Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

scherza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez scherza

  1. Cześć, miło że coraz więcej nas tu zagląda. Dzień przesiedzielismy w domu. Jak pingwiny zaszylismy się z Dominem w swoim iglo. Było miło i wesoło.Domin jeszcze nie śpi... ja juz padam. R nie lepiej się ma, a On w dalszym ciągu buduje , psuje i nie mysli o spaniu...
  2. Cześć. Ja od wczoraj w domku. Tak głowa mnie naparzała,ze nie mogłam się ruszać. Jak czytam topik to widzę ze u każdej z was cos się dzieje.Tylko u mnie nudy!! Arista tak przyszło mi na myśl. Jak latasz po lumpeksach to mozesz kupywać rzeczy z metkami nowe , fajne i sprzedawać na allegro.Moja kolezanka tak robi i całkiem dobrze na tym wychodzi , zawsze jakiś grosz wpada. Zawsze coś!! Artc ja Dominowi daje codziennie jabłko i dzięki temu problem znikł. Dość banalne to ale działa.
  3. Arct ja na razie nie! Wiem, że dla Domina byłoby super ale sorry nie chce mi się !!! na razie , zobaczymy może pozniej..
  4. Arct ja na razie nie! Wiem, że dla Domina byłoby super ale sorry nie chce mi się !!! na razie , zobaczymy może pozniej..
  5. Ja też po cywilnym...już ponad 8 lat. Na męza nie mam co nażekac bo jak tylko wróci z pracy rzuca wszystko i leci bawić się z Dominem.. także jest ok. Ja mam chwilę dla siebie ;)) Czarna -Dominik urosził się w kwietniu cos z tą stopką nie tak..
  6. Monisia to wielkie wydarzenie przed wami -data ślubu już jest ? Dzidzia pewnie też szybko się pojawi jak i leczenie już trwa !! Powodzenia!!
  7. Cześć, jak łatwo było znaleść nasz topik ;)) Mały śpi więc mam chwilę i zaglądam. Jestem teraz u rodziców . We wtorek wracam do PL. Jestem u nich dosłownie co miesiąc. Wczoraj odwiedzilismy brytyjskie muzeum jednak Dominowi się nie podobało ciągle wołał : Mama do domu !!!! Jazda szybką kolejką była jedyną atrakcją. No coż , czas jeszcze nie ten na zwiedzanie takich miejsc. Ogólnie u nas ok. Dominik mówi ladnie, buntuje się strasznie, moja cierpliwość jest wypróbywana codziennie wiele razy...Nic konsekwencja musi być, choć z tym nie latwo. Czarna jak pisałas na FB o Olce że nie spi w swoim lózku i tyle zajelo wam usypianie-ja tego wieczora miałam podobną akcję z D. skakał do 1 w nocy. Śmiać mi się chciało jak pisałaś ze nie mozesz nawet do WC iść sam.. Nie wiem skąd moje dziecko ma tyle siły, moja mam twierdzi ze ma ADHD bo wariuje niemozliwie , uspokoić go nie da rady , chyba ze zadyszkę złapie i sam stanie na chwile ale to trwa 2 minuty i dalej... Jak u was z przedszkolem? Ja mam plan od wrzesnia wysłać D. do przedszkola i chciałabym iśc do pracy, choć w dalszym ciągu mam swój interes i idzie coraz lepiej , coraz wiecej klientów ale chce mi się wyjsc do ludzi , pogrzerbać w papierach, cokolwiek byle by nie sciedzić w domu tyle czasu...
  8. Domin ma się swietnie , już mówi w sumie od 2 miesięcy...najbardziej lubię jak mówi do mnie ,,Mamusiu choć tu do mnie'' .
  9. Cześć,przyznam nie zaglądałam tu wieki..Facebook wszystko przejął ;)
  10. Cześć! Gratulacje dla Oli!!! Monia kiedyś w końcu nie przyjdzie ,jak u każdej z nas! U nas ok. Dominik sporo już mówi , ciagle pyta mama co to ? co to ? i tak w koło w domu na spacerze wszędzie...samodzielnie już je wszystko , nawet zupy i dobrze mu to wychodzi. Co miesiąc , co póltora kursujemy do dziadków ja na zakupy , a Domin się cieszy obecnością dziadków! Pozdrawiam was!
  11. Cześć... fajnie że się odezwałyście. Jakoś cieżko nam idzie, mam wrażenie że przez to, że w większości mamy się w znajomomych na fb albo nk i wiemy co się u nas dzieje . Widzimy nasze dzieciaki itd. I wątek umiera..... U nas ok, w piatek lecimy do dziadków i na wielkie zakupy :) Ostatnio wyliczyłam że mam już ok 150 klientek i żeby je wszystkie zadowolić będę miała co robić....więc już zakasam rękawy ...;) pa
  12. Dzięki ...ja miałam ale 15 sierpnia....było minęło kolejny rok leci..
  13. No już cię znalazłam....u mnie mały wczoraj złapał katar i kaszel,noc nieprzespana w dzień w ogóle nie spał..chyba pomysle zeby zacząc cos mu dawać , zeby nie zaczął chorować na dobre..
  14. Cześć... nie wiem jak u was dziewczyny , ale ja mam meksyk z małym...jest niezbyt grzeczny i w ogóle mnie nie słucha jest wszystko na nie...poza tym mam męza po operacji kolana a to wynik szaleństw na motorze . Nie wiem gdzie ręce wsadzić..
  15. Cześć , ja już w domu .... Co u was ? Tak z ciekawości , proszę napiszcie co wasze maluszki już mówią?? Domin woła : mama, tata, baba,dziadzia ciot-kot, co to ? uuuu to samolot ;) mama odz... itd.. nie pamietam na chwilę obecną.. wie gdzie mam wszytsko :włosy, nos, pamp itd. jak na swój wiek to jest niezly mądralą, nie rozumie tylko NIE WOLNO i NIE RUSZAJ ... ;) Cichutko coś na forum..
  16. Cześć ja siedzę na Mazurach - jeszcze z 2 tyg, jak wrócę dam znać,pa
  17. Fajnie by było jakby forum ruszyło mi też brak waszych wpisów. Wczoraj na pobraniu Dominik był tak grzeczny że nie trzeba było w ogóle go trzymac nie wiadomo jak mocno , aż pielęgniarki były w szoku. Cukier ma dobrym dzisiaj reszta wyników. Mam nadzieję ze będzie dobrze. Piszcie co u was i waszych maluszków.
  18. Prześlę wam na Fb link, tylko w tej chwili nic nie mam, czekam na dostawę będzie około 1 lipca. ;)
  19. Jutro idę z Dominem na pobranie krwi , od jakiegoś czasu pije około 2 litrów wody dziennie trochę to niepokojące i dostałam skierowanie zobaczymy jak pójdzie jutro pobranie krwi , ale pewnie nie łatwo.
  20. Monia na razie nie weszłam w branżę dziecięcą, mam damską i męską . Wszystkie koleżanki i sąsiadki zaopatrują się u mnie, drogą pantoflową idzie jak burza tylko dostaje info gdzie mam zawieść ciuchy i się rozchodzą, co mi zostaje sprzedaje na allegro. Jeszcze nie założyłam sobie stronki bo nie mam z czym, wszystko mi idzie bezpośrednio.
  21. Cześć, no niedługo 2 latka stukną.... U nas ok. Dominik to niezły kawaler i mami synuś...uwielbiam go. Dzisiaj w nocy wrócilismy z wczasów, mały spisał się super. Lot jak zwykle przespał, jak tylko widział basen wlatywał do niego, woda to jego żywioł, oprócz tej z morza jej akurat się bał ;) Co prawda mieliśmy parę przygód ... po wycieczce na baggi dostał takiego kaszlu , że byłam pełna obaw co będzie dalej.Kolejnego dnia na nogach miał około 30 kropek więc myślałam że to ospa, ale okazało się że to komary tak go pogryzły , innego dnia tak szalał że nosem przysunął w podłogę krew się lała nos spuchł ale po płaczu humor dalej mu dopisywał. Pierwszy raz z nim wyjechalismy tak daleko ale na przyszłość będę wiedziałą jak wyglądają wakacje z dzieckiem choć było miło poza tymi incydentami, beztroskie opalanie i chlupanie się w wodzie tylko kiedy spał ale potrafił spać po 3-4 godziny w dzień, więc i się opaliłam i mieliśmy czas z R tylko dla siebie. Poza tym cieszę się ze spędzam z nim czas i to tyle, strata pracy okazałą sie dla mnie o wiele lepsza niż myślałam , bo i mój interes się kręci tak jak o tym marzyłam i jestem z Dominem a to dla mnie najważniejsze. pa pa
  22. Cześć, Czarna co do spacerków mogę coś ci poradzić...u nas było to samo, ale jak Dominikowi zrobiłam podpórkę pod plecy z kocyka był bardziej w pionie i widział o wiele więcej a tym samym spacery stały się o wiele przyjemniejsze :) to tyle ...
×