Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. olena - normalnie 3 dni i do domciu, maluszek jest bardzo chudziutki, ale wszystko idealnie wyksztalcone i ma się dobrze, więc wszystko tak jak przy nardozinach w terminie.
  2. a ktoś pytał o piluszki... my uzywaliśmy tylko i wyłacznie pampersów, raz kupilismy huggies - to niestety przez noc przeciekły- a przebieranie całej pościeli i dziecka w nocy, to mordęga..nie wiem,czy akurat nieliśmy pecha, ale i też były one jakieś takie sztywniejsze.. Wiem,że chwalą sobie pieluszki z biedronki, ale nigdy jakos nie wyróbowałam...za to wypróbowałam chusteczki z biedronki i są poprostu SUPER. Extra nawilżone i duże i co najważniejsze nie uczulają - no i o połowe tańsze od innych markowych Kosmetyki też kupujemy Nivea - poprzednio byłam baaardzo zadowolona, nawet nie kupowłam oliwki tylko specjalny balsam nawilżający z tej serii
  3. właśnie się dowiedziałam,ze moja koleżnka urodziła synka - ponad 3 tygodnie przed terminem, ale maluszek miewa się dobrze, już mu sie dłużyło w brzuszku, ma 2,2kg i 51 cm i tak sobie uświadamiam,ze poród juz nadchodzi wielkimi krokmi i na nas :) tak szybko zleciało..nawet nie wiadomo kiedy. Jutro mam wizytę, ciekawa jestem ile Misiek mały urósł, no i wogóle czy ta cesarka na 100% a jeśli tak, to na kiedy termin... słuchajcie co do tych badań na paciorkowca..to jak ono wygląda - to jest wymaz? czy bada się mocz laboratoryjnie? ja miałam na poprzedniej wizycie cytologię i zdziwiłam się czemu....a może to badanie odrazu daje też wynik na paciorkowca? nie wiem.. musze się wszystkiego jeszcze dopytać. Jeszcze mam pytanko do dziewczyn, które miały już cesarkę planowaną - czy przed zabiegiem dostawałyście kroplówkę na skurcze? Ja nie miałam skurczy, ani też kropłówki - wzieli mnie poprostu jak na operację i mój synek miał ogromne problemy z płuckami. Pediatra powiedział nam wtedy, że to własnie dlatego,ze nie miałam skurczy i płucka nie przygotowały się na wyjęcie i nie rozprężyły, a wystarczyłby chociaż jeden skurcz, a byłoby inaczej-lepiej. Teraz zastanawiam się, czy przed cesarką wogóle dają takie krolówki gdziekolwiek? czy nie? - napiszcie prosze jak to było u Was? Bardzo mnie ta kwestia martwi,żeby nie było powtórki.
  4. witajcie Babolki :) ale dziś mroźno,ale o dziwo nie jest na dworze tak zimno, jak wczoraj bo nie ma wiatru i świeci pięknie słonko :) ja dziś jak nigdy mam przypływ energii..zakupki porobione, kura się pieczę i sałatkę zrobiłam warzywną..no i posprzatałam bardziej generalnie w domciu. W poniedziałek wizyta, wiec już szykuje wszystko bo nie wiem, czy nie skieruje mnie na oddział... odebrałam wczoraj wyniki i antygen hbs i krew ok, ale znowu podrosło białko w moczu, ciśnienie mierze regularnie od ostatniej wizyty, wiec wiem,że jest w normie i nie puchnę- więc na szczeście to białko nie jest związane z zatruciem ciążowym, no ale jednak rośnie :( wiec albo przepowiada kłopoty z ciśnieniem pod koniec ciąży jak w poprzedniej ciąży, albo nie wiem co..... wczoraj ubrałam kołyskę, mąż zamontował baldchim- nie mogłam się powstrzymać by zobaczyć całość :) ach słodkie.. :) zaraz muszę i to poprać i luzik jak z Waszym apetytem? u mnie ostatnie kilka dni jakoś spadł tak jak na początku ciąży...nie mam ochoty na nic i jakoś mnie mdli...nie wiem,czy to normalne na tym etapie? czy coś się zaczyna dziac nie tak? Buziaki i miłego weekendu Wszystkim
  5. Dziewczyny, ale naskrobałyście..... :) Gratuluję wszystkich udanych wizyt :) wnika_s - bardzo dobrze,ze sięzdecydowałaś - będziesz spokojniejsza.. marcellina - no no jestem pod wrażeniem wagi Twojej "kruszynki" :) z tym zwolnieniem to też nie jest tak,ze zakład pracy moze sobie je trzymac w nieskończoność ze swojej np. złośliwości - bo ma na to 7 dni od czasu jak je pracownik dostarczy- takie są przepisy...ale widzę,ze to zus przytrzymuje, moje zwolnienia są w zusie na drugi dzień po wypisniu, a też długo czekam...wogóle zauważyłam,że szybciej jakos dochodzą jak listonosz przynosi.. dziewczyna_bonda - co osoba, to inna opinia, ja wypróbowałam kilka i naprawdę jestem zadowolona z tako jumper, no i jak pamiętam dużo dziewczyn na niego też się decyduje - przystępna cena za komplet i wygodny. gonek2417 - kochana nie pomogę Ci, bo pierwsze dziecko przyszło na świat w naszym mieście :) i dlatego właśnie teraz uciekam do Sulechowa...prawdę mówiąc nic nie wiem, co i jak tam wygląda.. wiem tylko,że można sobie zapłacić za osobny pokoj, za jakąś lepszą salę porodową, no i położna jak wszędzie moze też byc opłacona... w poniedziałek mam wizytę, to będę już o wszystko dokładnie pytać, no ale jeśli rzeczywiscie czeka mnie cesarką, to ponad połowa pytań odpadnie.. co do znieczulenia zzo to musi byc tak samo nieprzyjemne to ukłócie jak przy cesarce - bo wtedy też dają zastrzyk w kręgosłup -oj aż mi cierki przechodzą, jak o tym pomyślę, a po tym jeszcze długi czas nawet do klku miesięcy, jakieś dziwne kłócia w kręgosłupie przy nachylaniu Qassandra - ja mam mieć cc kolejne, ze względu na nisko ułożone łożysko, co grozi przedwczesnym oderwaniem, ale co i jak dokładnie to jeszcze nie wiem, w poniedziałek na wizycie dowiem się juz wszystkiego konkretnie. Mam pytanie- czy robiłyscie juz antygen hbs? ja robiłam wcześniej i zrobili mi źle zamiast określić, czy jest ujemne,czy dodatnie - wpisali ilość tych przeciwciał.. Dziś poszłam do innego laboratorium i z góry powiedziałam babce,ze ma być określenie ujemne bądź dodatnie - a ta z pyskiem do mnie,ze ona nie ma na to wpływu- jak zrobią tak będzie.. no to ja juz zdurniałam - czy to się inaczej jakoś nazywa? czy akurat trafiłam na mało fachowych "specjalistów" ginekolog chce określenie + bądż - a w laboratorium patrzą jak na wariata, no nic jutro odbiorę wyniki to się okaże, co tam napiszą, moze akurat będzie jak trzeba....a jak nie to już nie wiem gdzie sięwybrać i jak nazwać :)
  6. Hej Kobietki :) ja mam dziś w domu sajgon hehe mój mały drań ma dziś taką korbę,ze wszystko z szuflad wylądowało na podłodze - zabawki. klocki fruwają po całym domu, a ja dziś jestem jakaś taka padnieta,że najchętniej z łóżka bym się nie podnosiła... a gdzie on ma biedny tą swoja energie wypalić... na szczęście babcia przyszła na pomoc i poszli na spacer, to się chociaż Mati trochę wybiega, a mama dlej bedzie sie byczyć :) kupowałam posciel od mamo-tato na allegro i tak mnie zawiedzli już tydzień czekam na przesyłkę kurierską, wczoraj miała być ostatecznie u mnie, a okazało się,ze nawet jej nie wysłali jeszcze :( Nikamo - to zaszalejesz nareszcie :) mi też zus strasznie zaczął opóżniać wypłacanie pieniedzy....a w pierwszej ciąży nie było z tym kłopotów i tak się zastanawiam,bo wtedy przynosił mi listonosz do domu i czy to ma może jakiś zwiazek, niby na konto powinno być szybciej, a nie jest... mąż dzisiaj poszedł do rodzinnego -za mnie hihi :) i załatwił mi skierowania na badania - jutro pójdę do laboratorium, chociaż raz przez całą ciąże wykorzystam Nfz i coś za darmo będę miała
  7. wnika_s - no to współczuje Ci, bo po takiej wizycie zamiast spokój, to jeszcze większe nerwy i niepewność.. przy badaniu czasem moze polecieć krew, ale skrzepy? kurcze nie słyszałam o czymś takim..może ktoś coś wie na ten temat- to na pewno się odezwie.. kochana obserwuj się i jak Ci tylko coś jeszcze wycieknie- to jedź do szpitala, bo to nie są żarty....
  8. acha link wkleje jakby kogos interesowała - na allegro też są w sumie w tej samej cenie : http://sklep.italianfashion.pl/towar/1247 laktator - pomaga ulżyc jak jest bardzo dużo mleka, a piersi mało nie eksplodują :) jak również pomocny jest, gdy dziecko ma problemy ze ssaniem, zeby laktacja nie zanikła - laktator zmusza gruczoły do wytwarzania mleka - wiadomo, nie jest to cudotwórca i jak tego mleka jest malutko, to i tak może zaniknąć...ale czasem są sytuacje, ze mama musi brać jakies leki i nie moze pewien czas karmić, wtedy laktacja ma szansę przez laktator
  9. witajcie kobietki :) no właśnie dobra rada, miałam zapisane butelki na liście i przeoczyłam, ja to nawet w razie W zaopatrze sie w mleko do szpitala, tymbardziej,ze po cesarce to nie wiadomo,czy odrazu pojawi się pokarm... smoczek- ja jestem ZA :) dio szpitala oczywiscie biorę, u synka niczego on nie utrudniał. Był kiedys program w telewizji, że odradzanie smoka, to stara szkoła, a własnie ssanie go stymuluje i takim dzieciom łatwiej przychodzi mówienie itp...robili badania naukowe i udowodnili to. Wiadomo,że każde dziecko jest inne...mojej koleżanki szkrabek ma dwa miesiące i nie ma mowy by ciągnął smoka - więc takiemu dziecku nie ma co go podciskać. Tak jak każda ciąża jest inna, tak i mały ludek różni sie jeden od drugiego :) Izabell - wsółczuje tego dodatkowego stresu o mieszkanie, nie rozumiem co to za zasady :( by niemowlak przeszkadzał? to juz chyba ochrona zwierząt w tym kraju jest większa, niż ludzi... wiecie co jutro idę do rodzinnego żeby wypisał mi skierowanie na badania krwi i moczu - już tyle się człowiek wykosztował- wszytko prywatnie, mam nadzieję,że nie będzie robił problem, a 50zł to juz lepiej na cos dla maluszka wydać. A zamówiłam sobie wczoraj koszule i piżamę ze sklepu internetowego italian fashion..zamówiłam o 15, a dzis o 11 kurier już przywiózł - super :) materiał jest miękki i cudowny, bardzo miły w dotyku i koszula też bardzo wygodna, kuziczki ma akurat tak,że łatwo bedzie karmić...no i od nie wiadomo jakiego czasu kupiłam PRODUKT POLSKI, a nie MADE IN CHINA hehe a o takie rzeczy coraz trudniej
  10. monikadddd - mój synek jak jest gówką w dół, to na dole czuje tylko delikatne ruchy i czkawke, a u góry mocne kopniaki - a jak jest na odwrót to u góry brzucha nie czuje prawie nic, tylko na dole tak silne wypychanie,że aż szyjka mnie boli.. już obracał się tak dwa razy -myślałam,że w 32 tygodniu to już zostanie główką w dół, ale on ma inne plany :) w pierwszej ciąży nie potrafiłam tego rozróżnić, bo tamten synek był ruchliwy bardzo i nózkami i raczkami- więc nie dało się wyczuc jak lezy....
  11. Nikamo74 - dzięki za odpowiedź, w takim razie zamawiam tą koszulę na guziczki i pizamkę z tej samej serii też na guziczki.. do porodu nie wiem jak w innych szpitalach,ale u nas dają swoją koszulę- niby wysterylizowaną,a wygląda tak,że aż strach patrzeć :) chyba dlatego,że już coraz bliżej porodu to śnią się nam one :) ja dzisiaj też miałam sen,że odeszły mi wody i nie mogłam się dodzwonić do męża by szybko mnie zawiózł do szpitala..obudziłam się cała w nerwach - na szczęście to tylko sen... mój mały draniek dwa tygodnie temu odwrócił się główką w dół, a wczoraj znowu przekoziołkował i nóżki ma na moim pęchcerzu i tak mi daje popalic w ujście szyjki-ze, aż ciarki przechodzą..oby znowu obrał dobrą pozycję :)
  12. torbę do szpitala też chce już w wkrótce spakować, żeby w świadomości mieć błogi spokój-że wszystko gotowe :) a taką małą torbę z piżamą, ręcznikiem i kapciami - to po tych moich przebojach od początku ciąży - to mam cały czas w szafie...na szczęście nie musiała się przydać
  13. wazka i znowu całą winą obarczasz innych - nie ważne, że może to ty kogoś uraziłaś.....ale Twoje musi byc na wierzchu - widzę,ze nie ma sensu dyskusja z Tobą - bo prowadzi do nikąd. Poza tym nigdy się do Ciebie nie zwracałam i nie dyskutowałan-wiec skąd stwierdzenie " to bylo czuc od poczatku ze cos ci nie pasi " jeszcze na dodatek jasnowidzka? gratuluję :) Dziewczyny a Wy nie miejcie mi za złe :) że wymieniłam z nią kilka zdań, ale musiałam napisać do niej co lezy mi na sercu- i tak już długo to ignorowałam..ale już więcej nie będę :) zrobiłabym to na priva, żeby innym nie zawracać gitary, ale nie ma podanego meila... Ktoś bardzo chciał mi wytłumaczyć co to asertywność :) więc niech ten ktoś wie,że to też między innymi - "świadomość siebie (wad, zalet, opinii)" :) olena - dzięki za odwagę i brak obłudy :) a teraz już z innej beczki :) Nikamo74 - napisz proszę jak odpina się ta koszula, którą kupiłaś -próbowałaś? czy wygodnie? zastanawiam się nad taką piżamką,ale z allegro i nie mam jak sprawdzić
  14. wiesz co ważka jestes bardzo zadufaną osobą w sobie.... i ja akurat nie ma problemu z tym by powiedzieć to pod swoim nickiem...nie zrobiłam Ci przykrosci -napisałam jak wyglądało to z taką spacerówką u nas...a wiadomo,ze dziecko małe leży w gondoli, a dopiero starsze w spacerówce- które nie leży jak kłoda w jednej pozycji...to kolejną wypowiedzią znowu mnie zaatakowałaś "przeciez nie kazdy zyje w drodze:/" co ma oznaczać to zdanie - nie musisz byc złośliwa...to ze ty spędzasz z dzieckiem max 3 godziny na dworze to twoja sprawa- a to,że ja ile się da w parku - to niczego mi nie ujmuje bo napewno jest to lepsze, niż mury w bloku.... tak samo mnie kiedyś skwitowałaś z karmieniem, z laktatorem, ze steliryzatorem i paroma innym rzeczami - przemilczałam wtedy...ale teraz niby czemu - dzielimy się tu różnymi doświadczeniami,a nie tylko twoimi, które są NIENARUSZALNE.......
  15. czytająca mama- nie chce tu rozpoczynać bójki słownej :) bo zaraz sie okaze,ze pomarańczki nas będą atakować.. ale nie lubię i nie rozumiem, czemu ktoś nie może wyrazić swojej opinii na temat czegoś, co już przerabiał- tymbardziej,że robi to z dobrego serca, a nie jakiejś złośliwości
  16. wogóle to nie wiem jak Twoje dziecko, ale moje nawet jak miało rok to potrafiło na dworze nawet 4 godziny spać- tak świeże powietrze na niego działało..... :)
  17. wazka85 - czemu Ty się zawsze tak unosisz? :) troszkę asertywności...wygląda na to,że tylko Twoje opinie i doświadczenie zasługuja na uwagę....dziwne to troszkę. Korzystałaś juz z takiej spacerówki? że taką masz wyrobioną opinię? wiadomo,ze nikt nie spedza na dworze 24/24 ;) miałam wózek z taką spacerówka i piszę swoją opinię...nie mówie,że MASZ/MUSISZ z niej skorzstać, ale może komuś ona pomoże. 2 godziny może ok, ale to i tak już za długo - dziecko musi leżeć w jednej pozycji, bo nie obróci się na boczek,czy jakkolwiek inaczej - bo nie ma co z nogami zrobić..... był czas,że wózek sprawdzał się idealnie -ale nie pamiętam ile synek wtedy miał, ale max. 2 miesiące uzywaliśmy, bo w miarę jak rósł, to te nóżki są tak wysoko-ze masakra......aż żal było patrzeć, jak chce się obrócić i nie ma gdzie nóżek dać.. wystarczy położyć się samemu na podłodze i nogi dać na fotel w takiej pozycji - ile się wytrzyma?? :)
  18. wyczaiłam na allegro jeszcze takie koszule, podobają mi się bardzo , podaje linki może się komuś spodobają... http://www.allegro.pl/item885524471_koszula_do_porodu_i_karmien_italian_donatella_r_xl.html a ze sklepu italian fashion piżamki : http://sklep.italianfashion.pl/towar/1258 http://sklep.italianfashion.pl/towar/1293 tak się zastanawiam, czy skoro i tak bedzie cesarka nie kupic ze spodniami piżamy -przecież między nogi nikt mi nie bedzie zaglądał tylko na rane na brzuch
  19. tylko,ze trzeba pamiętać, ze jak ktoś długo przebywa z dzieckiem na dworze- to taka spacerówka jest troche nie wygodna - bo oparcie się nie rozkłada, tylko przechyla i dziecko leżąc ma nóżki do góry... Miałam podobny typ baby welt moon i własnie z tego zwględu musiłam sprzedać, my ciągle w trasie, wózek to synka drugie łóżeczko było i dlatego dla nas był niepraktyczny
  20. witajcie z rańca :) wczoraj kurier przywiózł kołyskę i odrazu mąż mi ją złożył - cudo :) jeszcze czekam na pościel, ale ma bycdopiero we wtorek,., a mój synuś na to, że będzie bujał w niej braciszka, jak będzie płakał i że da mu smoczka - niby dwulatek, ale łapie o co chodzi hihi ja chodzę do babki ginki i jestem mega zadowolona z niej - czuje się u niej jakbym z kimś bliskim rozmawiała i zawsze jest miła i delikatna ma już dobrze po 50-tce. więc nie ma co generalizować....bo tak samo się trafiają niemili faceci jak i kobiety, a przeważnie jak się idzie za kase to muszą byc mili i dbać o "klienta hehe a z resztą jakos tak jest,że facetów ginekologów jest więcej, niż kobiet - w naszym szpitalu np. jest ich 4 i tylko jedna babka a tam gdzie bede rodzić jest 6 lekarzy i 2 babki wieco co, coraz mi ciężej..wieczorami to się czuje jak słonik, wszystko mnie boli, ciąży i mam meeeega lenia, nic mi się nie chce, najchętniej to bym się z łóżka nie podnosiła - też tak macie? 31tc dopiero skończony - to chyba troszke za wcześnie hihi kupiłyście już sobie piżamki/ koszule? to jest jedyna rzecz na któą nie potrafie się zdecydowac....ogladam i oglądam na allegro i nic nie mogę wybrać
  21. michalka26 - ja też blondynka, mąż brunet i w ciąży z pierwszym synkiem miałam takie przepływy myśli,że może rudziaczek nam się urodzi heh :) a tymczasem on przejął większość moich genów i jest siwuskiem :) ciekawe jak teraz..... marcelina- Świebodzin co do większych zakupów czy to przez allegro, czy sklepy internetowe- to wole przepłacic te 5 zł a wybrać przesylkę pobraniową..wtedy mam pewność i komfort,że przesyłka dojdzie szybko, a jak sprzedawca nawali to poprostu można paczki nie odebrać
  22. no zus nareszcie raczył przelać mi pieniądze.... co do termometra do wanienki, to też fajne rozwiazanie zamontowany w wanience...ale ja nie korzystałam ani przy pierwszym dziecku, ani teraz też nie kupuję..ręką sprawdzam wodę. A że mamy mało miejsca w domciu, to korzystaliśmy z wanienki nawannowej - super sprawa, wode nalewa się odrau w wannie i tam też ja spuszcza, no i nie trzeba nigdzie z nią wędrować oto przykładowy link http://allegro.pl/item856674536_wanienka_z_korkiem_nakladana_na_wanne_duza.html do tego mamy foczkę http://allegro.pl/item871958446_fotelik_foczka_do_kapieli_noworodka_0_8m_3_kol.html korzystaliśmy niej na początku, zero nerwów i strachu i obie ręce wolne... ktoś pytał o przewijaki to mamy ten zwykły nakładany na łóżeczko http://allegro.pl/item871661043_berber_przewijak_usztywniany_70_cm_rozne_kolory.html i trzymaliśmy go własnie w łazience na pralce (mamy pralke z wsadem od góry, one są węższe i dłuższe i idealnie tam pasuje) więc całe wyposażenie jest w łazience i nie trzeba dziecka nosić po kąpieli do pokoju, albo całego majdanu nosić do pokoju do kąpania.. naprawde polecam tym, którzy nie mają w domu za wiele miejsca
  23. Miałam zapytać, czy zus płaci Wam o czasie pieniądze? bo ja kurcze nie dostałam jeszcze pieniedzy za początek grudnia - już czekam od dnia złożenia w zusie 35dni....a przecież w ciagu 30 powinnam mieć je na koncie.. czekam do 13-stej, bo wtedy mam u siebie przelewy przychodzące i chyba zadzwonie do zusu, wydatków jest tyle , a oni mają swój obowiazek gdzieś, a spróbuj ty zwykły zjadaczu chleba spóźnić się z zapłata składki im...ach brak słów
  24. LATTE MACCHIATO - ciężko mi to określić - bo brzuch z wierzchu nie jest wtedy mocno twardy, ale od środka wszytsko robi się takie napięte i trzyma mnie tak z 2 minuty, aż nie mogę oddechu złapać..nie da sie tego przegapić kurcze w poprzedniej ciaży to takie akcje miałam od ok. 35tc a tu dopiero 31...no nic, ale max. 3 razy na dzień i to przeważnie wierczorem, więc narazie do lekarza nie dzwonie.....
×