Robiłem już wszystkie możliwe badania na tarczyce TSH, ft3 ft4 itd. i wszystko było super w normie, bym musiał poszukać gdzieś te wyniki bo nie pamiętam już. U mnie główny problem to zupełnie inna sprawa to depresja i nerwica i nie mogę z tego wyjść biorąc już mnóstwo leków na depresje,ale nie jedna osoba już mi mówiła że mogę mieć coś z tarczycą. Ale wszystkie wyniki były zawsze ok bo już kilka razy robiłem badania krwi. Jedynie czego nie robiłem to właśnie USG. A moje objawy pasujące także do tarczycy to uczucie ciśnienia na wysokości szyji (ucisk w gardle lub przełyku, lekarze mówią ze to nerwowe ale sam już nie wiem) nadmierne wypadanie włosów. Ale najgorsza jest depresja, wiem że to nie forum od tego, ale już chwytam się wszystkiego.