savanna89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez savanna89
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26
-
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mariskam ciesze sie ja Ciebie tez :D -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koja tak wyczytalam w skladzie i ogolne opinie o bebilonie i wynika ze jest najlepszy :P Ja sama go nie uzywam, ale wiele rzeczy czlowiek dowiaduje sie pozniej z tym ze ja na Bebiko nie narzekam :) A co do wieczornego posilku mysle ze smialo mozesz mu podac kaszke na noc. Obydwoje sie wyspicie :) -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kolacja nam sie przesunela o godzinke bo o 20 weszlismy do domku. Wlasnie polozylam Arturka i sobie zasypia :) Dziewczyny czy Wy usypiacie Maluchy jeszcze?? Ja usypialam do 3 m-ca bo strasznie prostestowal jak mial isc spac oprocz wieczornego spania bo tu zawsze przyjmowal to z pokora :D i wiedzial ze czas na niego. Droga pomaranczko jesli masz cos do powiedzenia ja chetnie Cie poczytam bo starsznie cicho na tym forum ostatnio i nie ma z kim podyskutowac :D Kompa mam wlaczonego non stop i jak tylko przechodze to odswiezam stronke zeby na bieżąco czytac ale jakas wypowiedz pojawia sie dopiero po wielu odswiezaniach :( Tak to jest jak faceta nie ma w domu... Nudzi mi sie strasznie :P -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Saskiana my robimy tak: Rano o 6 butla 180ml ok 10 butla 180ml ale czesto zjada 150 potem ok 13 zupka i przewaznie 60ml mleka do tego pozniej dostaje potem jakis sok 150ml 17 deserek + cos do picia 19,30 20 kaszka 210ml :) -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wnika gdyby moj tak robil to rozstanie murowane :D Ja tylko czekam kiedy on w koncu zrobi cos od siebie.... a jak juz zacznie robic (pewnie Arturek bedzie starszy i bardziej kumaty a wlasciwie bardziej sprawny) i nagle tatus bedzie na pierwszym miejscu to mnie cos trafi :P ehh w ogole nie mam trzeci dzien cieplej wody :( jak Artur wstanie zabieram go do mamy i ide sie wykapac i wlosy umyc :/ -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lawina super ten zestaw :) mata mi sie strasznie podoba taka wesola :) A pomarancza jak zwykle czujna.... coz.. z tresci opisu mozna stwierdzic ze zabawki byly szanowane stad takie sformułowanie :P i jak za 200zl tyle zabawek to sie oplaca :) zwlaszcza zze czesc z nich nie jest z firmy "x" i zakupo pojedynczych takich juz dawno by przekroczyl dana kwote ;p Ide szykowac zupke bo chyba sie Arturek obudzil -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chcialam na NK cos wstawic ale widze ze transfer zawalony juz :D Dzisiaj w nocy sie bawilam i stworzylam cos w rodzaju kolażu :P przy okazji przyozdobilam sobie tym pulpit :) http://a.imageshack.us/img90/4986/100sscam1.jpg -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Saskiana skad ja to znam z ta kupa.... :D Nikamo nie mam kiedy ich zostawic razem bo teraz znowu to wyglada tak ze mamy weekendy dla siebie i jakos chcemy je razem spedzac na wpolych spacerkach id Ale kurcze strasznie mnie smuci to ze nigdy, ale to nigdy nie uslyszalam z ust mojego M, ze traz to on pojdzie do malego zobaczy co ejst grane, ze to on sie nim zajmie, ze to on mu zmieni pieluszke albo cos.. zawsze to ja musze go proic oto zeby cos zrobic nigdy nie zrobi od siebie :( Mnie to nie przeszkadza bo uwielbiam zajmowac sie Arturkiem, no ale milo by bylo gdyby chcial mnie jednak czasem troche odciazyc. -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dlaczego to ja musialam rozpoczac strone numer 666? :P -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Olena bardzo mi przykro :( nawet nie wiem co Ci napisac. Jestem z Toba myslami i mam nadzieje ze wszystko sie z czasem dobrze poukłada, ze babcia sobie z tym wszystkim poradzi, ze Wy sobie dacie rade i ze z praca bedzie dobrze... Wazka ja mam czasami wrazenie ze przez to ze mojego M tak czesto nie ma nie czuje sie tak do konca ojcem :( nie wiem tak sobie to tlumacze bo nie rozumiem czasami takiego braku zaintresowania. Nie no moze przesadzam zainteresowanie jest, ale nie chce mu sie nim zajmowac a jak placze to czeka az ja zainterweniuje :( w ogole jakis kryzys nas dopadl a teraz jeszcze mi zadzwonil ze nie zjezdza dzisiaj z trasy i chyba sie zobaczymy w nocy z piatku na sobote. Ide sobie zjesc probke kaszki z bobovity bananowej na mleku modyfikowanym moze mi sie humor poprawi (bananowa to moja ulubiona) bo Arturek i tak jest na nia uczulony a akurat dostalismy paczke. Jeszcze jest jablkowa z bebilonu ale tej mu chyba nie zjem tylko jego poczestuje :P ciekawe czy na to tez bedzie uczulony. Mam nadzieje ze mleko nastepne z bebiko mu podejdzie, ale chyba nie powinno byc problemu bo to ta sama firma? no w kazdym badz razie mam nadzieje... bo znowu beda jajca... -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tina bez komentarza, ale dobrze ze macie mozliwosc mieszkania na starym do konca wrzesnia chociaz. Wazka ta dziewczynka co mowila ze ja tata wnerwia mnie rozbawila :D Co do odglosów to Arturek zaczal piszczec... cóż malo meski ma wtedy głos ale co zrobic :P i tez "kaszle" ale nie umiem rozpracowac o co mu wtedy chodzi. Najprawdopodobniej domaga sie zainteresowania :P bo to jest taki kaszel ktory potem powoli moze przeobrazic sie w zlosc :P Nikamo mi wlasnie nic pediatra nie powiedziala a sama tez nie zapytalam ;/ najprosciej jest podawac kaszke manna albo jest gotowa kaszla mleczna manna z bobovity. Niestety u nas ona odpada :/ wiem tylko tyle ze podaje sie posilek glutenowy raz dziennie. Musze cos poczytac na ten temat jeszcze. Drugi dzien nie mam cieplej wody i chyba w desperacji umyje wlosy w lodowatej ;/ matko a ze mam geste poldlugie wlosy to splukiwanie troche zajmie :( Jeszcze dzisiaj moj M wraca z trasy... Fajnie nam minal weekend ale jak wrocilismy w niedziele wieczorem do domu to oczywiscie sie poklocilismy. W poniedzialek z rana wyjechal i dzisiaj dopiero wraca a to przez to ze jego dyspozytor pojechal na urlop i ten drugi daje mu dlugie trasy a nie tylko na poludniu polski :/ zreszta zamiast z piwem jezdzi teraz z meblami dla ikei, ale dzieki temu nabedziemy sliczne lozeczko ale takie na ciut starsze dziecko i drugi przewijak :P no ale znowu bedzie "super" atmosfera wieczorem :/ Tina moj M malo co nosi Arturka i wlasciwie prawie wcale sie nim nie zajmuje. Troche to przykre jest, ale nie kazdy facet taki jest :( a fajnie by bylo gdyby mnie troche odciazyl czasem... -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale jestem wsciekla... wywiesili ogloszenie na drzwiach z elektrowni ze przepraszaja za niedogodnosci w zwiazku z brakiem cieplej wody od dnia 24.08.2010 ale nie napisali do kiedy :( a ja mam juz takie wlosy ze wstyd wyjsc z domu... no i naczynia idiotycznie sie myje :( -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wlasnie sobie zrobilam tapete z Arturkiem :D http://www.bebilon.com.pl/var/bebilon_site/wallpapers/240810/w1282678642025169500820002.jpg -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lawina z ta woda to roznie jest. Na poczatku gotowalam wode zwykla z kranu 5 minut jak zalecali na opakowaniu z mleka. Potem jakis czas kupowalam wode mineralna Mama i ja. A teraz to jest roznie. Jak mam wode mineralna to jej uzywam a jak zabraknie to zwykla woprowadzam tylko do wżenia i tyle. Szkoda ze nie mozna juz dostac tej z gerbera bo jej podobno nie trzeba bylo gotowac Artur wazy chyba juz jakos 8,5kg albo juz nawet wiecej. Probowalam mu 4 zalozyc ale jeszcze troche za duze wiec trojki kontynuuje :P -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a mysmy akurat kupili pampersy 3 w rossmanie chyba za 42 albo 44zl i dostalismy husteczki pampersow przy kasie gratis :) Juz drugie opakowanie pampersow 3 leci, nastepne to chyba juz 4 kupie bo niedlugo dobijemy do 9kg :D Lawina Kubus jest starszy od Arturka za 2 tygodnie i watpie aby moj za 2 tygodnie tak raczkowal :D ehhh leniuszek jeden.. Ja mam jeszcze troche proszku z LOveli na parenascie pran (bo kupilam duzy) i jak mi sie skonczy to juz go nie kupie. Chcialam od 3mca juz prac w normalnym ale to opakowanie nie chce sie skonczyc i tak go ciagne.... Bede prala w Persilu jak nam tylko moze dorzuce jakis plyn dla maluchów -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lawina raanyyy ale Kubus jest fajny :D masz silnego małego mezczyzne w domu :) i te piloty jako przyneta - dla faceta idealna hihi :D -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Macie racje co do tego ksiedza. Dla mnie to nawet ksiadz nie jest, ale bardzo mnie to boli. Oczywiscie mowie ze mam to gdzies i takie tam, ale wiadomo ze jest to przykra sytuacja a ten przyklad ze swietami to jest tylko jeden z wielu. Wtedy jeszcze w zaawansowanej ciazy pod wplywem hormonow to sie poplakalam jak o tym uslyszalam. Dobrze ze przez telefon to chociaz cyrku nie bylo :/ Nie chce go poznac przez to jaki jest, ale wiem ze do tego dojdzie i kurde.... nie recze za siebie. W rodzinie eMa jest zwyczaj ze kazdego roku w styczniu lub lutym wszyscy jada do Wloch na narty i ten KSIADZ zabiera sie z nimi. Ja jeszcze nie mialam okazji tam jechac, a M przez ostatnie 2 sezony nie byl we Wloszech), ale mysle ze w przyszlym roku bedzie chcial jechac bo uwielbia jazde na desce i wiem ze nie ruszy sie beze mnie i Arturka. Jestem katoliczka, ale chodze rzadko do kosciola, a juz najbardziej lubie jak w nim nikogo nie ma. Wierze w Boga a nie w kosciol :P Na razie nie mamy slubu a Artur nie jest ochrzczony i szczerze - nie wiem kiedy do tego dojdzie. Slub chce miec jak z bajki a nie pod dyktando jego rodzicow i tego ksiedza. A chrzciny moze zrobimy lacznie z roczkiem :) czyli jeszcze sobie poczekaja! Tina ja kupilam sama pierwsze mleko. Wystapila alergia (NAN1) i pediatra kazała zmienic. Nie podala zadnego konkretu wiec zmienilam na bebiko i jest oki :) Niestety nie mozemy uzywac kaszek na mleku modyfikowanym i innych rzeczy w ktorych jest mleko :( jakos to mu spasowalo a innych nie toleruje. Ale jesli karmilas piersia to ponoc dobre jest bebilon. Ma on jakies tam skladniki i w ogole najbardziej ze wszystkich odpowiada mleku kobiecemu. -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wazka dziekuje za recenzje wozka :D dobrze ze wspomnialas o obcasie bo uswiadomilas mi ze musze dobrac wozek tez pod swoj wzrost. Najpierw musimy go zobaczyc na zywo i potem ewentualnie kupic przez internet :P -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
widze ze cenzura jest hihi :D tam mialo byc ze mnie teście zaprosili do siebie zjada mi litery czasami ;/ -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lawina jeszcze jestesmy para narzeczonych. Ogolnie jestesmy ze soba niecale 3 lata z czego 2 mieszkamy juz razem. Jego mama jest katoholiczka (ja tak to nazywam :D ) bo jest w kosciele 2 razy dziennie! i stad tez biora sie jej rozne poglady... Ale widze postepy bo M juz mowi ze nie przyjedziemy, a kiedys nie potrafil im powiedziec slowa "nie". Tu w ogole jest trudna dla niego sytuacja bo moj M nie jest ich biologicznym dzieckiem. To ze znalazl sie w tej rodzinie zawdziecza pewnemu ksiedzu ktory zaraz po narodzinach Szymona szukał mu domu. Ten ksiadz ma do dzisiaj kotakt z moim M i jego rodzina. Raz w miesiacy wpada na obiad a tak to ojciec eMa go odwiedza. Ja do dzisiaj tego ksiedza nie poznalam. On nie chce mnie widziec bo Arturek jest nieslubnym dzieckiem. Pamietam sytuacje jak bylam w ciazy i w pierwszy dzien swiat wlasnie etscie mnie zaprosili do siebie. Byla tez reszta rodziny i mial przyjechac ksiadz. Jak sie dowiedzial ze mam byc zabronil bym sie pojawila w jego obcecnosci i musialam przyjechac pozniej. Bardzo mnie ta sytuacja boli. Cholernie mi przykro. Tłumacze sobie ze to jest ksiadz o dupe rozczaś bo prawdziwy ksiadz z powolania by sie tak nie zachował, ale jest to osoba bardzo wazna w zyciu mojego M w koncu zawdziecza mu normalna rodzine. Pewnie tesciowie w obecnosci ksiedza jada po mnie rowno ze sie z tym nie zgadzaja i w ogole jak tak mozna... a przy mnie staraja sie byc mili. Taka dwulicowosc. Jeszcze to codzienne chodzenie do kosciola. Dla mnie to nic innego jak czysta obłuda ale nie powiem tego eMowi. Postaram sie zeby z czasem to sam zauwazyl i zrozumial. -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lawina to tez nie masz komfortowej sytuacji z tesciowa. Mimo tego ze nie masz z nia kontaktu wkurza Cie swoja osoba i tez troche nerwow na nia idzie.. Nika nie wiadomo jak lepiej. Gdybys byla blisko to tez znalazloby sie cos co by Cie doprowadzalo do szewskiej pasji :P Ja mam strasznie zaborczych tesciow... A jego mama niestety tez mnie wkurza :/ Moj M pracuje calymi dniami. Udaje mu sie wrocic na noc do domu, ale jak wczoraj wyjechal w trase tak do teraz go nie ma. Jego rodzice nie potrafia zrozumiec ze jest zmeczony, ze mamy inne plany niz codzienne jezdzenie do nich. Poza tym irytuje mnie to ze skoro chca zobaczyc wnuka to MY mamy do nich przyjezdzac. Przeciez maja 2 samochody i to jest chwila zeby do nas przyjechac ;/ ale nie... oni musza byc wygdni i wszystko musi byc jak chca. Wsciekaja sie jak moj M im powie ze dzisiaj nie prztjedziemy. Jak sie umawiamy na ok 16 to dzwonia punkt 16 i wsciekli pytaja gdzie on sie szlaja?! jakby nie wiedzieli ze z dzieckiem sie czasami nie da wszystko zrobic na czas. Tesciowa wyrywa mi Arturka i robi co chce. Moze i rece mam odciazone, ale co z tego jak mi go oddaje keidy on jest przemeczony i placze strasznie i z tego wszystkiego nie moze zasnac. Do niej nie dociera ze Arturek jest spiacy... i meczy go dalej. A jak juz tam pojedziemy to zawsze siedzimy 5 - 6 godzin!!! obled.. a moj M tez sie im nie postawi za bardzo ;/ szkoda gadac ;p -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosia plamy po owocach i warzywach trzeba szybko zaprac w zimnej wodzie z mydlem bo po praniu juz moze nie zejsc. Ja sobie tak zalatwilam ulubiona bluzke. Arturek kichnal na mnie majac w buzi juz nie pamietam co... ale zrobily sie 3 zolte -lamy na bialej bluzce. Wypralam to juz 4 razy i nic... i teraz juz zawsze zapieram. Ale moze sprobuj vanisha albo czego ;p -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hey :) weekend milo nam minal ale zaraz po powrocie do domu zaczelismy sie zrec ;/ chce kupic nowy wozek Arturkowi bo moj jest cholernie ciezki (metalowy stelaz + 3 ogromne kola) takze nie mam lekko ;p co sadzicie tym?? http://allegro.pl/item1196481583_chicco_wozek_spacerowy_lite_way_akcesoria_gratis.html jest o tyle fajny ze rozklada sie na plasko :) -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w ogole taki len mnie wzial... nic mi sie nie chce. Tez wlasnie z tesco wrocilam :D ale sloiczkow nie kupilam bo ostatnio zrobilam zapasy ale z gerbera bo byla fajna promocja. A zaraz musze szybko sprzatnac poki Arturek ucina sobie drzemke bo jak wstanie to idziemy sie kapac, jemy i spimy :P Ostatnio moj knif z pieluszka tetrowa przestal dzialac. Arturek sobie sciaga ja z oczek i mam problem :D do niedawna jak go polozylam to od razu spal. Zero usypiania tylko do razu wychodzilam z pokoju a teraz.... troszke ciezej, ale w domu nawet nie ma tak zle gozej jak jestesmy u kogos wiec boje sie jak to bedzie w krakowie, ale moze bedzie dobrze :) Aha a tak w ogole dostalam dwie paczki z bebilonu i bebiko :) przetestuje ta probke kaszki z bebilonu - ciekawe czy na to bedzie mial alergie (bo jest mleczko ryzowa a u niego roznie bywa z tym mlekiem) w ogole obawiam sie ze u nas odpadna deserki jogurtowe :( juz 2 mleka mu nie podeszly (nan i kaszka z mlekiem modyfikowanym z bobovity), ale w sumie to nie jest skaza bo by bebika tez nie tolerowal ;/ a pierwsze jogurtowe chyba sa juz od 6 miesiaca :) moja chrzesnica sie tym zajadala... :P dobra spadam szybko cos zrobic bo Artur sie obudzi na kapanie i lipa bedzie choc w sumie i tak juz jego pora ehhh... az sie dziwie ze zasnal po 18 zazwyczaj musze go "przetrzymywac". Chyba zakupy go zmeczyly jak kazdego faceta :D -
----------MARZEC 2010--------------
savanna89 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Saskiana przez najblizsze pol roku bedziemy w PL, ale pozniej kto wie. Ja chyba bym chciala jednak wyjechac :D nic mnie tu nie trzyma procz rodziny. Najblizsi znajomi i tak uciekli z kraju i widze ich na swieta Olena mojemu M tez zylka pekla :( w lewym oku i wyglada jak krolik :P Moze teraz ja dorzuce moje 5 groszy na temat "sloiczki vs obiadki domowe" :D Sloiczki to przede wszytskim wygoda, ale... niby wszystkie warzywa czy owoce sa z ekologicznych upraw. Pewnie ze nie mamy 100% pewnesci czy tak jest rzeczywiscie, ale ja sie sklaniam jednak ku temu ze tak jest w koncu ktos to kontroluje a poza tym watpie zeby przede wszytkim te przewodnie firmy oszukiwaly swoich konsumentow. Zakladajac ze tak jest dostarczamy maluchowi wiele witaminek. Zeby uzyskac ten sam skład na wlasna reke nalezaloby zaopatrywac sie w warzywa i owoce w sklepach ze zdrowa zywnoscia a niestety..... to jest droga inwestycja ;) poza tym niekazdy ma do tego dostep. Takze ja podaje sloiczki. Moja mama raz przywiozla mi zupke specjalnie zrobiona dla Arturka - nawet jej nie tknal :( Potem jedynie moze wystapic problem ze dzieci przyzwycaja sie do sloiczkowych dan i za rok jak bedziecie chcialy juz normalne rzeczy podawac dziecko moze tego nie akceptowac :P przynajmniej naczytalam sie w necie o takich przypadkach i wcale nie jest ich malo.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26