eluśka85

doberek:) Ja ostatnio nawet mniej wstaje siku, ale jak mi sie chce- to juz konkretnie. Chyba bylam dzis zmeczona w nocy, bo mi sie snilo, ze poszlam siku- taki pelny pecherz mialam no i zbudzilam sie w pozycji takiej praktycznie na plecach i bylo mi wygodnie. Zaczynaja mnie bolec pachwiny i ciezej mi sie chodzi. Tez kregoslup z biodrami zaczynaja o sobie dawac znak. Powoli organizm zaczyna sie przygotowywac.

hej brzuszki! U mnie przez tydzien rodzice byli i nie bylo jak pisac. Bylam przeziebiona: katar, kaszel, troche bol gardla, no i pozarazalam rodzinke. Co do maalox na zgage, to jak ktos mowil- nie testuje sie na kobietach w ciazy wiec praktycznie zawsze jest notka,zeby sie polecic lekarza, czy tym podobne. Mi pomaga i byly juz dni, ze sie nie uzywalo no i biore mniej niz zalecaja i od razu ulga-przynajmniej ja tak mam. Przez ostatni moze tydzien nie mam na nic sily, ciezko mi sie oddycha i wszystko mnie meczy. Podoba mi sie jak mi brzuch skacze, Mala sie mocno rusza i fajnie tak poczuc jej nozke :) W tym tygodniu planujemy zamowic przez neta posciel. Materacyk juz kupiony.

ja wole chodzic do faceta gina Mialam kiedys torbiel na jajniku, mimo ze strasznie bolalo (ogolnie), staral sie jak mogl, zreszta wczesniej jeszcze mnie badalo kilku innych- badalo i kazdy staral sie byc delikatny. Moj gin tez dobrze bada, natomiast raz byalam u kobiety gin. no to bolalo, nie byla zbyt delikatna...mialam dosc i nawet mi nie zrobila usg ( poszlam kontrolnie do niej, bo mnie brzuch bolal-poczatek ciazy)

Ja na brzuch nie mam co narzekac-jeszcze;), nie mam rozstepow, jest fajniejszy w dotyku, milszy niz przed ciaza- efekt smarowania. No ale pupa i uda tez mi jakos tak zwiodczaly, co mnie denerwuje. Przed ciaza 2-3 miesiace bardzo intensywnie cwiczylam- silka, aerobic, basen, tance towarzyskie, latino no i ladnie zeszczuplalam, bo przez zmiane trybu zycia sobie przytylam. Teraz mi brakuje cwiczen. Przeprowadzilam sie i mam teraz silownie z 5 min drogi, z okna widze budynek i chcialabym chodzic ,no ale to po pologu. Duzo daja - tak mi sie wydaje- spacerki z dzieckiem no i karmienie piersia. Moja mama to w ogole ma takie cialo, ze pozazdroscic. W ciazy tyla po 24 kg, ale byla za chuda. Po ciazach 0 celulitu, 0 rozstepow i do tej pory ma super cialo, jest po 50.-tce.

Wiem, ze niektore z Was uzywja roznych kosmetyków na rozstepy celulit itp. Ja mialam kiedys kosmetyki z eveline i sie zastanawiam, czy podczas karmienia mozna takich uzywac. Kiedys slyszalam, ze sklad tych "na ciaze" jest taki sam jak tych, ktore sie uzywa nie bedac w ciazy. Moze ktoras sie orientuje w tych sprawach?

marcellina czyzbys tak jak ja miala urodziny 18. marca?:)) Co do twardnien to gin powiedzial ze do 10 jest ok.

megan990 mysle ze lepiej wziac cos do picia na zgage niz tabletki, u mnie po wypiciu od razu przychodzi ulga. monikadddd- moj maz tez nie wie co to zgaga i nie potrafi sie wczuc w moja sytuacje, no coz. A co do wlosow to ja taka ciekawa jestem w kogo sie moje male wda. Mi wlosy faluja i mam ciemne, maz ma jasne i proste, od strony meza raczej maja jasne wlosy, poza ojcem, a u mnie to raczej ciemne. Wszystko jest pomieszane, tylko rudych nie bylo :)

kas1ek26- prawdopodobnie na Pomorzanach, mam niedaleko. Myslalam wczesniej nad Policami, ale Tomek mowi, ze gorzej bedzie zalatwiac, bo to nie Szczecin. Zreszta chyba nie jest na tych Pomorzanach tak zle, a Ty juz wiesz w ktorym? megan990- mnie tez meczyla zgaga i sobie kupilam Maalox na zgage i od razu inna jakosc zycia wiec moze warto sie zaopatrzyc. Ja czekalam na wizyte u gina, bo nie wiedzialam, co moge kupic, a on powiedzial "to kup sobie mleczko" wiec wszystko jedno jakie w aptedce mozesz sie podpytac. Na prawde warto, bo zgage mialam nawet po wypiciu wody. Co do rzeczy dla siebie, to ja prawie nic nie mam. Musze kupic koszule, nie wiem tylko jaka do porodu, bo pewnie bedzie nadawala sie do wyrzucenia po wszystkim. Jeszcze chyba cieplejszy szlafrok, staniki do karmienia, te wklady poporodowe. Duzo tego a jeszcze dla Maluszka nie mam kosmetykow i takich rzeczy codziennych.

Wiecie co, dawno nie widzialam tu w Szczecinie takiej zimy. Raz jak sie tu przeprowadzilam to w ogole sniegu nie bylo. Mam nadzieje, ze za rok tez bedzie, bo Malej chcialabym pokazac :) Ostatnio mi sie snilo, ze Malej stopki wyczulam i je dotykalam i paluszki takie malutkie. Pozniej juz snilo mi sie ze byla i sie ze mna bawila. Nie umiem sobie tego jakos wyobrazic, ze takie male bedzie w domu. Nie dochodzi to do mnie a czas ucieka. Niedlugo wsystko sie zacznie i bedziemy sledzic, ktora wczesniej sie rozpakuje. Damy sobie rade i bedziemy szczesliwe ze swoimi pociechami malymi. Ciagle sie zastanawiam, jak to bedzie, czy Mala bedzie miala kolki, czy nie, czy bedzie ladnie spala. Jak to bedzie ze wstawaniem, snem,karmieniem czy sobie poradzimy i w ogole. Teraz jak czuje jak sie wypina, jej cialko, to jakos powoli do mnie dochodzi, ze tam jest moja coreczka..ale sie rozmarzylam :)) Ktoras mowila z Was, ze teraz mniej je. Ja mam to samo, nie chce mi sie specjalnie jesc. Nie wszystko tez toleruje i mi sie przypomina I trymestr. Po cukierkach mi niedobrze i staram sie jesc lekkie rzeczy no i przy tym waga stoi. A i w ciagu dnia gdzies ok 15 czuje sie zmeczona.

Ja kupilam na poczatku ciazy dla siebie do smarowania oliwke w zelu Johnson's baby no i niestety bardzo dlugi czas meczylam sie, bo mnie uczulila a ja nie mam problemow ze skora. Ale przezylam koszmar..tak mnie bolalo,i bol opasal caly pas pod piersiami i w plecach i sie po jakims czasie opkazalo, ze to zarucie pokarmowe. Najgorzej ze ciezko mi bylo oddychac i slabo mi sie robilo a jestem sama w domu. Wszystkiemu winny byl jeden filet sledziowy.. ale juz jest dobrze. Ostatnio musze bardzo uwazac na to, co jem.

olena119 a co z demakijazem przy soczewkach? Te soczewki, ktore masz, to sa miesieczne? Nie trzeba ich czesciej jakos plukac? uzywasz jakis kropli?? Ciekawa jestem bardzo.

a mi sie cos przypomnialo.. Wczoraj siedzimy z eMem i gadamy. Ja mu mowie, ze w marcu moge w kazdym dniu urodzic, bo termin mam na polowe wiec Mala bedzie donoszona a maz mi oswiadcza dobitnie i powaznie, ze nie moge urodzic przed 13., bo on dopiero od 13 bedzie na urlopie, ale sie smialam. Powiedzialam, zeby sie z corka dogadal :)) Co do wzroku, ja chcialabym sobie kupic takie soczewki na noc i na dzien, bo pozniej nie wyobrazam sobie wstawania, czy podpatrywania dziecka bez nich. Podczas ciazy pogorszyl mi sie wzrok do -5,25 dpi wiec mam spora wade. W lutym wybiore sie do okulisty i sie wypytam. Porodu tez nie wyobrazam sobie bez soczewek. Od 2 lat nosze soczewki i nie kupowalam nowych okularow i moje sa za slabe i teraz ogolnie nie lubie siebie w okularach.

bry! W piatek bylam u gina. Kazal mi jeszcze z 5 tygodni wytrzymac a potem niech sie dzieje co chce. Szyjke mam miekka i krotka. M zalapal sie na USG. W zabiegowym zmierzyli mi cisnienie, ale cos nie chce mi sie wierzyc, bo mialam cos 140/90 , gdzie ja nigdy takiego nie mam wiec mi zalecil mierzenie. Gin zapisal mi, ze mam ponownie zrobic krzywa cukrowa z 70 g. fuuu a myslalam, ze to juz za mna. Wczesniejsze wyniki z tolerancji glukozy mialam bardzo dobre. No to jeszcze 2 godziny czekania w labratorium mnie czekaja, a w 9. miesiacu to ja nie wiem, czy dam rade z tymi "slodkosciami". Jakas lekka wysypka pod piersiami pare cm pod stanikiem mi sie zrobila, popije wapno i mam nadzieje, ze przejdzie a i na zgage kupilam sobie cos do picia i tak mi teraz dobrze :) W niedziele przyjada moi rodzice i sie nie moge doczekac. Pewnie w najblizszym czasie trzeba bedzie kupic materacyk, posciel, bo to juz bedzie polowa stycznia.

hej Moja Mala ma 2 razy czkawke, rano i wieczorem i nie musze nic jesc. Nie przepadam jakos szczegolnie za tym uczuciem- nie moge zasnac, musze poczekac az jej przejdzie, co czasami dosc dlugo trwa. Zaraz ide do gina, pozniej odwiedze znajomych w pracy a i kilka kosmetykow musze kupic, bo jak zwykle wszystko sie konczy na raz. Wczoraj M przywiozl cos z McDonalda. Mimo, ze nie zjadlam duzo, pozniej umieralam...W ogole zauwazylam, ze od kilku dni mam jakis wstret do jedzenia, troche mnie czasami mdli. Was teraz biodra bola a mnie kilka tygodni temu to meczylo- okropienstwo. Teraz jest ok, tylko czasem lekko poczuje bol nog, ale to nie jest to samo, co bylo wczesniej a i twardnieje mi czesciej brzuchol. No i serdecznie witam nowa Marcoweczke, buziaki dla Ciebie :*

badka u Ciebie nie ma wody a u mnie zimne kaloryfery.. zaraz pojde do spoldzielni sie wypytam co oni wyprawiaja Moja Mala strasznie kreci sie po mandarynkach i nie wiem czy jej smakuje, czy wrecz przeciwnie. Ostatnio od 2-3 dni zdarzaja jej sie czkawki. DZis rano tez miala a nic nie jadlam jeszcze.

hej brzuszki! Co do zlego nastroju to ja przez dwa dni to praktycznie depresje mialam. Wczoraj na szczescie przeszło, chyba jak zobaczylam snieg na dworze no i wymylam podlogi, posciel lozkowa popralam, poszlam do sklepu, tylko ze zle sie chodzi juz z takim brzuchem, troche mi twardnial. Jak bylam u gina tydzien temu to mowil, ze mi troche sie wydluzyla szyjka do 2,5 cm a mialam niby 2 cm.. dziwne bo jak ostatnim razem pytalam ile mam, to powiedzial, ze ciezko stwierdzic ile dokladnie.. Co do materacykow to rozne opinie czytalam. Bedziemy kupowac materacyk, posciel i reszte rzeczy po Nowym Roku. Wczoraj kurcze tak mnie zoladek bolal, dzis rano to samo. Do tego dochodzi zgaga. Mala tak mi dzisiaj wartiowala, brzuch skakal na wszystkie strony, smiesznie to wyglada. Bylismy dzis u notariusza to ja mowie, ze moze bedzie adwokatem, czy na prawo pojdzie, bo tak wartiowala jak podpisywalismy umowe. Wkoncu skombinowalam sobie program do nauki angielskiego i bede sobie powtarzac wszystko i jestem zadowolona. Moja Mala tez wariowala, jak slyszala, ze mowie w jakims jezyku obcym. Jak bedziecie mowic w obcym jezyku, to dzieciaczkom latwiej bedzie przyswoic jezyk. W pierwszym okresie to glownie chodzi o wychwycenie roznic w wymowie, bo wiadomo dzieci jeszcze nie rozumieja slow. Ja chce uczyc mala od poczatku dodatkowo niemieckiego wiec juz zaczynam.

Wkoncu mam kompa i neta! Tak mi sie cos porobilo na lapku, ze musialam formata strzelic i cos z konfiguracja z routerem bylo nie halo, ale teraz juz wszystko dobrze. Ostatnio cos mialam problemy z zoladkiem. Nie wiem, moze cos zjadlam.. caly wieczor, pol nocy mnie brzuch bolal. Po nospie lepiej bylo, ale nast. dnia jeszcze bolalo a ze musialialam isc do urzedu a potem na badanie krwi na czczo to mi troche sie slabo zrobilo no ale przezylam. Jutro ide na wizyte do gina, ale ten czas leci.. Goyek moj M ma w piatek za tydzien taka wigilie. Teraz odszedl dyrektor i jest dyrektorka wiec on jest jedynym facetem w placowce.

a ja nawet nie wiedzialam, ze sa takie spodenki czy pasy, ale sobie zapisalam :)

a o to chodzi, ze raczej nie bylo mi slabo, tylko mialam helikopterek w glowie i to taki porzadny hehe nie pije a efekt podobny hmm kurcze mieszkanie wysprzatane, w zasadzie wszystko zrobione no i chyba zaczne angielski sobie przypominac, bo nie wiem co mam robic. Dzis pojdziemy z moim kupic ozdoby choinkowe, bo mamy sama zielona choinke w domu i do niej absolutnie nic no tylko stojaczek.. ale fajnie, ze swieta niedlugo a po swietach, pod koniec stycznia rodzice przyjada. Stesknilam sie. Dziewczyny co myslicie o pasie poporodowym, albo o figach korygujacych wyszczuplajacych?

natka23 - wracaj do nas szybko badka- sliczna ta koszulka kas1ek26- 3mam kciuki za Twoja szyjke no i zdaj relacje, co i jak Goyek- jak cos bedziesz wiedziala to daj znac co do sexu- to ostatnio sama zaczelam a pozniej cos mi sie zrobilo no i mi sie odechcialo a moj do mnie "juz mnie nie chcesz?" eh.. Dzisiaj sie przestraszyłam w nocy. Budze sie i chcialam standardowo isc siku a tu otwieram oczy i caly pokoj zaczal mi wirowac...no i czemu? dobrze, ze rano juz bylo ok.

Goyek mysle, ze wiem co czujesz, bo bylam przerazona wynikami z toxo, a okazalo sie ze wszystko jest dobrze. Nie martw sie na zapas, chociaz wiem, ze to tak łatwo sie mowi. Bedzie wszystko dobrze. 3mam mocno kciuki

ja tylko cos takiego znalazlam w necie: "Wzrost stężenia bywa skutkiem: nadmiernej podaży dożylnych i domięśniowych preparatów żelaza, częstych transfuzji krwi, ostrych zatruć żelazem, hemachromatozy pierwotnej i wtórnej, niedokrwistości hemolitycznych, niedokrwistości hipoplastycznych i aplastycznych, zespołów mielodysplastycznych, niedokrwistości złośliwej, wirusowego zapalenia wątroby, ostrych uszkodzeń wątroby (wzrost stężenia żelaza jest proporcjonalny do stopnia martwicy wątroby), zapalenia nerek, stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych. ." http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/krew.html

co do zelaza to moze jakis blad w labolatorium? No ale koniecznie 3eba to wyjasnij, na pewno bedzie dobrze

nika34 ano odczuwam luz, psychicznie juz tez odpoczywam, moge zajac sie moim brzuszkiem i tym, co chce no i jeszcze raz dziekuję :) W ogole po tym jak dostalam wyniki tej glupiej toxoplazmozy (te juz poprawne) to sie juz rozluznilam. U nas przeniesli i wyremontowali jedna porodowke w Policach, dopiero co otworzyli no i czekam na opinie, moze tam bede rodzić, ale jeszcze, mam nadzieje, jest czas. Zastanawiam sie tylko, jak u mnie bedzie z waga w III trymestrze, bo spotykam sie z rozniastymi opiniami na temat przybierania na wadze w II i III trymestrze.

oj dziewczyny mnie to tak ciagnie do akoholu, tak bym sie napila wina... tak pachnie. Ostatnio jak bylismy u rodzinki to wszyscy pili winko a ja sie upajalam zapachem. JAkbym wypila, to mialabym pretensje do siebie wiec nie pije. Juz niedlugo bedziemy w tym III trymestrze, ale czas szybko leci a tu zaraz świeta, styczen a w lutym to pewnie o porodzie bedzie sie myslalo intensywniej.