Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. kurcze pierwszy raz nie mogłam zrobić zakupów, Maksiu tak się denerwował,że musiałam wychodzić - wciska całe piąstki do buzi i wręcz krzyczy, musze lecieć chyba po żel na dziąsełka Dziewczyny moja pediatra mówiła,że dziecko jak najbardziej powinno łapac promienie słoneczne- wiadomo,ze nikt nie mówi o tym,że ma na nim być jakiś dłższy czas,albo w południe w upały-ale takie muskanie słońca jak najbardziej wskazane...nawet nam odstawiła witamine D , a zapisze dopiero na jesień jak nie będzie słońca..oczywiscie krem z filtrem wskazany widziałam w tesco krem dla dzieci nivea 50+ ale napisane,ze powyzej 6 miessiąca- więc nie kupiłam,ale nie wiem dlaczego jest taki ogranicznik? jest też ziajka i napisane,że już od pierwszego dnia można stosować u noworodków.. aaaa i odzyskałam połowe zdjęć - niech żyją programy do odzyskiwania danych jupiiiii :)
  2. natka- no własnie nie :( zdjęcia prawie z dwóch lat były i postanowiłam je uporządkować i skasowałam z aparatu- to jest dopiero szczęście haha
  3. a i też uważam,że z tą NK to nie przypadek - no i tu mamy właśnie przykład "życzliwości" badka - dziękuje Ci za odpowiedź - zdawało mi się,że kilkoro dzieci jest właśnie na tych mlekach-ale niestety nikt się nie odezwał.. mój nie ma niczego na polikach, brwiach itd. więc raczej to nie alergia, już sama nie wiem co robić- kiedyś kupka co 2 dni, teraz kilka razy dziennie biegunka :( na szczęście na wadze nie traci.. czytałam,ze na zęby też tak jest, a Maksiu tak się ślini i tak pcha rączki do buźki, że aż przy tym wydaje okrzyki - więc może to i to..no i na dziąśle widać już ząbka.. pediatra też niczego nie doradził-kazał narazie czekać
  4. kurcze jakieś fatum padło na mojego lapka, wczoraj poprostu wogóle się nie włączył i tyle, a przecież dopiero co wrócił z serwisu..na szczęście mąż go jakos reaktywował :) na dodatek kilka dni temu zgrałam z aparatu 250 zdjęć - postanowiłam w końcu je uporządkować i wywołać no i trafiło wszystko - chrzciny, narodziny itd...no,ale trudno marcellina - kochana nie przejmuj się głupimi komentarzami, bo ludzie są złośliwi - teraz niestety mamy takie czasy,że potrafią się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia..obłuda, fałsz..a szkoda gadać, a jak się pomyśli, jakie prawdziwe nieszczęścia spotykają ludzi - to olewa się takie rzeczy, ja na większość rzeczy patrze teraz inaczej po tylu tygodniach spędzomych na neurochirurgii. Poprostu sprawy, które do tej pory mnie ruszały-teraz olewam i patrze tylko na to,aby mojej rodzinie było dobrze- a ludzi mam gdzieś....a z synka to się tylko cieszyć,ze ma w sobie tyle wrażliwości- chociaż przez to nie będzie mu łatwo, ale z Twoją pomocą da rade :)
  5. ja też zmieniłam nick bo latka nie te :) ale teraz jak wpisuje go, to jakos mi tak dziwnie :) Nikamo74 -mój też tak się podnosi, tylko wystarczy,że ma gdzie nóżki zaprzeć to już się dźwiga, robi taką "łódeczke" a tylko złapie mnie za ręce, to juz siedzi ale nie daje mu, bo przecież jest jeszcze za malutki
  6. weekend był piękny, a od rana deszcz i pochmurno - i gdzie ta piękna pogoda przepadła :( my na szczeście nie mamy problemów z kąpaniem i zasypianiem wieczornym, kąpiel to największa radość synka- fika i chlapie nóżkami z uśmiechem na buzi, jak płacze to wystarczy tylko odkręcić wode i odrazu spokój i cisza :) szkoda,że w moim mieście nie ma basenu z wodą ozonowaną, bo odrazu zapisałabym nas na pływanie dla takich maluszków-ale cóż "uroki" małych miast,że nic nie ma ;) od czasu szczepienia walczymy z biegunką, piediatra twierdzi,że to zbieg okoliczności i nie ma nic wspólnego ze szczepieniem.. a wczoraj doszedł śluz, babka w aptece poleciła jakiś priobiotyk i spróbować zmienić mleko, więc kupiliśmy bebilon pepti - a ten cwaniak jak tylko spróbował tą gorycz, to odrazu zaczął wypychać smoczek języczkiem i w płacz. Dziś jakoś udało się i wypił, no i biegunki nie było jak to ostatnio odrazu po wypiciu mleczka- może to i mleko nie służyło mu...a może pomógł ten lek..teraz to nie wiadomo. Zaraz idziemy do pediatry, zobacze co powie uczony, no i jak zdecyduje,że mamy zostać na tym mleku, to poproszę o recepty, w końcu zamiast 24zł to zapłacimy 12 z puszeczke-a to duża różnica. Napiszcie dziewczyny, których dzieci mają alergię pokarmową i są na pepti bądź nutramigenie - jakie były objawy u Was/? czy była jakaś wysypka/uczulenie? bo u nas prócz biegunki, nie ma nic na skórze Zastanawiam się,czy wymazu nie zrobić, może to bakteria?
  7. u nas też dziś nareszcie super pogoda :) wystawiłam szkrabika do słoneczka kilka razy na bardzo króciutko, a buźka tak pięknie zaczerpnęła witaminki D i nie jest już taka blada. Kupiłam też dziś czapeczke bardzo cieniutką, przewiewną-ale jednak czapeczkę, jakoś bałabym się bez niej. Fakt,że gdyby bylo codziennie bardzo ciepło i zero wiatrów, to też bym jej nie nakładała.. co do karmienia to wszędzie zalecają, że dzieci karmione piersią do pół roku mogą być tylko na piersi, ale nie koniecznie-zależy to od indywidualnego podejścia mamy, a karmione sztucznie od 4 miesiaca papki, no i kaszki różne. co do pomarańczki - to właśnie o to mi chodziło :) więc nie musiałaś pisać na pomarańczowo, bo to nie jest ujma na to,że mój synek dużo śpi i że mam dużo czasu na inne rzeczy haha - coś chciałaś dopiec,ale nie wyszło ci rudzinko ;) ważka - na xboxie to ja sama lubie pograć, wiec co dopiero dzieciaki :) ale sprzedaliśmy, bo raz nie ma już czasu, dwa- synuś zaczął juz za bardzo się nim interesować, a niecałe 3 latka na siedzenie ciągłe przed tv, to o wiele za wcześnie wg mnie :) my jutro jedziemy na zlot miłośników fortyfikacji i pojazdów militarnych, ale starszy będzie miał radochę - a o mężu to już nie wspomnę :) dobrze,że pogoda dopisuje:) dobrej nocki - no i przede wszystkim spokojnej
  8. miłego dnia WSZYSTKIM :) my znikamy na świeże powietrze
  9. wczoraj kończyłyśmy rozmowy i dzis zaczynamy hehe chyba jestesmy mamami najspokojniejszych dzieci ;) hihi żartuje oczywiscie - żeby nikt zaraz nie poczuł się obrażony :) napisz proszę czy nad wawą ok. 20 były wczoraj burze? bo już 2 dni nie miałam cyfrowego polsatu o 20, a na infolini twierdzą,że to przez burze w Wawie
  10. sisipolenta może i tak :) przy kołysce naszej była w komplecie karuzelka, która się tylko kręci zero kolorów, właśnie jasne mdłe kolory- i ona nic nie rusza Maksia,a do tej tiny guga sobie, śmieje się - więc ja stawiam na to co lubi dziecko :) no nareszcie na zachodzie Polski jest piękne niebieskie niebo takiego to już od miesiąca nie widziałam - niby nic a jaka radość :)
  11. Tiny love wyspa marzeń - poprostu cudo :) mój jest nią zachwyony. Jako jedna z nielicznych ta karuzela ma efekt 3d sprawdź sobie na demo :) http://www.tinylove.com/toy.aspx?toyId=217
  12. Fajnie urlopik za granicą - my w tym roku zadowolimy się polskim morzem, na szczęście zapowiadają,że w Świnoujściu będzie czyściutko, bo cały brud z powodzi o ile wogóle będzie,to w trójmieście.. co do paszportu to nie mam pojęcia :) czapeczke to ja zakładam jak najbardziej,u nas w zachodniej części jest prawie jak jesień, a wiatry jak nad morzem :)
  13. a w sumie siedze i sie nudze :) dzieci śpią, mąż też już przysnął po dzisiejszym grillu hehe a u nas dziękuje wszystko ok, w połowie czerwca następna kontrol, lekarze sami nie są pewni czy coś może się wydarzyć,czy nie bo to neiespotykany przypadek i na każde pytanie odpowiadają "czas pokaże" no,ale po tym jak Maks się rozwija wierzymy,że będzie już wszysko ok a dziękuje za życzenia :) urodzinki to ja juz miałam 03.04. ale jakos nie było kiedy nicku zmienic hihi
  14. sisipolenta - a gdzie jest tak cieplutko,że same body? tylko pozazdrościć..u nas tylko po południu przebiło się słońce,a tak to zimno jak jesienią...
  15. u nas nie wiem ile przybiera na tydzień, ale od urodzenia przybrał 2,5kg no i urósł 7cm ale z tymi centymetrami to nie jestem pewna, czy przy urodzeniu nie zanizyli, chociaż nie wiem, może to i możliwe :) ciuszki już od dawna kupujemy na 68, a to ze względu na to,że Maksiu ma długie rączki i nóżki.') Dziewczyny od tygodnia jest poprostu miodzio :) 19.30 kąpiel, 20 karmienie i spanko, pobudka na jedzonko jest dopiero o 7, czasem o 6 - jestem w szoku i nie wiem czy to tylko przejsciowe,czy tak juz zostanie..starszy synek do roku conajmniej 2 razy jadł w nocy. Mały draniek jest tak silny,że jak go położe w wózku niżej,że zapiera się nóżkami, to podnosi się do góry do siadania-poprostu szok. Jestem mega szczęśliwa, po tak ciężkiej operacji nie ma śladu.. :)
  16. Goyek - no nie wiadomo jak to będzie ja narazie wpłaciłam zaliczke 250zł najwyzej przepadnie, ale do lata to wszystko się już pewnie unormuje.. uciekam spać, bo u mnie w domu ostatnio o tej porze to już cisza nocna panuje :) dobrej nocki
  17. Natka - to jest link do Świnoujścia - na allegro jest bardzo dużo takich ofert, ale większość gdzieś na piętrze, a tu na dole, można spokojnie grilować i z dziećmi sobie siedzieć na tarasie. Jest też super plac zabaw (jak ktoś ma starsze dzieci) wszystko ogrodzone i na placu jest nawet opiekunka dla dzieci :) http://www.otowakacje.pl/swinoujscie-swinoujscie-apartament-luksusowy-blisko-morza-id58224 w sezonie czyli lipiec/sierpień 220zł doba niezależnie od ilości osób a tak to od 100zł rany u teściów mojej siostry już wpłynęła woda do wioski, siedzą jak na bombie, w czwartek ma być punkt kulminacyjny i dom na pewno im zaleje - mi się to w głowie nie mieści, że wiadomo którędy to idzie, a wałów nikt nie wzmacnia, ludzie są pozostawieni sami sobie na pastwe losu, nawet worków z piaskiem nie ma...o wszystko trzeba zadbać samemu
  18. Obiadek już zjedzony :) dziś robiłam schabowy z młodymi ziemniaczkami i młodą kapustą - i jak tu się odchudzać, jak pachnie na cał dom ;) znowu zaczął mi nachodzić tłuszczyk, przez tą wstrętną pogode siedzę tylko i wcinam coś... ale idę zaraz się zapisać na rolletic, biorę odrazu karnet na miesiąc i codziennie będę się rolować po godzince. Przynajmniej będzie motywacja do trzymania diety, bo tam babka raz w tygodniu waży :) więc na psychike juz przynajmniej to działa marcellina - dziękuje Ci kochana, ale zaklepaliśmy już apartament w Świnoujściu, warunki extra, mieszkanie na full wyposażone z wyjściem na ogród - teraz aby tylko pogoda dopisała :) jedziemy pierwszy tydzień sierpnia, a zapowiadają,że niby ma być ciepło :) a Tobie to tylko pozazdrościć pogody, bo mnie te pochmurne niebo i wiatr już wykańcza.. natka23 - to powodzenia w sesji, ja na szczęscie mam to już za sobą - ale korci mnie by od października coś znowu ruszyć badka -dzieki, przyda się aaaaat - a odsłaniasz mu budke? a zaczepione zabawki też nie pomagają ? kurcze z tą antykoncepcją to też jakos bardziej jestem na nie, mam niby recepte, ale czy wykupie to nie wiem... a znowu stres przy sexie to też nie jest rozwiazanie haha
  19. Witajcie :) nie miałam jak się odzywać, bo laptop padł i oddaliśmy go do serwisu - nareszcie go odesłali :) pogoda jest fatalna. już mnie jakaś depresja łapie, bo słonko wyglądnie tylko rano na chwile, a całymi dniami chmury i deszcz brrr Z tym blogiem to super sprawa, koleżanka prowadzi go dla dzieciaczków w formie pamietnika juz od dwóch lat, teraz ma super pamiątke i przypomnienie co było kiedyś - a pamiecst ulotna i zapomina się o różnych sytuacjach.. w końcu byliśmy na szczepieniu, Maksiu dostał jeszcze pneumokoki za darmo - i wiecie co po tych szczepionkach coś się poprzestawiało w organiźmie i robi teraz kupke kilka razy dziennie, nie wiem czemu?do tej pory była zawsze co 2 dni, jak w zegarku, a od czasu szczepienia męczy go kilka razy dziennie - nie wiem,czy to zbieg okoliczności, ale wątpie.. wczoraj byłam w końcu na wizycie kontrolnej - wszystko ładnie się zagoiło, ginka powiedziała,ze rana po cc też jest już ok, no i mogę zacząć juz ćwiczyć :) przypisała mi tabsy jasmine - ale nie wiem jeszcze,czy zdecyduje się je przyjmować. Odrazu wczoraj zapowiedziała,że owulacja jest w pełni i że mamy teraz uważać haha wogóle miałam dziwne uczucie jak robiła mi usg dowcipne - taka dziwna pustka,ze nie mam czego tam wypatrywać..bo przecież zawsze widoczna tam była kruszynka :) Maksiu to słodki misiek, płaczu to sąsiedzi chyba nigdy nie słyszeli. Pieknie się w dzień "bawi" gaworzy (gu, gie,ee), śmieje się - też często śmieje się w głos przez sen, że aż siebie obudza :) urósł 7cm i przybrał 2,5kg - jak na to co przeszedł - jest poprostu idealnie, jednak mały organizm szybko się regeneruje :) na brzuszku nie cierpi leżeć i o podnoszeniu główki z tej pozycji też nie ma mowy - ale to mnie akurat nie martwi, bo jego starszy brat był taki sam :) za to w pionie już od dawna główka mu się nie kiwa i trzyma ją sztywno. Czesto jak biorę go do karmienia to zwija się w łódeczke i podnosi jak do siedzenia-jest baardzo silny i wogóle kocham go jak szalona :) ot co.. ;)
  20. Goyek - ja oczywiscie biorę te 2 tygodnie dodatkowe i conajmniej rok wychowawcze.
  21. wiecie co te krostki to raczej nie są od tego,że coś źle zjecie- Maksiu jest na nan1 a też je miał i czasem są dni,że dużo mu wyskoczy na szyjce, a na drugi dzień znikną. To jest reakcja na różne rzeczy - nasz proszek, perfum itp. w końcu tulimy malenstwa do siebie :) Mamuśki co macie dwójke dzieci-jak sobie radzicie? bo to nielada wyczyn haha ależ to były czasy jak Mateusz był malutki, miałam na wszystko czas, a teraz jak Maksiu śpi (o ile uda mu się zasnąć w tym hałasie) to jest 100 innych rzeczy do zrobienia, a juz najgorsze jak malutki placze, a starszy też akurat coś chce - to dopiero zaczyna się koncert hihi Isabell-ambitny plan i realizuj go kochana póki możesz :) ja żałuje,że 2 lata na wychowawczym przeszły i w sumie nic pożytecznego dla siebie nie zrobiłam. Dlatego teraz nie odpuszcze i przynajmniej jakiś kurs od września zacznę, a może i jakiś kierunek zaocznie marcellina -bardzo chętnie, poproszę o te namiary ważka- tylko pozazdrościć tych zakupów u nas rytm dnia też jest ok :) jedzonko co 3 godziny troszkę spania, chciaz w domu to nie za wiele (auto i wózek-może cały dzień przespać). Wieczorkiem kąpiel o 20-stej karmienie i do 21 codziennie już śpi. Potem ok.1-2 w nocy jedzonko (to mąż załatwia) i następne ok.6. Dziś np. Maks spał do 7 :) więc mimo,ze w dzień nie ma kiedy napić się kawy, to nocami odrabiam i wypoczywam :) U nas kupki są co dwa dni i ani razu nie było inaczej, zawsze rano po karmieniu i cała pielucha ;) chciałabym zacząć chodzić na rolletic, ale nie wiem czy po cesarce trzeba jakis czas odczekać? ktoś może wie? a no i wszystkim polecam ten masaż, jest naprawdę skuteczny - wiem bo chodziłam przed ciążą, brzuch był idealnie płaski, no ale do tego koniecznie dodatkowo dieta - w 1,5 miesiąca zgubiłam wtedy 10kg
  22. kas1ek26 MA RACJĘ :) nie napisałam tego - nie wolno wsypać całej tej torebki.. ale u nas dziś straszna pogoda, właśnie mielismy isć na spacer i się rozpadało...ale widać,że zaraz się przejaśni, więc chcoaiz trochę trzeba iść na świeże powietrze. Jestem zła bo starszy synek nie dostał się do przedszkola, składaliśmy podanie do 3 przedszkoli już w styczniu - ale mamy czasy..nawet w prywatnym jest na liście rezerwowej. byłoby mi łatwiej bo nie moge już tyle czasu poświęcć dla niego co kiedyś, no i nudzi się, wiadomo jak to 3-latek ile ma energii, a tu na dodatek wiosna nie sprzyja zabawom na plac zabaw. Napiszcie proszę jakie macie łóżeczka turystyczne - chce kupić i nie wiem jakiej firmy,żeby nie trzeszczało i nie klekotało ;) i jeszcze jedno - może znacie jakies fajne pensjonaty nad morzem, gdzie można jechać z dziećmi - czyli cisza, spokój, jakieś place zabaw itp..bo juz w sumie pora ostateczna by rezerwować a w lipcu bądź sierpniu planujemy taką wyprawę.
  23. Witajcie :) powinnam w sumie zmienić nick bo w kwietniu mi stuknęło 29 hehe ale jakoś nie mam czasu sieza to zabrać.. Dziewczyny mi w szpitalu na krostki polecili nadmanganian potasu, kupuje się w aptece i dodaje do kąpieli, przy czym trzeba pamiętać,że nie można dziecka natłuszczać jeśli ma krostki, bo przez oliwkę pory się zamykają i efekt jest odwrotny.... Maksiu je nan1 co 3 godziny 120ml więc zawsze głód mamy pod kontrolą, chcoć czasem sie zdarza,że wieczorem po jedzeniu płacze i już kilka razy okazało się,że był poporstu jeszcze głodny. Poza tym bardzo lubi wieczorny rytuał, czyli kąpanie - fika wtedy nóżkami i każdy płacz przechodzi na przewijaku jak tylko słyszy szum wody wlewającej się do wanienki :) potem butelka i spanko. Co do hałasu to zauważyłam,że śpi jak aniołek tam gdzie jest bardzo głośno - na dworze, w sklepie...a w domu jak jest cicho i coś stuknie , puknie to podskakują mu rączki do góry i się przestrasza....
  24. witam o poranku :) z przyzwyczajeń szpitalnych budzę się codziennie o 6 mimo,że Maksik śpi i nie mogę już zasnąć... ale wykorzystałam okazję i wysprzątałąm mieszkanko, odrazu lepiej się czuję :) zaraz wybieram się na zakupy-póki nie pada. Pogoda nas niestety nie rozpieszcza :( nie ma jak spacerować... marcellina - u mnie tak samo dwa tygodnie temu miałam okres - tak mi się przynajmniej zdawało, a dziś znowu to samo i strasznie boli mnie brzuch, już nie wiem o co chodzi. muszę się chyba do ginki wybrać.... co do przeziębienia, to malutka ma Twoje przeciwciała z mleczka i nie powinna od Ciebie załapać olena119 - nasz pierwszy synek też płakał wieczorami, lekarz przypisał bebilon pepti, a po nim zamiast lepiej to było gorzej i sama na własną rękę zaczęłam dawać mleko nan1, kupilismy krople sab simplex, dawałam też kropelki esputicon(czy jakoś tak) i się uspokoiło. Wypija Ci Jaś to mleko normalnie? bo mój nie chciał, a przez to więcej płakał i był głodny
×