Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. dobra Mamuśki miłego dnia, ide te naleśniki smażyć - bo kiszki nie dają żyć :)
  2. wazka85 - no właśnie mi by się tez taka mama przydała co by posiedziała ze mną na ławce, a dzieci by się pobawiły..a akurat większość znajomych co mają dzieci, gdzieś sie poprzeprowadzali, a na plac przychodzą jakies stare baby- pewnie niańki z dziećmi i nie ma z kim pogadać
  3. widziałam ostatnio krem perfekta mamma - kosztuje 20zł i napisane,że jest przeciw rozstępom i ze można go stosować dopiero od 4 miesiąca i jeszcze taka informacja na nim dziwna była - "nie zakłóca badania usg" to kremy mogą zakłócić badanie? ktoś coś słyszał o tym?
  4. a wiecie co myślałam,że po mnie jeszcze nie widać,że jestem w ciazy - a wczoraj poszłam do laboratorium zrobić podstawowe badania, a babka do mnie z pytaniem od jakiego gina jestem?bo od niktórych jest jakas zniżka na badania..byłam w szoku. Stanęłam przed lustrem dziś i rzeczywiście ten brzunio przeszedł już w kształt ciążowego... a właśnie muszę odebrać dziś wyniki, juz bym zapomniała słuchajcie, czy za wizyte gdzie miałyście badania na przezierność- płaciłyście wiecej,niż zwykle?tak sie zastanawiam, czy nie skasuje mnie dziś więcej?
  5. Krismam - tyle jest pięknych ciuchów ciążowych, nie to co kiedyś worki, czy namioty hehe więc możesz się prezentować o wiele ładniej, niż nie jedna laska :)
  6. asiulek - no,a w ciąży nie ma jakiegoś limitu pracy? jak może Ci szef wciskać nadgodziny?jak teraz powinnaś być traktowana na warunkach szczególnych, przepisy bhp przecież o tym mówią i z resztą kodeks pracy...a swoją drogą chodzisz do ginekologa na NFZ? bo ja jeszcze nie spotkałam się by nie chcieli dać zwolnienia wazka85 - podziwiam za ten plac zabaw..bo ja jakos nie mam siły na niego chodzić hihi mąż chodzi popołudniu z synkiem, samej bym nie miała siły biegać po tych ślizgawkach, tymbardziej,że mój mały drań co chwile biegnie na coś innego, nie usiedzi ani chwili w jednym miejscu
  7. Hej Babolki :) też myślałam o tym detektorze, ale w końcu zrezygnowałam z niego, za duża ze mnie panikara haha by go używać. Chociaż i tak muszę stwierdzić,ze przy pierwszej ciąży bardziej panikowałam z każdym bólem, zakłóciem leciałam do ginki..teraz poprostu się kłade i leże. Właśnie przed chwilą kurier przywiózł mi narzute na łóżko, którą wczoraj zamówiłam, więc jestem happy :) cena u mnie w sklepie 370, a ja razem z przesyłką kurierską dałam 210 - więc różnica OGROMNA. Nareszcie udało mi się zrealizować mój plan :) i od trzech dni kładę synka w dzień spać o 11, a wieczorem do 20 już śpi...:) mamy więcej czasu dla siebie z mężem. Wczoraj było dopiero po 21 a mi się zdawało,że to już gdzieś 23, bo taka cisza i spokój w domciu, jednak potrzebny jest taki wieczorny relaks.. co do płatności za slub, to racja co parafia to inny obyczaj. U mnie mimo,że to sanktuarium- to jest co łaska, a wdrugiej parafi nawet 600 wołają. Ale tak ogólnie ludzie dają w miare swoich możliwości od 200zł wzwyż Na 18 dziś wizyta i usg szczegółowe - już mnie troszkę nerwy noszą, mam tyle pytań do ginki, ale tradycyjnie nie zapytam z wrażenia o nic haha może uda się płeć podglądnąć? :) babka ma super sprzęt i robi mi zawsze usg w powiększeniu, więc widze szkraba na całym ekranie...jak pomyśle o sprzęcie ginekologa do którego chodziłam z synkiem- to nic tam nie widziałam, a na tamten czas zdawało mi się,że jest super.. Ale jestem głodan, idę smażyć naleśniki, bo w lodówce wiatr wieje, a synek śpi i nie ma jak iść na zakupy..a taką mam ochotę na na sałatkę gyrosa mniaaam
  8. wazka85 - podziwiam Cię za te gotowanie, mnie jakoś teraz stroni od kuchni, mimo,że zawsze uwielbiam gotować, wymyślać coś nowego - to niestety teraz podniebienie męża ucierpi hehe bo robie coś na szybko i tyle, zero inwencji twórczej :) no fakt nieraz się przepłaca kupując przez internet, ale jak się chodzi od skleu do sklepu i nie można kupić tego, co się chce- to lepiej dołożyć i być zadowolonym. W duzych miastach to wiadomo, wybór jest duży,ale jak mam jechać 40km na zakupy to czasem wole kliknę i mam
  9. elakl - to super :) jakoś przeoczyłam Twojego posta i tak czytam gratulację Krisman hehe i sobie myślę, co ona jakaś jasnowidzka hihi
  10. michalka25 - ostatnio robiłam żurek - tak mi smakował mniaaaam, tak normalnie za nim nie przepadam, a teraz też na sama myśl ślinka mi leci..,no i w ciąży polubiłam musztardę - pyszna na kanapce haha a kiedyś nigdy jej nie używałam, ot i całe moje zachcianki :) na nic więcej mnie nie ciągnie..
  11. co do obstawiania to ja też stawiam na dziewczynkę :) ktoś tam pisał,że nie możliwe by już czuć ruchy dziecka - a ja się nie zgodze z tym stwierdzeniem..3 razy poczułam obrót maleństwa i wiem,że to jest to - bo nigy coś takiego nie miało miejsca, jak to odczucie. Wiadomo nie ma tu mowy o kopniakach, bo to niemożliwe i za wcześnie, ale salto niuni czułam :)
  12. witam nową Mamuśke :) elakl- czekamy na wieści michalka25 - a nie robisz zakupów przez internet? przywiozą do domu i nigdzie nie musisz chodzić...ja prawie wszystko kupuje w necie, bo mieszkam w małym mieście i często nie ma tego co bym chciała, więc kupuje przez internet i przeważnie na drugi dzień mam juz to w domciu :) wyprawkę dla synka też z resztą kupowałam w necie i nigdy się jeszcze nie zawiodłam.... dziś nareszcie doczłapałam się do laboratorium, o dziwo sprawnie pobrała krew, a umnie zawsze te żyły się chowaja na widok igły haha jutro wizyta i usg - juz nie moge się doczekać, bo właśnie jak większośc żyję od usg do usg :) badań prenatalnych też nie robie- bo im poprostu nie wierze wazka - co pysznego robisz na obiad? zapodaj jakiegoś pomysła :)
  13. ja na szczęście pęcherz mam wytrzymały i wogóle nie chodzę w nocy do toalety :) gdybym miała chodzić to juz bym chyba wogóle nie zasnęła - ostatnio cierpie na bezsenność..obudze sie i potem kręce się pół nocy.
  14. Słuchajcie napiszcie proszę jaki puls wychodzi na usg Waszym dzieciaczkom? u mnie raz było 180, drugim razem 187, lekarz niby powiedział,że tak może być - ale martwie sie tym. Pamiętam,że synek miał około 160.....
  15. rundelduda - mi to znowusz po narkozie dołączyły jakieś kołatania serca, wysokie ciśnienie - oj pół roku brałam leki, aż się unormowało..a puls do tej pory został mi wysoki. Lekarz stwierdził wtedy,że to taka depresja po stracie..aj straszne to było
  16. witajcie z rana :) ale dzisiaj dobrze mi się spało, nawet się nie budziłam w nocy - a ostatnio ciągle sie budze...moze dlatego,że pogoda deszczowa,to i sen był lepszy. Miałam iść dzisiaj na badania-ale zapomniałam i zjadłam śniadanko, wiec jutro musze lecieć- bo w piątek do lekarza... Jak tam Wam minęła nocka? :) wiecie co, dwa razy poczułam chyba poruszanie się maleństwa. Jelita jak się stawiaja, to jest inne uczucie, a to jak leżałam, był taki jakby podskok, nie wiem jak to określić i czy to możliwe,żeby czuć-to dopiero 12 tc. Mówie sobie,że to raczej nie to, ale z drugiej strony na codzień takie zjawiska mi się nie zdarzają :) hehe no nie wiem sama, nawet nie mówiłam mężowi- bo powie,że zwariowałam hahaha Co do płci, to w pierwszej ciąży od początku wiedziałam,że to chłopiec-miałam takie przeczucia i jak poszłam na usg i ginka początkowo twierdziła,ze to dziewczynka- to w duchu sobie myślałam- durna babo to chłopiec :) i rzeczywiscie na kolejnym usg na 100% stwierdziła klejnoty. Teraz od początku ciąży mam wrażenie,ze będzie dziewczynka - no zobaczymy :) mi z resztą obojętnie, mąż by bardzo chciał dziewczynkę- bo chce taka przylepe mieć w domu, a synek za bardzo nie daję się przytulać i całować- no w końcu facet :) Miłego dzionka Babolki :)
  17. monikadddd - przeczytaj ze zrozumieniem - nikt sie nie gniewa... a tabelka była tu od początku forum...więc usuwając osoby -wcale nie stworzyłaś czegoś nowego :) wkleiłas tam osoby piszące z ostatnich 5 stron i uważasz,że to już wszytskie :) ? poczytaj nas od początku :)
  18. LATTE MACCHIATO - nie przejmuj się wagą, szybko zgubisz te kg.. mi było w sumie ciężko bo przytyłam w ostatniej ciąży ok 16kg - a zawsze miałam i tak wagę na plusie i póżniej nie mogłam jej zgubić...ostatnio wziełam się za siebie i w dwa miesiące zgubiłam ponad 10kg, chodziłam na rolletic i dieta - super sprawa :) miałam w planach jeszcze 6 kg a tu wyskoczyły dwie kreski :) wiec boje się,ze teraz kg będą leciały mi w górę potrójnie haha ale juz postanowione po ciąży, znowu zaczynam chodzic na rolki i trzymać dietę, teraz sie tym nie będę przejmować
  19. aaaaat - nie przejmuj się :) mnie też usunęli, mimo,że jestem częstym gościem hehe nie wiem czemu, ktoś kto dopiero dołączył odważył się na taki krok- ale pewnie nie było to złośliwe :) wiec nie bierz tego do siebie
  20. a co do karmienia - to rzeczywiscie się chudnie....bo matka karmiaca nie pożera wszystkiego co popadnie jej w ręke, tylko selekcjonuje, a przez to i chudnie :) ja w sumie karmiłam tylko 3 miesiace, bo nie miałam pokarmu, najpierw było mi bardzo smutno z tego powodu, tymbardziej,że lekarz mówił,że synek bedzie miał mniejszą odpornośc i będzie chorował częściej- ale guzik prawda, jest mocny i zdrowy jak dzwon :) a w sumie dużym plusem było to,że noce przesypiałam i byłam wypoczęta :) mąż karmił synka w nocy
  21. Hej Dziewczynki :) mie było mnie 4 dni - a z tabelki już zostałam wywalona..no ładnie :) najadłam się strachu- synek miał w moczu erytrocytów masakrycznie ponad normę, już kierowali nas na oddział, straszyli zapaleniem nerek - wyryczałam się jak durna, tymbardziej,że w szpitalu samego dwulatka bym nie zostawiła, a ja przecież nie mogę dźwigać, a maż pracuje..poprostu koszmar. Na szczęście okazało się, że wyniki pomieszali w przychodni i dostaliśmy nie nasze, wszystko zakończyło się pomyślnie, tyle,że straconych nerwów nikt już nie odda.... Jutro kończy się 12 tc :) jupiiiii mam tyle energii, zero mdłosci, bóli, senności....wogóle nie czuje, że jestem w ciąży - no pierso czasem dają znać :) chyba będzie tak jak w ostatniej ciąży,że ii trymestr da w pełni cieszyć się ciążą :) W piątek wizyta usg na przeziernosć, mam nadzieję,ze dowiem się, że już nie ma zagrozenia, może i tabletki mi odstawi... Ostatnio miałam wagę na minusie, ciekawe jak teraz, ile na plusie :) a na pewno jest + bo apetyt mam na wszystko haha zachcianek jak zwykle szczególnych nie mam.
  22. rundelduda - a mój im póxiej pójdzie spać, tym wcześniej rano wstaje haha mniej wiecej zawsze ok. 6.30 tak czekam kiedy będzie spał troszkę dłużej..ale akurat jak to nastąpi, to przyjdzie czas wstawania nocnego i porannego do następnego bejbika, więc czas się przyzwyczaić i na wyspanie się liczyć dopiero za kilka lat haha 4-latka już idzie do szkoły? w sumie fajnie :)
  23. Krismam - mnie też bolą wiązadła, przeważnie odczuwam to jak leże i chce wstać- takie ciągnięcie..tak samo miałam w poprzedniej ciąży. Wszystko sie zaczyna powiększać i daje takie nieprzyjemne odczucie
×