Marta82

OLka - wiesz wiadomo ze ciaza to nie choroba, no ale jednak jest to stan odmienny, nie nadarmo nawywany błogosławionym, wiec cos sie kobiecie nalezy za ten trud ciaży ( jak cama nazwa wskazuje ciąża może ciażyć ) Kilogramy dodatkowe sie dzwiga, nawet jak sie mało przytyje, wydolnosc serca jest taka jak u ciezarnych kaby cały czas truchtały, to tego dochodza inne dolegliwosci, bule krzyży, skurcze nóg, wymioty, nudnosci, dusznosci, uciski dziecka na rozne wewn. organy itd itp... wiec wydaje mi sie odrobina wyrozumiałosci dla ciezarnych powinna być. Nikomu korona z głowy nie spadnie jak pusci sie jedna kobiete bez kolejki...

No i pamietam jak byłam w tesco w nocy, kolejka godzinna do kasy bo jedna kasa na jakies 15 czynna, wiec po pol godziny stania ( dodam ze to było juz przed samym porodem ) spytałam pami ekspedientki czy kasa pierszenstwa bedzie czynna - to to do mnie z pyskiem - no co pani sobie wyobraza o tej porze kasa puierszenstwa ! To był juz szczyt chamstawa, mo mogła chociaz kulturalnie odpoiwiedziec... eh szkoda gadac... Smutne to niestety ze polacy sa tacy obojetni na ciezarne.... Jedyne co nam zostaje to niestety brutalnie i bez skrepowania domagac sie tego co nam sie nadzwyczajniej nalezy!

Olka a co do uprzejmosci w ciazy - uwazam ze polska jest nie 100 ale tysiac lat za murzynami!!!! Fakt faktem ja miałam cała ciaze mały brzuch, no ale juz w 7 miesiacu był on bardzo widoczny,i nie dało sie go nie zauwazyc. I powiem szczerze ze ludzie maja to w d... czy ktos jest w ciazy czy nie. Nikt w kolejce mnie nie puszczał :-( chociaz czasem bywało ciezko. A sytuacji w kotrej ktos mnie puscił to mogłabym zliczyc na palcach u jednej reki! Wrecz powiem szczerrze ze czasem zdazało mi sie ze stare babcie potrafiły mi sie wepchac jeszcze w kolejke przedemnie, tak na chama. W ostatnich tygodniach ciazy to juz czasem miałam tego dosyc i potrafiłam np, opieprzyc kiedys goscia ktory stał w kasie pierszenstwa dla ciezarnych, a ja musiałam stac za nim - zapytałam go w prost czy jest czasem w ciazy, bo to kasa dla ciezarnych - tak mu sie głupio zrobiło ze nie był w stanie wypowiedziec ani jednego słowa i zrobił sie czerwony jak burak i zmykał tak szybko ze mało co sie bidak nie połamał.

Nuk to tez fajna firma - ja pierwszy smoczek do cyckania kupiłam z nuka sylikonowy, ale mu nie odpowiadał, potek kupiłam a aventu i juz mu bardziej podszedł, a potem kupiłam znowu z nuka tyle ze lateksowy ( taki bezowy jak za naszych czasow były ) i ten mu najbardziej pasuje

Marietka za rok jest w planach, no chyba ze cos mi sie odmieni i synus da mi tak w kosc ze odechcce mi sie drugiego dziecka na pare dobrych lat . Smoczek z avent imituje sutek i rzeczywiscie butelki sa bezkolkowe. Termoopakowanie to wydaje mi sie rze obojetnie jakie bedzie, bo do kazdego wejdzie butelka. A to termoop. na piwo to moze byc dobry pomysł - moze by dłuzej trzymało ciepło. Dziewczny - ciesz sei e uważacie ze synek podobny jest do mnie :-) W koncu cos mi sie nalezy za ten trud ciazy i porodu :-D

Hope - moi rodzice tez coz pobrzekiwali o jakis imionach, mam to juz nawet mowiła do synka ksawery i inne imiona wymyslała, ale ja twardo ostawiałam przy swoim. Jestem zdania ze to rodzice maja wybrac imie i nikt nie powinien si edo tego wtracac, bo to rodzice potem przez całe zycie beda sie tak do dziecka odnosic a dziadkowie, to wiadomo ze mniej sie z wnuczkiem beda widziec. Ja jak wymysliłam ze córcia to bedzie Marietka wszyscy mi sie dziwili, pokali sie w głowe, ale pozniej tak do tego sie przyzwyczaili ze zapomnieli o swoich wczesniejszych przekonaniach. I tak kolejna to bedzie Marietka - musi być :-)

Sprawdziłam - butelka tomme nie wejdzie do laktatora avent, tomme ma szerszy gwint, nieznacznie ale szerszy. Kurcze firmy to specjanie pewnie tak robia, zeby wszystko kupowac tylko u jednego producenta

A te termoopakowana to tak nie bardzo trzymaj temp. Jak jest ciepło na dworze to z godzine wytrzymaja, ale jak jest taka pogoda jak dzisiaj to musze mleko zagrzac na maxa i za godz. bedzie akurat.Mysle ze w zimie to to termoopakowanie nie przyda sie. Ale nie jest to drogie, ja swoje kupiłam chyba za 10zeta w rosmanie

Ten z aventu to tylko do butelek z aventu podejdzie. i przypuszczam ze kazda firma tak robi. Wiesz na górze laktatora zaraz pod tym mechanizmem do odciagania ( ten akumulatorek czy cos takiego ) jest czesc plastikowa na wkrecanie do ktorej wkreca sie butelke. wiec jesli ta gorna czesc jest z jakiejs firmy X to przypuszczam ze butelka wejdzie tez tylko z firmy X, no chyba ze sie trafi z fimy Y ale o takiej samej srednicy

Ten z tomi ma nawet takie rowki ktore rzeczywisci imituja sutek. Wisz musze kiedys spróbowac go nakarmic z niej. Zobaczymy czy mu bedzie pasowała. No a podgrezwacz soebie najlepiej zobacz na zywo, jak wejdzie butelka z tomee to juz kazda inna napewno wejdzie. Banmon ja kupowałam wiekszosc rzeczy na alegro, bo jest duzo taniej , dla przykładu butelka w sklepie kosztuje ok. 23 zł, na legr ok. 9zł ( ta sama ). Kosmetyki dla dzieci tez sa duzo tansze :-)

Hope ja uzywam butelek z avent i sa super :-) Banmon - ciesze sie ze maluszek podobny do mnie :-)

Banmon - a jesli chodzi o laktator to mysle ze bedzie ok, tylko tam za wiele o nim nie pisza. Pomysl tez o tym ze do tego laktatora wejdzie tylko butelka z medeli wiec jak odciagniesz pokarm to bedziesz musiała przelac do tomiego. Niby takie banały ale czasu zabieraja. A i jescze jedno - szybkosc odciagania pokarmu , bardziej niz od firmy laktatora zalezy od piersi. No bo w laktatorze recznym czy elektronicznym i tak sama decydujesz o tym jak szybko "pompuje " sie piers. Najwazniejsze w szybkosci jest to ile jest pokarmu w piersi i o tego ile masz w niej tych kanaliktow ktorymi płynie mleko. Ja np. jedna piers mam super, pokarm odciagam błyskawicznie i nie wazne jak szybko ustawiłabym sobie pompowanie, bo poprostu z duzej ilosci strumyczków mleko leci. A druga piers mam taka sobie, musze czasem sie nameczyc zeby pokar odciagnac z niej.

Hm Banmon - ja ci proponuje kupic podgrzewacz z tej samej firmy co buteli,zebys nie miała potem problemu, ze ci butelka nie wejdzie, zwłaszcze ze te z tomi z sa wyjatkowo szerokie. No alebo najpier kup sobie butelke i sprawdz czy ci wejdzie do podgrzewacza. Wydaje mi sie ze te butelki z tomi sa ok, ja ma jedna w domu, wprawdzie nigdy jej nie uzywałam, ale wyglada ok, smoczek do niej jest niemalze identyczny jak sutek wiec mysle ze dziecko powinno ciagnac. No ale to roznie z dziecmi bywa. Ja kupiłam sobie na poczatku 4 butelki z avent, i w sumie zaryzykowałam, bo gdyby Milus nie chciał ich ciagnac to poszły by do smieci. Jesli nie chcesz ryzykowac to na poczatek mozesz kupic sobie jedna i zobaczysz czy dziecku podejdzie czy nie. No i jesli zamierzasz karmic piersi to na poczatek jedna butelka ci wystarczy

Banmon zaraz popatrez na te rzeczy które wybrałaś, tylko mały teraz płacze. Co do butelek to mi sie wydaje ze to moze bardziej chodzic o smoczki niz butelki, a wiadomo ze do jakies firmowej butelki podejdzie tylko smoczek tej samej firmy. Bo kazda forma robi rozne smoczki, roznia sie kształtem , no i materiałem. Powiem Ci np. ze moj synus nie bardzo lubi smoczki te zwykłe do ssania, kupiłam mu kilka niczym jakis w miare mu "podszedł" ale generalnie i tak nie lubi smoczka.

A co do recznego odciagania - to raz spróbowałam prze chwilke i szybko sie zniecheciłam, bo to troche czasu schodzi, a w elektronicznym, ustawiam sobie sama szybkosc odciagania jaka mi pasuje no i mleczko płynie

Ja wyparzam butelkie wrzatkiem. Nie kupowałam sterylizatora, bo moim zamierzeniem było karmienie piersia, a butelka to ja wychodze gdzies, jako dodatkowa. A nawet jakbym karmiła z butelki to pewnie tez bym nie kupował sterylizatora. Hope - ja polecam elektroniczny laktator, bo jest naprawd super. wiem ze troche on kosztuje, ale ja nie załuje ze go kupiłam. Chwila moment i mm pokarm odciagniety. nie musze sie meczyc recznie. oczywiscie on ma tez mozliwosc recznego pompowania, ale ja ani razu z tego nie skorzystałam. No i jest mozliwosc elektronicznego ( do praddu jak telefon i na zwykłe baterie )

Banmon - jescze jeden argumet za kupieniem laktatora ci podam - urodzisz na wiosne, gdzie moze byc jescze chłodno, wiec nie bardzo bedziesz mogła karmic piersia na dworzez małego/małą :-) wiec jak bedziesz chciała wyjsc na spacer ti i tak bedziesz musiała odciagnac pokarm. Bo to sie tak wydaje ael jesli dzieci karmione pierisa jedza z reguły co 1,5-2 godzin, to wcale tak duzo czasu nie ma sie na spacerek. Bo niczym dziecko zje, przebierzesz pieluszke ( bo praktycznie po kazdzym karmieniu piersia dziecko robi kupe ) niczym poczekasz az mu sie odbije po jedzeniu, niczym je ubierzesz to troche schodzi czasu. U mnie to jest tak ze ja wychodze na spacer i za godzine musze juz go karmic, bo jak nie nakarmie to jest taki ryk, ze az wstyd...

Olka weź jeszcze szczotkę do włosów, bo pamietam ze dużo dziewczyn zapomniało o tym na porodówce :-P A co do pracy - to pewnie ze chce wrocić jak najszybciej, ale narazie mi sie to nie opłaca, bo robie dokładnie to samo co w pracy - teraz w domu, no ma mam przy tym płacone za macierzynski no i dodatkowo mam kase za projekty robione w domu. Oczywiscie nioe wyobrazam soebi syt. gdybym miała siedziec na wychowawczym...chyba bym zeswirowała z nudow :P A ter badania na przeziernosc to w takim razie je miałam robione, tylko nie wiedziałam ze to sie tak nazywa

Dziewczyny --- a co to jest ta przeziornośc karkowa? To znaczy jak to badanie wygląda czy to jest zwykłe usg? Bo ja miałam gdzies na poczatku ciazy robione usg i gin wtedy mowił mo ze na podstawie tego usg robinego w jakims tam przedziale tygodniowym ciaz, wyklucza m.in. zespół downa i rozszczep kregosługa i chyba rozszczep podniebienia i cos tam jeszcze ale juz nie pamiętam Dagus Goga - powiedzcie mi co ile wy karmniłyscie pociech piersia? Ja az co 1,5godziny w dzien i mi sie to wydaje strasznie czesto

banmon - mi brzuch sie obniżył chyba na 1,5 miesiaca wczesniej i co? przenosiłam. Mądrych na to nie ma :-P Podobno w pierwszej ciazy onbiza się jak do pordou jescze troszkę zostało, tak nawtt 2-4tyg ( u mnie sie nie sprawdziło ) i obniżenie przucha ma być na całą dłoń. W przy kolejnych porodach brzuch obniża sie na tydzień przed porodem Olka - no do pracy to jednak wroce po macierzynskim, ale tylko dlatego ze w zasadzie juz pracuje tyle ze w domu :-) robie projekciki, i nojnormalniej w swiecie nie opłaciło by mi sie finansowo wrócić teraz do pracy, bo wiecej zarobie w domum no i z niuniem posiedze :-)

Daguś - a ja sie nie moge juz doczekać kiedy mój mały zacznie jeść cos innego niz cyci :-) Goga maluszek juz jest coraz grzeczniejszy no i nawet go pochwalPolitechnika Rzeszowska im. Ignacego Łukasiewicza - zaczął spać w dzień. Bite 2 miesiace nie spał w dzień wogóle, no moze jakby razem do kupy poskładać to z godzine w ciagu dnia. A teraz sobie smacznie drzemki ucina w ci dnia, co mnie bardzo cieszy bo moge coś spokojnie zrobić w domu :-) No i w nocy mi tez ładnie śpi, ale w nocy od poczatku własciwie mi fajnie spał - przesypia na ogół 10-11 godzin z dwoma, a czasem z jedna przewa na karmienie, tak wiec sie wysypiam :-)

Dziewczyny a ja was codziennie podczytuje :-P tylko nic nie pisze,bo jakos ostatnio wkręciłam sie w pracę i nawet nie bardzo mam czas :-( Dagus - dziwi mnie , ze twojej bratowej nie wyszło na usg, ze dziecko bedzie miało wade. Mnie np. gon robił badanie gdzies na poczatku ciazy ktore wyklucza m. i. zespół downa.

Marzenka - gratulację. Bobasek przecudny widziałam na nk :-) Buziaczki dla małego. Z tego co pisałaś o swoim porodzie to wnioskuje ze szpital w ktorym rodziłas był jakis ludzi w porownaniu do mojego. Tobie podali kroplowke jak ci rozwarcie stało w miejscu, a mi debile nic nie zrobili i meczyłam sie tak ponad dobe z niepostepujacym rozwarciem! W sumie to też nie az tak wiele godzin rodziłas, no przynajmniej w porownaniu do mnie hehe... Eh było mineło, szkoda ze nie da sie o tym zapomniec... Smile - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

a i przyszłe rodzące kobietki - polecam z własengo dośw. weście sobie na porodówke podkłady porodowe ( to są takei big big podpaski ). Zwykłe nawet nawiększe podpaski sa zamałe po porodzie, wiem bo takie sobie kupiłam i potem maz mi latał kupowac te podkłady :-P

Banmo - wlasnie specjalnie zmniejszałam zdjecie i nic :-( Banmon a Ty jak sie czujesz? Co u Ciebie?