Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mamula29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mamula29

  1. wazka85 - tez się zastanawiałam nad zakupem detektora...z jednej strony extra sprawa, ale z drugiej nie wiem, czy bym nie zfixowała :) jakbym coś źle usłyszała, albo bym zaczęła się wsłuchiwać czy serduszko równo bije itd... Kupiłabym sobie, ale chyba mąż musiałby to do pracy zabierać haha i tylko mi dawać pod swoim nadzorem- żebym tylko posuchała chwilę i koniec :) kurcze wiecie co mój pracodawca się chyba wścieknie, bo do dziś wychowawcze mam, a od jutra zwolnienie biorę- no,ale cóż mam poradzić,że muszę leżeć- aż boje się myśleć, ale z drugiej strony, wazne ,że będe miała przynajmniej płacone chorobowe, potem macierzyński i pójde na wychowawcze znów- a za dwa lata bede sie martwić i najwyżej nowej pracy szukać.
  2. aaaaa jeszcze Ci powiem,że pyszna jest też ta ziemniaczana z rybą
  3. Nikamo74 -to jutro nasz dzień :) tak się denerwuje, chyba umre za nim zacznie robić usg i powie,czy wszystko ok- to zawsze dla mnie najtrudniejsza chwila u gina, jak patrze na jego mine i czekam co powie (ale przykre przeżycia z pierwszą ciażą niestety odbijły pietno w psychice).. alu musi być wszystko dobrze, bo mój synek potrzebuje rodzeństwa :) natka - ja wiem wiem,że pysznie pachniało, ale nie bądź taka łapczywa ;) teraz bidulko masz ręke oparzoną robiłam zapiekankę z makaronem - była tez pyszna, dodawałam do miesa mielonego jeszcze pieczarki
  4. witam kolejną Mamusie na forum :) natka23 -to mamy dziś to samo na obiad, pyszna ta zapiekanka, właśnie koncze ostatni kęs hehe a placki zieniaczane jadłam wczoraj- też pychota Na szczęście już mnie tak nie muli i prawie wszystko mogę zjeść, chociaż nie wiem czy to takie szczęście- bo brzuch mam jak balon, aż strach jutro na wage stanąć u gina hahaha Mnie dziś boli brzuch, ale nie daję się zwariować, wziełam nospę i leże- to dni gdy przypadałaby @ więc licze na to,że nic złego.. jutro na 17 wizyta- juz nie mogę się doczekać by zobaczyć jak kruszynka urosła- ostatnio 4,5mm :)
  5. oglądam właśnie fotki na NK - no nie pogadasz- same lasencje :) heh
  6. Haj Bbaolki :) dzięki za rady :) u mnie tak się wszystko spotengowało, bo już drugi tydzień leze, a synek nie rozumie-czemu raptem się wszystko zmieniło i mama ani się nie bawi z nim, ani nie chodzi na spacery, na plac zabaw....no i większośc dnia synek spędza z babcią -a wiadomo jak to babcie, chcą najlepiej, najczęściej przedobrzą bo na wszystko pozwalają....ach musze to jakoś preżyć i tyle :) Gratuluje Wszystkim, ktore widziały swoje kruszynki :) ja już w piątek-troche się denerwuje po tych plamiach, czy wszystko ok Mąż pojechał z synkiem na jezioro, a ja gnije w łóżku i już mnie coś nosi, bo nie potrafie tak bezczynnie leżeć Postanowiłam,że przed narodzinami kolejnego szkraba-chce zmienić wystrój w domu, pozmieniać troche kolory, troche mebli - i już przedstawiłam wizje mężowi, a on się śmieje,że jak jeszcze długo będę musiała leżeć, to zbankrutujemy, bo z nudów wymyśle zaraz wizję remontu całego domu hahha A mnie to szukanie pomysłów na wnętrze chociaż przy życiu trzyma :) szperam po sieci i jakoś dzień zlatuje...
  7. badka - czy ginekolog powiedział CI ile można przyjąć nospy dziennie? bo ja właśnie nie wiem jak to jest..w poprzedniej ciąży ginka kazała mi ją brać kiedy tylko boli brzuch, w szpitaliu dawali 3razy dziennie, a teraz mój nowy ginekolog przypisując nospę forte zaznaczył,że można ją ewentualnie wziaść raz na jakiś czas i to tylko jedną na dzień- już sama nie wiem co o tym myśleć? denerwujący są ci lekarze, co jeden to coś innego..
  8. a jeszcze jedno -prośba do Kamili- pisałaś coś tam w tym swoim poscie o jakiejs mamuli, mam podobny nick -więc wolałabym byś się tu nie wypowiadała o kimś, o kim nic nie wiemy i nie chcemy rozmawiać - tymbardziej,że ktoś może pomyśleć-że to ja mam z tymi dziwacznymi intrygami coś wspólnego patrząc na mój nick.......
  9. witajcie :) z tego leżenia to już nawet nie mam siły pisać hehe nic mi się totalnie nie chce. Na szczęście plamienia ustały, troszkę boli mnie brzuch bo akurat przypada termin @, w piątek mam drugą wizyte i mam nadzieję,że usłyszę,że nie muszę już leżeć. Dziś skończyłam drugi miesiąc, tak myśle- że jeszcze tylko 7 - ten czas tak zleci :) Izabell1982 - ja pierwszej ciąży 3 miesiące leżałam plackiem, potem co chwilę w szpitalu i też mówiłam, że nie chce przechodzić tego drugi raz, a jednak czas wszystko zmienia. Mój synek we wrześniu kończy dwa latka, wiec uznaliśmy,że czas najwyższy na rodzeństwo. :) O ile dzieci są szczęśliwsze jak mają w domu rodzeństwo. W ogóle tak jakoś ostatnio myślałam,że nie chciałabym by mój synek został kiedyś sam- bez najbliżej rodziny...wiec kolejne dziecko w sumie najbardziej ze względu na niego :) Figleaves - tez sie zastanawiałam gdzie się podziały dziewczyny z początku topiku...z resztą jest nas tak dużo w tabelce- a pisze może połowa. Za jakiś czas trzeba będzie chyba ją od początku stworzyć.... Pisałyście o kresce na brzuszku - ja jej w poprzedniej ciąży wogóle nie miałam, wiec nie zawse ona jest :) nie wiem od czego to zależy... Dziewczyny co mają już starsze dzieci, piszcie proszę- cz był u Was w domu tkz. "bunt dwulata"???? ja nie wiem jak sobie z tym poradzić. Od ok. 2 tygodni mój aniołek jest nieznośny :) na wszystko krzyczy nie, tupie, terroryzuje i ogólnie buntuje się na wszystko.... nie wiem już jak mu tłumaczyć, że tak nie wolno-bo nie reaguje. Ile coś takiego może trwac? idę coś wcinać bo znowu napadł mnie atak głodu haha buziaki i miłego dnia - szczególnie tym, które męczą się w pracy (no chyba,ze to bardzo lubią ;) )
  10. zonadamiana - nie martw się kochana na zapas. Skoro byłas u lekarza i fasolka rozwija się, a co najwazniejsze bije serduszko, to wygląda na to,że wszystko jest dobrze. Moze miałas przesunięta owulację, moze lekarz niedokładnie dokonał pomiaru - ten tydzień w tej sytuacji nie jest, aż tak istotny. Najważniejsze,zeby dzidzia się rozwija i pięknie biło serduszko. Dziewczyny mnie jakiś obłęd dziś dopadł na słodkie. Co najgorsze cały czas leże i nie mogę nic upiec, a znalazłam pyszny przepis : http://www.kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=5128 mama już mi piecze biszkopta, a mężusia wysłałam po zakupy na mase - mam nadzieję,że wyjdzie mu to ciasto z moim nadzorem haha Już nie mogę się doczekać. Wogóle sprzeczne smaki za mną dziś chodzą, a to zapikanka ziemniaczana, a to lasagne...a na koniec właśnie decyzja padła na słodkie. Dam Wam znać, czy warto je robić.. muszę się umówić pod koniec tygodnia na usg i wizyte - żeby sprawdzić,czy wszystko ok i czy nadal muszę tak plackiem leżeć figleaves- i co teraz zrobisz? idziesz na zwolnienie?
  11. a i dodam,że feminatal N - można brać od planowania, aż do karmienia
  12. Super,że udało się z tym kontem na Nk - nie wiem czemu tamto było niewidoczne...ale mniejsza z tym :) dodałam się do listy Tak mnie dziś boli brzuch,że już brałam 2 nospy- ja poprostu oszaleje, niech ten czas szybciej mija.. witaminy jakie biore to - Feminatal N Figleaves - trzymam kciuki, o tej porze to już pewnie jesteś po rozmowie. No i witam noew Mamulki
  13. zajadam własnie JUŻ drugiego marsa lodowego - ten karmel pychota..tak normalnie prawie nie jadam słodyczy, a dziś jakiś obłęd. Trzeba znowu powrócić do arbuza
  14. Dziewczynki z tą nk - to trzeba chyba zaczekać. Skasowałam tamto konto i założyłam nowe- profil otwarty, a i tak nie widać w wyszukiwarce- być moze konto musi przejść jakąś weryfikację moderatora i odrazu dlatego go nie widać...... Wagi to ja nie kupuje- mam to gdzieś haha i tak mam i bez ciąży na plusie- więc schizować się nie mam zamiaru :) W ostatniej ciąży ginka mi mówiła, zę jak się tyje ok kg miesięcznie to jest ok - ale pod koniec to chyba idzie 2 na miesiąc haha Dzisiaj przypadkiem znalazłam coś takiego w sieci jak detektor tętna płodu - i zastanawiam się czy warto może kupić :) koszt na allegro od 130zł - ponoć super słychać tętno już od 12tc i można nagrywać....ale nie wiem z drugiej strony czy mając coś takiego, człowiek jeszcze bardziej nie popada w jakąś paranoje? sama nie wiem co o tym myśleć, czy któraś miała coś takiego?
  15. Macie racje,że coś jest nie tak - bo w wyszukiwarce nie widać tego profilu, zaraz popatrze co tam namieszałam. karolajna - jak podałaś login i hasło- to chyba będzie oki :) jeszcze nie zaglądałam, też w wolnej chwilce zerkne blask- oglądnęłam sezon 3 i 4, a teraz właśnie lece od początku czyli jedynke - uwielbiam ten film. Jak samopoczucie? ja nie wiem czemu, jakieś nerwy mnie noszą od rana. Dzień się tak dłuży w łóżku, a za oknem taka piękna pogoda. W przyszłym tygoddiu mieliśmy jechać nad morze- ale w tej sytuacji niestety odpada. Od rana mam chęć na kebaba - aż dziwne haha. Już czekam aż otworzę o 11 budke z najlepszymi w mieście i wyśłe siostrę po jednego mniaaaam hihi Trzymajcie się papa
  16. znowu mi wcieło litere brrr :) włączam housa i potem lulu - do jutra Mamuśki
  17. Was nie da sie nadrobić :) u nas dzień powoli mija - ciągle leże, plamienia zniknęły, Szkoda mi tylko mojego mężulka, bo przychodzi z pracy padnięy - a tu odpoczynku ni hu hu- nasz 22 miesięczny szkrab go "atakuje" :) a potem kąpiel, kolacja.... Na szczęście do 17 narazie zajmuje się nim moja siostra z mamą, a tak to nie wiem jakbym miała niby leżeć... Dziewczyny założyłam póki co stronkę na NK -dodawajcie tam zaproszenia to będziemy wszystkie razem widoczne - będzie prosciej, niż te linki na gg. login to - 2010marzec potem Wam podam hasło meilowo - jakby któraś miał chęc tam coś umieszczać znikam dalej do wyra.. buziaki i miłego wieczorku
  18. Kochane - od wczoraj nie zaglądałam, a tu tyle do nadrobienia i tyle nowych mam - GRATULACJE :) Od wczoraj leże plackiem i biorę duphaston , od rana nie mam plamień i mam wielką nadzieję,że już nie powrócą. Zazdroszcze tym, które czują się na siłach pracować do 2010 - u mnie już jest zwolnienie i nie ma mowy narazie nawet o spacerach. Mówią,że ciąża to taki piękny stan, a u mnie już trzecia i wkółko to samo -nerwy i schizy - ale po tem człowiek zapomina o wszystkim i jest najszczęśliwszy na świecie Piszecie o rosołku- a mnie na samą myśl dreszcze ogarniają haha michalka25 - a jak u Ciebie z plamieniami, masz ciągle? czy jak leżysz to jest ok? engine- przeżyłam w pierwszej ciąży to samo co Ty, wiec doskonale rozumiem co czujesz..w drugiej 3 miesiące leżałam-ale za to urodził się zdrowiutki synuś, a teraz znowu leże cała w strachu- no,ale cóż zrobić- oby do przodu. w przyszłym tygodniu idę na kontrolne usg - oby wszystko było tak jak ostatnio, kiedy to pięknie biło maleńkie serduszko. Słuchajcie na topiku wrzesniówek miałyśmy założoną swoją stronę internetową z hasłem- tam zamieszczałyśmy nasze zdjęcia usg, brzuszków, pierwszych zakupów, pokoików itp..jak trochę wydobrzeje i znajdę chwilkę to spróbuje taką założyć- to naprawdę super sprawa - i nie każdy z sieci musi nas widzieć- tylko my same. :) Ok wracam do leżenia - głowa pęka już od poduszki hehe- ale czego nie robi się dla dzieci :)
  19. witajcie :) na początku witam nowe Mamuśki - gratuluję Wam i współczuje Wszystkim z mdłosciami, mnie na szczęście czasem tylko coś zmuli, ale nie wymiotuje. jestem po pierwszej wizycie i wszystko wychodzi idealnie - wg OM wychodziło mi,że wczoraj to 6tc i 2 dni, a wg usg wyszło 6tc i 1dzień. Kruszynka ma 4,5mm serduszko pięknie bije - odrazu mi lżej, jak je zobaczyłam. Następna wizyta 17.08 i wtedy dostane odrazu zwolnienie :) Ginek mnie odrazu zadziwił bo zapytał,czy skoro miałam w ostatniej ciąży cc- to czy będe chciała teraz też cc, czy próbować naturalnie- aż w szoku byłam na takie pytanie, ja ta patrze by fasolka się dobrze zagnieździła, a on już o porodzie... Myślałam,że dostane duphaston- ale gin powedział,że tym razem nie trzeba. Odrazu obdzwoniłam wczoraj najbliższych- bo póki nie widziałam serduszka, nie chciałam nikomu mówić. Jestem baaaaardzo szczęśliwa :) Z tego przejęcia zapomniałam poprosić o zaświadczenie o ciąży - ale skoro mam karte ciąży, to czy ona nie wystarczy? Dziś od rana pieknie swieci słonko, trzeba chyba wybrać się na jeziorko. Wszystkim życzę miłego weekendu i wypoczynku z najbliższymi- i jak najlepszego samopoczucia.
  20. witam z rana :) Dziewczyny wczoraj przeżyłam KOSZMAR.. wieczorem dopadły mnie straszne wymioty i tak silny ból głowy jak nigdy w życiu. Ciśnienie mi spadło na 90/60 dla mnie to ogromny spadek - zawsze mam 120/80....strasznie mi się kręciło w głowie. Nie wiem co to było - ale na szczęście przeszło. Bardzo się denerwuje, a wizyta dopiero jutro wieczorem - oby wszystko z kruszynką było ok :( Do dziewczyn, które nie mają objawów i piersi Was nie bolą: nie przejmujcie się tym, aż tak mocno- nie każda kobieta ma jakiekolwiek objawy. Mnie w mojej ostatniej ciąży wogóle nie bolały piersi, ani nie rosły - dopiero ok. 7 miesiąca, więc tak jak to piszą na różnych stronach- pamietajcie KAŻDA CIĄŻA JEST INNA. Ja też się martwiłam,że nie miałam dolegliwości typowo ciążowych, tak jak inne dziewczyny - a urodził sie dorodny chłopak :) Miłego Dnia Wszystkim życzę - i oby ten czas jak najprędzej pędził do II trymestru - bo oszalejemy hehe
  21. witam z rana :) jakos dziś nie mogę sie obudzić..hehe jestem taka zmeczona. Widzę,że z tym brzuszkiem to nie tylko ja - wię csię cieszę, bo już myślałam,że tylko mi tak go wywaliło... Nareszcie mam umówioną wizytę - piątek wieczorem, mam nadzieję,że zobacze serduszko swojej kruszynki, Na szczęście mdłości mi przeszły, czasem coś tam mnie odrzuci- ale ogólnie poza schizami czuje się OK ile płacicie za wizyte u gina? ja jestem w szoku, bo w ostatniej ciazy płaciłam 60zł i to razem z badaniem usg - a teraz dzwoniłam do kilku i biorą 100 za wejście + 50 za usg....przeciez to obłęd- mo,ale cóż zrobić.
  22. Nikamo74 - też wcinam arbuza, jest teraz pyszny i słodki mniaaaam idę chyba na spacer z moim synkiem, bo w domu mysli mnie zaraz zamęczą miłego dnia i uważajcie na siebie
  23. nie mam wagi w domu, ale widzę,że przytyło mi sie już, tymbardziej będzie ciężko,że miesiąc temu zakończyłam odchudzanie (zgubiłam 10kg) a teraz wcinam znowu chleb, słodycze , wiec ta waga zaraz szybko poleci w górę.. wogóle jakoś brzuch na dole mam tak mocno wywalony, nie wiem może w drugiej ciąży to normalne? też tak macie? NICK...................WIEK..........OST @......TERMIN..........SKĄD Blask....................24...........19.05..........27. 02................. Qanchita..............26------------24-0 5-------..27/28.02. ......... Majek123..............24............21.05.........28.02. . ...Zakopane karolajna..............29............21.05.........28.02.. ...ok Wrocł Nikamo74..............35............26.05.........01.03. .. .Rzeszów. Mała Ewa..............33............22.06..........01.03.....Gdań sk MaKaReNa-23-----....23............21.05..........01.03.. . ............. savanna89............20............26.05..........03.03. .....Chorzów anecia i olcia .........27............30.05..........04.03.....Kraków SZCZĘŚLIWA..........28...........30.05...........05.03. ..Szczecinek ja-mala-ja.............38............31.05......... .06.03. ............. joanna84..............25............31.05...........07.0 3..Wrocław Kas1ek.................26............27.05...........07. 03.....Szczecin lulu2008................31............25.05..........09. 03....Warszawa michalka25............25............1.06............11.0 3.....Midleton mysikrólik.............34............02.06..... ....10.03.. .............. natka23...............23............30.05...........10.0 3....Włocławek motylek_85...........23............06.06..........12.03 ........K-ce/M-ce Krismam...............34............06-06..........14.03 ... ............ LATTE MACCHIATO..26........... 08.06 ........ 16.03 ... ok.Wawy figleaves..............30............10.06..........17.0 3.....Gloucester Mamulka28............28............10.06..........17.03. ....lubuskie kubasia................38.............09.06..........17. 03......Szczecin elakl....................27............11.06..........18 .03. ............... Izabell1982...........26.............11.06..........18.0 3........Londyn madzikowo............25.............11.06..........18.03 (?)......Katowice
  24. To jest właśnie najgorsze, że troche dziewczyn zawsze odpada z topiku, nie wiadomo czemu życie tak jest skonstruowane, ale niestety takie tragedie się zdarzają :( sama taką przeżyłam i wiem kochana lily, ze słowa choćby nie wiem jak pieknie wypowiedziane- nic tu nie pomogą, dopiero czas pozwoli załagodzić rany. Trzymaj się dzielnie i ciepło... jak samopoczucie Babeczki? mnie dopadł jeszcze większy strach i zaczął boleć brzuch.. wczoraj miałam dziwne upławy brązowawe - tylko raz, mało nie umarłam ze strachu. ale ani bólu brzucha,ani zero dolegliwości - mam nadzieję,że to nic złego... jakoś mam pecha i nie mogę wybrać lekarza. Mój na urlopie, na nfz dopiero na połowe sierpnia, dzwonie już gdzie popadnie i są strasznie długie terminy...jutro zaczyna się 7 tydzień, więc czas najwyższy iść do lekarza, a ja nadal nie mam umówionej wizyty- jakis obłęd
×