Dori78

Cześć dziewczynki :) Też codziennie czytam forum, ale nie piszę, bo na razie nie mam nic ciekawego do napisania. 15.09 idę do gina na kolejną wizytę, ale nie mogę się już doczekać 21.09. bo wtedy jadę do Łodzi i będę miała robione USG genetyczne oraz nieinwazyjne badania prenatalne, na których wyniki będę musiała poczekać 14 dni. Same widzicie, nie pozostaje mi nic innego tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać :) Całuję WAS bardzo gorąco!!!

Koug Emilka jest piękna. Mała dama! Super :) :) :) Hanna22 Na szczęście mnie wymioty nie męczą, nieraz tylko przez chwilę mnie mdli. Czytałam w necie że dobre są migdały na mdłości, więc spróbuj, może pomogą. Powodzenia!

Jestem taka szczęśliwa dzisiaj, że mogłabym góry przenosić!!! Byłam dzisiaj u gina i po raz pierwszy widziałam swojego dzidziusia. Bardzo mocno biło mu serduszko, machał do mnie rączkami i nóżkami. Moje szczęście jest wielkości 19 mm. Lekarz mówił, że jest wszystko ok. Tak się cieszę :) :) :) Pozdrawiam Was bardzo gorąco! Całuski!

A ja też się Wam pochwalę... Tak jak Hanna22 też wiem że tym razem się uda. Mam taki dziwny spokój w sobie. I nawet kiedy wydawało mi się że plamię nasuwały mi się myśli, że to niemożliwe, bo przecież będzie i ma być dobrze. Może to jakaś schiza, ale nawet jak nieraz pobolewa mnie brzuszek to i tak się tym za bardzo nie martwię. Co innego było przy drugiej ciąży, od początku czułam, że jest coś nie tak i niestety nie myliłam się. Teraz jednak wiem i głęboko czuję że dzidziuś rośnie i tym razem dane nam będzie się spotkać po tej stronie brzuszka!!! Gratulacje dla Laurusi z okazji urodzinek!!! :) Niech rośnie zdrowo i chowa się dobrze, a dla mamusi dużo sił!!! Bardzo się cieszę, że jest ten topik. Pozdrawiam!!!

Jestem, jestem i już szybko coś smaruje.... Hanna22 Nie napisałaś nic w którym tygodniu ciąży jesteś, ale się nie martw. Ja jak byłam u gina z leciutkim plamieniem, to na USG wyszło że był to 5 tydzień i 2 dni i też nie było jeszcze zarodka widać. Gin stwierdził, że to jest normalne i wszystko jest ok. Teraz jestem wg USG w ósmym tygodniu i za tydzień idę do gina posłuchać jak bije serduszko maluszka. Bo tego że jest jestem pewna.... Pozdrawiam

schering Bardzo się cieszę razem z Tobą, że w końcu Ci się udało. Moja radość jest tym większa, że właściwie jesteśmy w tych samych tygodniach ciąży tzn. u mnie wg @ od dzisiaj zaczął się 8 tydzień, ale wg USG które miałam robione w 5 tyg. i 2 dniach, w sobotę skończy się 7 tydzień. Co prawda nie widziałam jeszcze bijącego serduszka mojego maleństwa, ale miałam już robione 2 razy USG więc nie chce przesadzać. Na wizytę do lekarza idę 25.08. więc wtedy poproszę o USG i wierze głęboko, że też zobaczę bijące serduszko. A wszystkim staraczkom przesyłam dużo fluidków ciążowych >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> łapcie je i nie puszczajcie!!!

Dzisiaj o południa kłuje mnie w lewym boku pod żebrami. Nie wiem, co mam o tym myśleć? Fakt, że biorę dufaston i luteinę dopochwowo, a wyczytałam w necie, że to kłucie to może być nietolerancja laktozy a ona właśnie jest w tych lekach. Nie wiem czy mam iść do lekarza? Czy możliwe jest w ciąży USG jamy brzusznej? Jeśli któraś z WAS wie, to bardzo proszę o pomoc!!! Pozdrawiam...

Witajcie!!! Hanuś Gratuluje z całego serduszka :) :) Dbaj o siebie i swoje maleństwo, a przede wszystkim dużo odpoczywaj! Jak byłam ostatnio u gina bo miałam leciutkie plamienie, to robił mi USG i okazało się że wg USG jestem w 5 tyg i 2 dni w ciąży. Serduszka nie było jeszcze widać, niemniej coś się w pęcherzyku ciążowym się działo, bo było widać. Także z doświadczenia wiem, że nie ma się co spieszyć z tym USG. Gdyby nie te plamienia ja poszłabym na USG na koniec 6 początek 7 tygodnia ciąży licząc od @. Wtedy powinno być już widać serduszko maleństwa. Jeszcze raz dbaj o siebie i dużo odpoczywaj!!! Ja muszę dużo odpoczywać bo kołuje mi się w głowie ciągle... Dziewczyny dziękuje za miłe słowa! Całuje!!!

Cześć dziewczyny Pierwszy dzień po urlopie zaczął się dla mnie bardzo nerwowo. Otóż rano miała dzisiaj leciutkie plamienie, więc oczywiście zaczęłam panikować. Nie poszłam do pracy tylko do lekarza. Całe szczęście przyjął mnie, zrobił USG, dał leki i kazał odpoczywać. Oczywiście dostałam zwolnienie chorobowe, a więc siedzę w domciu i odpoczywam... Pozdrawiam!!!

Właśnie "zrobiłam" czarny nick, zobaczymy co z tego wyszło. Dzisiaj wpadłam w panikę, bo wydawało mi się że plamie, na 11.40 jadę na USG i wierzę, że wszystko będzie ok. Wczoraj odebrałam 2 betę i wynik książkowy 7060 jednostek, więc myślę, że to fałszywy alarm!!! Trzymajcie kciuki!!!