Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

savanna89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez savanna89

  1. Wazka nigdy nie udalo mi sie wytrwac przy A6W. 3 lata temu chyba probowałam i 3 dni wytrzymałam :P jendym słowem leniuszek ze mnie.. chcialabym wszystko na zawołanie przy ani grama wysiłku :D
  2. Wazka ja tez nie chce wszystkich kg tracic :) cos z brzuszkiem jednak chcialabym zrobic choc mój M mówi ze w ogole nie widac po nim ze byłam w ciazy (ja uwazam inaczej) i chce zaczac brzuszki robic. 2 dni temu chcialam zabrac sie za cwiczenia... rozlozylam sobie mate na podlodze i...... zrobilam AZ 2 brzuszki haha :D musze sie bardziej zmotywowac...
  3. Lawina ładnie ten Twój Malec spi :) pozazdroscic :P
  4. Krismam bardzo sie ciesze ze juz jest wszystko dobrze!! Nie wyobrazam sobie co musieliscie przechodzic.... ale wazne jest to co jest teraz :) Olena ja w spodniach sprzed ciazy smigam juz 2 tygodnie tylko ze mam wrazenie jakby mi sie rozstaw kosci zmienil czy to mozliwe?? na samych biodrach nie odlozylo mi sie duzo tluszczku raczej na brzuszku cos tam mam... a jeansy troszke mnie gniota i kurcze wkurza mnie to :( nie wiem czy wroci wszystko do normy czy czas kupic nowe spodnie...... :D
  5. W ogole zauwazyłam ze bardzo go uspokaja lezenie na brzuszku. W ciagu dnia pozwalam mu na nim spac :) I juz jestem spokojna bo tak fajnie sprawnie glowka rusza. Juz nawet nie slysze ze obraca z jednej strony na druga a jeszcze pare dni temu bylo takie pojekiwanie :P
  6. Olena Tez kupuje te w zoltym opakowaniu Jumbo pack 2. W nocy Artur spi do 6 godzin i ok 4 nad ranem (o to jest godzina o ktorej najczesciej sie budzi) zmieniam mu pieluszke zaraz przed karmieniem... Takze w nocy jest ok nie wybudza sie z powodu mokrej pieluchy tylko jedzonka, ale w ciagu dnia to masakra... Cos czuje ze urodzil mi sie malutki czyscioszek z zapędami na pedancika (po tatusiu) bo wszystko musi byc czysciutkie, pachnace i tak jak on chce :D mama 6stki dzieciaczkow dzieki za opinie :) nie pozostaje mi nic innego jak samej wyprobowac. Jak mi sie skoncza pampersy to wyprobuje te huggisy i sama zobacze :) Mialam pare probek pieluszek z bella i huggies, ale nie zwrociłam uwagi jak sie zachowywały po zabrudzeniu niesety :( Jesli chodzi o smoczek ja mojego nim zatykam jak juz brakuje mi pomysłow co zrobic by Arturek sie uspokoil jak łapie tzw faze :P Tylko ze z nim to jest tak ze musze mu ten smoczek trzymac albo co chwile wkładac do buzki.. Bo z jednej strony rzuca sie na tego smoka bo uwielbia ssac, a z drugiej co chwile go wypluwa, ale potem bierze chetnie znowu... Niestety nie zasypia mi przy nim i najczesciej konczy sie na butelce.. Np. robie mu herbatke rumiankowa.
  7. Czesc mamuski :) Mam pytanko: jakich pieluszek uzywacie?? Ja stosuje pampersy,ale wkurzaja mnie i sie zastanawiam nad wyprobowaniem na przyklad huggies. Uzywa ktoras ich?? Moje malenstwo to straszny "lejek" i co chwile latam na przewijak zmieniac pieluszke. Wkurza mnie to ze jak troszke popusci to juz czuje straszny dyskomfort i od razu jest ryk :P Moze inne pieluszki sa lepsze pod tym wzgledem i mniej czuc w nich wilgoc (ze tak sie wyraze)? Bo nie usmiecha mi sie co godzine zmieniac ta pieluszke :o chyba ze to normalne, no ale bez przesady!
  8. Lawina moze sie to zmieni jak zacznie jesc z butelki - wtedy smoczki moga mu sie spodobac. Jesli chodzi o przesuszona skore mojemu Maluszkowi schodzila z nóżek i powiem szczerze ze oliwka nie pomagałą a nawet poglebiała to.. Kupiłam balsam z nivei :) jest super. Szybko sie wchłania i ma fajna konsystencje, łatwo sie rozprowadza i w dwa dni nozki wygladały jak "nowe" :D
  9. Aniu to 3mam za Was kciuki :) My juz wrocilismy od lekarza. Arturek juz wazy 4,4kg :) Poprosilam lekarke o recepte na jakies kropelki na to ropiejace oczko jestem ciekawa czy pomoga a jak nie to okulista sie kłania ale mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby :P 16tego mamy pierwsze szczepienie. Dziewczyny te podstawowe szczepionki bedziecie same kupowac czy korzystacie z tych darmowych? Pierwsza szczepionka kosztuje przynajmniej tu 130zł, ale pewnie ją kupie bo sie tyle naczytałam o tych refundowanych.... Jeszcze na dodatek dziecko mojego sasiada dostalo autyzmu z tych szczepionek :( to juz w ogole strach.
  10. Witam z rana :) A my zaraz smigamy na pierwsza wizyte u pediatry :) ciekawa jestem ile mój żarłok przytył :D bo juz mu sie fajny drugi podbródek robi....
  11. Tina uwazaj zeby z cycusia sobie smoczka nie zrobiła :) Ja jak czytam jak pisalyscie chyba wczoraj czy przedwczoraj ze Wasze dzidzie jedza ok 15 do 30 min to byłam w szoku. Ja jak jeszcze karmiłam to mój potrafił nawet półtorej godziny siedziec.... Potem juz sie buntowałam i go budziłam (bo po prostu przysypiał bo mu tak fajnei było) :P to udalo mi sie skrocic karmienie max do 40 min CZASAMI.... ale to ze siedzial godzine niestety tez nie sprawiało ze wytrzymywal np. dwie czy trzy godziny bez jedzonka... czasem wygladalo to tak ze godzina jedzenia i godzina przerwy.. Ale wtedy to ja nie tylko gwiazdy widziałam ale juz cala galaktyke :P Widze juz postepy w gojeniu piersi... ale jakby nie bylo Maly juz tydzien jest karmiony sztucznie... Ciekawe czy uda nam sie wrocic do karmienia. Jeszcze troche musze poczekac, ale pokarmu mam ciagle SPORO...
  12. Ja tak zakładam ze to bóle brzuszka bo nie wiem co to moze byc... Wczoraj probowałam mu wcisnac herbatke na trawienie.... Ale pluł nią niesamowicie :(
  13. Czesc dziewczyny :) Badka bidulko... doskonale Cie rozumiem bo przechodziłam przez to samo + mega rany które goje do dzisiaj :o Mam problem z Arturkiem... Nie wiem dlaczego nie potrafi leżeć spokojnie tylko kiedy nie spi ZAWSZE płacze :( nie wiem czy mamy kolkowy problem czy co... odbija mu sie zawsze po jedzonku, jak ma atak płaczu kłade go na brzuszku i masuje plecki, przytulam, kolysze, kombinuje jak sie tylko da. Uspokoaja go tylko BUTELKA! Tylko ze ja mam obawy ze on chyba za duzo je... Jednorazowo wypija 120ml i czasem mam wrazenie jakby mu było mało... no i odstepy miedzy karmieniami tez mnie zastanawiaja bo przy sztucznym karmieniu powinny byc dluzsze a on 3 godzin nie wytrzymuje.. baaa czasem 2 nie a je ogromne porcje jak na takiego dzidziusia... w poniedzialek dzwonie do przychodzi umowic sie na pierwsza wizyte moze mi cos pediatra poradzi bo mnie juz rece opadaja :( Potrafi plakac dwie godziny bez przerwy a ja czuje sie taka bezsilna :o :( Ale w nocy za to ładnie spi... Wykapałam go o 20tej, potem nakarmiłąm wiec jakos o 21 juz spal i obudzil sie dopiero o 3:40. Smutno mi strasznie bo nie potrafie pomoc wlasnemu dziecku i nie rozumiem co mi sygnalizuje ;(
  14. Asiulek Twoja siostra po prostu bardzo chce zostac juz ciocia :) Tylko szkoda ze ci "pytajacy" rzadko kiedy zastanawiaja sie jak zerauguje na te pytania kobieta w koncowce ciazy ktora juz na serio niczego innego nie pragnie jak przytulic swoje malenstwo :P Aniu na herbatce na laktacje z Hippa pisze ze mozna ja juz zaczac stosowac w koncowce ciazy. Ja wypilam tylko 3 takie jak juz wrocilam do domu ze szpitala bo akurat mnie sa zbedne tego typu specyfiki. Odstawiłam na razie Małego od piersi zeby sie "wygoic" a i tak mam tyle pokarmu ze nie wiem co z nim juz robic... Kupiłam sobie muszle laktacyjne z Chicco do tzw "wietrzenia" i tyle pokarmu mi sie w tym zbiera ze co sie schyle to przez te wywietrzniki u gory wszystko wycieka i co chwile slysze CHLUP na pologe........... a bluzki w ciagu dnia to zmieniam co chwile :P Mloda moje gratulacje :) A ja teraz nakarmie Arturka i smigamy na spacerek... Choc najchetniej to bym poszła SPAC...... :P
  15. Czesc Dziwczyny :) A moje malenstwo mialo jakas faze w nocy.... Arturek w ogole nie chcial spac. Co chwile robilam mu mleczko, chodzilam na przewijak a potem robilam kilometry po pokoju zeby mu sie odbiło a mimo TO lezac w lozeczku ciagle wydawal z siebie dziwne dzwieki na ktore jak nikt nie reagowal to zaczynal krzyczec i tak ciagle.... kolka to raczej nie byla bo by ciagle plakal tak mysle. teraz w koncu zasnal i juz sie cieszylam ze troszke odespie chociaz dwie godzinki ale jak na zlosc wszystkim sie zebralo na telefony do mnie i juz mam pospane! :P Ehhh dzisiaj znowu fajny spacerek bedzie :) Wczoraj chodzilam poltorej godziny i niezle sie zmeczylam. Ale ciesze sie ze juz mzoemy wychodzic bo te dwa tygodnie siedzenia w domu bez swiezego powietrza to byl koszmar :P A jutro albo w poniedzialek pierwsza wizyta u pediatry - ciekawe ile przytyl mól żarłok :D
  16. Tina rozumiem ze chodzi o karmienie piersia? Mnnie sie robiło goraco ale to z bolu wiec nie wiem jak w innej sytuacji. Ale wiem ze uwielbiałam patrzec na mojego synka pomimo tego bolu jak jest przyssany do mojej piersi i slodko je :) ehh cudowny widok.... Jesli chodzi o te skrzepy nie miałam az tak, ale przez jakis czas na pieluchach a potem na podpaskach widzialam u siebie skrzepy. Jesli nie nasila sie krawienie i temperatura jest w normie to chyba nic sie nie dzieje :) choc zawsze warto sprawdzic. dobra spadam na ten spacer w koncu ;p
  17. Marcellina idz pod cieply prysznic i rób koliste ruchy na piersi albo lekko oklepuj i odciagnij ALBO przystaw Maluszka moze wyciagnie mi raz on wlasnie pomogl :) ja miałam tak dwa razy jakos obeszło sie bez lekarza, ale miałąm temperature z samego zastoju 38. Przy zapaleniu jest duzo wyzsza ja mialam prawie 40 no i piersc jest czerwona.. Potem sobie zimny oklad zrób chociazby ze zmrozonej pieluchy tetrowej :) Ania20203 ja po badaniu miałam podobnie do Ciebie czyli złapały mnie skurcze nieregularne i plamiłam. Lekarz mówił ze moge plamic ale tez nie zapytalam sie jak dlugo i pamietam jak sie balam jak to sie strasznie ciagnelo bo badanie mialam o 18 a chyba do polnocy krwawilam albo i dluzej... a drugiego dnia zlapaly mnie te wlasciwe skurcze :> :) A ja teraz lece na spacerek z Arturkiem :) Pierwszy raz sama... ciekawe jak ja zniose ten wózek! chyba go rozbiore na czesci :P najpierw dól a potem gondola z dzieckiem... ehhh przynajmniej schudne troche :D
  18. Gratuluje nowym mamusiom :) Michalka 25h rodzic... masakra :o ale całe szczescie porod zakonczyl sie dobrze i macie zdrowa coreczke :) Mala brzuchatka ja tez mialam takie mysli juz pod sam koniec. My z moim M w ogole nie staralismy sie o dzidziusia, nawet jeszcze nie zdazylismy wziac slubu :) ale to nic nie zmienia - troche tylko pozmienialismy kolejnosc wydarzen :)
  19. Dzieki dziewczyny za miłe słowa. Powiem Wam, ze jak karmie go teraz butelką to mam zupełnie inne dziecko... Jest po prostu w koncu najedzone i nie płacze, rozglada sie z zaciekawieniem w oczkach a ja tez jestem zupełnie inna. Pory karmienia przestały byc koszmarem, nie płacze razem z nim no i moj M w koncu moze w nocy mnie czasem wyreczyc :P Jestem cierpliwa i nic mnie nie irytuje.. co nie zmienia faktu ze doly mnie lapia bo mi smutno, ale musimy pogodzic sie z nowa sytuacja a ja w koncu moze sie wygoje... Na razie ryczec mi sie chce jak patrze w lustro co pare godzin gdy przychodzi czas sciagania pokarmu :o ja nie wiem kiedy to sie wygoi...... Ale za to dzisiaj miałam pierwsza noc od dwóch tygodni kiedy nie miałam dreszczy ani zadnej temperaury wiec sa postepy... Zaraz pojdziemy na nasz juz 3 spacerek :) Ciesze sie ze mozemy juz wychodzic bo ten okres siedzenia w domu bez swiezego powietrza byl straszny... Dwa razy bylam juz na dworze a czuje jak wracam do formy - nie mecze sie juz wykonujac proste czynnosci w domku no i w koncu nie jestem blada jak sciana tylko jakis maly rumieniec na twarzy sie pojawia.
  20. Czesc dziewczyny Wazka wszystkiego najlepszego Minea gratuluje Troche zaniedbałam forum ostatnio, ale przechodziłam trudne chwile i złapałam ogromnego doła... Była u mnie połozna i pokazałam jej mój "piersiowy problem" i stwierdziła, ze nie pamieta keidy widziała takie rany.. Zabroniła mi absolutnie karmic zeby sie to wygoiło. Mam zapaenie piersi i to spowodowane tymi ranami a nie zastojem.... Miałam temperature 39,8 i umierałam... Do tego czuje sie tak beznadziejnie z tego powodu ze musze moje dziecko karmic butelka i nie jestem w stanie zaspokoic go w sposob "naturalny". Bardzo chciałam karmic :( nie tak mialo to wygladac. Co chwile rycze z tego powodu. A jeszcze jak biore Arturka na rece i on "szuka" i przykleja sie do mojej piersi i zaczyna ssac przez bluzke...... no po prostu nie moge.... :(:(:(
  21. Gwiazdka az milo czytac o postawie Twojego M po wczesniejszych wpisach. Mam nadzieje, ze zawsze bedziecie juz tworzyc zgrana Trojke a kiedys moze i czworke, piatke..... :D
  22. Ja juz nie moge z tym karmieniem - przeroslo mnie. Moje piersi, krwawia, ropieja, jedna ma juz czerwony rumieniec :( Bol taki przy karmieniu ze szok.... Przed przystawieniem Malego juz placze na sama mys nie mowiac co robie jak juz karmie :( Mam nadzieje ze to kiedys minie.. Jutro mama mi kupi te oslonki z Medeli do wietrzenia - oby cos pomoglo bo nie chce przechodzic mimo wszystko na butelke... Aaa.. no i oczywiscie Natka & Gwiazdka gratuluje :)
  23. Ania i Pomidorówka dzieki :) o tej masci czytalam wlasnie i ponoc dobra. Pewnie z wygody z niej skorzystam, ale jak to nie pomoze to na pewn sprobuje tej kory :)
  24. Dziewczyny :) Przynosze dobre wiesci :) Mamula urodziła wczoraj o 19:10 Maksia 3650g/56cm :)
  25. Czesc Dziewczyny :) Wiem ze kiedys juz padła nazwa, ale jej nie zapisałam. Co polecacie na hemoroidy? Bo mnie to niestety tez dopadlo :( Pojscie do WC to dramat po prostu.
×