Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

leszynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cześć dziewczyny, ja mam podpbny problem. Od 4 lat staramy się o drugie dziecko. Robiłam rózne badania, okazywało się np. ze progesteron był za niski, miałam rozne cylke, potem po clo miałam torbilee.....od grudnia nie wiem co sie u mnie w organizmie dzieje bo sobie darowałam, zmieniłam prace i nie mam juz bezpłatnego dostępu do lekarza do którego chodziłam. Nie liczę dni w których się kochamy, lecz za pewne w głowie mi mocno siedzi temat dziecka. I teraz obecna sytuacja. Dziś jest 42 dc. ( najdłuższy cykl w przeciągu 4 lat to 39 dni i to tylko raz, na ogół mam 29-33 ). Robiłam 2 testy w 37dc i dziś czyli 42dc. Oba negatywne. Biust mnie boli cholernie, a raczej sutki, wczoraj zmierzyłam sobie temp - 37,2, ale juz kilka godz póżniej 36,68. Ale dziś po zrobieniu testu i po tym jak się poryczałam , gyd poszłam do łazienki się załatwić to coś nieco kolorowego się pokazało na papierze. nadziei juz nie mam, bo myślę że mój mózg się odblokował i okres dostane, ale....taka nadzieja jaką miałam ...obiecuję sobie że juz nigyd sobie takiej nadziei nie zrobię. Tak pragniemy dziecka, a to juz prawie 4 lata.....Idę do lekarza, musze zacząć wszytsko od nowa, badania, leki.....nie mam juz sił. A @ nadal nie ma
  2. proszę, wypowiedzci się, co myślicie o tym, że piersi zaczęły mnie boleć w dniu niby okresu i nie przestają boleć? Są duże, z niebieskimi kanalikami ( tak miełama zawsze ale przed @ a potem przechodziło 1 lub 2dniu po okresie). Czy mogę robic sobie nadzieję? A , dodam że zrobiłam 1 test w 7 dniu cyklu obecnego po południu i wszedł ngatywnie. Ale ja czuję jak nigdy ze może się udąło? Co myślicie? Pozdrawia
  3. cześć, proszę was o opinię. Od dawna się staramy z mężem. W tym miesiącu w 29dc dostałam okres, ale taki dziwny, skąpy 3,4 dni w sumie to 1 dzień silniej tylko było. I co najdziwniejsze w dniu tego krwawienia dopiero zaczęły bleć mnie najpierw sutki no i bolą coraz bardziej do dziś, a dziś jest 10 dc. zawsze biust mnie bolał na tydzień, 1,5 przed @ a tu tak dziwnie. I straciłam apetyt cąłkiem, mogę nic nie jeść. I chyba widzę zaciemnioną kreskę pod pępkiem. Temperatura pod pachą dziś 36,88 przedwczoraj 37. Czy to może być to???
  4. kara1983 i domi883 - aż mi sie łza w oku zakrecila jak czytalam wasze odpowiedzi, tym wieksza nadzieja:) domi883 gratuluję dwóch serduszek, tez mi sie marzą:)
  5. mam do was pytanko: robiłam usg jajnikow w 12dc - powinnam pewnie wiecej razy ale moja endo nie zlecila - i wyszlo że na jednym jajniku mam pecherzyk 20 mm a na drugim jeden 25 mm i liczne mniejsze czy jakos tak. czy to dobrze? nie mialam jeszcze wzyty chos dzis jest 31dc wiec powinnam dzis albo jutro dotac @ choc jak zawsze locze na cud:)
  6. Dzięki MY.MIJKA za kontakty, słyszałam juz o dr Romejko, chyba się skuszę jak i tym razem się nie uda:)
  7. Ja sobie nawet nie potrafie wyobrazić swojego zachowania jakbym ujrzała 2 krechy.! A mąż??? O matko, chyba nosiłby mnie na rękach:)
  8. hmmm, dziś 30 dc, ostatnio mam 28-32 dniowe...znów ta nadzieja. Piszecie ze Wam clo pomogło, ja juz 2 cykl z clo skonczylam i pozostaje czekać. Piersi bolą, jak zawsze zresztą ( zauważyłam ze jak nie ma owu to nie bolą a cykle krósze albo duzo dłuższe), rozdrazniona jestem - wszystko wskazuje na @....
  9. Jestem tu nowa, ale właśnie przeczytałam o Was dziewczyny: MIKLAS i KACHLA: GRATULACJE !!!! Moze i mi się w końcu uda....
  10. Dziewczyny! czytam i czytam i tylko czytam, z nadzieja ze znajd coś na pocieszenie..... Mam 29 lat, 10 letniego syna i 2,5 roczne staranie o kolejne dziecko. Brak mi juz siły, straciłam nadzieję. Duphaston łykam od roku, teraz miałam drugi cykl z CLO 5-9 po 1 tabl. dokładnie 17 dc tak mnie bolą jajniki że umieram ( pry cyklach z clo). Generalnie jest u mnie problem z owu bo raz ją ma raz nie....i tak w kółko. Mąż badania robił, pierwsze wyszło cacy, drugie nie cacy, trzecie ok. I co miesiąc to oczekiwanie......wydaje mi sie ze o tym nie myślę, a jednak, gdy nadchodzi termin @ to nadzieja jest zawsze...i również zawsze rozczarowanie. Zabija mnie to. Dziewczyny, jestm z Warszawy, błagam dajcie mi namiar na lekarza, kóry zna sie na rzeczy, zleca odpowiednie badnia i ptrafi trafnie zdiagnozować w czym problem. MOze mam niedrożność jajowodó? A może wrogość śluzu? nie wiem, moja endo ma w nosie takie badania, tylkko mnie faszeruje duphastonem, teraz clo i twierdzi żę trzeba czekać. A ja juz nie chce czekać, syn chce rodzeństwo....Pomóżcie!!!!!!
×