MagdaMaz

no to fajnie. my dokładnie tę listę dostaliśmy od dr. nie robiłam tylko badania nasienia i cytologii bo to już mieliśmy. a badania nasienia robiliśmy we wro w pracowni andrologicznej na kościuszki, tam robią kompleksowe.

wrocka no nieźle z panią Wróble :-) kochana mam niewiele cierpliwości, ale dzielę się nią z Tobą. Miśka na stronie kliniki jest wykaz badań podstawowych jakie należy wykonać. betka no faktycznie musisz popracować nad odpornością. życzę zdrowia. nie dawaj się

betka1003 ale numer. to może jednak królik może zostać :-D oj wrocka jak ja bardzo wiem co czujesz. mam ogromną nadzieję, że w poniedziałek będziemy świętować Twoją wysoką betę Miśka jak sama widzisz badania są bardzo kosztowne, a będziesz je musiała zrobić. zrób te podstawowe o których dziewczyny piszą, a z resztą poczekaj, bo wiele ma termin ważności. minia udanej stymulki

betka1003 no co Ty mówisz. jak mi przykro. a nie można się odczulić??

tak wrocka.

wrocka wczoraj miałam 8,6. wiem że myślisz ja też już zaczynam. teraz kolejna granica do przejścia. mianowicie, żeby się rozmroziły.

wrocka super wiadomość. zaciskam mocno. niech maluszki zarzucą kotwice :-) ja właśnie wróciłam z wizyty. melduję, że endometrium otrzymało pochwałę. dostałam rozpiskę leków, jestem po pierwszej działce ovitrellu i tak oto transfer w najbliższy piątek. minia ja miałam 0,58 i rozpoczęłam stymulację. czyli chyba coś koło tego.

minia ja robiłam sama. ale wiem o jakiej blokadzie na rękę mówisz :-) ja ją miałam czasami nawet przy trzecim podejściu. ale jak mi się blokada zakładała, to sobie mówiłam "dla dzidziusia" i blokada schodziła. jednak jak betka pisze, za każdym razem wydawało mi się że igła coraz grubsza. wrocka ja pierwszy transfer miałam w piątek w weekend leżałam w pon poszłam do pracy. po drugim miałam, akurat urlop to tydzień odpoczywałam raczej leżąc. teraz biorę L-4. aż do weryfikacji. bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, bardzo mocno...

po wizycie oki. kciuki działają ;-) endometrium zgodnie z oczekiwaniami. kolejna wizyta w środę i wtedy dowiemy się kiedy transfer.

betka1003 te 14 tys to było z lekami nierefundowanymi, bo to było w zamierzchłych czasach kiedy jeszcze nie było refundacji. koszty zależą raczej od ilości przyjmowanych leków i odległości do kliniki, bo sama procedura w porównywalnych cenach jest. wrocka co tam jak tam?? ja właśnie się zbieram na wizytę, och czuję że to już coraz bliżej

tak czytam co piszecie o kosztach, to chyba my nazbyt skrupulatnie liczyliśmy koszty bo nam wyszło blisko 14 tys, tylko my liczyliśmy każde zlecone badanie, suplementy diety i koszty dojazdów do kliniki. Joanna bardzo 3mam kciuki żebyście nie musieli się tym kłopotać

7 tys. braliście udział w jakiejś promocji?

betka to mówienie "masz czas" dla ciebie która ma kłopot z zajściem w ciążę może być frustrujące. wierzę. ale cóż nie możemy się poddać, musimy walczyć to napewno. ja też mam te komórki takie słabe.

betka słońce aż się rozpłakałam, ty jesteś 10 lat młodsza ode mnie. wiem, że równie mocno jak ja przeżywasz niepowodzenie, ale mnie dodatkowo dobija fakt że mam już tyle lat. jak sobie czasami o tym głośno pomyślę to aż mnie zatyka z lęku, że nie zdążę, czy coś takiego... Tyczkaa ja to znowu wolałam częste wizyty w trakcie stymulacji czas do transferu tak szybko płynął. teraz tygodniowe oczekiwanie na wizytę jakoś wydłuża czas to transferu. ale jeszcze 2 tygodnie i darowane szczęście będzie we mnie i mam nadzieję, że ze mną zostanie...

betka a przepraszam ile masz lat? dobrze, że jest w Was nowa nadzieja. nie wiem nic o programie MZ i jego zasadach, ale jeśli nawet się nie dostaniecie, to może chociaż skorzystacie z refundowanych leków, to też duża oszczędność

Joanna ja tam Cię pogonię jak będziesz pisała, że przeszkadzasz :-P a powiedz maleństwo macie po IUI czy IVF? pisz ile trzeba i życzę powodzenia :-D

monch no dodałaś mi wiary z samego rana :-D dziękuję Ci bardzo. udanej niedzieli dla wszystkich

ja akurat mam jeszcze aktualne, ale dr sprawdzała wszystkie czy są w terminie.

rozumiem. ja też nie wiem ile jest dla nas zarodków, a dziś zapomniałam zapytać :-/

wrocka, uff... dobrze pamiętałam :-) a powiedz jak to jest z AK ile komórek jest dla Was przeznaczonych?

wrocka ja mam na 12. czy Wy adoptowaliście komórkę czy zarodek? przepraszam, ale nie jestem w stanie spamiętać wszystkich naszych historii (wstydzę się)

a no tak, przecież ja też byłam w trakcie brania tabl i dostałam zastrzyk do zrobienia. ja już zaczynam jajko znosić przed piątkową wizytą. najgorzej, że muszę sama jechać. wrocka co tam, co tam? :-)

minia napewno miesiączka przyjdzie w terminie, a w którym dc będziesz brała zastrzyk?

hey minia troszkę pomyliłaś się w wyliczeniach :-D ale nie szkodzi, ważne że ja trzymam rękę na pulsie. w piątek jadę na pierwszą wizytę. muszę zrobić LH i estradiol i dostanę tabletki na przygotowanie macicy do transferu. później będę miała jeszcze dwie wizyty i na tej trzeciej ustalimy termin transferu. odbędzie się na początku maja :-) co do plamienia nie pomogę bo brałam regulon przy każdym podejściu, ale nie miałam takiej sytuacji. a co mówi ulotka (bo szukałam, ale nie mam żadnej) brałaś kiedyś te tabletki? albo wogóle inne antykoncepcyjne?

minia tak jest, że niektóre wizyty mogą się zdarzyć u innego lekarza niż lekarz prowadzący. wynika to z terminów wizyt stymulacyjnych, ale nic się tym nie martw oni się świetnie orientują co i jak Pavlova, aleś mi teraz powiedziała UWIELBIAM gość tak przygotowuję się do adopcji zarodka