Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

A*N*Y*T*R*A*M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    puk, puk :) dziewczyny jak żyjecie ??? Ajjj wakacje to ciężki okres dla diety :D... nie da się tego ukryć... Nadal liczę kcal ale już nie tak rygorystycznie ;)... Nie jestem w stanie zliczyć ile litrów lodów pochłonęłam w te wakacje :P ... ale nie odbiło to się na figurze ... ważę ok 46kg i jest mi z tym całkiem dobrze :)... Odkąd jestem w związku to już w ogóle mam utrudnione zadanie ale są i plusy... i ja i mój chłopak kochamy jedzenie, dogadzamy sobie nieźle... ale też często się ruszamy, rolki, dłuuugie spacery... itp. :P robią swoje i pewnie dlatego nie tyję mimo, że jem dość sporo ;)... Fajnie by było reaktywować nasz topik, zwłaszcza, że w tym czasie na pewno zyskał na aktualności co wy na to??
  2. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    :) Witajcie dziewczyny Ostatnio duużo się u mnie dzieje ale w dalszym ciągu pilnuję tego co jem:) ... ważę już ok 46kg więc już tak niewiele zostało mi do wymażonych 45kg :D... a jak u was???:)
  3. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Żaczka :D gratulacje !!! wiem co czujesz bo też mam ok 10kg mniej. To mega satysfakcjonujące uczucie :). Jednak długotrwała dieta daje najlepsze efekty, zmienia styl życia na trwałe. Nie wyobrażam sobie dnia bez liczenia kcal... :D i dużo się nauczyłam . Jakoś się trzymam chociaż kilka razy zgrzeszyłam ;)
  4. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Hej wczoraj dostałam okres :/ i niestety dzień wcześniej zjadłam wieczorem nadprogramową miskę płatków z mlekiem. Poza tym trzymam się ok 1100-1200kcal i chyba muszę zejść do 1000 bo jakoś nie czuję żebym chudła.
  5. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    jak na razie trzymam się w postanowieniu :) ani razu nie przekroczyłam 1200kcal wczoraj zważyłam się na wadze elektrycznej i pokazała mi 48,6kg kolejne ważenie będzie 11 marca mam nadzieje, że będzie 47,6, a jak nie to zejdę na 1000kcal ;)
  6. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    never_more - o super, że jesteś :D Dzisiaj mija mi 3 dzień wiosennej diety ;) jak na razie jestem zmotywowana, że wytrwam te 30dni bez napadu. Dzisiaj obudziło mnie słońce, aż chętnie wstałam z łóżka, a teraz znowu śnieg i pochmurno za oknem :/ ... ale cóż jeszcze troche ;) wytrzymamy jakoś .
  7. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Hej ;) napiszę co zjadłam do tej pory śniadanie 8 : * kawa z niewielką ilością mleka - 10kcal *razowiec 50gram - 120kcal *1 chrupki chlebek - 20kcal * 15 gram serka topionego - 45kcal * plaster rynki - 40kcal * 5gram majonezu light - 10kcal * 5 gram koncentratu - 5kcal * kilka plastrów świeżego ogórka i cebulki - 10kcal * 150 gram budynio-kaszki - 75kcal suma = 335kcal obiad 12 : szybka zupa * 60gram mięsa z udka kurczaka - 90kcal * 200gram soku pomidorowego - 30 kcal * 60 gram sosu bolońskiego - 40 kcal * 200gram gotowanej kaszy jęczmiennej - 140 kcal suma = 300kcal Planuję zjeść jeszcze 500kcal - o 15 deser i o 18 ;) może coś z gotowanym jajkiem bo mam ochotę .
  8. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    ech przesadziłam o 150kcal :/ o 15 zjadłam : * 400gram budynio-kaszki - 200kcal * 150gram kompotu wiśniowego - 150kcal suma = 350kcal kolacja o 18 : * 5 chrupkich chlebków - 110kcal * 110gram bigosu "light" - 55kcal * 300gram jabłek - 150kcal suma = 315kcal bilans dnia = 1350kcal Od jutra ściśle będę się trzymała 1200kcal
  9. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    :) to znowu ja :P Melduję, że wczoraj i dzisiaj przykładnie jadłam :D Po kolacji wskoczyłam na wagę i zobaczyłam 47kg :P (dziwne po tym obżarstwie)
  10. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    never_more gratuluje zaliczonej sesji :) , a co do częstego chorowania to ta pogoda ... Łech łech ech 3 dzień wpieprzam jak opętana, aż czuje jak mi idzie w boczki :( pizza, czekolada, frytki ...+ okres yyy najchętniej nie wychodziłabym z łóżka... :P buuuuu
  11. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Sonea21 - mam identycznie z tym brakiem energii do ćwiczeń :/ od wakacji może 1x zrobiłam brzuszki i to wszystko :( ... przedwczoraj było dietetycznie , wczoraj wieczorem nawaliłam bo po kolacji zjadłam 40gram czekolady i jabłko , a dzisiaj znowu ok 1000kcal :) tak średnio 2x w tygodniu przekraczam ten 1000kcal ale przez większość dni w tygodniu trzymam się limitu :P .
  12. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    UUUuuu faktycznie :( pusto się zrobiło , a szkoda . Dzisiaj zważyłam się na płytkach w łazience gdzie zawsze waga wskazywała 2-3kg mniej i dzisiaj ku zdziwieniu zobaczyłam 48kg , a byłam po śniadaniu , mam okres i w dodatku wczoraj sporo zjadłam na noc :P . Jak na razie zjadłam 500kcal ;) raczej nie powinnam przekroczyć 1000kcal . śniadanie ok 9 : musli z mlekiem kawa z mlekiem suma = 250kcal obiad 12 30 zupa fasolowa suma 250kcal o 15 zjem coś słodko-owocowego ;-) pozdrawiam :*
  13. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    otyła - ja miałam takie lęki kiedy nie stałam się szczęśliwą posiadaczką wagi kuchennej , bo na oko to nie było dostatecznie pewne ... a jak ważę to mam luz ;) nie zastanawiam się czy przypadkiem porcja nie jest o 2 łyżki za duża :P itd. Uuuuu dzisiaj zawaliłam na całej linii , mam dużo kcal na koncie , powinnam dostać niedługo okres i od tygodnia mam wpadki :/ głównie słodyczowe . Dodatkowo jeszcze nauka , same wiecie jak to jest . .. Faktycznie nie docenia się wakacyjnego luzu ... kiedy można w 100% poświęcić się odchudzaniu ... bo teraz jest mln spraw ważniejszych niż dieta ale i tak jestem z siebie dumna , że zapał mnie nie opuścił i nadal ochoczo liczę kcal :) . a moja mama nie ma żadnych wpadek :D jak ma na coś ochotę to uwzględnia to w dziennym limicie kcal i jest zadowolona bo się nie katuje , a pozwala na małe przyjemności każdego dnia . Ostatnio marudziłam wam , że dopada mnie depresja ... obecnie zaczynam dostrzegać światełko w tunelu ;) to może i będę bardziej przykładała się do przestrzegania diety .
  14. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    ups ale zrobiłam pomyłkę w stopce :P na pewno nie chcę ważyć 54kg do lata
  15. A*N*Y*T*R*A*M

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Cześć dziewczyny :) Uuuuu u mnie natłok nauki , staram się jeść ok 1000kcal , często , a mało wczoraj miałam doła i zjadłam 8 krówek = 380kcal ale na szczęście to było ok 13 , także spaliłam do końca dnia :P ok 19-20 mam zamiar się zważyć , mam nadzieje , że mnie ubyło ;) pozdrawiam :*
×