Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. Jeśli chodzi o pracę- to też się przekonałam,że lepiej leżeć w domu i wypoczywać, bo pracodawca w razie problemów tobą się nie przejmie, a po powrocie matka z małym dzieckiem pierwsza jest do odstrzału...są oczywiście wyjątki, ale mało ich jest, bo liczy sie pieniądz
  2. rundelduda - trzymam kciuki i czekamy na na odzew jak wróciśz, swoją drogą to jest masakryczne jak oni traktują tam kobiety w ciąży- żeby usg nie zrobić? W moi szpitalu, mimo,że wcale nie jest tam też kolorowo, bo wiadomo jakie są reali szpitali - ale wystarczy pojechac z bólem brzucha w ciąży, to odrazu kierują na oddział na obserwacje. W poprzedniej ciąży tak miałam, chciałam żeby mi zrobili tylko usg-ale nie było mowy, trzeba było 3 dni na oddziale spędzić... Klempa - przecież wyraźnie napisałam,że to nie kawał tylko historia z życia wzięta.....a co pomarańcze to zwsze się trafiają i to są przeważnie osoby nie z zewnątrz, tylko forumowiczki, które boją się powiedzieć co naprwdę myślą pod swoim czarnym nickim...ale cóż człowiekjto tylko człowiek - ma swoje słabości. Ale mnie od rana spotkała niespodzianka, wczoraj zamówiłam przez neta dywan- a rano już kurier go przywiózł...nawet się nie spodziewałam,że takim eksptresem go będę miała :) Co dziś dobrego robicie na obiad? mnie prawie całą ciąże nie męczyły mdłosci a dziś, kiedy skończył się 10 tydzień własnie mnie dopadły...kurcze mam nadzieję,że to tylko chwilowe :) życzę wszystkim Brzuszkom miłego dnia
  3. MICHALKA25- i dlatego chce właśnie iść na usg, bo może wtedy nie było nic widać, a teraz się uwidoczni... fajnie,że u Ciebie już po..te schizy z papierem to ja też mam
  4. Dziewczyny ja tego nie rozumiem - po co wy ulegacie prowokacji - nie ma ta osoba co robić ??niech sobie pisze co chce.....sama ze sobą o to jej chodzi,żebyście odchodziły stąd ale ja jej tej satysfakcji nie dam- bo mnie to już nawet śmieszy,że tacy ludzie są na tej ziemi haha i kazdy topik coś takiego przeżywa i zawsze znajdzie się jakaś męda, ale trzeba ją OLAĆ
  5. a co do wpdaek u gina - to do dziś padamy ze smiechu z naszej cioci..hehe przed wizytą chciała "w owym" miejscu :) popsikać się dezodorantem, no więc wzięła swojej córki, poszła do lekarza, weszła na samolot- a lekarz w śmiech, nie mógł się poprostu opanować-biedna nie wiedziała co się dzieje- a okazało się,że zamiast dezodorantu - wzięła brokat w spreju :)
  6. michalka25 - a dziś czuje się nienajgorzej :) rano musiałam brać nospe..ale cały dzień był super. Jakoś tak fajnie mi zleciał dzień. A co do plamień, czy upławów- bo już sama nie wiem jak to nazwać to cały dzień nic a na wieczór znowu..albo pojawią się rano- nie wiem co to jest i skąd się bierze- a to mnie najbardziej denerwuje. Bo gdybym wiedziała,że mam np.kriwaka i to jest dlatego to ok- a ja poprostu nie wiem i lekarz tez nie wie co jest przyczyną- no,ale najwazniejsze,że maleństwo rośnie. Wizyte miałam mieć 4.09 ale chyba umówię sie na piątek by nie czekać tyle w niepewności.. a jak u Ciebie? u Ciebie jakoś tłumaczą te plamienia?
  7. czy Wy dziewczyny nie widzicie,że własnie tym co sieją zamęt - zależy na tym,żeby rozwalić nasz topik- tak jak to sobie założyły...więc prosze bądźcie tymi inteligentnymi, nie dajcie się prowokować, nie reagujcie, nie odpisujcie na zaczepki pomarańczowych- to w końcu im się znudzi, bo ktoś ignorowany nie bedzie przecież wkółko pisał sam do siebie...nie odchodźcie i piszcie o swojej ciąży jak dotychczas :) pozdfrawiam wszystkie mamuśki serdecznie...po co ta zawiść w ludziach i jakaś zazdrość? czy co...ale nieważne :) Moje maleństwo się rozwija i to jest NAJWAŻNIEJSZE
  8. wiecie co jak czytam te dwie strony wstecz- to jakoś tak smutno mi się robi....forum to wymiana swoich odczuć, przeżyć- a z niektórych wypowiedzi wynika,że powinien to być tylko wyidealizowany świat. Poczułam się tak,że skoro mam zagrożoną ciąże i ciągle jakies problemy - to raczej nie powinnam się tu udzielać, bo sczęśliwie przeżywające i przechodzące ciąże mamy- nie chcą zaprzątac sobie głowy takimi jak ja.. :( PRZYKRE to..................................... ale cóż, nic na siłę poszukam innego forum - a Wam życzę takich wiecznie kolorowych dni do końca ciąży i jeszcze dłużej Blask - jeśli firma ogłasza upadłośc lub przestaje istnieć, to niestety nie chroni Cię prawo,
  9. Qanchita - ja w sumie nigdy nie smarowałam synka oliwką tylko balsamem dla dzieci nivea - ale na sobie wypróbowałam oliwkę w żelu johnson rumiankową- miała delikatny zapach i super nawilżała.. ale i tak musisz w sklepie powąchać bo akurat ten zapach może Cię w ciązy odrzucać :) a bambino to ma chyba najbardziej intensywny zapach...
  10. Witaj kingap :) jasne,że możesz się dołączyć - wpisz się do tabelki i rozgość na naszym topiku
  11. Kobietki coś tu słabo dziś z wpisami....chyba większość dostała powera i buszują po domu hehe Dzięki Wam za miłe słowa i wpsarcie... Nawet najgorszemu wrogowi bym nie zyczyła tak strasznego przeżycia, boję się nawet wstawać do ubikacji, bo mam ciągle wrażenie że zobacze krew... na szczęcie dzisiaj jest ok, szukam po necie i widzę,ze wiele dziewczyn ma takie plamienia o któych lekarze nie wiedzą skąd się biorą. Dzwoiłam o ginki powiedziała,że mam leżeć, nadal brc duphaston i nic poza tym, bo nawet jakby mnie przyjęła na oddział to i tak bezsensu, bo nic innego tam nie wymyślą, jedynie dadzą relanium na uspokojenie....więc rzeczywiście wole leżeć w domciu. Jeszcze dwa tygodnie i 12 tydzień- niech zlatuje jak najszybciej ibez prbojów.. Zazdroszcze Wam nawet sprztania :) bo ja nic palcem nie mogę tknąć, synek biedny nie wie co się dzieje, woła mnie mama wtawaj, baw się ze mną- i jak tu wytłumaczyć 2 latkowi , że mamusia nie może :( aż serce się kraje, ach czasem sił brak na ogarnięce tego wszystkiego... Troche namarudziłam,ale lżej mi :)
  12. ja już obłędu dostaje...:( znowu dostałam plamienia, ginka na usg nic nie widziała i nie wie co jest ich powodem..kazała mi już nawet chodzić- a ja i tak większsość dni leże - teraz dwa dni powstawałam więcej i mam na nowo wszystko, juz nie wiem chyba innego lekarza poszukam na konsultacje, bo przecież nic nie dzieję się bez przyczyny... czytałam w necie,że dużo dziewczyn tak ma-ale to i tak mnie nie uspokaja... Dziewczyny- te które leżą, powtarza się u Was tez to plamienie co jakis czas? to w sumie nie plamienie tylko jakis taki brązowy śluz...
  13. coś mało nas tu dzisiaj.... a na obiad robie placki ziemniaczane- taka mnie ochota naszła,że już nie moge się ich doczekać..wiec do roboty :) lodówka prawie pusta, bo ja nie moge dźwigać, a mąż od wczoraj na szkoleniu, ale popołudniu wróci- więc już szykuje litanie do kupienia Któraś pisała,że zajada się winogronem- ja też mam na niego chęć mniaaaam Już chyba kilogramy zaczną iść do góry, bo mdłości przeszły,a co chwile jakieś smaki za mną chodzą :)
  14. witajcie dziewczynki :) Figleaves nie martw się, niestety czy na obczyźnie, czy na miejscu często się zdarza zawiść ludzka...a Tobie NIE WOLNO teraz płakać, bo Twoja kruszynka wszystko to odczuwa, teraz ona jest najważniejsza :) co do teściowych, to mam takie szczęście, bo mieszka szmat drogi od nas i widzimy się tylko na święta, a czasem te kilka godzin to i juz za dużo haha :) polskie towarzystwo ginekologiczne co do usg ma stosunek,że 3 bądź 4 w czasie ciąży...ale jak trzeba to trzeba - ja w poprzedniej ciąży miałam co 2 tygodnie bo było zagrożenie..później to będzie już przez brzuszek- więc mniej "inwazyjne" nie mam pomysłu co dziś na obiad - co robicie? :) a i wiecie co jakos tak mi brzuch wystrzelił, tak wyglądałm w 4 miesiącu w poprzedniej ciąży hehe ale ponoć przy kolejnej ciązy tak jest,ze brzuszek szybciej się uwidacznia..a nie jest to sadełko, bo nic nie przytyłam narazie.
  15. witajcie :) nie zaglądałam pare dni, bo remont w domciu i komputer był odłączony - a teraz nie mogę nadrobić :) Figleaves - Twój maż też pracuje u tego faceta? jeśli tak to współczuje, bo Twoja sprawa jest wygrana, ale będzie się na nim wyżywał :( Blask - nie wiem czy chodzisz na NFZ czy prywatnie...ale jeśli nawet na NFZ to możesz wybrać innego lekarza, a na usg wybierz się poprostu jednorazowo do kogoś prywatnie...i nie denerwuj się kochana :) słuchajcie z tą przeziernością karkową to nie ma co tak szaleć- no o ile ktoś jeśli dowie się o wadzie będzie chciał zakończyć ciąże, to tak trzeba je zrobić... ja w poprzedniej ciąży pytałam moja gin, czy takie badanie daje coś w tym sensie,że można dziecko jakkolwiek zacząć leczyć jeszcze w brzuchu- odpowiedź brzmiała NIE. Więc nawet go nie robiłam bo i tak nie usunęłabym ciąży, bo nigdy tak naprawdę nie wiadomo,czy lekarz się nie pomylił. Mój synek urodził się z wadą genetyczną i nie wyobrażam sobie by miało go nie być teraz na świecie...nie wiadomo co by mi lekarka zaproponowała po tym badania, Na szczęśćie synuś ma tylko uszkodzony jakiś tam kod genetyczny, ale choroba nigdy się u niego nie objawi. (mowa o mukowiscydozie). Lekarze się śmieją tylko, że musimy mu w przyszłości wybrac żonę- tzn zrobić jej badania, bo jeśli też miałaby uszkodzony ten kod- to dzieci na bank będą chore Teraz chodzę do innego lekarza, we wrześniu na wizycie powiedziała,że zrobi to badanie - więc niech robi, ale i tak niczego ono nie zmieni...ani nie jest też w 100% wynik pewny.. co do mężów- to ja też mam wspaniałego,pomagał mi przy maleństwie na maxa- wstawał w nocy nakarmić dziecko, przewijał..a teraz codziennie oprócz innych obowiązków kąpie go, szykuje kolacje i usypia- to jego działka :) Gdzie się podziewają wszystkie dziewczyny- halo puk puk, w tabelce jest nas tak dużo, a pisze o wiele mniej.. Michalina- gdzie się podziewasz? pisałaś,ze też miałaś plamienia i leżysz- i już tak długo cisza :( Pozdrawiam Wszystkie serdecznie :)
  16. Dziewczyny pierwszy raz od dwóch tygodni byłam wśród ludzi- na zaupach hehe niby zero rewelacji, a jak cieszy :) wiecie co to chyba psychika najwięcej daje tych złych objawów ciążowych, bo jak tylko mi ginka powiedziała wczorj,że wszystko jest ok- to odrzau czuje się rewelacyjnie. Przed oczami mam cały czas tą małą istotkę i to dpdaje mi skrzydeł, dopiero 2cm a juz cały zarys człowieczka widać :) H.anna - super,że u lekarza wszystko ok :) Ty masz długie cykle? że ostatnią @ miałaś 10.06- tak jak ja a termin masz o tydzień późniejszy? Życzę wszystkim dobrego wypoczynku, przede wszystkim w spokoju i bez dolegliwości :) Dzisiaj u mnie w domu rewolucja, sprzedałam meble i po nie mają dziś przyjechać, a moje nowe będą dopiero za tydzień- więc będzie sajgon jak cholera, tydzień na kartonach haha
  17. wazka85 - na to wygląda,że taki nasz urok :) ale w pierwszej ciąży tego nie miałam, a teraz wyrwało się z kosmosu hehe i przyczyna nieznana
  18. Izabell1982 - Kochana w Polsce z krwiakiem zaraz by Cię położyli, bo trzeba to przeleżeć żeby się wchłonął...nieraz znika już w ciągu kilku dni - o ile to możliwe jak najwięcej leż i odpoczywaj, kurcze nie wiadomo czy zwolnienie dostaniesz :( nie przemęczaj się ja temu lekarzowi za takie odzywki nie zapłaciłabym, poprostu zabrałabym się i wyszła- palant
  19. Oj Kobietki ciężki to był dzień, ale już po wizycie N sczęście wszystko idealnie :) jestem taka szczęśliwa, ginka ma super sprzęt pokazała nam (bo oczywiście mąż uparł się iść ze mną) naszą kruszynkę w przybliżeniu, macha sobie rączkami, ma 2 cm, tętno 180- którego też posłuchaliśmy - cudne przeżycie. Nie wiadomo skąd się biorą u mnie te plamienia, kosmwka się nie odkleja, przepływ krwi jest prawidłowy- więc taki chyba urok. termin porodu zgadza się z terminem z usg- więc dzidzia rośnie prawidłowo. No i najważniejsze,że nie musze leżeć jużplackiem- oczywiście zero seksu, dźwigania-oszczędny tryb życia, ale spokojnie mogę spacerować. Następna wizyta za miesiąc na 12tc i wtedy badania "przepływowe" już sama nie wiem bo z nerwów nie pamiętam co mówiła do mnie haha Zwolnienie dostałam na miesiąc -chodzone, więc zusu tez nie muszę się obawiać. Figleaves- kurcze nie chciała jakoś dodatkowo wypisać recepty, ale kochana zapisała mi dwa opakowania i jeślio plamienia się nie powtórzą to mam brać tylko tydzień, więc drugie by mi zostało zbędne i mogłabym Ci wysłac- ale to się okaże w przyszłym tygodniu, więc narazie przykro mi,ale musisz gdzieś szukac po necie. Dostałam też dodatkowo w połudnue luteinę pod język... Dziewczyny nie wiem jak to możliwe, bo przecież nie wymiotuje i wcianm co popadnie a przez dwa tygodnie schudłam ponad 0,5 kg troche mnie to w sumie martwi bo zawsze miałam kg na plusie wiec tymbardziej w ciąży nie powinno ich ubywać, ale oczywiście oprzytomniałam dopiero w domu i nie zapytałam jej, czy tak moze być....aj w tym gabinecie to się tak zawsze zestresuje,że o nic nie zapytam :) Nikamo74 - pisz kochana jak u Ciebie wizyta obszernie opisałam mój wypad do gina- ale wiecie jak to jest, jak jest wszystko super- to człowiek chce się tym dzielić z innymi i cieszyć się :) życzę wszystkim miłego weekendu
  20. nie rozumiem po co ktoś wtyka nos nie do swojego forum???? Dziewczyny ja dzisiaj czuje się masakrycznie, strasznie mi się kręci w głowię, jakaś taka słaba jestem, nawet nie wiem jak się zwloke do auta i jak dojade do gina...nie wiem co mnie dopadło :( poza tym boli mnie brzuch, jeszcze 2 godziny do wizyty - oszaleje. Figleaves- nic nie odpowiedziałaś co z tą receptą? pytać- czy darować sobie bo już załatwiłas? trzymajcie się cieplusio, jak wróce to się odezwe
  21. figleaves - dzisiaj idę na wizytę i ginka mi będzie wypisywała duphaston, nie znam jej na tyle i nie wiem czy wypisze więcej jak poproszę, bo dopiero zaczęłam do niej chodzić- ale spytam, może na drugiej recepcie wypisze chociaż z dw opakowania.... no zobaczymy, co powie.
  22. Nikamo74 - jesli chodzi o wychowawcze, to moezna je wziąśc na czas do 3 lat. Można wziaść np. najpierw rok a potem przedłużyć, albo w trakcie skrócić... najważniejsze jest to,że ten czas liczony jest do lat pracy- nie masz wypłaty,ale tak jakbyś była zatrudniona. O ile dochód w rodzinie nie przekracza 504zł (ta kwota napewno się zmienia co jakiś czas) na osobę, a w czasie wychowawczego bierze ię pod uwagę tylko dochody męża - to przysługuje Ci zasiłek płatny przez 2 lata w kwocie 450zł - śmieszne sa te kwoty, ale zawsze na pieluchy starczy :) ja miałam to sczescie,że mąz ma najniższą krajową wpisaną w umowie, a reszta to premia- więc się załapałam na ten zasiłek Dziewczyny lulu ma racje - nie wolno pić surowego mleka, tymbardziej tym, które miały styczność z toxo. Nie można jeść surowego mięsa- metek, polędwicy surowej i wszystkich tych wędzonych surowych, jak również serów pleśniowych....i nie ma co tu porównywać,że na codzień normalnie się to je- bo ciąża to "specyficzna" sytuacja :) i nie ma co kusić losu zarażeniem się - spytajcie z resztą lekarza..... figleaves - I trymestr jest największym zagrożeniem, ale przede wszystkim pierwsze 6 tygodni, bo najczęściej bywają poronienia jak nie rozwinie się serduszko, albo obumarłe ciąże- bo nie każdy organizm wtedy reaguje poronieniem i kobieta dowiaduje się o tym wtedy dopiero jak pójdzie do lekarza....ale takie przypadki łatwo wykluczyć u siebie - bo jesli się ma objawy ciążowe to jest wszystko ok. Chodzi o to,żeby poprostu one nie zniknęły tak z dnia na dzień, tkliwośc piersi, czy to mdłości. Więc kochana niczym się nie martw. co do ubierania dzieci w Angli, to rzeczywiście byłam w szoku, jak koleżanka przysyłała mi zdjęcia swojej 4 miesięcznej córeczki jesienią bez czapeczki na głowie i wogóle jakoś taką porozpinaną hehe ale prawdą jest,ze w Polsce przegrzewamy dzieci, sama za grubo ubierałam swojego synka :) ale na szczęście nie odbiło to się na jego odporności
  23. Dziewczynki prawie same moje wpisy - sorki, mam nadzieję,że się nie gniewacie- ale już fioła dostaje z nudów w tym łózku
  24. H.anna - skoro musisz iść na zwolnienie, to nie czas na sentymenty- dzidzia jest najważniejsza teraz. a swoją drogą, to odbrego masz szefa- niestety nie każdy tak reaguje
×