co dalej..
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez co dalej..
-
na razie Was pożegnam bo idę spotkać się ze znajomym ale napewno dziś jeszcze tu wrócę :-)
-
zaza Nie wiem. Nikt nie wie lepiej co powinnaś zrobić niż Ty sama... Byc moze teraz sytuacja się nie powtórzy- jeteś bogatsza o doświadczenia.. Cokolwiek nie postanowisz będzie to najlepsza decyzja bo to Ty ją podjęłaś! Migdały- Nie odkładaj nigdy niczego na później! :-) Ja postanowilam sobie nigdy więcej niczego nie odkładać i niczego nie poświęcać! Teraz jest czas na MOJE MARZENIA i PRAGNIENIA!
-
niebieskie migdały Radzę sobie to może za dużo powiedziane ale TAK- chcę i zamierzam zrobić wszystko żeby więcej nie dać się smutkom! Nie pozwolę żeby jakiś palant zniszczył mi życie!
-
zaza Hej! a może to właśnie ten angaż to jakiś znak sygnał? Może własnie powinnaś skorzystać z tej możliwości? przecież w razie czego zawsze mozesz zrezygnować a zmiana otoczenia w takich momentach pomaga.. Kurcze gdyby nie praca to rzuciłabym wszystko w cholerę i uciekła gdzieś na jakiś czas..
-
zaza Jesteś boska :-) Koniec z tym! Ile można się zastanawiać co źle zrobiłam? czego nie zrobiłam? czy gdybym postępowała inaczej to byłoby dobrze? itd... Prawie straciłam szacunek dla samej siebie.. a on co?- pewnie żyje sobie jak gdyby nigdy nic i tylko czasem wspomni że było- minęło.. DOŚĆ TEGO!-> liczy sie tylko jutro! A dziś słucham wciąż- Dni ktorych jeszcze nie znamy :-)...pomaga :-)
-
dobrej nocy Zaza! droga do szczęścia?...-> hmm moje szczescie to On...
-
kurcze zamiast smutku to właśnie wylałam przez nieuwagę mojego kolejnego drinka;-(()
-
zaza Niestety ja obecnie zamieszkuję miasto stołeczne... choć pochodzę z Opola;-)
-
Bezimienna Jak to w życiu bywa ->raz lepiej raz gorzej tyle że u mnie od paru tygodni jest w zasadzie niezmiennie kiepsko...;-( Cholera normalnie wstyd mi za siebie . To ja zawsze dokladnie wiedzialam co i kiedy nalezy robić, a teraz co?- siedze w domu i uzalam się nad soba wspominajać nieustannie cos co nigdy nie powinno było sie zacząc..
-
zaza Zaczynam od jutra... dziś jeszcze się trochę poużalam nad sobą;-)
-
tarysman proszę:-)
-
Bezimienna Masz rację . Wiem nie moge sie dać ale to sie dzieje wbrew mojej woli;-( Kurcze jak Wy to robicie że mimo wszystko potraficie się jeszcze czymkolwiek cieszyć?????...
-
zaza ja juz nawet się nie martwię bo i nie mam juz o co się martwić;-(( po prostu jest mi źle, cholernie źle;-( Tak bardzo chciałabym przytulić mojego Ex...
-
cholera naprawde myslałam że z czasem będzie lepiej;-(
-
cholera naprawde myslałam że z czasem będzie lepiej;-(
-
Witam po krótkiej przerwie... Postanowiłam oderwać się od wszystkiego, wyjechać , zapomnieć... i wiecie co? nie pomogło;-((( Powiem więcej jest jeszcze gorzej Sama już nie wiem co robić żeby przestać myśleć o Nim? Nic nie pomaga, nic nie cieszy;-(( Ostatnio śni mi się On praktycznie codziennie.. we śnie znów jesteśmy razem.. Tak bardzo chciałabym się nie obudzić... Nie mam już siły;-(( Gdyby nie to że muszę codziennie wstać i iść do pracy mogłabym przepłakać w łóżku cały dzień;-(((
-
zaza Ja tez niestety pamietam póki co te dobre chwile.. To nie pomaga;-(( Lepiej dziala na mnie wpomnienie tych złych momentów Moja przyjaciółka wciąż przypomina mi te złe chwile kiedy wkurzał mnie na maxa i zachowywał się jak niezrównoważony emocjonalnie palant.. To mi troche pomaga nie mysleć o tym co mogłoby być gdybyśmy byli wciąż razem.. Pewnie przyjdzie czas kiedy będę wspominac i pamietac wyłącznie te dobre chwile.. ale jeszcze nie teraz za wcześnie na to...
-
tarysman Powodów moze być wiele: nie chce Cie ranić , bo wie że każdy kontakt to nadzieja... nadzieja dla Ciebie.. nie chce ranić siebie bo na dzien dzisiejszy uwaza ze to nie mialo sensu i chce dać sobie troche czasu na przemyslenie? Nie wiem sama
-
nie mam już nic Współczuje;-((( dobrze że tu trafiłaś.. Mam nadzieje że znajdziesz tu oparcie, nadzieję ... Ja od kiedy sie przyłaczylam czuje sie lepiej, przynajmniej mam nadzieję ... On wróci , będzie Cię błagał żebyś pozwoliła mu wrócic.., zrozumie że zachowal sie jak zwykły palant!- to do Ciebie bedzie należala decyzja czy bedziesz chciała go z powrotem.. Zobaczysz...
-
zaza 165 Trzyma za Ciebie kciuki! Oby tak dalej.. Podziwiam Cie że od razu znalazłaś sile żeby zerwać kontakt. Ja próbuje dopiero teraz- zobaczymy ile wytrzymam?.. Rano było lepiej, teraz znow czuje że "to" wraca.. Tak bardzo chciałabym go usłyszeć , poczuć ;-((( ale wmawiam sobie że go nie ma, nie istnieje, umarł.. Chciałabym być już na Waszym etapie (Ty, Beren, Herbaciarka), kiedy będę mogła znów popatrzeć na innego przynajmniej po części w taki sposób w jaki patrzyłam na mojego Ex..
-
Bezimienna 1111 Czy naprawdę chciałabyś mieć dziecko z kimś takim jak Twoj ex?! Nie odpowiadaj teraz proszę..
-
Aga Tak. Kontakt jest możliwy ale dopiero po dłuuugim czasie Ja z moim Ex Ex utrzymuje w tej chwili kontakt ale żeby bylo tak jak jest teraz musialo upłynąć sporo czasu ... (prawie 3 lata..) Teraz jest naprawde bosko, moge z nim rozmawiac doslownie o wszystkim, bez niedobrych emocji itp.. On ułożył sobie życie , ja jeszcze miesiać temu też miałam takie poczucie że w końcu je ułoże;-((((( swieżo po rozstaniu kontakty tylko sprawiają cCi ból;-(( Przez chwilę czujesz się lepiej bo znów zaczynasz mieć nadzieję ze wszystko można na nowo poukładać.. a potem ból wraca ze zdwojoną siłą kiedy uświadamiasz sobie że to naprawdę KONIEC;-(( Aga , wiem że to cholernie trudne ale zdobądź sie na to żeby uciąc wszelkie kontakty. To pomoże Ci szybciej zapomnieć.. ja robiłam przez ostatni miesiąc ten bład i ciagle rozdrapywałam rany;-(( Dzis mija drugi dzien od kiedy powiedziałam sobie DOŚĆ!!!!!!
-
Asteri Nie wiem czy łatwiej;-((( Napewno ryzyko/możliwość spotkania jest bardziej ograniczone... Ja też z warszawy wieć jesli będziesz miala ochotę gdzieś wyskoczyć to daj znać...
-
Bezimienna 1111 Wiem Kochana;-( wytrzymasz! Pewnie każdy z nas tutaj to przechodzi(ł).. To minie, naprawdę..
-
Bezimienna 1111 Trzymaj się... ten ból minie.. Nie byl Ciebie wart!- kurcze nie wiem nawet co powiedzieć;-((