gosianica

bo jeszcze gotowy nie byl.tezal w lodowce ale dzisiaj pokaze foto kawalka,ktory zostal :)

hej kobitki.no chyba sezon tortowy to sie u wszystkich zaczal :D ja wczoraj wlasnie skonczylam jedengo na 18-stke.a i juz nastepne zamowienie mam :P

bo to jest tajemnica :P jak mi sie uda to wam podam :) no to bedzie rozeznanie i moze sie uda

no wiesz ja widzialam ze za tort z bita smietana i owocami sobie 150zl zycza.to jest dopiero przesada.a tu u mnie to tylko w cukierni mozna dostac maly torcik za 30-40zl

hej kobitki ja sie uwijam w kuchni z ciastami.jutro pewnie juz nie zajrze tutaj wiec przy okazji zycze wam wszystkim wesolych i spokojnych swiat.duzo zrowia i usmiechu na codzien.oraz przede wszystkim sil i checi do pieczenia pysznosci oraz nowych przepisow na smakolyki :)

gizula ja nasaczam wodka z sokiem z cytryny i odbrobina wody.w sumie to mozna czym kolwiek. ech tyle tu przepisow ale brak weny :( ale musze sie wziac w koncu bo nie zdarze.jeszcze mieso musze zapeklowac do pieczenia

czesc dziewczyny :) ja sie musze wziac w koncu za cos bo nic jeszcze nie zobilam (brak weby tworczej).ale przmierzam sie do rolady i jablecznika jakiegos i moze cos z galaretka.nie wiem jeszcze :(

no to tylko mocniej sciszniesz i juz bedzie cud malinka :)

i jeszcz etaki o tort mrozny 15 dag maki 10 dag margaryny 5 dag cukru pudru 1 jajko 300ml smietany kremowki (30 %) 4 tabliczki bialej czekolady 25 dag serka homogenizowanego sok z polowy pomaranczy zagniatamy gladkie ciasto.wykladamy na tortownice (20 cm),nakluc widelcem.piec 20 min w 180 st.ostudzic na mase podgrzac kremowke,dodac polamana czekolade,mieszac az sie rozpusci.ostudzicwymieszac z serkiem i sokiem pomaranczowm.przelac na cisto.wstawic do zamrazarki na cala nc.gotowe ciasto wyciagnac z tortownicy i przybrac. zeby go nie mrozic mozna dodac 2-3 lyz zelatyny rozpuszczonej w malej ilosci wody.i je schlodzic w lodowce kilka godz

anna to ciasto usta romana znam pod nazwa usta adama :P jadlam i jest smaczne i super wyglada po pokrojeniu

ania ten keksik super wyglada.ochoty mi narobilas :P chyba taki upieke na swieta.dzieki za glos.mozna oddac po jednym dziennie

moje kochane lasuchy poprosze o wasz glosik na moje ciacho :) http://www.bakalland.o2.pl/przepisy/przepis/42

Czekoladowe ciasto z colą mąka, 250 g miękkie masło lub margaryna, 250 g jajka, 2 szt. cukier brązowy, 300 g cola, 200 ml mleko, 75 ml gorzkie kakao, 3 czubate łyżki proszek do pieczenia, 2 łyżeczki soda, szczypta aromat rumowy, kilka kropel polewa: czekolada z nadzieniem karmelowym, 2 tabliczki śmietanka kremówka, 3-4 łyżki 1. W jednej misce połączyć ze sobą suche składniki: mąkę, cukier, kakao, proszek i sodę. W drugiej zmiksować tłuszcz z jajkami i mlekiem, następnie dodać suche składniki i miksować, stopniowo dolewając colę. Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy (u mnie 25 x 35 cm, może być też standardowej szerokości tortownica) i piec w 180 stopniach przez ok. 40 min, aż ciasto nie będzie przyklejało się do wbitego weń patyczka. Przygotować polewę: Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej ze śmietanką. Ciepłą polewą polać przestudzone ciasto.

:) a ja znalazlam przepis na takie wafle przekladane i zamierazam je zrobic dzisiaj ;) =WAFLE PRZEKLADANE= 1 kostka margaryny smietana 18% 2 galaretki w jednym kolorze 3/4 szkl cukru pudru wafle margaryne,smietanke i cukier rozpuscic na ogniu,mieszajac dodac galaretki i zagotowac co chwila mieszajac.ostudzic.przelozyc wafle.przycisnac i odstawic do lodowki na min. 2h.mozna polac polewa.gotowe ;)

wybaczcie kobitki ze tutaj to wrzucam,ale robie to gdzie sie da http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4301231

gizualla poszukaj tutaj gdzies byl przepis ale nie pamietam dokladnie na ktorej stronie.a jak nie to pieczesz biszkop.robisz mase z 0.5l mleka i 2 budyniow waniliowych i5 lyz cukru (gotujesz budyn).studzisz.ucierasz kostke margaryny dodajesz po lyzce budyniu,wsypujesz wiorki kokosowe.przekladasz biszkopt,posypujesz zrumienionymi wiorkami.to taka szybka wersja

moze byc.to musi byc gesty serek.mozna uzyc np danio jest w sam raz.a jak spotkasz to takie male serki himogenizowane (takie w okraglych pojemniczkach)

babeczki :) http://twojezdjecie.pl/fotka_200239.html http://twojezdjecie.pl/fotka_200240.html a robi sie je tak: 0,5 kg maki krupczatki 1 kostka margaryny 1 lyzeczka proszku do pieczenia 1 kwasna smietana 18% 2 jajka zagniatamy ciasto.walkujemy,wykladamy foremki wysmarowane maslem i wysypane maka.pieczemy w 200 st celcjusza az sie zrumienia.wyciagamy ostudzone napelniami dowolna masa lub dzemem

ciesze sie ze smakowalo :)

= ŚWIĄTECZNY ZAWIJANIEC ORZECHOWY= (skladniki na 2 zawijance) ciasto: 25 dag margaryny 5 lyzeczek proszku do pieczenia 50 dag maki 13 gad cukru 1 jajko 25 dag serka homogenizowanego farsz orzechowy: 25 dag grubo zmielonych orzechow laskowych 10 dag cukru 1 jajko 5 luz wody przygotuj farsz mieszajac skladniki. margaryne,proszek do pieczenia,make,cukier,jajako i serek wymieszaj mikserem.wyjmij ciasto i zagniec gladka,sprezysta mase.podziel mase na 2 czesci i rozwalkuj na 2 kwadraty podsypujac maka.rozprowadz farsz na ciastach.zwin osobno kazde z nich i p[oloz na wysmarowanej tluszczem blaszcze (lub do 2 keksowek).piecz ok 50 min w 180 st

= PTYSIE Z OWOCAMI= ciasto: 1 szkl wody 180 dag masla 20 dag maki 5 jajek szczypta soli nadzienie: 2 szklanki bitej smietany 15 dag mandarynek w syropie cukier puder szklanke wody zagotowac ze szczypta soli.do wrzacej wody dodac maslo,gdy sie rozpusci,dodawac make.mieszac az ciasto stanie sie geste,lsniace i bedzie odchodzic od scianek naczynia.odstawic z ognia i nie przerywajac wbijac po jednym jajku.z ciasta lyzka (szpryca) formowac ptysie na blasze wysmarowanej maslem.piec ok 25min w 22o st celcjusza.gdy ostygna,kazdy przekroic,napelnic bita smietana i mandarynkami.przykryc odcieta czescia.oproszyc pudrem lub polac polewa

nie masa sie odkleila jak sciagalam pietro.bo pietro na podzial dla gosci do domu a duza czesc na przyjecie

dziewczyny ida swieta wiec piernik :D 1 szkl miodu szklanka cukru 5 szkl maki (pol na pol pszennej i zytniej) 1/2 szkl jasnego piwa kostka masla 6 jajek przyprawa do piernika garsc platow migdalowych, 2 garscie orzechow 8 fig i daktyli lyzka skorki pomaranczowej 1,5 lyz amoniaku do ciast ( moze byc sodka) orzechy,figi,daktyle i skorke pomaranczowa drobno posiekaj.bakalie wymieszaj ze szklanka maki pszennej.pozostala make przesiej do miski,dodoaj goracy miod z cukrem,stopione maslo i piwo.dodaj przyprawe.wszystkie skladniki ucieraj co najmniej pol godz.kiedy w ciescie pojawia sie pecherzyki powietrza wbijaj po kolei jajka i dalej ucieraj.po zakonczeniu ciasto powinno byc juz chlodne.wsyp bakalie,wlej amoniak(rozcienczony z kilkoma lyzkami wody).z przygotowanego ciasta mozna od razu piec piernik lub wstawic na noc do lodowki i upiec naa nastepny dzien (lepszy).siato przeloz do foremek do 3/4 wyskosci.piec opk 1 h w 120 st celcjusza.po upieczeniu wysudz i udekoruj polewa

dzieki za linki przydadza sie.juz jeden torcik upolowalam :) jestescie wielkie

czytalam wszystko na tym topicu.jeden mi wpadl w oko ale potrzeebuje inne jak z orzechami i wiorkami kokosowymi.bo tego nikt nie bedzie jadl oprocz mnie tak ze pytam bo moze ktos ma jakis inny