Marta82

Hope konto na fotosiku ale jak probowałam zamiescic zdjecie to mi wyskakiwał bład. Chyba nic z tego nei bedzie :-( Moze nie mam jakiegos programu w kompie ktory jest do tego potrezbny Marzenka - jak to kiedys gdzies przeczytałam - porodu nie da sie przegapić :-) pierwsze skurcze sa bardzo mało boklesne, to w zasadzie takie ukucia w podbrzuszu jak przy okresie. Ja je miałam na poczatku co godzine. I razem z tym zaczał mi odchodzic czop. Potem skurcze sa juz silniejsze i czestsze, ale nawet z nimi da rady normalnie funkcjonowac :-) No wiec tak sie zaczyna poczatek porodu.... Zycze przede wszystkim krótkiego porodu, bo bezbolesny to nie moze niestety być.

Daguś dzieki za odpowiedz. Ja myśle, ze jak wroce do pracy ( normalnie pracuje 7godz. i to jest jako etat zamiast 8 ) to nie wiem czy pracodawca jeszcze skróci mi czas pracy o ta godzine na karmienie, no bo wkoncu moze powiedziec ze i tak pracujemy 7 a nie 8. No zobaczymy jak to bedzie. Nie sadze ze uda mi sie odciagac na tyle pokarmu zeby podczas moijej nieobecnosci go wystarczyło. Musiałabym czyba cały dzień siedziec z "dojarka" przy piersi hehe. Hope mozesz stosowac kremy na celulit, ale tylko takie ktore sa dla ciezarnych. Ja uzywałam z Norela do skor naczynkowych. Jest na alegro za ok.60zł 500ml. Ale z doswiadczenia ci powiem, ze w ciazy robi sie celutlit wiekszy, bo pod koniec ciazy dochodzi do ztrzymania wody w organiźmie. W ciagu krotkiego czasu po porodzie on znika naszczescie :-D i jest jak z przed ciazy

Dziewczyny założyłam konto na fotosiku zeby pokazać wam synka, ale coś mi nie wychodzi - pokazuje mi sie komunikat - "bład wejscia i wyjścia" ":-(

OLka - a co do mojej figury, to fakt niecałe 10kg, ktore przytyłam w ciazy spadło w 1tydzień. Po 1,5tyg śladu ciazy nie było widać. Wogóle ten "połóg" jak dla mnie to jest śmiechawa - wogóle tego jakbym nie miała. Jedynie krwawienie o tym przypominało. Jeśli chcesz szybko zrzucić kilogramy po ciazy to polecam karmienie piersia - ja waze juz mniej niz prze ciaza i widze ze waga mi leci w dół. Wiadomo ze nie jest to nie wiadomo ile , ale spokojnie kilogram w miesiac przez karmienie piersia pójdzie w dół

Kurcze dziewczyny co z banmon? mam troche zaległosci w czytaniu was, ale cofnełam sie pare stron w stecz i znalazłam wpis ze ma krwiaka i pojechała do szpitala! wiecie cos jeszcze? mam nadzieje ze wszytstko ok

Cisza? Ja wracam to moze juz nie bedzie takiej ciszy :-P

Hej laski. Witam po dłuższej przerwie. Nie odzywałam się, bo przeprowadzałam sie na nowe mieszkanko, to które remontowaliśmy już od jakiegoś czasu. Ciężko było z tą przeprowadzką, bo z 2-tygodniowym maluchem ciężko się przeprowadza, na dodatek tyle gratów nagromadziliśmy, ze tydzień je zwoziliśmy :-( No i w ogóle dzisiaj w końcu podłączyli mi neta, na którego aż 2tyg. czekałam. W skrócie tylko napisze ze u mnie wszystko ok, synuś juz unormował swój tryb życia, na nowym mieszkanku ma sie zdecydowanie lepiej, chyba mu tu bardziej pasuje. Ciekawe co z nowości na topiku. Bede musiałą jakos nadrobić zaległości i poczytać. Trzymajcie sie laseczki. Buziaki

Olka wiesz my przeczytaliśmy znaczenie imienia synka, i stwierdzilismy ze pasuje jak ulał do jego charakterku! Dlaetgo tez sie zdecydowalismy na nie :-)

Dziewczyny wstyd sie przynac ale ja nigdy nie wrzucałam jeszcze zdejec na necie. Dajcie mi jakis link stronki gdzie moge to zrobic to wrzuce zdjecia synka, bo nawet nei wiem gdzie

Hope - ja ogladałam na zywo quinny spedii sx oi byłby wporzadku poza jedna dzua wada - jest ogromny! szczegolnie wersja spacerowa! dziecko by w nim pływałao, dosłownie. w zasadzie spacerowka tak na moje oko jest dobra na dziecko ok. 15,roczne i wieksze, a wiadomo ze w tym czasie to juz sie wozi dziecko w parasolce. A ten wozek co wkleiłas - zwroc uwage ze spacerwoka jest "kubełkowa" tzn. nie rozkłada sie na płasko do lezenia

No smile - koscielny to rzeczywiscie trzoche załatwiania jest. A jesli chodzi o całkiem małe kółka z przpdu to słyszałam ze bardzo ciezko prowadzi sie je po sniegu

A co z Agnes ze ja zatrzymali na wywołanie? Pewnie tetno dziecka spadło, to wtedy szybko działaja. Apropos wózków- z mojego nie wielkiego doswiadczenia powiem ze zeczywiscie te 3 kołowe moga nie prowadzic sie najlepiej przy podjadach na schody. A poza tym uwazam ze w wozku trezba zwroci uwage na: - gondola ani spacerwoka nie musi bys super duza, bo i tak w gondoli dziecko zwykle lezy do 3 miesiaca, a spacerowke zamienia sie na "parasolke" z reguły gdy dziecko ma ok. roku, wiec nie zdazy jescze wyrosnac z niej - amortyzacja kół - bardzo wazna sprawa ! im wieksza amortyzacja tym lepiej. moim zdanie sztywne wozki na naszycg chodnikach nie maja racji bytu. kolezanka tak ma i cały jej sie rozklekotał i az skrzypi. - pompowane koła, lepiej sie prowadzi bo sa miekszae niz te piankowe, ale co za tym idzie wozek jest ciezszy

Smile - a ja nawet nie wiedziała ze Ty nie jestes mezatka? Ja mam obraczke zwykła najzywklejsza z żóltego złota, taka prosta.

AsiaAkk - kolor mam grafitowo - zielony. Hope - u mnie zapalenie zrobiło sie z nawału pokarmu. Poprostu nie odiagnełam o gdy trezba było, bo nie wiedziałą ze to nawał pokarmu. Wtedy piersi sa twarde jak skała a u mnie takie nie były ylko mnie bolały wie dlatego to "zlekcewazyłam" i sie porobiło nieciekawie :-( Tak wiec u mnie to nie ze złego przystawiania malucha , bo on to taki jest łakomczuch ze wysysa ze mnie wszystko co mozliwe :-D

Marzena Ty sie nie przejmój nazbyt porodem. Ja przezyłam piekło, ale takich porodów jak moj to nie ma zbyt czesto

Asia - ja mam wózek Baby Smile model Neo. jestem bardzo zadowolona. Jest na duzych pomowanych kołach i mam sumer amortyzacje przez co moge jezdzic na nierownych terenie. No i dodatkowo super buja sie w nim dziecko, jak chce uspac. Goraco polecam

Imie juz jest dla synka, narazie tylko pierwsze - Emilian. Wolałabym Emil bo mi sie zawsze bradzo podobało ale synek ma krótkie nazwisko po tacie wiec zeby ladniej brzmiało bedzie Emilian

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ sisetka...............29.................3............... ...............22.07 Marzena87..........23................13.................. ..........12.08. PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię agnes19...................37...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................28...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................22..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................19..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................11.............ok.07.02.201 1...................... Banmon.....................8..............ok.08.03.2011.. ................. HopeU.......................7..............ok6.03.2011... .................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............55..........3100

Amerie - a co do ubranek - to powiem ci ze mi "idzie" ich bardzo duzo. Całe szczescie ze maiałam nakupowanych sporo, ale np. teraz w te upałay to mi zaczeło spioszkow brakowac i musiałam czesto prac. Kurcze to tak jest ze tez nie uchwyci sie co kupic bo nigdy nie wiadomo jaka bedzie pogoda. No chyba ze dziecko urodzi sie w zimie :-D

Hej laseczki - u mnie juz znacznie lepiej. Baby blues mija. Hormony sie stabilizują. Przynajmniej juz nie rycze od chyba 2 dni :-) Jest coraz lepiej :-) Niunius zaczyna spac, zaczyna mu sie "normowac" dzien i noc tak wiec jest ok. Ja tez jestem duzo spokojniejsza niz byłam, a tym samym synek tez, bo to wyczuwa. Generalnie jest dobrze Hope - ja nie chce nic mowic, ale ja na poczatku ciazy tez miałam straszne smaki na kiszone, na ogóraski, kapuste. I odepchało mnie od słodkiego. Słodkie nagle zaczełam jesc w 5 miesiacu. Wiecie laski - ubrałam dzisiaj z ciekawosci dzinsy sprzecd ciazy i sie zmiesciłam. Wiecie jak to radocha ! :-P

Hej laski. Juz dzisiaj ze mną lepiej. Chyba hormony zaczynaj sie stabilizowac :-) No i ja juz nie rycze jak głupia i powoli przyzwyczajam sie do innego trybu zycia ( wywroconego do góry nogami ) Jesli chodzi o porod - to ja tez nie bardzo o tym myślałam, za to bałam sie połogu. No a okazało sie na odwrót - poród to piekło , a połog jest prawie ze ok. Gdyby nie to ze dopadło mnie zapalenie piersi :-( Boli jak diabli :(

TARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ sisetka...............29.................3............... ...............22.07 Marzena87..........23................13.................. ..........12.08. PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię agnes19...................37...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................27...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................22..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................18..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................11.............ok.07.02.201 1...................... Banmon.....................8..............ok.08.03.2011.. ................. HopeU.......................7..............ok6.03.2011... .................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850 Marta82...........????????..........16.07.2010.............55...........3100

Dziewczyny a teraz zmykam, poki mały zasnał, cos porobic. Jak tylko bede miała chwilke ( miejmy nadzieje ) to nadrobie co sie tu działo prze tydzien :-) Tzrymajsie sie wszystkie Aha - jescze pyt. do Gogi i Dagus - jakl długo rozpuszczały wam sie szwy? I drugie - ile czasu ma sie ta wydzieline połogowa?

No i na koniec cos bardziej powytynego , rzeczywiscie ciesze sie niezmienie ze szybko wracam do formy. nie mam rozsterow, a brzuch mam juz praktycznie płaski, jest jescze na nim wałeczek, ale nie rozwni on sienieczym od wałeczkow na brzuchach dziewczyn ktore przytyły troszke :-) Mysle ze po 2 tyg od porodu sladu juz nie bedzie po ciazy bo własciewie juz nie ma :-)

Powiem wam ze całe szczesie ze mam mame na miejscu ktora mi pomoze. Bez niej to nie wiem co bym zrobiła. Wczoraj jej sie przyznałam ze mam depreche, widziała jak płakałam razem z synem. Wiecie to jest okropne uczucie, czułam sie bezsilna, dziecko mi płakało a ja nie wiedziałam jak mu pomoc i sama ryczałam. Moze macie racje ze to spadek hormonow po porodzie.M ysle ze doszedł do tego tez moj bardzie ciezki pordo, podczac ktorego sie rozwniez załamalam. Bo jak mozna sie nie załamac skoro po dobie rozwarcie postąpiło u mnie o 1cm. Myslałą ze tym sposobem to bede rodziła tak z tydzien! A wiezcie mi ( do ciezarnych ) skurcze to jest takie niesamowity ból ze nie da sie go nawet opisac! W naczarniejszych scenariuszach nie mysałam ze porod moze byc taki okropny. To było piekło nie z tej ziemi. No i do tego dochodzi ta całkiem nowa sytuacja w jakiej teraz jestem. Nie moge sie poprostu przystosowac do tego ze jestem mama, ze jestem odpowiedzialna za tego małego szkraba. Czuje sie jak na uwiezi. A ni tu wyjsc z domu, bo upał niemiłosierny. A zawsze lubiałam latac i byłam zywa, wszedzie mnie pełno. A tu nagle wiezienie:-(