Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ada_to_nie_wypada

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ja z moim byłym/ obecnym mieliśmy ze sobą minimalny kontakt przez smsy. Wysyłaliśmy sobie życzenia na święta urodziny czasami tak bez okazji, spotykaliśmy się od czasu do czasu a to przez przypadek gdzieś na mieście, czasami umówiliśmy się na łyżwy....aż pewnego wieczoru spotkałam go na urodzinach koleżanki. siedział w tym samym lokalu ale przy innym stoliku z kolegami i cały czas się na mnie gapił...i w sumie od tego chyba tak naprawdę się zaczęło. po tygodniu od tego zajścia napisałam mu smsa, żeby może wpadł na imprezę bo jest jakoś nudno, ja za bardzo nikogo nie znam...przyjechał.. zaczęliśmy gadać, wspominać stare czasy jak to było w liceum, jak się poznaliśmy i chyba zadziałała jakaś magia bo on mnie pierwszy pocałował... i ja pękłam powiedziałam mu, że bardzo tęsknie. Zaproponował powrót. W pierwszej chwili ogólne zaskoczenie, później konsternacja przecież ja byłam z kimś już w związku. Nie przespałam kilka nocy, biłam się z myślami czy 3 razy do tej samej rzeki się wchodzi. weszłam i jak na razie nie żałuje i mam ochotę nawet w niej zostać na dłużej........
  2. ja mam 26 mój były obecny ma 29. zeszliśmy się po całych długich 12 miesiącach rozłąki. na razie odpukać w niemalowane drewno jest cudownie. motyle w brzuchu, pogaduchy do bardzo późnych lub jak kto woli do wczesnych godzin porannych, wspólne imprezy, niezliczone ilości smsów... także na powroty i rozstania nie ma złotej recepty wszystko zależy od ludzi i czy naprawdę tego chcą.
  3. i teraz nie wiem co na prawdę zrobić EX zamilkł.Napisał jednego SMS w poniedziałek i tyle....A obecny chodzi, prosi o spotkanie, mówi że kocha...
  4. widziałam się dzisiaj z moim OBECNYM. chłopak jest załamany. powiedziałam mu, że chyba się wypaliłam że nie jestem pewna czy dalej chce być z nim, czy dalej to wszystko ma sens....i jakoś poczułam dziwną ulgę. jak to moja babcia mawia:CO WISI NIE UTONIE. a EX niech się stara o mnie, bo to on namieszał w moim życiu.Doszłam do wniosku po wielogodzinnych przemyśleniach że muszę być trochę egoistą, postawić mu moje warunki....NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA Z NIĄ SIĘ ZAWSZE ZGODZIĆ TRZEBA:)
  5. dzięki za odpowiedź(podpowiedź).Z moim obecnym już nawet seksu nie uprawiam bo nie mam na to najmniejszej ochoty, on widzi, że coś się ze mną dzieje niedobrego. Nie jestem już tak pogodna jak kiedyś, unikam z nim kontaktu, chodzę ciągle zamyślona. Nie śpię nie jem , fajki kurze jak smok.Mam wrażenie, ze go bardzo krzywdzę. On chciał ze mną budować swoja przyszłość, mieć dom i rodzinę..a ja go tak po prostu chce zostawić. Ale z drugiej strony nie mogę kłaść się obok niego spać cały czas mieć w sercu i w myślach BYŁEGO. EX nie był ideałem ale nie wiem dlaczego mimo złych i dobrych chwil razem coś nas do siebie ciągnie jakaś dziwna fascynacja, chemia.. nie umiem tego określić. Zachowuje się jak dziecko we mgle... Coś burze co miało stabilne fundament. Zawsze myślałam bardzo racjonalnie a tu wszystko jest inne dziwne nie do ogarnięcia.....
  6. Ja z moim ex rozstałam się rok temu, ja go zostawiłam , bo w pewnym momencie miał dziwne zagrywki... Od rozstania minął rok czasu i przez te 12 miesięcy próbowałam ułożyć sobie życie na nowo, poznać siebie innych ludzi, skończyłam studia.poznałam fantastycznego faceta, który dba o mnie, kocha szanuje...Ale niestety nie potrafiłam zerwać kontakty z EX, zatrzasnąć za nim furtki, skończyć ten etap w moim życiu. Na święta , urodziny wysyłał SMS z życzeniami czasami tak po prostu co u mnie słychać. Spotykaliśmy się tak po kumpelsku bez żadnych podtekstów. Aż w piątek nie wiem co mi do łba strzeliło napisałam do niego czy ma ochotę na spacer...Przyjechał bardzo dużo gadaliśmy aż on rzucił hasło WRÓĆ DO MNIE.Stwierdził że bardzo za mną tęskni że przez ten rok uświadomił sobie bardzo dożo rzeczy, że źle ze mną postępował, nie umiał okazywać mi należycie uczuć. Nie wiem co robić, jestem strasznie rozdarta emocjonalnie, Z jednej strony okłamuje mojego obecnego, stosunki między nami uległy ochłodzeniu z mojej strony. A z drugiej kocham Ex ale boje się że on się mną pobawi i zostawi. Boje się podjąć jakąkolwiek decyzję, bo każda będzie zła
×