mama Jakubka1

zjadło mi posta:(. Bede mamą ,mam:)). Dzięki:). Przenosze sie tylko zorientuje się co i jak, narazie lece robic naleśniczki,ale jak wróce z młodym z imprezki to wszystko rozkminie:)

Styczniowa Malwo, tak z tą rodzinką jest:). Fajnie,że Was zaprosili. Ja miałam mnóstwo takich sytuacji z rodziną męża, już przywykłam, chwilowo jest dobrze,ale nie wiadomo na jak długo. Co do jedzonka ja dalej mięska nie mogę więc robie dziś naleśniki:). Na słodko:). Ja je uwielbiam, mój syn też, co wraca ze szkoły to pyta czy dziś czasem nie ma naleśników;), a mąż będzie się musiał poświęcic bo on nie przepada, tylko mięsko, ale nie chce mi się nic więcej robic, najwyżej zupkę jakąś. Popołudniu mój młody ma urodzinki koleżanki więc musze go zawieśc na imprezke:)

Ja troszke pospałam po pracy. Mam taką prace,że w nocy troche się drzemne, ale i tak wracam śpiąca, za to w domu po pracy -super mi się śpi. Natomiast jak mam wolne to okropnie-wstaje na sikanie, na jedzenie ostatnio-ale staram się miec owocki przygotowane;). i najgorsze te koszmary o których piszecie. Też je mam. czytałam,że to normalne, odzwierciedlają lęki kobiety w ciąży. Ja nie mam lęków, więc nie wiem, widocznie jakies podświadome;)

Falbanaa, pękna córeczka:) nie znam sie na obrazie z usg, ale na mój gust to wygląda na dziewczynke;)). Moj dzidziuś miał byc właśnie Mają-strasznie mi się to imię podoba,ale cóż wyszedł Bartuś:)

Ja też nie chce tyle;). tak 10-12kg to max, ale ciężko powiedziec czy się uda. narazie plus 4. Ale muszę się pilnowac:)

A,krzywą cukrową lekarz kazał mi zrobic 12 pazdziernika, na kase chorych. Natomiast na Hiv robiłam na początku ciąży, ale prywatnie. Plecki mnie boląc ciągle, masakra, w każdej pozycji niewygodnie, no masakra. Jedynie na basenie sie super czuje i zaraz po.

HEj:). J zaraz koncze prace i wreszcie weekendzik wolny, hura:). Z jednej strony fajnie,że pracuje,bo szybko mi leci, a zdrugiej kusi mnie już L4. Tilli-gratuluje syneczka:) jak chodzi o spanie, to ja śpie na lewym boku, nie wiem instynkt może ale w innej pozycji nie moge usnąc. Jak w czasie snu przekręce się na wznak to się budze i nie moge zasnąc dopóki na boczek się nie przekręce. i na tym boku strasznie dzidzia kopie, ostatnio mój mąż się dziwił,jak mogłam spokojnie spac, jak on mnie trzymała za brzuszek,a dzidzia tak ponoc bombardowała,że szok;)

właśnie czytam ten topik czerwcówek 2010 o którym pisała Marwo- niezłe jaja przeczytajcie sobie..

super ta stronka Falbanaaa, kochana, mam nadzieje,że rzezywiście tego beda przestrzegac. też mam nadzieje,że teraz bedzie lepiej, w końcu przez 9 lat może coś sie zmieniło i jest lepiej:),wtedy ordynator decydował o cesarkach i akurat trafiłam na przeciwnika i dlatego tak długo mnie trzymali bez sensu. Daga, dobry pomysł z tym liczeniem miesiecy, ja się teraz sugeruje tym co określili na ost usg, wdg lekarza 6m powinnam zacząc 4 paź.

Monique gratuluje córeczki i super,że z serduszkiem oki, pewnie sie domknie jak u mojej dzidzi:). Majóweczko współczuje problemów żołądkowych:(. ja o wózkach nie miałam pojęcia, ale byłam w kilku sklepach i pooglądałam, bardzo chce dobrze wybrac bo przy Kubie miałam beznadziejny-z firmy Polak i dziecko mi przy wnoszeniu po schodach wyleciało, bo się rzepy odpieły..na szczęście nic sie nie stało, ale teraz chce unikną takich sytuacji.pozatym wadą było że nie miał obracanej rączki i dzidziuś jechał tyłem do mnie, bezsensu. A ten jest super, a do tego taki delikatny, nie wielki, a ja jestem drobna więc ciężko by mi był z taką kolumbryną;). też narazie go nie kupuje, ale mam swój typ. co do znieczulenia to niewiem nawet czy uda mi sie normalnie urodzic, ostatnio po 16h zrobili mi cesarke, bo mimo bóli partych się nie otwierałam prawie wogóle, a na koniec zaczęłam "tam" puchnąc.

co do wózeczka. to mnie się marzy- X-lander z kolekcji 2009, 3-funkcyjny :) czerwony piękny:). napisze jak pazurki zrobie:))

Aniu 25, ja też farbowałam tą loreala 10 min i też mam to samo. wyszły mi takie czarne że szok!! Zła jestem bardzo bo teraz taki kontrast z cerą,okropnie to wygląda. Dziś robie pazurki:)nowe.

Santica gratuluje córci:))). Piękna:), super foteczki

Pisałyście kiedyś o basenie, ja też chodze w wolnej chwili, staram się tak 2,3 razy w tygodniu, w wodzie się czuje super. Ale staram się nie przemęczac tak 30 basenów i koniec. Jak bym miała możliwośc chodziłabym codziennie, ale cóż..praca.

Hej! nie mam kiedy pisac, ani nawet zajrzec taki mam kocioł w pracy. Niby fajnie i szybko mija czas i nie czuje się zmeczona, ale tak dwa dni wolne do kupy by sie przydały, a tak dopiero bede miała w 1 weekend pażdźiernika:(. Dzisiaj byłam na 2 usg genetycznym, bo mimo że amniopunkcja wyszła ok, to cały czas dzidziuś miał niedomykalnośc zastawki trójdzielnej serduszka. A tu dziś na usg okazało się ,że wada się cofnęła, zastawka jest domknięta. Hura!!! dzidziuś jest zdrowiutki!! pan dr zrobił mi zdjęcie jak trzyma kciuka w buzi:) i zbliżenie siusiaka,żeby nie było wątpliwości ,że synek:). Wogóle w czasie usg dzidziuś chwytał się ciągle za tego siusiaka i pan dr powiedział,że zachowuje się nie przyzwoicie przy rodzicach:). Waży 339g i ma 153,4mm. Buziaczki!!