Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mieszczuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Tylko dziś już zdążyłam się na niego obrazić, popłakać, pomyśleć o rozstaniu, cieszyć jak głupia, czuć radość serca i ciepłość jego słów. Eh....
  2. Bo kobieta podchodzi do tego bardziej uczuciowo. A facet (na szczęście nie każdy) traktuje prostytutki jak zabawkę i do głowy mu nie przyjdzie, że można to nazwać zdradą...
  3. Oczywiście, że potępiłabym w pierwszej kolejności faceta. Jednak to przykre, że kobiety "muszą" to robić i wcale nie mają żadnych skrupułów i za grosz moralności.
  4. Piszesz do mnie czy nie mam wyrzutów gadając przykre rzeczy na prostytutki. A czy ty masz a właściwie miałaś wyrzuty sumienia wiedząc, że taki oblech ma pewnie żonę i dzieci?? Chciałabyś żeby twój ukochany mąż co na kolanach do ciebie pełzł, poleciał teraz do agencji a potem wrócił do ciebie? hmm?? Wątpie żeby ci to nie przeszkadzało. Po prostu dla mnie takie osoby są bezwartościowe i już. Same sobie zasłużyły na taki osąd z mojej strony. pozdrawiam
  5. A mi żal takich "kobiet" co się tłumaczą, że się wypinają bo je mąż bił, bo wpadła i ją chłopak porzucił??? Co ty za argumenty mi w ogóle przedstawiasz? Przecież jest tyle różnej nie hańbiącej pracy i wcale nie tak ciężko ją dostać. Najłatwiej jest wypiąć pupę a potem mówić jakie to ciężkie jak przychodzą obleśni faceci. Wychodzę z założenia, że nie chcesz=nie rób. Po co potem się tłumaczyć?? Zastanawiam się czy będziesz miała dzieci? Bo jak tak to im szczerze współczuję bo skoro uważasz, że to taka fantastyczna praca to może pochwalisz im się co robiłaś w przeszłości? Na pewno się ucieszą... A jak będziesz miała faceta to co myślisz, że jak się dowie takich szczegółów z twojego życia to będzie chciał dalej patrzeć na tą twoją skalaną dupę, którą przeruchało (sory za ostre słownictwo ale inaczej się tego nie da opisać) stado obleśnych staruchów? Naoglądają się takie dziewczyny filmów typu "preety women" i myślą, że to taka przykra praca a potem idą i liczą pieniążki z bananem na buźce ile to im się udało wyciągnąć od naiwniaków, którzy zostawili swoje żony z dziećmi w domu dla tak obrzydliwej przygody. Przykro mi ale wcale nie współczuję takim osobom chociażby miały najgorsze przeżycia świata. Człowiek jest panem swojego losu! Chciała kobieta zostać kurwą to została i wcale nie przez to, że zmusiło ją do tego zycie tylko dla tego, że chciała szybko się dorobić kosztem własnej moralności.
  6. Jopalak-->popieram w 100% Purpurowa nie jesteś a wiesz o nich niby więcej niż one same siebie. Nie mam męża ale wiem że jakby mi coś takiego zrobił to bez skrupułów bym spakowała i wysłała za drzwi! I tyle w tym temacie bo zdania nie zmienię nigdy.
  7. Ciekawe, że tylko panowie twierdzą, że to nie jest zdrada... A co na to kobietki bo to w końcu je zdradzacie albo i nie zdradzacie. Ja jestem na tak! To jest zdrada bo co za różnica czy idzie sie pieprzyć z dziwką czy z czymś innym. A seks z psem to nie zdrada?? Poniżające...
  8. mieszczuszka

    on Turek, ja Polaka

    Mam koleżankę, której tak pewein Turek zawrócił w głowie, że po miesiącu mieli się pobrać. Naszczęście ma tak dobre koleżanki, że uratowały jej tyłek podstępem (długa historia) W rezultacie dziewczyna wyjechała do Anglii i po powrocie chciała uciec z nim i potajemnie wziąć ślub nie informując ani rodziny ani nawet przyjaciół. W trakcie jej pobytu za granicą razem z jej rodzicami sprawdziliśmy co to za typek i wyszło, że policja podejrzewa go o handel narkotykami oraz handel żywym towarem, którym owa koleżanka miała się stać. To akurat zdarzyło się u mnie w kręgu znajomych. Ale taka prawda, że mogł być to też chińczyk, anglik czy afrykanin, więc dziewczyno nie poddawaj się! Jeżeli jesteś bardzo pewna jego uczuć to nie ma się nad czym zastanawiać ;)
  9. mieszczuszka

    Moja dziewczyna jest prostytutką

    Miałam kiedyś znajomego co miał dziewczynę, która okazała się prostytutką... Jak się dowiedział od razu z nią zerwał ale ona po tym jak ją zostawił zerwała z "robotą". Wrócili do siebie i teraz są przykładnym małżeństwem ;) Więc dla chcącego nic trudnego! Jeśli twierdzi, że cię kocha to postaw jej ultimatum i zobaczysz co bardziej kocha, ciebie czy pracę. Niestety innego wyjscia nie widzę :\
×