obraca, itd.
  9. ania25lat

    LUTY 2010

    Mari-posa - hehe u mnie ma tez być Adas:)
  10. ania25lat

    LUTY 2010

    Kiccia - ja mam juz łózeczko rozłozone od dawna- hmm chyba od listopada. Jak tylko kupilismy, to wyczytałam ze powinno troche postac przed narodzinami dziecka, zeby np zapach lakieru odparował. Pościel wypralam juz jakis czas temu i teraz żaluje, bo mysle ze nałapała troche kurzu .Sama nie wiem czy prac jeszcze raz??
  11. ania25lat

    LUTY 2010

    O jejku Asia, az mi łezki staneły w oczach. Jaka kruszynka z Twojej córeczki. Śliczna :) Mój mąż pochodzi z Nowego Sącza:) Paola - moj M też chrapie i tez doprowadza mnie to do pasji:) Strasze go czasem, ze jak z tym czegos nie zrobi, to bedzie spal w drugim pokoju, na innym łóżku
  12. ania25lat

    LUTY 2010

    Witacje dziewczyny U mnie noc tez nieprzespana. Trzy godziny meczyl mnie ostry ból , chyba nerki.Około piewszej w nocy już mi sie zbierało na płacz.Nie chcialam sie ruszac z łóżka, bo mój mąż jest troche przewrażliwiony i wsatej zaraz ze mna, namawia na wyjazd do szpitala itd. Chciałam zeby sie wyspał do pracy. POtem udało mi sie usnąc , ale wstalam o 4 nad ranem .Czuje sie jak z krzyża zdjęta. Mam wrazenie, ze nigdy nie urodze:) Jestem zmeczona ale boje sie położyc.Moze przetrwam do wieczora i wtedy usne jak kamień.
  13. ania25lat

    LUTY 2010

    Gretus, Sylwia enz, ewulae - witajcie:) CIesze sie, ze jest nas coraz wiecej. Sylwia - ja zaczelam dzis 39 tydzien i na razie nie mam bóli podbrzusza. Musisz na siebie uwazac i obserwowac swoje ciało.Szczegolnie z tym cisnieniem i opuchnieciami. Juz niedlugo i bedzie po wszytskim :) Karolina- ja slyszalam, ze przed samym poodem dziecko zaczyna byc bardzo aktywne, bo takze wuczuwa, ze pora wychodzic z brzuszka.Jesli zaczniesz rodzic lada moment, tzn ze teoria prawdziwa:) Mysle, ze martwic powinno brak aktywnosci w ogole a jesli sie rusza, to chyba dobry znak Maliszna - ze tez złapalo Cie teraz przeziebienie. Ja na razie , tfu tfu, nie chorowałam podczas ciąży, mimo że zawsze mam grype- rok w rok. Na Twoim miejscu, dla swietego spokoju, poszlabym do gina i upewniła się czy wszytsko OK. Zdrowiej:) Darianka - Ty już pewnie nie amietasz jak to jest mieć brzuszek z małym wiercipięta w środku :) Ciekawa jestem czy za nim czasem tesknisz?? Bo ja na dzien dzisiejszy chce sie pozbyc małego ze srodka i na pewnoe tesknic nie bede :) Czopu śluzowego szukam za kazdym razem jak tylko ide do toalety. Na razie nie znalazłam ;) Buziaki dla małej Ani z okazji pierwszego miesiąca na świecie ! Asia- a jak Tobie mijają pierwsze dni w domu z malutką?? Basia - ja dzis tez miałam KTG:) A wlasnie mialam pytac, dlaczego chodzisz na ktg do szpitala? Ja chodze do swojego lekarza. Wspoczucia tyle czekac na przyjecie! Skurcze na poziomie 40% oznaczaja tylko tyle, ze macica ciagle sie szykuje do porodu. Podobnie mialam 2 tygodnie temu, juz myslalam ze nastepne beda silniesze .Niestety na razie wszytsko mi sie uspokoilo i od 2 tyg mam skurcze a raczej napiecia na poziomie 20% Blask- ja na swojego lekarza tez narzekam.Jest przereklamowany i strasznie drogi. Wczesniej chodzilam panstwowo i bylam o wiele bardziej zadowolona.Teraz juz nie ma co zmieniac;) Łapa - czyli jednak horoskopy mówią prawde;) Juz dawno nie czytałam zadnego! Mari-posa - podobno rozstepy w najwiekszym stopniu zależa od genów. Ja nie mam ani jednego a niczym sie nie smaruje. Pewnie gdyby zaczely mi wyskakiwac , to smarowalabym sie tez czym tylko popadnie.Podobno na rozstepy działaja maści na blizny. A u mnie - tyle nowego, ze boli mnie cos z lewej strony pleców, na dole. Nie wiem co to takiego, ydaje mi sie ze to nerka. Szczegolnie jak sie schylam albo zmieniam pozycje.Zlapalo mnie wczoraj, po nocy przeszło.A dzis wieczorem wrócilo z wieksza siła. Pozdrawiam wszytskie mamusie :)
  14. ania25lat

    LUTY 2010

    Asia - ale CI zazdroszcze, ze masz to wszytsko juz za soba :) I piszecie o tym porodzie tak spokojnie. Chciałabym byc w Waszym gronie wkoncu! Czasem mysle , ze mialam ciaze zagrożona , leżałam w szpitalu i brałam tabsy, to teraz przenosze mojego pimpusia.Na razie nic nie wskazuje na poród- boli mnie tylko rozchodzenie spojenia.J Jutro już 25 stycznia, coraz bliżej tego luetgo :)
  15. ania25lat

    LUTY 2010

    Asia - dlaczego odradzasz znieczulenie ?? U mnie w szpitalu daja kazdej , która prosi i ja sie nastawiam, ze wezme
  16. ania25lat

    LUTY 2010

    Czesc dziewczyny. Najwieksze gratulacje dla 11021985 !!! Zazdroszcze kobietkom, które mają porody za soba i maluszki przy sobie. U mnie, gdyby miała być córeczka, także byłaby Olą :) A dla chłopca nadal nie mamy imienia :D Być może zostanie Adasiem albo Tomkiem U mnie noc nieprzespana w ogóle. Wstałam w tak podłym nastroju, że mąż zszedł mi z drogi. Wstawałam 4 razy na siusiu. Kolejne tyle razy wybudzał mnie mój M, który po tygodniu pracy zawsze taaak strasznie chrapie. Grr jak tego nie lubie, mimo ze nikt nie robi tego specjalnie.Ale wypiłam 2 kawy, poszłam na dwór i przeszła mi złość;) Swoją droga, pikena pogoda! Dzis zabieram sie za poważne porządki - mam w domu az 3 pietra, planuje wymyć wszędzie podłogi.W przyśpieszenie porodu już nie wierze, wiec chociaz zrobię coś pożytecznego. Na razie znikam i życzę udanej soboty!:)
  17. ania25lat

    LUTY 2010

    Dzien dobry wszystkim:) MYslalam, ze w nocy bede juz rodzic, ale poki co jestem nadal w dwupaku. Cała noc łapały mnie bóle w pachwinach i kroczu, dosłownie jakby głowka sie pchała na świat. Troszke mnie pobolewał tez brzuch- jak na okres. O dziwo jak juz usnelam - w ogolle nie wstawałam na siusiu.Szok - bo kazda z nas wstaje bo kilka razy. A dzis rano czuje ból jak chodze, ale nic sie nie dzieje. Wiec chyba był to fałszywy alarm PO wczorajszej nocy musze powiedziec- ze jednak boje sie porodu. Serce mi biło jak szalone ,wcale nie chcialam jechac na porodówke:)
  18. ania25lat

    LUTY 2010

    Czesc dziewczyny:) U mnie dzis spokoj. Wstalam z bolem pachwin i krocza , ale postanowilam to rozchodzic. I udało sie. Najgorzej mnie boli jak zastana się miesnie, szczegolnie w nocy. A tak od rana pichce ciasta i gotuje obiad - to taki maly prezent dla mamy z okazji urodzin, wyreczam ja dzis w kuchni. Zazwyczaj to ona rzadzi w kuchni:) Mojemu maluszkowi ani sie sni rodzic - nie pomagaja prosby , ani grozby. Chociaz nie znamy dnia ani godziny:) Madzia - juz chyba kazda z nas ma dosyc ciazy. Juz niedlugo bedziemy tulic dzieciaczki w ramionach i zapomnimy o tym wszytskim, co na koniec nam tak dokuczało. Maliszna- powodzenia podczas sesji. Podziwiam Was dziewczyny, ze macie sliły na nauke. Basiu- ja tez mam bakterie w moczu. Najgorsze, ze moj lekarz to konowal. I to najdrozszy w okolicy. Przepisuje mi leki a potem go juz nie obchodzi czy one podziałaly , czy nie. Tak samo mam z grzybica. Do tej pory nie wyleczona, ale Pan doktor nie widzi problemu :/ Mari-posa - ja zalezy jak dzien. Wczoraj nic nie robilam, nie mialam sil.Dzis za to mam mnostwo energii. I tez czekam na jakies skurcze:)
  19. ania25lat

    LUTY 2010

    Moj lekarz przewidywał, że urodzę już w listopadzie :/ Ale to zły lekarz był ;) Na pewno stres wielki, ale pomysl jak już blisko do zobaczenia z kruszynką.
  20. ania25lat

    LUTY 2010

    Czesc dziewczyny Dzis bylam na KTG, tetno maluszka w porzadku a skurcze osłably:) Przerwotna ta natura czasem, mialam zagrazajacy przedwczesny porod, nakaz lezenia .Jak sie oszczedzalam, to organizm wiecej wariowal.Teraz robie juz na prawde wszystko i czuje sie lepiej. Co do snu, to mnie niestety noce mecza. Wstaje co 2 godzinki, na szczescie zaraz potem zasypiam jak kamien. Tylko rano wstaje zmeczona strasznie. Ale moj maly, tak jak u Ciebie Paola- spi teraz razem ze mna. Wczesniej harcowal po nocach.Rano czesto go budze recznie ;) , bo martwie sie troszke ta pepowina wokół szyi. Dzis doszedł do mnie zestaw startwoy aventu - nie wiem czy któraś z Was moze ma ?? Butelki wydaja mi sie taaaakie wielkie
  21. ania25lat

    LUTY 2010

    Czesc dziewczyny! Przez weekend wieksza cisza u Nas panuje :) U mnie remont trwa w najlepsze.Jest tyle rzeczy do zrobienia, nie nadążam ze sprzataniem. Dzis z rana bolało mnie podbrzusze, ale nie jak na skurcz,tylko trwalo to dobre 10 minut. Potem przeszlo i teraz cisza.Moja rodzina ( mieszkamy z rodzicami) jest bardziej spanikowana niz ja.Kazali mi juz liczyc skurcze, pakowac sie porodowke i zyczyli powodzenia:) Niestety, albo stety, maluszek nie ma chyba zamiaru dzis sie wykluwac. Paola- moj maz tez chodzil ze mna do szkoly rodzenia i na wszytskie wizyty, na ktore mogł. Od 7 miesiaca zmuszalam go troszke do ogladania porodow w Internecie, zeby nie byl niczym zaskoczony. I on jest bardzo dobrze nastawiony do wspólngo porodu, znowu ja mam coraz mniejsza ochoe rodzic wspolnie. Moze dlatego, ze On w sytuacjach awaryjnych jest nadopiekunczy i boje sie, ze bedzie mnie denerwowal na porodwce pytaniami, itd.Ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce - tym bardziej, ze w pracy zaczely mu sie ciagle wyjazdy .Moze bedzie w tym czasie na drugim koncu Polski. Zaczynam juz myslec o mojej figurze po porodzie. Utylam 13 kilogramow i najwiecej poszlo mi w biodra i uda.Na prawde moje nogi nie wygladaja korzystnie. Natomiast brzuszek mam zgradby, w pasie 96 cm , ani jednego rozstepu i mysle, ze nie bede miec juz z nim problemow. Na razie Was ściskam i śmigam dalej do porządków. Darianka- a jak sie rozwija moja mała imienniczka??
  22. ania25lat

    LUTY 2010

    Ja mam podobna liste do Was dziewczyny - dla dziecka musze miec w szpitalu pieluszki tylko.Ktoras z Was wlasnie przypomniala mi , ze trzeba miec wlasne sztucce - jak lezalam w szpitalu nie wzielam i w pierwszy dzien nie mialam czym jesc.Pozyczylam tylko widelec:) Zmykam juz do lozka- jakis slaby dzis mam dzien. Dobranoc wszystkim!
  23. ania25lat

    LUTY 2010

    Oj, to ja chyba nie mam jeszcze skurczy przepowiadajacych. Stawia mi sie brzuch bardzo czesto, twardnieje ale raczej na gorze i nie jest to bolesne -mimo, ze czuje sile takiego skurczu. A bola mnie najczesniej zebra po prawej stronie, gdzie mały wklada stopki lub pupke . Maliszna- tez nie mam torby:) Od paru dni planuje,zeby zabrac sie za pakowanie do szpitala- na razie mam czesc rzeczy odlozone na półce. Wygladam objawow porodu kazdego dnia, ale na razie cisza. Podobno skurcze moga przyjsc z zaskoczenia . W szkole rodzenia połozna opowiadala nam o fazach porodu i pierwsza ma nazwe utajonej - kiedy kobieta nawet nie wie, ze cos sie zaczelo. Poza tym jak odejda wody, to trzeba jechac od razu do szpitala. Wiec lepiej byc spakowanym wczesniej, tak mysle.
  24. ania25lat

    LUTY 2010

    Mam do Was pytanie - jak czujecie skurcze przepowiadajace?? Czy sa one bolesne i w dole brzucha>> ?
  25. ania25lat

    LUTY 2010

    Witaj 11021985:) Przede mna dopiero pierwszy porod- dlatego nie odpowiem na pytania. Ale tez boje sie przeterminowania. Mysle, ze jesli dotrwam do swojego terminu porodu, to sprobuje naturalnych metod wywolania , np olejek rycynowy. Ale na razie łatwo mi sie mowi - potem pewnie bede sie bała :) U mnie dzis znowu pracowicie- szykuje sie do robienia nalesnikow , prasowanie czeka. Jak chodze, do mnie boli krocze - malutki wstawia moze juz glowke?? Jego ruchy staly sie teraz spokojniejsze, pewnie nie ma miejsca na harcowanie :) Pozdrawiam Was wszytskie!
×