savanna89

saskiana mój miał w 15tc 8,9 z tego co pamiętam, a 7,1 w 13tc, ale myślę że marwtić się na zapas nie powinnas. Jeśli jest zdrowe i wszystko prawidłowo się u niego rozwija a tylko jest bardziej drobny od swoich "rówieśników" to myślę, że nie ma powodów do obaw :) Co do odwrócenia to całe szczęście Kacperek (bo tak chyba damy mu na imię :) ) jest baaaardzo ruchliwy to może zmieni swoje położenie :)

miało być: saskiana przepraszam za pomyłkę :P

saskina niestety już nie da się go uchwycić w całości na usg więc Ci nie powiem :( mam tylko wymiary pojedyńczych "elementów" i obwody :P Ale mogę podać wagę: 321g Nie martw się na zapas, jeśli Lekarz nic Ci nie mówi to znaczy, że nie masz się czym przejmować :) Niedługo tak podrośnie że sama będziesz w szoku :) Moje maleństwo ma po prostu po kim być duże :P Ja sama urodziłam się z wagą 4,8kg a mój tata 5,2kg więc to chyba rodzinne :D Dziewczyny strasznie się boję bo na wynikach mam napisane położenie l. pośladkowe. To "l" oznacza chyba lewe? Zresztą nawet samą dzidzię czuję bardziej z lewej strony... Tylko, że jak zawsze naczytałam się w necie że takie ułożenie kończy się cc!! Mam nadzieję, że jeszcze się odwróci inaczej bo nie chce cesarki :((((((

NICK............WIEK......OM.....TERMIN....SKĄD.......PŁ EĆ Nikam074.......35........26.05....01.03.....Rzeszów...ch łopak koja2121.......24.........27.05....02.03.....Cieszyn.... ..?????? Marcys..........21...........??......03.03....Irlandia- Malbork...?? Kasiek26........26.........27.05...03.03......Szczecin.. ...????? kamelle.........27.........30.05....06.03......Niemcy/NR W...???? nika34..........34..........01.06....08.03....Warszawa.. ...????? michalka26.....26.........01.06....08.03.....Irlandia... ......????? megan990......27.........02.06.....09.03....śląskie....n iespodzianka wazka85.......24..........03.06....10.03.....NI......... .....????? natka23........23.........30.05....10.03......kuj-pom... chłopak summer ........28 .........04.06....11.03....Katowice.......????? badka...........28.........04.06....11.03....Piaseczno.. .chłopak motylek_85....23.........06.06...12.03.....śląskie...... chłopak? elakl.............27.........11.06....12.03.....Birmingh am....???? Kotunia.........30.........06.06....13.03......Legnica.. ..????????? eluśka85........24.........07.06....14.03.....Szczecin.. .....????? Agaaa159.......24.........07.06....14.03.....Łódź...... chłopak Mamula28 ......28.........10.06....16.03.....lubuskie...dziewczynka? **tina**.........34..........28.05....17.03.....Niemcy.....n iespodzianka saskiana........29........12.06....19.03......zach.grani ca... Izabell1982.....26......10.06....20.03...wroclaw/londyn. niespodzianka zosia_007......25.........14.06....21.03......śląskie... ...chłopak? Olena119.......24.........19.06....26.03.....pomorskie.. . asiulek29.......29.........19.06....26.03.....Białystok. .....????? Almeria35......35.........24.06....31.03...świetokrzyski e....chłopak mala_31........32..........13.06...20.03....wielkopolski e...dziewczynka savanna89.....20..........26.05...05.03.......Chorzów.......Chłopak

Dziewczyny dziekuje za odpowiedzi. Tak więc nie pozostaje mi nic innego niż cieszyć się tym, że mogę moją dzidzie tak często oglądać :) michalka26 co do jedzienia powiem Ci że na niektóre potrawy reaguję inaczej niż przed ciążą, niektóre nawet inaczej smakują :P może musisz troszkę zmienić bądź urozmaicić czymś innym swoją dietę. Widać Twoja dzidzia ma inne smaki :P zartuje :) zapytaj się moze lekarza bo ból głowy spowodowany jedzeniem to chyba nie bardzo? choć nie wiem całe szczęście aż tak źle nie mam...

savanna ile ty masz latek - przezierność miałam robioną jakoś w 13 tygodniu :) Badania prenatalne nieinwazyjne: USG genetyczne, Test na poziom alfa-fetoproteiny (AFP) we krwi, Test potrójny poziomów hCH, AFP i estriolu Jak widzisz nie polegają tylko na pobraniu krwi wystarczy trochę poczytać. A zrobić je trzeba dla pewności by móc podjąć działania w trakcie ciąży gdyby coś było nie tak... To moja ostatnia wypowiedź w tym temacie bo nie mam zamiaru reagować na ten żałosny spam... A na przyszłość radzę pisac pod prawdziwym nickiem chyba, że samej Ci wstyd wypisywać takie głupoty to ok :)

savanna ile ty masz latek - poczytaj troche o badaniach prenatalnych i o metodach ich robienia ja bede miala przez usg :] poza tym są zlecone przez mojego lekarza któremu ufam w 100%. Inwazyjne robi się gdy jest duże zagrozenie ciązy wiec zapraszam do google.pl tam duzo znajdziesz.

natka23 podliczajac koszty wszystkiego to samo usg faktycznie niewiele zmienia, wczoraj np. kupiłam antybiotyk który wzięłam tylko jeden raz a kosztował mnie tyle ile samo badanie :P ale po prostu byłam ciekawa poza tym mama i moja przyszła tesciowa ciagle mi mowia "tylko nie zgadzaj sie na nastepnej wizycie na to usg bo ono jest szkodliwe dla dziecka" i trują mi ciągle, a ja tak do końca nie wiem czy przyznać im racje czy obalać tą ich archaiczną wiedzę :)

LATTE MACCHIATO skoro to wypowiedź lekarza to mnie troszkę uspokoiłaś :) Marcys z moim maleństwem jest wszystko w porządku. Praktycznie nigdy nie działo się nic niepokojącego ani ze mną ani z nim (odpukać oczywiście). Wiesz moja wizyta wygląda tak, że przychodzę, siadam sobie przy jego biureczku i rozmawiamy, a potem mówi mi "no to co idziemy zobaczyć co tam słychać u maluszka" i tyle. W sumie tu już o te koszty nie chodzi... Ponoć kobiety w ciąży często się ubezpieczają w PZU koszt miesieczny ok 90zł muszę się zorientować dokkładnie. Wtedy już nie muszę płacić w kasie jak wychodzę i w skład tego ubezpieczenia zalicza się wizyte, badania usg i jeszcze jakieś inne i w sumie w moim przypadku byłaby to strasznie duza oszczedność więc jutro chyba zadzwopnie do konsultantki. Ja strasznie lubie to usg dlatego cieszę się że jednak nie jest ono szkodliwe :) ale dla 100% pewności zapytam się jutro lekarza bo idę na badania prenatalne i w końcu poznam płec!! :D

Hey dziewczyny :) Tak tu poruszyłyście temat L4 a mnie się tu inny problem nasuwa, mianowicie ja na L4 jestem już długo a wizytę u lekarza mam co dwa trzy tygodnie bo przez zwolnienie częstotliwość się zwiększa i za każdym razem mam usg. Cieszę się z tego bardzo bo cudownie jest widzieć maleństwo, słyszeć bicie serduszka i wiedzieć, ze wszystko jest ok, ale niektórzy mi mówią że to niezdrowe mieć je tak często.. Czytałam o tym w necie - zdania są podzielone i nie wiem już co myśleć. Zastanawiam się czy takie usg jest szkodliwe i czy konieczne za kazdym razem w takim układzie bo jakby nie było za każdą wizyte i badanie płacę (bo chodzę prywatnie) i też nie wiem czy nie jest to małe naciąganie ze strony lekarza... Strasznie dużo kasy wydaję na opieke medyczna, badania i leki które dostaje.. Więc moje pytanie brzmi co myślicie o tak częstym usg i czy też tak macie? Bo widzę że niektóre z Was na badania chodzą oddzielnie...

Witam dziewczynki :) Cześć Aga :) Motylek - no to dałas mi do myslenia z tymi szpitalami. Ja co prawda jestem z Chorzowa, ale na poród tutaj sie nie pisze i myślę o Katowicach :P Ale kompletnie sie na tym nie znam i musze sie kogos poradzić.... Eluska ja dzisiaj biegałam przez pół dnia po centrum i okolicach w poszukiwaniu spodni ciążowych i też kupiłam moje pierwsze :D Ahh jaka ulga jak je załozyłam teraz w domku :D Chyba ostatnio mnie bardziej "wybrzuszyło" bo jakos tak mój brzuszek teraz bardziej zauważalny jest :P Jutro ide do szpitala w odwiedziny do koleżanki i oczywiście mam schiza, że moge sie czegoś nabawic ehhh....

cześć dziewczynki :) dzisiaj odsypiałam weekend do 11 i w koncu się wyspałam. Przez to L4 dawno nie wstawałam przed 7 a w sobotę zajecia mi sie zaczeły i trzeba było odespać :D Godzine próbowałam sie dodzwonić do kliniki do której skierował mnie mój gin na badania prenatalne i w końcu udało mi sie umowic na czwartek. Już ne mogę sie doczekać :) Motylek cieszę się że już poczułaś maleństwo :) Nikamo gratuluję chłopca :) Mala gratuluje dziewczynki :D Summer wiesz powiem Ci szczerze, że specjalnie nad tym się jeszcze nie zastanawiałam. W szpitalu na ochojcu jest fajnie (ładnie, kolorowo, człowiek nie czuje sie jak w szpitalu, bardzo miła atmosfera i pięlegniarki uczą jak ochodzić sie z dzieckiem, np. jak kapac itp) ale w razie komplikacji nie maja specjalnej aparatury dla maluszka i musiałoby być wywiezione w inne miejsce.... Musze porozmawiac z bratową ona jest po 2 porodach jeden wlasnie w tym szpitalu a drugi o ile sie nie myle w kolejowym. Na pewno mi cos doradzi :P A Ty już wiesz gdzie chcesz rodzić??

aaaa i wyslalam zaproszenie na nk :P

engine30 - z tego co wiem to nie wszystkie dziewczyny czuja maluszka takze nic sie nie martw :) wydra - ja z kolei teraz lece na rozpoczecie zajec :) ciekawe jak pogodze ciaze i nauke i potem jeszcze jak mi maleństwo przyjdzie na swiat :P ale cale szczescie nie frekwencja jest wazna tylko egzaminy....

cześć dziewczynki :) dopiero teraz zaglądam bo dopiero do domu dotarłam... Byłam dzisiaj na wizycie u gina i zaskoczył mnie kiedy stwierdził że już skonczyłam 19 tydzień i jutro zaczynam 20! To juz półmetek :D Zapytałam go o płeć.. Powiedział, że on już wie ale mi nie powie :P Skierował mnie w jakieś inne miejsce badania prenatalne i tam mi powiedzą czy będę miała chłopca czy dziewczynkę... Ehh jeszcze troche niepewności ale wytrzymałam tyle tygdni to wytrzymam i te pare dni :) A w przyszłym tygodniu idę już na badanie krzywej glukozy... Kurcze ale jestem naładowana pozytywna energia po tej wizycie :D Dobranoc brzuszki, spijcie dobrze!

ale mnie podły humor dopadł :( od 17 szlocham w poduszkę... od tego wszystkiego zaczełam sie tez martwić o maleństwo bo wydaje mi się że coś jest nie tak.... tak dziwnie mnie brzuch zaczął boleć... może to z nerwów? :/ :( ale jutro mam wizyte wiec moze sie uspokoje..... ehhhh zmieniajac temat zeby nie smucic... net to swietna sprawa, ale mozna sie przez niego niezłej nerwicy nabawić :P pamietam jak przypisywalam sobie rozne choroby serca na podstawie moich objawow.. albo przed pierwszym usg uwazałam ze jestem w ciazy pozamacicznej bo moje bole z jednej strony byly zbyt silne i balam sie ze to pekajacy jajowod! tylko ze plamien nie bylo... :P

W ogóle dziewczyny tak z innej beczki muszę to powiedzieć bo czuję się strasznie zirytowana i chcę to wyrzucić z siebie :P Normalnie załamka - już 3 razy w przeciągu czterech tygodni widziałam na przystanku ciężarówkę i to taką bardzo już zaawansowaną z duuużym brzusiem i fajką w ręce!! Normalnie płakać mi się jak na to patrzę :( Ja sama się przyznam że paliłam przed ciążą i dzięki niej nawet nie czuję potrzeby sięgnięcia po papierosa odrzuca mnie strasznie (zanim sie dowiedziałam o ciąży już właściwie przestałam palić bo mi się słabo robiło) i mam nadzieję, że już do tego nigdy nie wrócę... Ale nawet gdyby mój organizm nie reagował tak na dym tytoniowy to w życiu bym tego do ust nie wzięła w takim stanie... jak można być takim egoistą :( i że tej kobiecie wstyd nie jest tak przy wszystkich... no koszmar ja bym nie mogła...... ufff już mi lepiej :P

Fiołeczla dzięki :) co prawda to samo mi powiedziała lekarka, ale cisnienie mierzyła mi taka młoda dziewczyna i jak odczytała wynik to spojrzała się na tą lekarkę z taką "pytającą" miną i tamta dopiero powiedziała, że jest ok. A ja mam oczywiście bujną wyobraźnie i sobie pomyślałam że chyba może byc lekko podwyższone ale nie chcą mi tego powiedzieć zebym sie nie zdenerwowała i nie skoczyło mi jeszcze bardziej :D

ja 2 tygodnie temu na wizycie mialam 110/80 mozna je uwazac za w miare normalne? bo ja zawsze mialam dziwne cisnienie..... przed ciaza np. 90/60 a jakos w drugim tygodniiu ciazy by to wypadalo pamietam mialam taki skok cisnienia ze musieli mnie z pracy wywozic 140/100 i puls 130 ale tlumacze sobie to burza hormonow ktora wtedy napewno byla ogromna..... bo juz ponownie do tego nigdy nie doszlo cale szczescie...

Mala_31 ja ten brzuszek sfotografowałam wieczorem 5 minut przed tym jak go wkleiłam na forum :P zaliczylam juz kolacje i obiad o bardzo poźnej godzinie wiec byłam pełna :P wiec rano to chyba nic nie widac z punktu widzenia innych. Ale ważne ze ja widzę i przede wszystkim czuję :) Może na dniach mnie bardziej "wybrzuszy" :D już się nie mogę doczekać prawdę mówiąc :)

Cześć dziewczynki :) Oczywiście nie wstałam tak wcześnie jak zamierzałam wrrrr bo mi się nie chciało więc teraz muszę szybko lecieć i pozałatwiać wszystko :( Już nie mogę się doczekać jutra bo mam wizyte u gina :) Nikamo co do tej szczepionki na grypę to ja sama jestem przeciwko... Wg. mnie to bez sensu, na dzień dzisiejszy już jest tyle rodzajów grypy a poza tym ona co chwilę się mutuje jak to wirus i szczepionka chyba mija się z celem moim zdaniem :( Choć ja powiem szczerzę że boję się teraz tego sezonu grypowego bo codziennie jezdze autobusem a tam co chwile ktoś kicha i od razu jestem "załatwiona" :(

Mnie wczoraj rano strasznie nagle brzuch zabolał jak robiłam sobie śniadanie to aż sobie kucnęłam żeby przeczekać aż przejdzie.. to było coś w rodzaju skurczu i to tak bardzo nisko... też nie wiem jak to sobie tłumaczyć, ale juz czuje sie dobrze i czasem coś tam mnie zaboli. Mama mnie uspokaja że w ciąży różne dziwne rzeczy sie dzieją i nie są groźne np. własnie bóle brzucha. Jak dochodza plamienia to wtedy nalezy się martwić... Ale jej to łatwo mówić bo ona ma już to za sobą :P Dobra ja uciekam spać bo jutro mam trochę latania po urzędach dla odmiany i muszę wcześnie wstać :P Dobrej nocki Wam życzę :)

Wiem wiem ja sama pytam mojego gina o różne rzeczy, które mnie niepokoją jak sie później okazuje zupełnie niepotrzebnie a sam lekarz czasem się ze mnie smieje :P Ja tymi ukłuciami się nie martwie, wszystkie wyniki mam ok i widać w moim przypadku te ukłucia są zupełnie normalne więc mam nadzieję że Cię trochę uspokoiłam :) Ja ostatnio tak spanikowałam że wybrałam sie do chirurga, zaczęłam podejrzewać u siebie zapalenie wyrostka ten więc skierował mnie na usg jamy brzusznej a okazało się ze miałam zwykłą niestrawność :P trochę mnie kosztowała ta "moja panika" no ale cóż... też wolę dmuchać na zimne - dziudziuś najważniejszy :)

Kamelle bez paniki :) ostatnio co prawda już tego u siebie nie zauważam, ale miałam to samo co Ty chyba do 14 czy 15 tc i powiem Ci, że nawet przed ciążą czasem miewałam te dziwne jakby "ukłucia" i to takie dość silne ale bardzo króciutkie także myślę, że nie masz się co martwić ale możesz zapytac przy okazji lekarza :)

dziekuje :) nie wiem gdzie ale 3 wagi nie moga sie mylic :P wiesz ja tez jestem bardzo wysoka to u mnie dodatkowych kg nie widac tak bardzo ale licze ze ich jeszcze duzo przybedzie bo mi sie przydadza :D