Witam wszystkie przyszle Mamusie!!!
Inka - w Novum mam moja stala pani doktor Anne Halamme. U niej rozpoczynalam leczenie i jak juz bylam mocno stymulowana zostalam automatycznie skierowana do doktora Lewandowskiego. Na drugiej wizycie, gdy okazalo sie ze jestem przestymulowana doktor L zawolal doktor Koziol i obydwoje zaprezentowali mi dwa rozne scenariusze dzialania. Do mnie nalezala decyzja o ktorej pisalam wczesniej no i stanelo na in vitro. Taka procedura jest podobno standardowa, wiec i tak predzej czy pozniej trafiasz do tych jak napisalas slaw.
Jesli chodzi o doktor Halamme to polecam, przynajmniej ja czuje sie z nia bezpiecznie.
Testuje w poniedzialek, zobaczymy....
Dziewczyny, ja Wam przeciez nie powiedzialam najwazniejszego, a to dlatego ze ostatnio lapalam straszna depreche, bo jakos wszytko mi szlo pod gore. Przepraszam za moj egoizm, a to przeciez najwazniejsze. A mianowicie to moje pierwsze in vitro i pozniej transfer zarodkow zaowocowalo moim najwiekszym szczesciem. Moj syn ma teraz 14 miesiecy i jest najslodszym skarbem jaki mam. I wiecie co jest najpiekniejszym dzieckiem pod sloncem. Tak, moje pierwsze marzenie sie spelnilo, teraz pragne zrealizowac drugie i trzecie.....moj maz chce miec dwojke, a ja trojke stad jedynym wyjsciem sa teraz blizniaki.
Pragne jeszcze dodac jedno, nigdy w zyciu nie wygralam w zadna gre losowa i raczej nalezalam do tych co maja pecha, az do czasu narodzin mojego syna.
Zycze Wam tez takiego szczescia i nie poddawajcie sie-NIGDY.
Aga