Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ela 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ela 25

  1. przesylam link do stronki z ktorej sie drukuje to zaswiadczenie do becikowego http://www.mpips.gov.pl/index.php?gid=318
  2. Ola no wlasnie ja tez mam juz wszystkie lei odstawoine i mimo tych boli moj lekarz stwierdzil ze lepiej zebym rodzila teraz niz zeby byla powtorka z rozrywki bo jak bede brala te no-spy i magnezy to znowu mi sie cos w srodku przyblokuje i nie bede miala akcji porodowej. wiec juz nic nie biore a jak bardzo sa bolesne te skurcze to albo kapiel albo leze i czekam czy to juz:( i za kazdym razem jak sie zaczyna taka akcja mysle ze to juz a jednak nie....... i znowu czekam:(
  3. Barbasia kochana trzymamy kciuki:):):):):)
  4. Ejmi rozumie twoj niepokoj, ja jestem w takiej samej sytuacji jak twoja kolezanka, moja niunia urodzila sie w ostatnim dni 42 tyg przez porod wywolywany bo nie wystepowala wogole akcja porodowa, no i niestety moja tak samo lapie non stop jak nie angine to zapalenie pluc, to rotawirusy. po prostu ma mniejsza odpornosc, ale to nie znaczy ze u was bedzie tak samo, fakt zdarzaja sie takie przypadki ale trzeba myslec pozytywnie. bo z drugiej strony jak bym sie zalamala tym ze jest tak a nie inaczej, to w zyciu nie zdecydowalabym sie na drugie dziecko. ale teraz z ogromna nadzieja czekam na syneczka:):):):):):)
  5. z racji tego ze ktos zamiescil taki bezsensowny post do michaaa: to akuratnie nam pojdzie wszystko z gorki, i prosimy o niewpieprzanie sie na nie swoj temat!!!!!!!!!
  6. a z tymi terminami porodu to jest cyrk na kolkach, chyba 1 na 100 zachodzi w ciaze tak jak w ksiazkach pisza:) wiadomo termin z miesiaczki to jedno-no bo przeciez to mozemy na 100% ustalic kiedy byla, ale z owulacja to juz gorsza sprawa. z tego co czytalam w tych madrych ksiazkach na medycyne to najbardziej prawdopodobny jest termin ktory wychodzi z usg okolo 3 mca, dlatego ze juz pozniej dzieci maja rozne tempo wzrostu, tycia itp. a ja mimo iz okres mialam 20 lutego 2009, to termin z usg wychodzi na 13 listopada, a z okresu na 27 list. czyli tak jakbym zaszla w ciaze zaraz po zakonczeniu okresu. I w karte jest wpisany ten z okresu ale z racji ze moj lekarz pracuje w tym szpitalu gdzie bede rodzic wiec bedzie wiedzila co i jak. a kiedy dzidzia bedzie chciala wyjsc to juz calkiem inna sprawa ;) zreszta i technika tez moze sie mylic:) tak jak mojej kuzynce powiedzieli ze dziecko bedzie wazylo wg usg robionego tuz przed porodem zaledwie 2,5 kg a niunia wazyla 3,80kg. wiec co ma byc to bedzie:)
  7. patrze na wyniki wagowe waszych i mojej pociechy z usg i ja biore pod uwage ta tabelke z siatka centylowa i tam mi sie poki co fajnie wszystko sprawdza, dzieciatko jest na 50 centylu wiec w sam raz:) najwazniejsze ze przybywa na wadze, a wiadomo kazde dziecko jest inne, inaczej przyswaja to co z mamy dostaje, jedno ma sklonnosc do wiekszej wagi , drugie do mniejszej, jednak geny tez o tym decyduja. bo czasem co z tego ze mamunia zjada konia z kopytami i przytyje w cizy z 30 kg jak dzieciatko sie rodzi z waga 2,5 kg, i tez jest w porzadku.(tylko te 30 kg pozniej trzeba jakos zgubic:( )
  8. macie racje pogonie tego mojego chlopa zeby zlozyl to lozeczko, musze go przeciez umyc normalnie i spirytusem i zeby ten zapach zdazyl wywietrzec. a tak mnie wkurzyl przed chwila ze normalnie leb bym mu urwala jakby byl blisko, wiec jego szczescie ze rozmowa toczyla sie przez tel. bo dzownie do niego zeby kupil chleb i ser zolty, a on do mnie ze siedze w domu to moglam isc przez caly dzien do sklepu, caban nie rozumie ze jakbym mogla to bym kuzwa poszla, ale skoro i w nocy i w dzien brzuch mam co chwila twardy i skurcze mam to widocznie kuzwa nie moge. i rozmawiaj z idiota:(
  9. kurcze Dziewczynki widze ze atmosfera strasznie nerwowa, Deseo ty Kochana szykuj sie tam i zabij balskiem te nasze pseudogwiazdki :) bo takiego slicznego brzunia zadna nie ma:) Gawit no to ty Kochana juz ostatnie spokojne noce zaliczasz:) A Niunia plan ma dobry co sie bedzie wysilac i przeciskac przez jakies dziury?? wyjma raz dwa i Panienka bedzie jak laleczka rozowiutka sliczniutka;) a chlopa masz pierwsza klasa, ale oni praktycznie wszyscy wychodza z zalozenia - nie rob tego co ktos moze zrobic za ciebie:) a mamusia wiesz zieciusiowi krzywdy nie zrobi:)
  10. ejmi trafilas w sedno sprawy w kwestii zaniedbania lekarzy i nie zycze zadnej z was 2 tygodniowego czekania a to teraz jest nagminne bo maja parcie na porody naturalne ale zaden buc sie pozniej nie bedzie meczyl z niedotlenionym dzieckiem tylko my matki, a ze moja przyjaciolka jest takim przypadkiem to wiem jak to smakuje i to juz jest na cale zycie. a same wiecie ze to co najwazniejsze to zdrowie dzicka, nie to ze sobie najwyzej przez tydzien na dupce nie siadziecie, bo co z tego ze mozna od razu na aerobik isc jak pozniej wychodzi sie z chorym dzieckiem ze szpitala i jest czlowiek zdany tylko na siebie. no a niestety wystarczy popatrzec ile dzieci jest teraz niedotlenionych z powodu przetrzymanych porodow i ciaz.
  11. Ejmi masz racje to jest tak indywidualna sprawa ze natura sam zadecyduje:) nic sie nie martw wszystko bedzie dobrze, pojedziesz na konsultacje to wszystko sie wyjasni , a najwazniejsze to sluchac lekarza a nie nas, bo my wiemy tyle co nic a on ma wieloletnie doswiadczenie i zle ci nie doradzi.
  12. wiecie czego ja sie boje ze dziecko bedzie mialo z 4,5 kg, poprzedni porod wspominam okropnie i mimo iz Olenka wazyla 3100 czyli w sam raz bylo mi ciezko, a jak widze mojego meza i te jego 1,90 wzrostu to az mnie slabi . tesciowka mnie pociesza ze ona najmniejsze dziecko miala z waga 4,5 to ja wymiekam, jeszcze jak szwagierka urodzila 4600 ostatnio . a jednak powiem wam szczerze ze jak czlowiek idzie 1 raz to ma tak pozytywne nastawienie ze zazdroszcze wam tego. bo te ktore maja to juz za soba i wiedza z czym to sie je to jednak realniej podchodza do wagi dziecka, a jak moj gin wczoraj powiedzial ze teraz dzidzia ma taki wymiar glowki ze bedzie porod szybszy niz ostatnio ( czyli 26 g) to nie chcialybyscie juz urodzic??? ja ostatnio mialam dziecko przenoszone, wody zielone jak zgnite i to jest wiekszym problemem niz dziecko urodzone np po zakonczeniu 36 tyg, bo niestety lozysko juz nie dostarcza tak tlenu i substancji odzywczych, wiec jesli sie konczy 36 tydz to lepiej urodzic niz byc w 42 pod koniec z jedna wielka niewiadoma.......
  13. ejmi kochana ciezko ci doradzic, z jedenj strony cesarka-dzieciatko mniej wymeczone, ty tak samo , ale znowu mniej odporne. pozniej dochodzenie do siebie co oczywiscie jest sprawa indywidualna, bo niektore laski juz na drugi lataja i nic im nie jest, no i ta blizna, a wiadomo jak kazda operacja cesarka to duza ingerencja na ciele. porod naturalny- niegdy nie jestes w stanie wprzewidziec ile potrwa, jak bedzie przebiagal i jak bardzo bedzie bolalo, dzieciatko tez wymeczone, nie mowiac o tobie:( no i tak samo jakies naciecie jest zawsze no i pozniej te cholerne ciagnace szwy, w sumie nie mozna jednoznacznie powiedziec co jest lepsze ale skoro lekarz - z doswadczeniem radzi ci cesarke to bym mu zaufala, bo kto jak kto ale on zna twoj organizm , wie jak ta ciaza przebiegala wiec pewnie ma racje skoro ci radzi cesarke.
  14. pan doktor tomaszek powiedzial wczoraj glosno ze moge sie rozpakowywac i moj synus chyba sie tym przejal, kurka cala noc nie spalam bo mialam skurcze, bolalo jak diabli......... rano wstalam i sobie pomyslalam ze jak ja cholera przywioze malutkie dziecko do domu jak dywany w pokojach mam nie wyczyszczone i kurka nie opieprzajcie mnie ale wyczyscilam te dywany:) no bo jak??? syndrom budowania gniazda tak mi sie odezwal ze masakra;) no i zapobiegawczo ugotowalam rosol-bo bedzie na 2 dni jakby mnie powiedzmy dzis zwinelo:) a ze termin z usg wychodzi duzo wczesniejszy niz z okresu to jakos nie mam obaw ze juz moge rodzic, bo jak sie to robilo przez caly miesiac codziennie to nie wiadomo kiedy zaskoczylo:) a ze jestem po poronieniu w styczniu to organizm byl tak rozregulowany ze moglam zajsc w ciaze dzien po zakonczeniu okresu, ale moja poprzednia ginka jakos miala luzne podejscie do wszystkiego. cholera ale tak mnie gnebi to nietrozlozone lozeczko ze mowie wam jakbym maila sile to sama bym ta cholerna szafe przesunela i lozeczko rozlozyla. kuzwa nie lubie tak na ostatnia chwile. ale co zrobic jak mezus albo praca albo budowa, ale jak do soboty nie urodze i bede w domu i on mi w sobote tego lozeczka nie skreci to mu cholera leb ukrece!!!!!!!!
  15. jejku jak piszecie o tym przetrzymywaniu to az mi ciarki przechodza w tym szpitalu do ktorego ide moze i sa takie zwyczjae ale jak jestes obca pacjentka, ale jak masz lekarza swojego, w dodatku chodzisz do niego prywatnie to nie ma takiej opcji, na mojego mowia CESARZ z racji ilosci cesarek jakie robi swoim poacjentkom wiec o tyle czuje sie pewnie ze jak bede czula ze nie dam rady to ide na cc.
  16. gin mi dzis powiedzial ze ostatni dzien 36 tyg oznacza ciaze donoszona jesli dzidzia przekroczy wage 2500 wiec jest oki, ale do 1 czekam;) ale mojego to przerazilo, jednak musimy w tym tyg rozlozyc lozeczko i juz wszystko przygotowac na tip top:)
  17. a dzwonilam dzis do mopsu i mi powiedzieli ze to zaswiadczenie do becikowego juz nas obowiazuje jesli rodzimy po 1 listopada, wiec dzis wydrukowalam ten wzor i lekarz mi wypelnil. a ja juz sobie musze przygotowac dokumenty do szpitala, skierowanie juz dostalam wiec moge sie juz meldowac na porodowce.aczkolwiek mam ochote jeszcze wytrwac do 1 listopada by sie ten 36 tydz skonczyl.
  18. czesc Laseczki, ogromne gratulacje dla kolejnej mamusi i córeczki:):):):):):):):):) ja juz po wizycie Michas bardzo nisko, i mimo iz szyjka w miare jeszcze w miare ok to lekarz prorokuje ze do nast wizyty 16 listopada nie wytrwam, niestety jakas infekcja drog moczowych i niestety zastoj moczu w prawej nerce, ale dostalam leki wiec musze sie szybciutko wykurowac. brzuszek opadl i od razu ledwo weszlam do gabinetu lekarz zauwazyl, wiec jednak cos jest na rzeczy, ale uspokoil mnie bo dzidiza juz ma 2800 wiec juz waga oki, moge sie rozsypywac:) plucka rozwiniete i jest super:)
  19. no to pieknie i sie zaczynamy rozsypywac:) to Ola bedzie juz pewnie dzisiaj miala malenstwo przy sobie po drugiej stronie brzunia:) Sroczka pisala ze wszystko oki, dzidzia ma juz 3300, tak wiec juz moze rodzic i ze jak nie urodzi do czwartku to pewnie ja wypisza do domku i juz w domku bedzie czekac na porod:)
  20. Deseo masz racje ze jak sie urodzi to pozniej brakuje tego brzuszka, tych kuksancow bo to po prostu jest inny rodzaj wiezi niz jak dzidzius jest juz na swiecie. nie wiem moze dlatego ze tylko ty masz do tego dostep??? a pozniej wiadomo kazdy bierze malenswto na rece, przytula itp.... a ja choc chce zeby jeszcze posiedzial w brzuniu to chcialabym juz miec go tu przy sobie, trzymac na rekach, byc juz po tym porodzie i wiedziec ze wszystko z dzidziusiem jest w 100 % dobrze, ze jest zdrowy......... i chyba tylko dlatego sie tak niecierpliwie.........
  21. dziewczynki wydrukowalam sobie ten wzor zaswiadczenia lekarskiego co go tzreba dolaczyc do becikowego tylko kiedy to ma byc wypelnione teraz czy po porodzie, przeciez cholera nie bede po porodzie zaraz latac za ginekologiem zeby dostac ten swistek, kuzwa jakie to wszystko niezorganizowane. najwyzej mu dam dzisiaj a date sobie po porodzie dopisze i bedzie git nie?????
  22. czesc Dziewczynki, ogladalam wlasnie zdjecia malutkiej Oliwki na naszej klasie i normalnie az sie poplakalam bo cudna, te wloski takie czarniutkie:) normalnie słodziaczek:) a ja niestety w nienajlepszej formie cos mi wlazlo w lewy bok, tak dokladniej to w poldupek i normalnie chodzic nie moge, siedziec nie moge, masakra jak boli, a ubieranie rano to tragedia. dzisiaj mam wizyte o 16.40 i juz sie doczekac nie moge co tam wyjdzie. wogole jakas slaba jestem, apetytu zero, cos tak dziwnie..
  23. no kurka dziewczynki bo chyba wam dupki skopie:) brzuszki jak modelki i jeszcze narzekaja!!!!!!!!!!!!! ja jak sie wczorajz mierzylam to malo zawalu nie dostalaam 120 w pasie w najszerszym miejscu!!!!!!!!! a poza tym jestem tak padnieta ze lece doslownie na nos!!!!!!! ta uczelnia mnie kuzwa wykonczy:(
  24. Aggulinia z mama nie mam dobrych stosunkow i mimo iz w jednym domu to jestesmy zdani na siebie, zreszta niby daleko nie mam wiec jakos dam rade, w piatek pol miasta oblecialam:)
  25. jejku dziewczynki sobota sie juz prawie konczy i niestety jutro niedziela , a dla mnie to raczej niewesolo bo znowu caly dzien na uczelni:( jejku jak mi sie nie chce:( w dodatku z racji ze niunia chora musze jechac autobusem i wrocic tak samo bo mezus musi z niunia zostac........ a mi sie tak strasznie nie chce!!!!!!!!!!
×