Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

scherza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez scherza

  1. CZEŚĆ !! Ale dziewczyny nasmarowałyście w weekend na forum :D Zaraz biorę się za czytanie :D Ja cały weekend z mamuśką spędziłam, dobrze ze chociaz na chwile wpadła- zawsze coś :D przynajmniej trochę emocjonalnie wsparła, bo zaczynam po prostu się bać !! :( Do szpitala to chyba już wszystko mam, dla maluszka też więc dzisiaj robię pranie i pakuję torbę :D oj jak ,, ja się cieszę ''
  2. Oj dziewczyny wspólczuje wam z tą zgagą. Ja nie mam jej ale za to cokolwiek zjem to żołądek mnie boli, musi być niezle ściśnięty. dzisiaj to sie nasprzątałam ale przynajmniej trochę ruchu miałam- czekam juz na mamuśkę :D cały weekend nasz :D
  3. Monisia ale się usmiałam jak napisałas ze myślałaś ze to Czarna jest w ciązy :D ja jak wczesniej Czarna wstawiła nasze wypowiedzi tez pierwsze co to myslałam ze jej sie udalo :D :D jestem blondynką więc wszystko tłumaczy :D :D
  4. Arista- no jak ja spac nie mogłam to liczyłm ile tych skurczy bo kazała mi lekarka więc ile się dało to liczyłam ale były tym razem nie przyjemne a najwięcej przy przekręcaniu się :( dzwoniłam do gin i idę w środę , kazała zrobić badania na WR, HBS, TOXO, CYTOMEGALIE, COMBS,MOCZ I MORFOLOGIE, posiew i nie mam skierwoania na to więc wyszło mi 200 zł - strasznie duzo :( oj dzisiaj dużo z nas mniało kiepską noć :D
  5. Cześć!! CZARNA NO DZIEKI TOBIE BUŹKA OD RANA MI SIĘ SMIEJE , DZIĘKI ZA PRZYPOMNIENIE JAK SIĘ Z WAMI PODZIELIŁAM INFO O DWÓCH KRESKACK , MAŁO EKSCYTUJĄCO ALE ZAWSZE COŚ :D JA DZISIAJ KIEPSKO SPAŁAM TAK MNIE BOLI NAD BRZUCHEM ZE SZOK !!!WRĘCZ PIECZE JAK SĘ TAM DOTKNĘ!!! POZA TYM W NOCY MIAŁAM CHYBA Z 6 MOCNYCH SKURCZY - JUŻ ZACZYNAM SIE BAĆ ZE COŚ SIE DZIEJE ..... DZISIAJ PRZYLATUJE DO MNIE MAMA WIĘC MUSZE ZABRAĆ SIĘ ZA SPRZĄTANIE BO TROCHĘ BAŁAGAN SIE DO NAS WKRADŁ I KOCIE WLOSY OPANOWAŁY WIĘKSZOŚĆ POWIERZCHNI :D A TAK MI SIĘ NIE CHCE I JESZCZE OBIAD ZROBIĆ :( :( - dzisiaj gulasz robię!!!!
  6. super Zaklęta widzisz mówiłyśmy ze będzie ok, teraz dbaj o siebie i fasoleczkę !!!! kiedy następna wizyta ???
  7. no ja wzięlam się za jedzenie ale sobie kolacyjkę strzeliłam :D Ja mam 160 cm wzrostu :(
  8. a zmieniłam zdanie bo mój za bardzo nie trawił Oliwiera , zresztą pewnego razu byłam w sklepie i babeczka krzyczała do swojego malucha Oliwier i jakos mi się nie podobało więc zmieniliśmy na DOMINIK :D wytłumaczyłam się ??? he he :D
  9. Monia oby poród jak najlepiej poszedł kazdej z nas :D Artc pewnie zgagę masz jak kwasy się dobijają, ja nie mam tego ale dzisiaj miałam straszną ochotę na kawę z duzą ilością mleka i po tym też fatalnie się czuję, co mnie podkusiło a nie piłam już tak długo.... poza tym w podbrzuszu też zaczyna mnie pobolewać i nie wiem co tam się dzieję ....
  10. CZarna co do nicku to ja sama go na poczatku nie pamiętałam jak go się piszę i w ogóle , a wziełam go z opakowania po czekoladkach :D co do gotowania to mój R robi to wyśmienicie - gotuje ode mnie o wiele lepiej , ja nie umiem w ogóle przyprawiać.... choć teraz to ja siedzę w domu i gotuje a pytam się tylko co chce , dzisiaj była fasolka po bretońsku - za dużo papryki ostrej dodałam i paliło ze hej, ale zjadł i powiedził ze pyszna była :D i wczoraj tak rozmawialismy ze często jemy to samo i stwierdziłam ze jak jestem w domu to mogę robic co innego bo mam czas tylko jakoś ksiązka kucharska by się przydała więc ma kupić a ja będę pichcić i się uczyć :D :D ciekawe jak Zakleta się ma ?? niech daje szybko znać!!! ja wizyte mam za tydzień i muszę zrobic jeszcze kupe badań do tego a za bardzo nie chce mi się wychodzić z domu z wielkim brzuchem, bo to nie taka łatwa sprawa :D
  11. a zapomniałabym wczoraj jak byłam na szkole rodzenia ( w sumie to już przedostatnie ćwiczenia były ) powtarzaliśmy oddychanie w każdym etapie porodu jest ich w sumie trzy - jak chcecie to opiszę wam jak to trzeba robić może się przydać a na pewno babeczka mówiła ze przyśpieszy to poród . Wiadomo ze moze trwać to 12 godzin , więcej a może mniej jak będziemy dobrze oddychać bo to podczas porodu najważniejsze. Nie wiem czy chcecie czy nie ale napiszę co i jak :D I faza porodu: bardzo ważne przez cały czas oddychamy przeponą- tak żeby brzuszek nam sie pompował a nie klatka piersiowa , są to wdechy wolne, oddechy również - jak zachce nam się spać a tak moze być to odpocznijmy i zaśnijmy wtedy organizm nabierze trochę siły na kolejny etap, jak lekarz stwierdzi wieksze rozwarcie a my czujemy ze zaczyna coś sie dziać oddechy są szybsze i płytsze- cały czas oddychamy przeponą , na koniec oddychamy wolniejszym oddechem - na zakonczenie tych szybkich oddechów rto jest II FAZA. III FAZA zaczyna się jak zaczynamy rodzić głowkę- skurcze parte. Głeboki wolny wdech i wydech, szybki wdech zatrzyamnie powietrza napinanie mięsni brzuszka przez nachylenie głowy do brzuszka i parcie !!! Połozna pewnie i tak będzie mówić co i jak ale dobrze wiedzieć co nie co, ostatnia faza dzięki dobremu oddychaniu moze z 2 godzin skrócić sie do 40 minut. A niech MoniaKAT powie jak ma się takie oddychanie do całej akcji porodowej ? W sumie to już doświadczona mamuska!! :D
  12. Cześć ;D Ja juz na nogach...ostatnio też czytałam od początku forum i doszłam chyba do 20 strony :D miło tak powspominać :D Zaklęta koniecznie daj znać jak ma się fasolka... Wstałam tak wczesnie bo mój R wychodził do pracy i zobaczył ze mój samochód ma cały bok wgięty i porysowany a wczoraj odsniezała koparka nam osiedle i winy jest zobaczymy czy się przyzna ?? bo widać ewidentnie ze to jego wina, szkoda ze ludzie nie są na tyle uczciwi zeby powiedzieć ze coś się zrobilo nie tak i jakoś to po ludzku zalatwić -zobaczymy jak to wyjdzie kopara zaraz przyjezdza i moj R będzie z nimi gadał hmmm jestem ciekawa a ja już nie chcę się tym denerwowc bo to tak nic nie da...
  13. Zrobiłam sobie listę co jeszcze potrzeba mi do szpitala i kurczę jest ona długa, a myślałm ze mało co mi brakuje :( Popatrzyłam na allegro i chyba dużo tam dostanę i taniej niż w sklepach , poza tym chodzić mi się nie chce :D nie wiem po co tylko mi do szpitala 3 staniki do karmienia 1 nie wystarczy??? a tak mam w ksiązce którą dali na szkole rodzenia opisane w wyprawce.
  14. Czarna jak będę pamietac cokolwiek z porodu to na pewno napiszę :D ale pierwsze co to wyślę zdjęcie Dominika :D :D Cieszę się ze u Ciebie już ok !!!! :D
  15. Arista jak pomyśle że za 3 tyg mogłabym już spokojnie urodzic to mi ciarki przechodzą po ciele, szkoła rodzenia otworzyła mi oczy na wiele spraw i dobrze przygotowuje do porodu więc cieszę się ze chociaż co nieco wiem co mnie czeka. Wczoraj jak byłam oglądać sale porodowe to akurat 2 dziewczyny rodziły i nie wyglądło to bardzo źle ale nie ukrywam ze strach mnie ogarną i przerazenie ze mnie za niedługo też to czeka i wyjścia nie ma... Nie obawiam się odejścia wód czy skurczy wiem co robić jak nadejdą wiec o tyle jestem spokojniejsza .. bardziej myślę o tym czy bąbelek będzie zdrowy, jak bedzie wyglądał i czy dam sobie radę... ból wiem że będzie ale będę się starała urodzić bez znieczulenia tak się nastawiam , nie ja pierwsza i nie ostatnia wiec chcę myśleć pozytywnie jak będzie- ZOBACZYMY!!!
  16. OMG ale dziewczyny burze przechodzicie w związkach . Oby dobrze się wszystko zakończyło, może emocje opadną i da się jeszcze pogadać i wyjaśnić wszystko .
  17. Cześć!! Arista daj znać po wizycie u lekarza, ale miałas przygodę .... jakoś znowu nie mogę spać i budzę się około 5 i wierce z godzine , pozniej zasnę ale zaczyna mnie to meczyc :( poza tym towarzyszą mi juz prawie cały czas bóle w nadbrzuszu i nie wiem czy to żołądek jest tak ściśniety czy co ale boli bardzo.... ale marudzę z rana :D
  18. Everlast ja zajęcia mam cały miesiąc - luty dwa razy w tyg. po 1.5 godziny od 16.30 , a mozna wybrać rózne terminy nawet od 20 zaczynają się zajęcia. A same dziewczyny tez przychodzą , tylko na ćwiczeniach partner jest potrzebny. a co do twardnienia brzuszka to jest tak ze na jakieś 30 sekund brzuch robi sie napięty jak piłka i twardy ja mam to co jakiś czas ale to nie boli choć da się zauwarzyć ze coś się dzieje ....
  19. Cześć !!! Ja dopiero co wstałam, parapetówa się udała, żaden sąsiad się nie skarżył więc było ok :D mój mały bąbelek bawił się razem z nami do 2 - tak go czułam w brzuszku, chyba muzyka mu się podobała i jedzonko :D o 6 już wstał razem ze mną a pozniej znowu zasneliśmy i na razie chyba odpoczywa po długiej nocy ... ja juz się wyspałam. Nie pamiętam która z was pisała ze mniej czuje dzidzie, ale ja też tak mam ze są dni ze wariuje , a są dni ze jest spokój w brzuszku takze chyba jest to uzależnione od naszego samaopczucia, co robimy, jemy i pogody tak mi się wydaje ??!!! Oczekująca super wieści!! Pewnie dla Ciebie to duże zaskoczenie co ? po tym co lekarze mówili, cieszymy się razem z Tobą.
  20. CZEŚĆ !!!!! Agnes ładniutki brzusio :D i dzięki za info o magnesie , chyba sobie kupię jak mówisz ze pomaga na te twardnienia . Arista to ładnie masz ze swoimi lokatorami, my ostatnio tez mielismy akcję, kładziemy się spac a tu muza na full u sąsiadów obok więc czekamy moze coś ucichnie ale nic, więc mój R poszedł na klatkę i wyłączył im prąd i chyc do domu....no i na 2 sekundy cisza, ale jak wyszli na klatkę to rozpętała się burza, krzyczeli ze jak oni nie mają prądu to nikt nie bedzie miał i włączyli wszystkim ... he he a mój R wychdzi i udaje zaspanego ze co się dzieje i czemu nie ma prądu .... tak z nimi pogadał ze właczli i nawet ucichło towarzystwo, dobrze ze tak się skonczyło by byli piani więc z takimi to nie wiadomo... dzisiaj my mamypierwszą parapetówkę więc też bedzie trochę glośnio ale tak bez przesady bo wiemy ze obok są inni i człowiek się liczy z innym... zabieram się za robotę bo trochę jest do zrobienia jakieś sałatki ,upiec miesko muszę i posprzątać trzeba, ale muszę mojego R zagnać jak tylko wróci do domku :D bo sama nie dam rady
  21. PO RUCHACH małego czuje ze lezy głową w dół , bo kopniaki czuję u góry i tak po prawej stronie brzucha a nie jak wcześniej u dołu...
  22. ja jak byłam w 30 tyg na USG to pani gin powiedziala ze już lerzy główką w dół a nawet nie wiem kiedy to mały spryciarz zrobił bo czytałam ze to sie czuje a ja nie pamietam zebym poczuła tak ruch chyba musiałam twardo spać :D
  23. dobrze, że nie będę sama z tymi jajeczkami :D :D Mój R od początku mówił, że bedzie mały boy- kurczę ale mu się udało... :D
  24. Czarna ja nie zniknę tak się przyzwyczaiłam do was, ze rano pierwsze co to odpalam kompa i zaglądam na na forum co sie dzieje u was.... a na pewno jak mały będzie spał najedzony to wejdę i napiszę co i jak... zostało już 47 dni to tak niewiele :D Ja też czekam na wiosnę ale tu ani widu ani słychu o niej chyba sie pogniewała na nas :D
×