Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ela 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ela 25

  1. Sroczka KOCHANA uspokój sie!! wszystko bedzie dobrze, pomysl ze juz jest dobrze ze wyniki sa lepsze , a w szpitalu podadza mu antybiotyk , przy okzaji porobia inne badania i wyjdzie z tego!!!!!!!!!! nie dopuszczaj zadnych czarnych mysli do siebie, pamietaj ze ty trzymasz to wszystko w ryzach!! a ze Łukaszek boi sie lekarzy, zrozumiale trauma jak cholera na sam widok bialych fartuchów ale to minie, Sroczka wszystko co zle mija. Anioly nad wami czuwaja:) ja wiem ze masz straszny zal do losu i wogole mega rozdraznienie ale uspokoj sie , lap sily, wyspij sie i dbaj o sibie. a klotnie z mezem mina.
  2. Mis spi a ja wkoncu sie ogarnęłam od rana!! piknie mi zeszło,13 na niebie. a wogóle u nas powolutku Misiek łapie o co chodzi z tym chodzeniem -robi juz5-6 kroczków i ładnie łapie równowagę. dzieciaki tfu tfu zdrowe i mam nadzieję że na tą zimę limit chorób wyczerpaliśmy. Ejmi nie bedę mówić że ci współczuje, bo to jasne jak słońce. jak znam życie to jesteś, zła, rozgoryczona i wkur.. Cię wszystko naokoło, nie mówiąc o własnym dziecku, bo wiem że perspektywa pół roku sam na sam z dzieckiem dobija, szczególnie biorąc pod uwagę etap na jakim są teraz nasze dzieci. ale wiem jedno jesteś silna kobitka i dasz radę, łatwo niestety nie będzie , jedyne co moge jeszcze powiedzieć że tu na forum zawsze możesz na nas liczyć!!!!!!!!! a po drugie Ejmi brawo za szczerość!!!!!!!!!!! Martasek to Ci kochana powiem że mój miał taką wizję z wiazaniem choinki jak Ola była mała, ale skończyło sie to tygodniową szarpaniną i rozebraniem choinki po tygodniu i położeniem stroika wysoko na meblach:) ja was z PRZEPRASZAM za moje błędy w postach!!! matko jak mi było dziś wstyd jak poczytałam swoje posty które pisałam bez okularów, nawet nie wiecie jak boli świadomość, że bez okularów to ja piszę jak alnfabetka!!!!!!!! po prostu chyba już bez okularów nie mam sznas na normalne funkcjonowanie.
  3. dziewczynki polećcie mi jakas odzywke do paznokci w lakierze bo normalnie zdejmuje palcami poszczegolne warstwy , juz nie mowiac o lamaniu:(
  4. Hanka jakby co to ja sie polecam na przyszlosc:)
  5. Agulinia ty jak pojedziesz to normalnie mnie brzuch boli od śmiechu, ale co prawda to prawda czasem trzeba kolezanki przywołac do porzadku:) Gawit wspolczuje ci tej całej sytuacji z mezem, ach te chlopy. idac za reke ze swoimi chorymi ambicjami zapominaja o tym co najwazniejsze:( ale nie wiem czy nie powinnas porozmawiac z nim o jakiejs rozmowie z psychologiem , no nie smiejcie sie ale pracoholizm to ciezki kawal chleba i wbrew pozorom straszny nałóg. a czasem jest tez tak ze czlowiek sam przed soba nie przyzna sie do wielu rzeczy a jak ktos obcy, z zewnatrz mu to uswiadomi to moze wtedy pojmie powage sytuacji. wiec trzymam kciuki za was aby ten nowy rok przyniosl piekne i same pozytywne zmiany w waszym zyciu, a jak sie towarzysz maz nie opamieta to nasz brygada przyjedzie i mu do tylka nakopie:) Nadia kobito nie narzekaj juz tyle jak juz wczesniej wspomnialam ciesz sie tym co masz, a w twoim zyciu jest chyba cos wiecej niz tylko tesciowa?? wiec skup sie na tym co jest pozytywne a reszte olej, 1 postawowy powod bo sie wykonczysz. a Amelka chyba potzrebuje szczesliwa mame i usmiechnieta a nie wiecznie zdolowana. wiec usmiech i uszy do góry i wierz mi ze sa gorsze tragedie niz wredna tesciowa. a panna Zuzanna wyglada cudnie:)
  6. Nadia powiem ci jedno OLEJ TO CAŁE KURESTWO CO JEST KOŁO CIEBIE I ŻYJ SWOIM ŻYCIEM!!!!!!!!!! MASZ DROWE PIĘKNE DZIECKO, MĘŻA I NA TYM SIĘ SKUP.
  7. Ejmi fajnie ze ci maz zrobil taka niespodzianke:) i juz tydzien sie milej zapowiada
  8. witam mikołajkowo:) czytam was i smieje z tych przebojów klozetowych bo u nas szczotka i kibelek nr 1 w kregu zainteresowan:) a i jeszcze szczotka do wlosw garnki i kosz na smieci. ja caly wekend na uczelni , i nie powiem zeby mi to humor poprawilo, co jeden oszolom to ma lepsze pomysly na egzaminy i zaliczenia, ogolnie to co drugiemu bym granat w dupe wsadzila i w kosmos wyslala. dobrze ze to juz ostatni rok!!! na magisterke raczej od razu nie pojde powod nr 1 kasa. wiec trochu mi szkoda ale odpoczynek tez mi sie przyda. na swita nie robie praktycznie nic, odpuscilam sobie, dom normalnie posprztam, zrobie sernik i wafla i jakas salatke bo i tak praktycznie cale swita w rozjazdach a mam mnie pewnie makowcem obdaruje wiec szkoda mojej roboty. a co do chorob to sa i beda, niestety ale kazde kolejne pokolenie coraz slabsze..... i pomyslec ze moja babcia ma 75 lat i raz w zyciu brala antybiotyk a Misiek ma rok i juz 3:(
  9. Ejmi taka mi chcice zrobilas na nalesniki ze normalnie chyba jutro usmaze:) na dzis juz obiad mam ale normalnie az mi slinka cieknie....... a u nas tak strasznie wieje sypie ze ani nosa nie wychylamy z domu z Miskiem.
  10. listek jutro jade z Ola do szczepienia wiec od razu zachacze o lekarza i wezme skierowanie na wszystkie badania i zobaczymy co wyjdzie.
  11. listek no wlasnie nie chudne tylko tyje!!!!!!!!!!!!!
  12. hej Kobitki na poczatku bardzo bardzo dziekujemy za zyczonka dla minia:) roczek minal byly 2 imprezy i super udane, Mis dostal 300zl, rowerek, 2 kombinezony na zime,klocki, konika duza maskotke, ciuszki i ogolnie bylo super:) otyralam sie jak wol ale ok:) ja tez wszystkim malym SOLENIZANTOM skladam zyczonka duzo zdrowka, szczescia i samych usmiechow:) a na roczek zrobil 4 pierwsze kroczki i wyszla gorna 2:) wiec bojowo wkraczamy w 2 roczek;) Nadia wspolczuje ci calej tej sytuacji z rodzinka ale jak pojdziecie tak calkiem na swoje to moze sie wszystko jakos pouklada? oby tego wam zycze Gawit u nas tez byl antybiotyk po antybiotyku, ale juz jest dobrze, choc katar nam mija na 2 dni i znow wraca, nie wiem o co kaman. a antybiotyk dziala dopiero nawet po 48 godzinach wiec na poprawe trzeba troszku poczekac. u nas plany swiateczne juz sa wigilia pierwsze u mojej mamy, potem u tesciow, drugi swita tez pewnie u tesciowej, choc najchetniej bym sie wciela w kanape z kocykiem i przespala te swieta. jestem po prostu zmeczona........ mam do was pytanie bo cosik mi sie dzije mam non stop sucha skore, usta pije po4 l na dobe, ide spac za godzine sie budze w ustach sucho i pije pje non stop. skore na buzi non stop smaruje wokol ust tak sucho, co to jest?????
  13. Hej Kobitki U nas lepiej, nie ma już temperatury i jest coraz lepiej. A leków bierzemy masę Elofen 3 razy po 5 ml, antybiotyk 2 razy po 5 ml, inhalacje raz z mucosolwanu bardzo pomagaja, i 2 razy z soli, plus Encorton 3 tabletki. Faszerujemy się strasznie ale fekty już SA. Dzis na 14 jedziemy na kontrole. A i Mis wazy 11,40 kg wiec ok., ale wyniki morfologie mamy na granicy dolnee niestety, ale nie jemy mięska i produktow mlecznych wiec tak może być. Listek kochana u nas lekarz kazal do zupek, deserkow dodawac mleko modyfikowane w takich momentach jak Michal nie chciał nam jesc, i u nas tez często zje a potem jeszcze mleko wypije. Ktos taki jak ja wspolczuje chorob bo ja tez ostatnio choruje i to niestety coraz gorzej znosze. Ale ja to mysle ze my tak chorujemy bo jesteśmy przemeczone, osłabione i organizm po prostu nie daje rady. A i prezenciki super dostaliście Ejmi gratuluje wypadu sobotniego takie wyjscie jest potrzebne od czasu do czasu żeby się zresetowac od tego siedzenia z dzieckiem, gotowania, sprzątania to takie oczyszczajace;) A co walki z kg to u mnie lzy leca jak na wage wchodze bo zamiast w dol a było tak pieknie bo było 72 to znowu jest 74,9 normalnie tragedyyja ale choruje to staram się jakos jesc przy tych antybiotykach żeby doszczętnie nie scharatac tego żołądka. No i tak to wyglada. Madziu u nas tez Ola miala szmery i przeszly tak kolo 4 roku zycia wiec się nie stresuj. Będzie Oki
  14. hej kobitki dobra wiem az smutno pisac ale musze npaisac pisalam wam ze Misiek nam wymiotowal w piatek rano, no i w nocy z piatku na sobote dostal wysokiej temperatury ponad 39, wiec biegiem telefon po rodzicow zeby przyjechali do Oi a my na szpital-tak kazala pani doktor na wizycie w piatek ze goraczka powyzej 38 i na szpital. przyjezdzamy na szpital 4 rano a pani doktor na dyzurze suka jakas do mnie z pretensjami czemu ja o tej porze przyjechalam, no kurwa mac!!!!!!!!!!!!!!!!! dziecko mi goraczkuje, dziwnie harczy, a ona ze nas kladzie na oddzial-bez zadnego badania!!!!!! wiec ja do baby zeby pierwsze go zbadala a nie bedzie sobie nami wypelniac puste miejsca i kartoteki wypelniac, zbadala go i okazalo sie ze krtan!!! wiec dostal sterydy domiesniowo znowu antybiotyk, inhalacje, masa syropow itd. zrobiono tez w koncu po moich prosbach ten test z krwi czy to batkeria czy wirus, ale tyle nerwow co dzis zjadlam to masakra!!! ale nie rozumiem bez badania dziecko na oddzial przeciez wiadomo ze pierwsze trzeba zbadac a potem nas pchac na oddzial. jak wrocilismy do domu bylo po 6 wiec ja zaraz do szkoly i wtedy jak dojechalam do szkoly to wkurwienie moje sieglo zenitu bo w domu chore dziecko ja przyjezdzam na 9.00 na zajecia i dowiaduje sie ze 3 wyklady mam odwolane, tylko mam jedne cwiczenia o 14.45. myslalam ze mnie szlag trafi!!! no dobra musilalam sie wyzalic bo az mnie terepie, w kazdym razie synek lepiej, marudny jest ale je ladnie, leki bierze, inhalacje tez wioec mam nadzieje ze juz idziemy ku lepszemu. gorace buziaki i duzo duzo zdrowka i spelnienia wszystkich marzen dla Olgi i wekendowych solenizantow:)
  15. Gawit luzne kupki przejda, u nas tez bylo to samo mimo 2 kapsulek dikofloru codzinnie, po 2 dniach od skonczenia antybiotyku minelo. tak ze sie nie martw, my bralismy augumentin i kupy tez doslownie wyplywaly:( do tego stopnia ze laly sie po nogach jak stal:( ale minelo wiec glowa do gory, Co do imprez ja robie salatke z kurczakiem gyros z curry, salatke z selera, jajka z majonezem i sosem curry, wedlina, grzybki marynowane, moze jeszcze sos tatraski zrobie, no i tort i wafel (dzieciaki wciagaja jak odkurzacz) i jakis placek. wystarczy , z goracymi daniami sie nie bawie bo po prostu nie mam sil. Nadia wspolczuje rodzinnych turbulencji:( jednak stare powiedzenie sie sprawdza ze z rodzina to dobrze ale na zdjeciu. u nas naszczescie jest w miare ok, moja mam tez po dostaniu porzadnego opier. sie uspokoila, jak bylam chora to nawet wpadla na 15 minut, dobre i to. a u nas nocka ok, ale rano mis obudzil sie z placzem , ja go na rece a ten jak zaczal wymiotowac to posciel do zmiany ja do kapieli i MIs tez. potem temp 37,5 . dalam mu kaszke ladnie zjadl, 5 ml syropu i mam nadzieje ze juz nic nie wyjdzie. bo tych chorob mam dosc.
  16. hej Kobitki Ejmi Krzys wyglada cudnie wnowej fryzurce:) taki męzczyżna:) normalnie juz taki dorosly, cholerka jak ten czas ucieka:( A Basieńka moja synowa śliczniutka cukiereczek:) my zdrowiejemy, Ola jeszcze charczy ale jutro jedziemy do lekarza, no i musze wziasc skierownia na wszystkie mozliwe badania, musze porobic bo bierze mase lekow a wiadomo ze to bez sladu nie przejdzie. no i zastanawiamy sie co kupic maluchom na mikolaja? Ola ma marzenie -pies z 3 gwizdkami 150 zl:( ale z racji ze tak w ciagu roku kupujemy raczej ksiezki itp to pewnie kupimy tego pieska tym bardziej ze on taki duzy to i Misiek bedzie mial ucieche a Miskowi pewnie duze pudlo klockow zeby tez sie mogli razem bawic.
  17. gawit ale sie usmiałam z tego odkładania pierdylion razy:) u nas jest podobnie tylko idzie wózek, muza i pieluszka i Mino odplywa, najgorsze ze uspypianie na noc tak samo wyglada ale nie mam poki co sil z tym walczyc, tak pokolibie pare razy i odplywa a tak to w lozeczku sie szarpie, wscieka i pozniej wychodzi cale wielkie nic ze spania bo jest wsciekly i pierwsze musze go uspokoic potem znow jakos uspic i w sumie pierdziele taki interes:( a u nas to cale podraznienie z pieluch juz ok, ale zeby nie bylo tak pieknie to mamy takie zadkie kupy po antybiotyku ze masakra, wyplllllllllllllyyywaja wszystkimi mozliwymi szczelinami z pampersa, ale jutro juz ostatni dzien na szczescie. ja z Pawlem tez sie pochorowalismy, w piatek wieczorem pojechalismy do lekarza bo na poprawe sie nie zapowiadalo, i pawel ma zapalenie gardla a ja zapalenie pluc. biore antybiotyk, banki mam postawione w efekcie cale plecy w fioletowe kropki i mam taka cholerna ochote odpoczac ale jak???????? no i oslabiona jestem strasznie ale jakos nikt sie nie pali do pomocy:( Ejmi widze ze Krzys zadowolony , prezenciki super dostal:) a torcika takiego bym wsunela:) A Malina normalnie taki mały Aniołek jak z tych fotografii Anne Geddes:)
  18. KASIU WSPOLCZUJE NOCEK:( OJ BIDULKO WYMECZYSZ SIĘ Z TYM SZKABEM. JA WIEM ŻE NIKT NIE MÓWIŁ ŻE BEDZIE LATWO ALE ŻEBY AZ TAK DOSTAWAC W KOSC??
  19. hej Kobitki ja wyspana:) wkoncu spalismy od 21 do 8.00-to jakis cud:) wprawdzie byly 2 pobudki ale i tak super:) antybiotyk juz dziala bo Misko juz mniej kaszle i katru coraz mniej, gorzej z OLa bo dyszy jak gruzlik, antybiotyk ma na 10 dni wiec mam nadzieje ze pomoze. a ja skladam spoznione zyczenia dla Krzysia bo jakos nawet glowy nie mialam do tego:( przepraszma i zycze 100 lat i duzo duzo szczescia:)
  20. hej dziewczyny u nas kiepsko, Misiek mial katar wczoraj zaczal kaszlec, Ola to samo okazalo sie ze obydwoje maja angine!!!!!!! dodatkowo Mis mial jakas wysypke na pleckach jak sa boczki i smarowalam to alantanem pampka zmieniam co chwila i okazalo sie ze to odczyn pieluszkowy!!!:( mamy masc, robimy opatrunki, pampki z biedronki zmienilismy na pampersy i miejmy nadzieje ze to pomoze. najdziwniejsze jest to ze taki odczyn jest jak dziecko jest przegrzane lub pampka ma za dlugo a ja pilnuje zeby co chwila zmieniac i tak to dostal:( dodatkowo buzi znow brzydka od tej skazy wiec masc, antybiotyk i syrop na kszel, plus Ola to samo. i w aptece 200 zostalo:( zeby bylo piekniej to jeszcze pawla bierze choroba wiec szpital w domu kupilismy wczoraj pantofelki po domku i pol godziny mierzylismy wszystkie mozliwe buty bo ma tak wysokie podbicie ze tylko 1 buty byly dobre, no a kozaczkow niestey nie udalo nam sie zadnych ubrac:( wiec juz prawie zima a my bez butow. teraz przez 2 tyg mamy zakaz wychodzenia z domu-chyba sie wsciekne:(
  21. Mili cholerko!!!! az mnie brzuch boli od smiechu!!!!! ales ty aparatka z ta prostownica:)
  22. hej dziewczynki, ja chora bardzo:(mam 39-40 stopni temp, siedze z malym i modle sie zeby spal jak najdluzej i czekm na 15.30 bo wtedy pawel wraca, jakies chorobsko mnie dopadlo:( czuje sie do bani i wogole szkoda gadac:( wszystkim urodzinowym dzieciaczkom zycze 100 lat:) i witam nowa kolezanke:)
  23. no u nas wczoraj sie podzialo, pawel pojechal do tesciowej malowac pokoj, ja w domu z Miskiem sama-standard, potem podrzucil Ole z przedszkola, o 14 zaczal sie cyrk-Ole zaczal bolec zab-zaznaczam dziurawy wiec ryk i stekanie nieziemskie, potem Misiek z zebami, dalam o 16 czopek no i wtedy sie dopiero zaczelo, nie wiem co jest ale drugi raz juz taka sytuacja ze jak daje czopek to po prostu placze no i tak plakal do 20, wkoncu usnal zeby sie obudzic o 21.30 ( dobre dziecko dalo mamie spedzic godzine na steperze) i zaczely sie wymioty, potem znow kosmos z uspieniem . no i dzisiejszy dzien tez uplywa pod znakiem marudy:( a w miedzy czsie moj wrocil i biegiem z Ola do dentysty powiem szczerze ciesze sie ze ide przez wekend do szkoly bo zaczynam pierdolca dostawac:( jestem zmeczona, niewyspana to juz chyba jak kazda z nas a odnoscie viburcolu no niestey jest na recepte, a jest tez niestey mozliwosc ze syropy przeciwbolowe beda na recepte wiec kolejna masakra, chyba zrobie zapas bo nie bede latac po recepte na syropek. dodatkowo to tylko tak ostrzegam panuje wirus grypy zoladkowej, u nas w rzeszowie na szpitalach trgaedia tyle dzieci chorych, ponoc rozwija sie momentalnie w ciagu 2 godzin dzieci sa odwodnione.
×