Marta82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marta82
-
A wiesz , ze jak sie wymiotuje to jest wieksze stezenie chormonu ciazowego i mniejsze ryzyko ze bedzie cos nie ta tak i ze sie ciaz nie utrzyma. Tak mi gin mowił. Wiec ja tobie zycze dużo haftania. Tylko nie miej mi tego za złe?
-
Banmon - nic sie nie cykaj, bedzie dobrze. Ty juz swoje przeszłas i wyczekałas długo na maleństwo wiec bedzie ok :-D Zobaczysz Wiesz - ja w pierwszym trymestrze bałam sie np. kochac, nie wiem czemu. jakos podswiadomie, zeby dziecku nic sie nie stało czy cos. Juz nie mowiąc o tym ze zdychałam dwa miechy i nawet nie myslałam o tym :-( Mój maz tez bal sie mnie dotknąć. Ale za to teraz sobie nadrabiam bo moja energia rosnie chyba proporcjonalnie do brzucha hehe. Zreszta piatek wieczórj a ja w pracy siedze. ma tu cisze i spokoj i spokojnie moge posiedziec i pirysowac prace dyplomowa. Na zmianae z kafe oczywiscie :-P
-
Wiesz Banmon - ja np. wiem, ze to ze mi sie nie udalo za pierwszym czy drugim razem to tak mialo być. Taki był plan Boga. Przede wszystkim dlatego zebym nauczyła sie cierpliwości, a byłam zawsze cholernie niecierpliwa, zawsze chciałam wszystko juz! A tu wał i nie było już. Musiałam poczekać, niedługo, ale dla mnie wtedy to była wieczność. Poza tym nauczyła doceniac to co mam. Mi sie zawsze wydawało, ze wszystko co chce osiągną w zyciu, ze wszystko do czego dąże to moge sobie "wpyracować" ze wszystko to jest tylko kwestia czasu i cieżkiej pracy. Teraz wiem, ze tak nie jest. Ze jest jedyna rzecz na świecie z która tak nie ma , a mianowicie szeroko pojęte zdrowie. i to albo masz albo nie masz. I najgorsze ze czesto nie mam duzego wpływu na nie :-( A tak dodatkowo to sobei myśle, że moja córcia miała sie urodzic w lecie a nie na wiosne jak chcialam, zebym zdążyła kupic mieszanie, bo tak to bysmy nie zdazyli, bo moglibysmy nie dostac kredytu. Wiadomo jak to jest jak dziela dochody na 3 a nie na 2 osoby. Dlatego teraz wiem, ze wszystko zapisane jest tam na górze. I nie ma co z pewnymi rzeczami walczyc, tylko trezba cierpliwie czakac, az bedzie nam dane. Swoja droga wiem, ze to niesprawiedliwe, ze jednym jest cos dane na tacy, a inni maja pod górkę. Ale tego nie umiem sobie wytłumaczyc, czego tak juz jest... Eh ale smutnawo mi sie zrobiło. Koniec biadolenia
-
Nie wiem czy czytałas na poczatku tamten topik. Pisała Sara, której dawali zero szans na ciaze. O ile dobrze pamietam to jej facet nie mial prawie wogole plemników, dosłownie kilka zywych mial podczas jednego badania! I udało jej sie. Co prawda z pomoca medycyny, bo przez invitro, ale co to za roznica. Wazne ze jej sie udało. I urodziała zdrowa córeczkę. Wiec wiem, ze macierzynstwo jest dla wszystkich. Nawet gdy szanse sa prawie ze zerowe, to trezba wierzyc, ze czas zrobi swoje, ze leczenie sie opłaca, ze trezba walczyc i dazyc do celu i przede wszsytki nie wolno sie poddawac
-
Sorki za literówki. To wszystko z emocji jakie mi dzisiaj dostarczacie na tym forum hehe A jak sie denerwujesz to tym bardziej brzuch moze twardniec, albo kłóć. Albo jak jestes bardzo zmeczona. Ja np. jak bardzo sie przepracowałam to mi sie dziecko "spinało" i brzuch miałam twardy jak skała. Eh a zreszta po co ja Ci to mówie, za niedługo przekonasz sie sama, pierwsze kopniaczki...
-
Banmo - to noramlne takie kłócia. Maacica sie wtedy naciaga
-
banmon fotki wysle Ci jutro, bo teraz jestem w pracy :-D jupi!, a musze je najpierw zgrac na kompa...
-
A no tak - raczek bedzie, no bo chyba nie urodze po 22lipca. Załamałabym sie gdybym miala jeszcze tyle czekac na moje szkraba
-
Banmon - bedzie dobrze tylko mysl pozytywnie. P.S. widze ze podczytujesz "jedno marzenia"? ja własnei tam weszła i tak mi sie smutno zrobiło, chodzi o egz. jejku ale zycie jest niesprawiedliwe. 5 lat dziewczyna walczy i zonk :-(
-
A jak minął mi drugi trymestr to wtedy bałam sie zeby za szybko nie urodzic... eh chyba lubie sobie wkrecac. Banmon - a Ty prosze na siebie teraz szczeglonie uwazac!
-
Chociaz byłam pewna ze nic złego sie nie stanie, ze na 100% nie poronie, ale jakos tak odruchowo sprawdzałam, czy zadnej krwi nie ma. I to wszytsko przez moich rodzicow, ktorzy sraczkowali, ze mam uwazac, ze nie moge nic dzwigac ciezkiego, wogole oni najchetniej chcieli by zebym lezala plackie w łózku
-
Banmon - a wiesz ze ja na poczatku tez tak sprawdzałam?
-
Olka, Goga - dzieki za zyczenia łatwego porodu Aha Goga - twój dzieciaczek to słodzizna. Buziaczek dla niego
-
Chwilke mnie nie ma a tu tyle rozpisałyscie sie. Hope - wiem jedno zwariowałas :-) Poczekaj spokojnie jeszcze chociaz do jutra i z rana zrób test Trzymam kciuki , zeby ta ledwno widoczna kreseczka zmieniła sie w bardziej widoczna. Pamietaj tez ze prze @ jest stezenie hormonu ciazowego bardzo malutkie, tak wiec moze wyjsc jedna kreska. Mi 3dni po planowanej @ wyszła bladziutenka, wiec pewnie jakbym zrobiła przed @ to by wyszła 1 Banmon - hehe dobrze Ci tak! Musi być cos za coś hehe :-) Nie ma tak dobrze zeby nie było objawów ciażowych a zeby ciaza była. Tak wiec zycze odruchów wymiotnych, bo to typowy objaw ciazowy :-D A wiesz banmon, ze ja nawet nie sprawddzałam jaki to znak zodiaku bedzie. Dziewczyny, ktora tu była najwieksza wróżka? Weźcie cos poczarujcie, zeby moj maluszek chciała juz wyjsc ze srodka. Juz sie nie moge go doczekac
-
Banmon - jesli mozesz to przypomnij mi bo ja sie w tym wszystkim gubię, ty w tym miesiacu miałas udroznianie jajowodów? A ten bromek to po co brałas, bo nie bardzo wiem? I ten dupashon? Ja zielona jestem w tym temacie :-( Jak mozesz to przypmnij mi jak doszło u Ciebie w tym miesiacu do zapłodnienia.
-
Hope - nie martw sie, jescze nic nie jest przesadzone, nawet 1 kreska na tescie. Ale jesli sie nie udało to astepny miesiac jest zarezerowany dla Ciebie :D
-
Banmon - no i jak ja mam wyjsc z domu, jak tu takie wiadomosci, tak sie ciesze ! Normalnie nie moge przestav o tym myslec! Pamietam, ze jak ja zrobiłam test to tez z tego wszystkiego nie poszłam do pracy, bo sie nie dało. Takie dziwne uczucia mna miotałay. Co do witamin to bodajze do 12tyg. brałam tylko folik. Potem brałam tylko feminatal , a potem gdzies od 6 miesiaca asmag ( magnez ) ascofer ( zelazo ) i feminatal. A ptem gdziej os 8mego tardyrefon fol ( zelazo z kwasem foliowym ) i feminatal. I to tyle z wiatmin
-
Nie no Banmon jak ja sie ciesze Az usiedziec na miejscu nie moge, a musze zaraz ruszac na miasto, jak zwykle w poszukiwaniu materiałow budowlanych. Kurcze tyle czasu czekałas, ale w koncu sie opłaciło! Banmo - trzymaj sie cieplutko Hope - eraz czekam na dobre wiesci od Ciebie
-
Banmon - po pierwsze ogromne ogromne gratulacje [kwiat} Po drugie musze poweidzieć - a nie mowiłam! Dopiero co dwa dwni temu pisałam Ci, ze bedziesz miec taki brzuszek jak ja albo i ładniejszy , a to tak szybko sie spełniło. Na moje oko to Ty na bank jestes w ciazy. Ja rozbiłam test ciazowy na 3 dzien jak mi sie okres spozniał i moja druga kreseczka była mniej wyraźna niź twoja. Na tych betach tpo sie nie znam wiec nie skomentuje, ale skoro jest podwyzszona to tym bardziej potwierda ciaze. Banmon - kurcze , ale ja sie ciesze!!!!!!!!!!!!! Taka dobra wiadomosc z rana :D Ah az mnie energia rozpiera!!!!!!!!!! Aha - melduje sie dalej w dwupaku :-( Wczoraj miałam lekkie skurcze, brzuch juz opadł prawie na cała dłon, a jak opadnie na cała to podobno juz tuz tuz. Wiec niecierpliwie czekam
-
Banmon - dzieki za komplement Daguś - doskonale Cie rozumiem :-) Fajnie Ci, ze tak szybko bedziesz wracała do pracy :-) Chociaz na poł etatu ale zawsze jakies urozmaicenie :D Ja zamierzam od października wrocic do pracy, aloe wszystko wyjdzie w praniu, zobaczymy jak dziecko bedzie sie "chować" i czy bedzie to wykonalne. No chyba, ze sie wtrybię w rytm pracy w domu, i bede robiła w domu projekty. No ja to mam ten własnie plus, ze moge pracowac w domu i robic swoje fuchy. Juz sie nie moge doczekac, kiedy spowrotem bede rysowała jakis projekcik, chociaz domek mi sie marzy... Dagus - zdajesz sobie sprawde ze ludzie potepiaja takich pracusiów co tak szybko wracaja do pracy? Ja nie raz słyszałam , ze to matka powinna wychowywac dziecko, a nie tesciowa, babcia, opiekunka. No ale ludzie chyba nie rozumieja jakie sa dzisiaj czasy i mało kto morze pozwolic sobie na to, zeby tylko jedna osoba w domu pracowała. Ja ja mowie, ze wracam do pracy po macierzynskim, albo i wczesniej to ludzie oczy robia, jakbym była jakas terdowata! Ja to wychodze z załozenia ze szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, wiec jakbym siebdziała w domu i była tylko kura to na pewnei nie byłabym happy, wiec i dziecko tez nie. A ze dodatkowo tescioweie sie zadeklarowali do opieki jak wroce do pracy to chyba musiałabym upasc na głowe, zeby z tego nie skorzystac
-
A wogole to ja np. jak jest długi weekend to sie wybijam z rytmu pracy. Wole tylko 2 dni wolne
-
No ja juz 2 miesiace jestem na chorobowym i o 2 za duzo. Jak nastepnym razem bede w ciazy to pracuje do konca 8 miesiaca!
-
Banmon - wierz mi na słowo - ze tez bedziesz kiedys tak wygladała jak ja na tym zdjeciu, a moze i lepiej i do tego z piłeczka :-) To tylko kwesta czasu. Wspomnisz moje słowo
-
Banmon a ja Ci zazdroszcze ze masz szkolenia, zawsze to jakies oderwanie od monotoni w pracy. Nie wiem czemu moj szef nie wpadnie na pomysł zeby mnie wysłac na jakis fajny kurs. W koncu trzeba inwestowac w kadry.
-
Ej kto tu czeka na urlop? Ja się chetnie zamienie. Z miłą chęcią pochodziłabym do pracy zamiast siedziec w domu. Ja nie wiem jak ja wytrzymam na macierzynskim. Tyle miesiecy bez pracy...uuu... A tak z drugiej strony, to nie wiem jak Wy, ale dla mnie jeden urlop w roku, na wakacjach to troche mało zeby naładowac baterie na cały rok. Mi jest potrzebne 2razy w roku, tak co pół roku. Wtedy jestem wydajna w pracy. Dlatego zawsze staram sie tak kombinowac, zeby w okolicach swiat BN i sylwka wziac kilka dni wolnego plus wieta i wychodzi 2 tyg!