Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. nika34 - u nas też synka nie dało się przerobić na zmianę czasu :) mam nadzieję,że wpadnie w rytm i nie bedziemy wstawac o 6 nowego czasu :)
  2. Gosiaaa - a dlaczego musisz leżeć ? mam nadzieje,ze w piątek też dowiem się,że łożysko się podniosło, chociaż u mnie to i tak nie ma 100% diagnozy co z czego i dlaczego :) Dzisiaj pierwszy dzień od niewiadomo kiedy, że nie mam plamienia...oby nie wróciło przez ten zmieniony czas, to ja chyba o 21 bede chodzić spać hihi a wstawać o 6.... czas niby szybko leci, ale chciałabym,żeby już chociaż grudzień był pisałycie,że macie smaka na mandarynki, ja też mam - ale wcinam te z puszki bez skórki - tak mnie do nich ciągnie mniaaam
  3. aaaaa zapomniałam dodać zdjęcie mojego duzego brzusia :) http://images42.fotosik.pl/131/2af6c28d8e61b57a.jpg
  4. Hej Kobietki :) ja wczoraj sobie pofolgowałam z jedzonkiem, a dzis pękam hihi na urodzino-imieninki mężą przyszła rodzinka i posiedzieliśmy sobie do późna.. mieliśmy nic nie robić bo mi nie wolno za dlugo stać, ale kazdy coś zrobił i mnie w sumie wyręczyli :) ale dziś jestem zmęczona, bo przez ten pełny brzuszek nie mogłam prawie wcale spać, chyba zaraz się przytule do podusi :) mała brzuchatka- też byłam zdiwiona patrząc na Twoje tygodnie - bo ja mam termin o 10 dni szybszy a też jestem w 19 tygodniu :) aż zgłupiałam i zaczęłam przeliczać swoje tygodnie...ty Kochana jesteś w 18tc i 3 dni, 19tc dopiero w czwartek, a nie 20-sty :) ja zawsze zmieniam tydzień co środe :) natka23- ja wlsnie na piątek na wizytę wezmę wrazie W płytkę :) sądze,ze u mojej ginki da się nagrać, bo ma super sprzęt - no oby się udało, płyte mieć przy sobie nie zaszkodzi :)
  5. to wyzej to oczywiście ja.... joanna84 - popłakałam się :( Kochana przytulam Cię, ja straciłam dziecko, które było w brzuszku jeszcze bardzo malutkie i o mało nie przekręciłam się, a Ty - boże co Ty musiałas przeżyć...współczuje Ci i nie wiem skąd się bierze taka niesprawiedliwosć od losu....
  6. a może i macie rację - przez zołądek do serca :) a rzeczywiscie wysyłac kogoś po prezent, to nie to samo - bo mimo tłumaczeń może kupić nie to hihi tak też chyba zrobie,upichce coś pysznego i ciacho zrobimy z synkiem
  7. witam o poranku :) ale dziś paskudna pogoda brrr leje od rana a na dodatek coś boli mnie brzuniu...chyba bez nospy się nie obędzie. Witam nową marcóweczkę :) pępek dziwnie mnie szarpał ale to juz ok 2 tygodnie temu i przeszło :) ale równocześnie z nogą, to nie...biodra bola mnie jak się obudzę, ale to spowodowane jest spaniem na boku, w dość sztywnej pozycji a zawsze sypiałam na brzuszku kurcze wiecie jaką gafę zrobiłam..hehe jutro mój mąż ma urodzinki i imieniny, a ja zupełnie o tym zapomiałam i nie mam prezentu...z domu nie wychodzę,bo muszę leżeć - ale mogłam przecież coś z netu zamówić..aj muszę dziś szukać kogoś kto kupi coś za mnie tylko co tu wymyśić? jak on wszystko ma.....macie jakieś fajne pomysły? znikam na śniadanko miłego dzionka Brzuszki cmok
  8. mala_31 - nie rozumiem czemu nie pojechałaś do szpitala....oni by zdecydowali..czy leki, krążek czy szew... 2cm w tak wczesnej ciaży to juz minimum - no,ale jestes dorosła, wiecej nie wypowiadam się na ten temat i nie truje pozdrowionka
  9. Dziewczynki ja tylko na chwilkę.. mała- nie wiem, czy przeczytasz to jeszcze przed wizyta w szpitalu.. pamiętaj kochana,,żebyś nie powiedziała czasem,że skrócła Ci się szyjką i lekarz nie reaguje na to..czy coś w tym stylu, bo powiedzą,że bez skierowania Cię nie przyjmą - musisz powiedzieć,ze jestes w tym i w tym tygodniu i dziwnie ciągnie Cię w szyjce.....alboze brzuch Cię boli, niestety taka jest Pl rzeczywistość - przyjmują "nagłe" przypadki, bo inaczej jak to coś nienagłego to odeślą Cię z kwitkiem... zdjęcia piesków są na 209 str. a rasa to posokowiec bawarski oki znikam, bo mój Mati czeka,aż mu pomoge samochodzik składać z klocków :)
  10. hej :) ja dzisiaj nie zaglądam, bo mam urwanie głowy....mój dwulatek dziś pokazuje co to "bunt dwulatka" hihi na szczęście w dzień nie spał, to już w łóżeczku zasypia ufffff olena- mój pępek się nie zmienia i jest wklęsły, linii też nie mam..i w poprzedniej ciąży też tak było moje 3 pieski znalazły już dom - więc się ciesze, zostają jeszcze 4... jeden juz jest w nowym domku od soboty, a 2 w przyszłą srodę wywędruja... któraś pytała o zdjęcia :) oto one http://images48.fotosik.pl/217/6c89f0608acc2048med.jpg http://images44.fotosik.pl/217/dd47ac67836e0e12med.jpg http://images35.fotosik.pl/72/a56d9cdd5cdef244med.jpg to zdjęcia robione 2 dni temu...teraz mają już otwarte oczka :) miłego wieczorku, znikam trochę z mężem posiedziec
  11. witajcie kochane :) Mała - powiem Ci szczerze (choć niektórzy za szczerość na forum atakują hihi) że od początku ten Twój lekarz zdał mi się podejrzany...już dawno miałaś szyjkę na 2,5cm a on Cię wypuscił do domu juz nie wspominając,że pwoinnaś poleżeć w szpitalu, a na dodatek nie dał Ci leków!! i teraz zamiast lepiej to jeszcze doszło rozwarcie.. krążek zakłada się bez znieczulenia, robią to lekarze nawet w gabinetach, trwa to dosłownie 5 minut- i uwierz nie jest to przedpotopowa sprawa, a wręcz przeciwnie szew jest przedpotopowy, zakładana go kiedyś jak nie było krążków... Szew jest ostatecznoscią jak już szyjka jest całkiem do niczego Kochana nie chce Cię tu przekonywać i nie zrozum mnie źle - ale poszłabym o poradę do innego lekarza i nie czekała tygodnia.... Ten lekarz Twój przypisal Ci jakieś leki,że kazał czekać jeszcze aż tydzień? Kochana nie czekaj na nic i albo idź do innego lekarza, albo poprostu wieczorem podjedź do szpitala i od ręki Cię przyjmą. Czy Ty jestes na zwolnieniu? powinnaś teraz bezwglednie leżeć i jak najmniej siedzieć, a szyjka może się troszkę wydłużyć..... Buziaki dla Ciebie aaa i odnosnie magnezu - to ginka powiedziała,ze bierze się go dodatkowo od 21 tc - ale skoro brzuch twardnieje, nie zaszkodzi wcześniej i powiem Ci,ze biorę go od soboty i twardnienia mi przeszły Biało-czarna - skoro nie ma u Ciebie nic niepokojącego, to czemu zastanawiasz się, czy Twój lekarz jest dobry? :) Mnie nie ruszają historie innych, tylko są dobrym podpowiednikiem, że gdyby pojawiły się takie, a takie objawy, to wiadomo co to może być i jak reagowac....doświadczenie innych jest tylko pomocne i właśnie od tego jest forum...a kolorowy świat to lylko w gazetach tych kolorowych jest- niestety taka jest rzeczywistość powiem Wam,że te krwawienia to już w sumie 5 miesiąc i skoro za każdym razem na usg jest z dzidzią wszystko dobrze,to już ich nie przeżywam tak jak na początku..bardzo się boję,aby do końca wytrwać - ale przyjęłam zasadę,ze ta ciążą ma poprostu taki "urok" Nagadałam się :) mam nadzieję,że nikt nie powie,że się wymądrzam-bo takiego zamiaru nie mam, poprostu uważam,że jak się ma jakieś doświadczenie, to powinno dzielić się nim z innymi życzę miłego dzionka i znikam bo zaraz karmieie psiaków :)
  12. badka - kochana jak jak ta jestes już po wizycie? kamelle -no mój właśnie skończył 2 latka we wrześniu i też zawsze spał od ok 11 do 13... a teraz jakiś obłęd i jak wiadomo jak to dwulatek na miejscu nie usiedzi, jest wymęczony, a i tak nie chce zasnąć...no mam nadzieję,że to chwilowe. Dzisiaj o dziwo sam powiedział ok 13,że chce spać i spał do 15, a to już troszkę za późno, no zobaczymy jak nam pójdzie zaraz po kąpieli zasypianko :) LATTE MACCHIATO - super,że wszystko dobrze :) Biało-czarna - za bardzo nie wiem o co Ci chodzi? :) jeśli tak jak u mnie ciąża jest zagrożona, to choćby i co tydzień lekarz kazał mi przychodzić, to bym chodziła...... a poza tym,moja ginka ma świadomnosć tego,ze nie każdego stać na częste wizyty i mimo tego,że u mnie jest specyficzna sytuacja, to zawsze kiedy mówi bym przyszła szybciej, to pyta, czy to bedzie w porzadku dla mnie - nie każdy lekarz leci na kasę... a poza tym, co Cię tak forum stresuje? hihi może jednak bierz magnez :) będziesz spokojniejsza wazka85 - czytałam kiedyś, że to normalne,ze dziecko czasem chwilowo się uwstecznia..fakt,że przy tym dla rodzica jest cieżko, bo trzeba mieć dużo cierpliwości i wytrwałosci by mu nie popuścić i wymagać tej toalety, ale z czasem mu to przejdzie.. Mój ma dwa lata i za nic w swiecie nie chce usiaść ani na nocnik,ani na toalete :( próbowaliśmy wszystkiego i nic nie działa...gdyby nie to poszedłby już do przedszkola, bo intelektualnie jest już jak 3-4latek i mi byłoby teraz łatwiej..no,ale cóż w tej kwestii jest poprostu jak niemowle i trzeba mu czasu... więc kochana - dużo wytrwałości życzę Izabell1982 - też oglądałam ten program i takas ochota nie wzięła na tą zapiekankę mniaaaam, tylko z tej kiełbasy bym zrezygnowała chyba
  13. LATTE MACCHIATO - i co byłaś Kochana na usg? badka- tętno dziecka powinno być pomiędzy 140, a 160 i wcale nie jest to wysoki puks tylko normalny :) taki jest nawet oznacznik na wydruku z ktg mała_31- ja tezżywam mikrofali non stop,często grzałam wodę na mleczko dla synka jak był mały - mama w końcu mnie opierdzieliła, co jua robię.. :) ale nie wydaję mi się by to było szkodliwe... michałka - w aptekach są specjalne wkładki, by sprawdzić, czy nie sączą się wody...ale nie wiem,czy zdają zadanie i jak się nazywają. Podobno by sprawdzić, czy to wody, tzreba zaobserwować czy leci coś tylko na stojąco, czy czuć też jak się leży..bo jak leje się coś na leżąco, to mogą byc to wody.... Ale z tego co piszesz to wygląda to na infekcję, więc nie zamartwiaj się kochana,a najlepiej jakbys wybrała się do lekarza
  14. Witajcie Kobietki :) oj widzę,że jakieś infekcje się rozpanoszyły :( rzeczywiście w jakiejś niejasnej sytuacji lepiej przyspieszyć wizytę, ja już przez ostatnie dwa razy przyspieszałam... a teraz gince powiedziałam, by zapisywała mnie co 2 tygodnie, bo dłużej nie wyrobie ze stresu... u mnie cały czas nie przechodzą te plamienia - można poprostu osiwieć..staram się nie myśleć i przyzwyczaić do tego -ale czasem człowieka najdą czarne myśli i tylko ryczeć się chce :( jak tam Wam minęła dziś nocka, ja odziwo całą przespałam i jakoś nadal czuje się zmęczona :) mam pytanie do mamusiek co mają 2-3 letnie dzieciaczki.... czy Wasze dzieci nadal śpią w dzień? bo mój od kilku dni nie chce spać, najlepiej to mu się zasypiałoby ok 16-a wtedy wieczorem do 23 nie można go uśpić.... wczoraj go przemęczyłam i nie dałam zasnąć o 16, to już o 19 słodko zasnął i spał do 8!! jak nigdy , zawsze sypiał do 6-7.. i nie wiem kurcze czy robić tak codziennie? bo dwuletnie dziecko potrzebuje chyba snu w dzień? oki znikam na śniadanko :) miłego dnia, buziaki
  15. witajcie Babolki :) jak tam niedzielny poranek? :) u nas od rana wesoło..już od 7 Mateuszek wołał "tata pobaw się ze mną" hehe więc nie ma spania..chociaż w niedziele mogą się tak całkowicie sobą nacieszyć tatuś z synkiem, fajnie się na to patrzy :) michalka26 - kochana no mam nadzieję,że i u mnie w koncu te problemy znikną...bo już można naprawdę dostac obłędu i nerwicy...nie ma dnia by nie było krwawienia, a w końcu cały czas leżę.. Badka- ja też biorę luteine, teraz już lekarz kazał mi w południe odstawić, więc zostało 2x2 ale ja mam tą luteinę pod jezyk- jest obrzydliwa,strasznie długo się rozpuszcza i chyba w sumie przez nią nie nabieram wagi, jak w to w ciaży-bo nie mam apetytu.. A co do twardnienia brzucha, to też ostatnio mi się nasiliło i mam brać jak juś pisałam 2x2 Asmag - magnez (bez recepty się kupuję) Biorę dopiero od wczoraj, a poprawa jest ogromna - tylko raz zrobił się twardy....a no i za kilka dni mam zmniejszyć dawke na 2x1...ginka mówiła, by go regulować nasili się to nawet można 3x2...a później już do końca profilaktycznie 2x1 olena119 - gratuluje ciociu :) imię- z meżęm mamy imiona na M i postanowiliśmy,że dzieci też będą miały...mieliśmy wybrane dla dziewczynki Marcelinka...a okazuje się,ze jednak chłopiec - więc już sama nie wiem..na pewno jakieś na M...ale dużego wyboru już nie mamy :) bo jest juz Marcin i Mateusz...w rodzinie mamy Mariusza,Marka i Michała -więc odpadają.. zostaje do wybory Maksiu, Marcel, Manuel :)
  16. natka23 - pewnie można brać musujące...tylko,że ten asmag jest jakoś zjonizowany, może przez to lepiej się przyswaja? nie znam się na tym :) ale przypomniało mi sie,że w szpitalu tez dawali dziewczyne właśnie asmag... no z tą płcią to nastawiłam się na dziewczynkę już, ale i synek drugi może być :) aby udało się go szczęśliwie donosić naczytałam się o tym łożysku w necie i jeszcze gorzej się zestresowałam....chociaż jest nadzieja,że jeszcze się podniesie, bo to wczesna faza
  17. Zmieniam swoją stopkę :) kg- mam tylkio jeden na plusie, mimo,że leże i wcinam- ale to chyba te ciągłe nerwy...w tamtej ciąży to ja już miałam do tej pory 6 na plusie! :)
  18. dzieczyna_bonda - ja mam skończony 18 tc a nadal mam brać luteinę, więc jak widać nie ma reguły.... ja mimo tego,że już jestem mamą, to nie szaleje z powodu brzuszka - nie głaskam go i nie rozmawiam....ale wiem,że im większe dziecko i bardziej wyczuwalne- to się to zmienia :) za to mój mąż cmoka go codziennie :) a zapomniałam Wam napisać, odnośnie twardnienia brzuszka i stawiania się, te które mają to coraz częściej mogą sobie kupić ASMAG -jest to magnez, który temu zapobiega i jak najbardziej nie szkodzący dziecku. Można kupoić bez recepty ok 7zł za 50 tabletek Na początku mam brać 2tabletki 2xdziennie, a jak te twardnienia się zmniejszą to 2x1- wogóle magnez powinna brać kazda dziewczyna po 20tc...ale jak są twardnienia jak np. u mnie to i wcześniej nie zaszkodzi.
  19. witajcie :) ja wczoraj byłam na wizycie o 22 :) hehe ale przynajmniej się uspokoiłam...no powiedzmy uspokoiłam.. Najważniejsze,że mimo tych ciągłych plamień, krwawień, które ciągle się pojawiają - dzieciątko rozwija się idealnie...POdskakuje, kopie i wszystkie wymiary ma prawidłowe.. Ginka zaniepokioła mnie bo stwierdziła,że łożysko niby jest z tyłu, ale z przodu jest jeszcze kosmówka....jakoś dziwnie to określiła i nie wiem,czy jeszcze do końca się nie rozwinęło łóżysko, czy poprostu będzie łożysko przodujące, a wtedy to już o SN można zaopomnieć.... Za dwa tygodnie następna wizyta i zobaczymy, mam nadzieję,że wtedy będzie już wszystko jasne.... No i marzenia o dziewczynce legły...haha :) będzie nastepny nicponiek :) jest zdjęcie z jajkami na potwierdzenie :)
  20. Krismam - mój mały też mi daje popalic, ....między dziecmi bedzie 2,5 roku różnicy i myślę,że nie będzie źle :) synek akurat pójdzie do przedszkola, więc będzie o wiele prosciej.. A mieć dzieci rok po roku- to wielki szacunek dla tych mam...ja bym oszalała
  21. wazka85 - zgadzam się z Tobą całkowicie co do M przy porodzie.... Almeria- ja biore luteine 2x dziennie po 2, ze względu na krwawienia...a brzuch mnie i tak czesto boli i twardnieje, więc nie wiem czy ona coś pomaga...niektórzy mówią,że powinno się ją brać do 18tc bo potem progesteron reguluje samo łożysko i nie potrzebuje wsparcia...ale ja skończyłam 18 a bedę brać jeszcze długo Dziś jade na 21 do lekarza..przełożyłam wizyte o kilka dni, bo jakos brzuch mnie od wczoraj boli i nie chce się niepotrzebnie stresować....
  22. summer - ja tez tak mam, ale nie zawsze...przedwczoraj miałam takie wrażenie,że ciagle mnie ciśnie na pęcherz....ale dziś już nie
  23. ja na szczęście nockę przespałam idealnie....synek też smacznie spał mimo kataru, no i na szczęście chyba tylko na katarze się skończy... ja ruchy czuje w okolicach pępka, raczej u góry, przeciez macica "wędruje" teraz coraz wyżej...a dzidziuś jest jeszcze malutki i nie zajmuje,aż całego brzucha..:) Fakt,że ja leże, a te dziewczyny ktore dużo siedzą i chodzą, to może mają tak nisko umiejscowiome? ciekawe :) ale jak widać każda ciążą jest inna,więc nie ma co porównywać
  24. witajcie Dziewczynki :) Dzisiaj nareszcie zus wypłacił mi chorobowe huuuurrrraaa :) widzę,że kwestia zwolnień i mężów przy porodzie znowu na topie :) ja mam zwolnienie od początku sierpnia i to chodzone- a w sumie musze leżeć, ale ginka twierdzi,że jakbym gdzieś chciała wyjść, czy pobyć np.u rodziców to po co mam miec ewentualne przykrości i stracic zasiłek chorobowy...... Dziewczyny Wy sobie tego tak nie bagatelizujcie- jesli macie leżąca zwolnienie- to niczym sie przed zusem nie wybronicie, tymbardziej teraz jak wszedzie szukają cięć w budżecie.... Przy porodzie mąż mój oczywiście będzie, ale jeszcze zobaczymy jak ja będę się z z tym czuła w dalszej fazie :) zawsze może wyjść... A wiecie co, te opinie,że facet patrzy po porodzie na kobiete z mniejszym porządaniem, to według mnie są bzdurne - to tylko i wyłącznie zalezy od tego jak faceta jak mocno kocha kobietę, bo przecież jest duzo takich,że i bez porodów nie interesują się kobietą w łóźku jak na początku i idą w bok....... Kasiak- no szkoda,że tak daleko jesteś....pomoc by się przydała :) maleństwa skończyły tydzień, jeszcze mają oczka zamkniete. Karmienie już nam idzie z dużą wprawą :) no i przed nami jeszcze dwa tygodnie butelkowego karmienia...ale to jest tak cudowny widok,jak te malenstwa bezbronne jedzą,że wszystkie niedogodności wynagradza...już na 4 mamy chętnych, jeszcze dla 3 trzeba domu poszukacv :) Mój Mati dostał katarek i się coraz bardziej przeziębienie rozkręca....więc dziś chyba nocka z głowy :( u nas niby nie ma śniegu, ale jest tak paskudnie zimno i mokro brrrrr wiecie co jak leżę na plecach-no niby nie płasko, bo mam pełno poduszek pod plecami- to czesto łapie mnie twardnienie brzucha...a na boku już nie, któas też tak ma?
  25. witajcie Kobietki :) ale piszecie,że nie dam rady nadrabiać :) dzisiaj nasze maleństwa przespały w nocy od 24 do 6 więc można powiedzieć,że się wyspałam :) też mi się ostatnio stawia brzuszek...ale wiem,że o ile nie jest to bardzo często- to jest to normalne. Tylko przedwczoraj złapał mnie jakis dziwny ból, coś jak kolka..aż się wystraszyłam bolał mnie brzuch i z tyłu prawa strona, już nie wiem,czy to nerka była, czy co- na szczęście przeszło szybko. Kurcze mam bardzo suchą skórę, na brzuchu aż mi się łuszczy-mimo,ze go smaruje, rozstępów narazie nie ma nowych, mam nadzieję,że te po pierwszej ciąży wystarczą i nowe się nie pojawią :) hihi no i nie było ich wiele. Mała- dobra myśl, pójdź dla swojego spokoju do innego lekarza i zobaczysz co Ci powie, każdy ma prawo na konsultację...i stres niepotrzebny jest niewskazany. Swoją drogą, to dziwią mnie lekarze, każdy ma inne zdanie i bądź tu madrym. Jeden przy 2,5cm panikuje i kieruje do szpitala, drugi wogóle nie reaguje...tak samo w wielu innych kwestiach, co lekarz, to opinia i kogo słuchać?? Wiecie co...powiem Wam,że ja w ciąży czuje się atrakcyjna, uwielbiam rosnący brzuszek - można super się ubrać. Włoski sobie ostatnio całkiem zmieniłam i juz usłyszałam kilka komplementów :) a co..a kto powiedział,że przyszła mama ma wygladać jak fleja.. Fakt,że niektórym kobietką bardzo zmienia się twarz w ciąży i nieraz wyglądają niekorzystnie, ale to dopiero i tak pod koniec ciąży..ja tego nie miałam, ciekawe jak teraz będzie? ale to i tak będzie zima i człowiek chodzi opatulony. Kiedy macie połówkowe usg? ja mam wizytę za tydzień - akurat będzie 19 tc i nic mi ginka nie mówiła o połówkowym,...ale chyba to już jest dobry czas,? wiecie co do zakupów to ja jestem mądrzejsza juz o wiele, jednak każdy uczy się na własnych błędach...przy pierwszym dziecku - chciałąm wszystko NAJ wydałiśmy ogrom pieniędzy i to też często na rzeczy, któe nie były potrzebne.... teraz wiem,że to bezsensu :) ciuszki warto kupić w zestawach np. na allegro za markowe wychodzi wtedy nawet tylko ok. 4zł za sztukę tak samo zabawki np. fisher price - w zestawach też o wiele taniej.. Wózek jak już pisałam kiedyś mamy TAKO JUMPER jak dla mnie ideał. lekko się prowadzi, zwinny, nie telepie dziecka, nie skrzypi i spacerówka jest dwukierunkowa, wiec dla małego brządca przesiadającego się z gondolki ideał - jak jest do mamusi przodem. Kosztuje z fotelikiem 1200zł 3w1 więc cena też ok. Na allegro nie są pokazane kolory wszystkie, można na stronie producenta zamówić sobie swój niepowtarzalny kolor - my właśnie taki mamy, a nic dodatkowo nie płaciliśmy za to... oto link przykładowych kolorów z jednej aukcji : http://allegro.pl/item758406166_jumper_x_tako_fotelik_aukcja_producenta_gratisy.html aaaa i gratuluję Wszystkim, które poczuły już ruczy dzieciaczków, tym które jeszcze nie- życzę by było to jak najszybciej :) Buziaki i miłego dnia, uciekam....bo rozpisałam się, a w domu sajgon haha
×