Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

savanna89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ewelina moj sam nie siada jedynie wlasnie jak go posadze sama to usiedzi jakis czas chyba ze czasem go zniesie na bok :P
  2. rundelduda zycze szczeliswego rozwiazania :) ponoc chlopcom nie spieszy sie na swiat :-P
  3. Minea zagladasz jeszcze tu czasami?? Wpadnij na BB w wolnej chwili :) U mnie juz lepiej dziekuje :) Ciesze sie ze juz to przerabialas i masz to z glowy - ja widac na poczatku drogi dopiero jestem hihi. Tez mnie wkurza jak tesciowa wyrywa mi Arturka i pokazuje jak go kocha i w ogole... Gdyby byla w stosunku do mnie OK nie przeszkadzaloby mi to, ale ze jest inaczej to wyczuwam taka obłude. Ahh szkoda gadac normalnie. Z M mam czasami takie przeboje... Nie dosc ze przepracowany i wiecej go nie ma jak jest to jeszcze w tym czasie jak jest to si klocimy :/ Czasmai jest super (np teraz) ale ta sielanka nie potrwa dlugo. Mam juz dosc takich hustawek i chcialabym zeby w koncu zostalo tak jak jest teraz. Jesli chodzi jeszcze o ta tesciowa to czuje ze jest coraz bardziej za mna. W ogole ograniczyl kontakty z rodzicami. Myslelismy ze tak bedzie lepiej bo te relacje nawet miedzy nimi zaczynaly byc niezdrowe. Baaa co ja mowie - one zawsze byly niezdrowe ale teraz to juz w ogole przeszli samych siebie. Niestety niewiele to pomoglo. Matka moze juz nie jest taka zlosliwa ale jednak cos jest nie tak. Jak zwykle jakies niedomowienia. I nie domsylaj sie tu o co chodzi? :o Ale to ich problem. Skoro nie maja nic innego do roboty jak sie samemu nakrecac to prosze bardzo. :P A jak tam ze zlobkiem i praca?? Najwazniejsze ze panie zrobily na Tobie dobre wrazenie. Mam nadzieje ze Malenstwo dzielnie znosi zmiany :)
  4. ojej Minea bedzie dobrze :) mam nadzieje, ze Michas bedzie pod dobra opieka :) poczatki zawsze sa trudne :( moge sie tylko domyslac co czujesz bo ja jeszcze siedze z Arturkiem w domu choc powiem Ci ze czasem marzy mi sie praca bo czuje ze dziwaczeje siedzac w domu. Wszystko ma swoje plusy i minusy
  5. forum R.I.P. widze... szkoda :( kurde ja nie lubie tego bb ;/
  6. ja nawet nie widzialam ryby w sloiczkach moze sie nie przygladalam. Poszukam w niedziele jak bedziemy na zakupach i kupie taka. Ciekawe czy mu samakuje ale powinno bo to smaku nie ma prawie.
  7. Minea doskonale Cie rozumiem. Ja na razie do pracy nie wracam zreszta juz nie mam do czego jak niektore marowki :/ Super jest posiedziec troszke z dzieckiem w domku ale praca tez jest wazna. Czasami mnie cholera bierze i mam wrazenie ze zachowuje sie jak stara zrzęda bo wlasnie siedze w domu... Potem to mija i jest super i ciesze sie ze moge patrzec na mojego synka i jego postepy i na jego slodka buzke ktora bym ciagle glaskala i cmokala :) Ale zobaczysz ze jak wrocisz do pracy to juz czasu nie bedzie na zadna "depreche" ani na nic innego. Bedziesz sie cieszyc z kazdej chwili z Maluszkiem :) tylko najgorsze sa te pierwsze dni czy tygodnie bo trzeba sie przestawic na nowy tryb.
  8. Badka ja rybki nie podawalam. Ale rybka to samo zdrowie :) jesli wyczytalas ze polrocznemu maluchowi mozna to smialo mozesz mu serwowac taki obiadek. Co do raczkowania ja bym sie az tak bardzo nie przejmowala. Widzisz moj Artur to taki len ze nawet tylka mu sie podniesc nie chce :D widac tak mu dobrze. Czasami sobie mysle ze fajnie gdyby juz troszke pelzal bo jak zabawka mu ucieknie z raczek za daleko i chce ja znowu to musze podejsc i mu ja dac a tak to by sobie sam po nia siegnal. Choc z drugiej strony ja sie jeszcze ciesze ze moge bez problemu posiedziec na kanapie i maly bawi sie na swojej macie i nie musze za nim latac :D jestem leniem do kwadratu. Z tymi cwiczeniami tak samo :/ ja juz sie za nie zabieram i zabieram i zabrac sie nie moge.. fajnie ze chociaz Ty potrafisz sie zmobilizowac :D Mam faldke na brzuchu a wlasciwie opone bo uwazam ze skora jeszcze sie nie zeszla no i jakis zapasik tluszczyku jest (w konu w ciazy przytylam 22kg). Do tego prawie codziennie serwuje sobie ta duza chalwe z Wedla waniliowa albo jakies chrupki... Super na pewno schudne :D w sumie nie preszkadzaloby i to az tak bardzo gdyby tluszczyk u mnie rozprowadzal sie rownomiernie... niestety osobe z natury szczuple i wysokie maja to do siebie ze przybieraja w srodkowych partiach ciala czyli brzuch i tylek :/ Minea moj M tez czesto staje sie moja ofiara gdy mam naplyw zlego humoru :P Ale dzisiaj mam wytlumaczenie bo jak sam M stwierdzil musi mi wybaczac przez tydzien bo dostalam miesiaczke :D takze moge ejchac po nim podwójnie. nie no zartuje :D az taka zla nie jestem :) albo jestem.... ;p
  9. Minea no Arturek identycznie jak czujnik. Ja czasem nie zdazylam wejsc do pokoju tylko drzwi otworzyc i juz slysze placz z pretensjami ze go obudzono. My mamielismy 2 pokoje w mieszkaniu (60m2) salon polaczony z kuchnia w ktorym sciana oda przedpokoju jest zburzona od gory do wysokosci moich bioder takze duza przestrzen i tam spac nie chcialam. Wiec zamieszkalismy wszyscy w 2 pokoju ktory przedzielilismy scianka gipsowa i tak powstaly dwie sypialnie :) Na razie tak jest oki jednak zeby wyjsc z pokoiku synka trzeba przejsc przez nasza sypialnie co mi sie nie podoba, ale tak jak mowie na arzie moze byc bo jest malutki. Planujemy do 3 lat sie wyprowadzic wtedy chce miec 3 albo nawet 4 pokoje bo chce sie postarac o siostrunie dla Arturka :) A co do deprechy to pogoda jest do bani.. czlowiekowi sie nic nie chce i jeszcze jak sie znajda jakies problemy w domu (o co nie trudno) to juz w ogole nic sie nie chce. Chodze zmierzla i zaczyna mi to straszie przeszkadzac. Biedny moj M, ale czasami go nie zaluje bo w koncu tez czasami na to pracowal :P
  10. Minea a Michas spi z Wami w pokoju? Ja Ci powiem ze od pewnego czasu mialam problem bo moje dzieciatko ktore zawsze pieknie spalo nagle zaczelo sie budzic co godzine z ogromnym placzem. Nie wiedzialam o co chodzi. Dostawal smoczka i szedl spac dalej. No i teraz jak spi sam od 5 dni w swoim pokoiku to jest cisza :) Ma taki czuly sen ze szelest koldry go wybudzal, ale to dziwne bo w ciagu dnia jak spi w zamknietym pokoju a ja sie tluke w kuchni czy gdzies to jakos przesypia :P
  11. moj to sie slini i slini juz pare miesiecy i jak na razie zebow brak :D ehh chyba przestane ich tak wyczekiwac :P
  12. kurcze wiecie co wam powiem :( lepiej mi bylo tu 1000 razy, bardziej przejrzyście i szybko sie czyta bo jedna strona pomiesci wiecej postow :/ a tam nie chce mi sie tego przewijac :P
  13. marshsn masz czelnosc poprawiac innych a jak pisze sie slowo "duża"?? Bo wg Twoich zasad ortografii widze ze przez "rz". Powodzenia :D
  14. Saskiana tez bym to chciala wiedziec :P Arturek jest bardzo spokojnym dzieckiem i malo placze ale tego niekapka nienawidzi ehh.. a ma takie 2 sliczne kubeczki. Szkoda ze z nich nie chce pic, ale trudno sie mowi :) Moze keidys sie przekona. Na razie juz nawet nie probuje :D
  15. a wlasnie zapomnialam: Artur zaczal mi sie budzic w nocy ok 3 i nie wiem dlaczego. Ma strasznie czuly sen a my sie wiercimy strasznie w lozku i zastanawiam sie czy moze to od tego? Nic mu nie podaje jak sie obudzi. Zadnego picia, zadnego mleczka. Dostaje smoczka do buzki, jesli strasznie placze to go przytulam i odkladam spowrotem. CZasami pokolysze troszke lozeczkiem a czasami nie i zasypia. No i zastanawiam sie co jest przyczyna jego przebudzen. Dzisiaj bylo to samo i jak zasnal to spal do 7 wiec watpie by chodzilo o głod.
×