Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ela 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ela 25

  1. donosze uprzejmie ze unas znowu pobudka o 5! brrrrrrrr ale niefajnie:( ale mamy winowajce calego zamieszania otoz mamy przebita gorna 1, jedna juz byla a ta bylo widac ale sie czaila jak zajac za miedza i teraz dala czadu, a rosnie tak szybko ze dogoni lada moment ta jedyneczke ktora juz jest:) oglądam własnie foteczki i: Zuzia mimo iz na niektorych fotkach mina smutna to jest sliczniutka:) normalnie taki anioleczek, a w tej sukience na szelkach to tak mi strasznie OLcie przypomina bo Ola miala bardzo podobna i wogole jest taki słodziaczek ze gdyby nie te nocki to bym sie o jeszcze 1 dziewczynke postarala:) Adas i Krzys i Szymus to juz normalnie kawalerka:) no czekac tylko az sie zacznie trzaskanie drzwiami itd;) a Krzys to widze ze juz zaczyna te sprawy, kwiatki usmieszki:) no bedzie sie dzialo:) A u nas te nocki tez sa tragiczne po 3 razy wstaje, dzis ogolnie jak sie zbudzil o 1 to godzine plakal:( dopiero zel na zeby pomogl ale dzis chyba zapodam syropek na noc bo szkoda zeby sie tak meczyl. bo o ile dzen jest ok to noc koszmar:(
  2. Nadia mi jeszcze nie przyszly ale jak sprawdzalam na statusie wysylki to juz wyslane wiec pewnie lada dzien beda:) Ejmi to widze ze czeka cie tyranko w kuchni, znam ten ból, ja juz mam stale opracowane menu, stala sałatka, tort ten co ostatnio raffaello tylko robie taki duzy na chyba 4 warstwy biszkopta i podwojna masa to wyjdzie wyzszy i wiekszy a dwoch mi sie nie chce robic. zastanawiam sie tylko jakby czyms ozywic ten tort np jakims dzemem tylko co pasuje do bialej czekolady???
  3. witam z rańca mamuśki:) my juz od 5 na nogach:( masakra!!! 7 rozumie ale zeby 5???
  4. Martasku u mnie to był 6 i 12 tydzień:(
  5. Kasiu wspolczuje ci strasznie!!!! u nas tez sie cosik porobilo i sa pobudki co 2 godz:( i ogromne całuski dla solenizantek:) pysznego tortu:)
  6. no i wekend minął, Paweł do pracy, OLa do przedszkola. a ja znów szara rzeczywistość.no a tak wogóle to wkurwienie moje siega zenitu ale duzo by tu pisac, ogolnie przemile kontakty z kochanymi rodzicami doprowadzaja mnie do szalu!!!!!!! jakby ktos mial ochote poczytac to na blogu sie rozpisalam. no i po wekendzie moja waga tez dzis rano przezyla zalamanie nerwowe a ja razem z nia ale co sie dziwic jak zarzucilam wczoraj 2 kotlety, placka, memensy, normalnie siasc i plakac:( Minio cwaniak daje mi tak popalic ale walczymy ostro z mamunia, maunia i mamunia, teraz mamunia zaczyna go brac na przetrzymanie nawet jak odstawia hosterie jka sie tylko na krok rusze. bo wekend przed nami i moja szkola a co za tym idzie wekend z tatusiem.
  7. wszystkiego naj!najlepszego dla Adasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. Kasiu 2:( to tak gdyby ktos chciał poczytac http://listarzeczywaznych.blogspot.com/
  9. witam mamuśki:) młoda mamuska gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wyjscie z domu to dobra rzecz , dobrze dziala na psychike:) szczegolnie bo Kubie rozrabiaczu, a Basiulek da rade, w koncu moja przyszla synowa;) Listek no wspolczuje przebojow z wyrostkiem, teraz ciezka sprawa z zabiegiem a tak dla pocieszenia jak wyjdzie ze szpitala bedzie jeszcze gorzej;) wiadomo jak to z chlopem w dodatku chorym;) u nas w sumie taki sobie dzien, bylismy dzis na cmentarzu i tak jakos mi smutno, zaswecilam swieczki dla moich Aniołków ale no co tu duzo mowic wyc mi sie chce.........:( wiem ze mam 2 cudnych dzieciatek ale taka zalobe nosi sie w sercu do konca zycia....
  10. zyje! kiepsko ale zyje no Madziu powiem ci ze kiepsko u mnie z ta odpornoscia ale czego sie spodziewac, anoreksja odchudzanie wieczne ostatnio bez rezultatu to organizm scharatany do granic mozliwosci. a Iza byla tu taka co miala meza fotografa, i nawet laska jest z rzeszowa wiec ja kojarze. :)
  11. Gawitku ja wiem ze to nie przelewki, nie wolno mi wychodzic, mam duzo lezec-niewykonalne, ogolnie bardzo dbac o siebie no i dbam. a zeby bylo w moim stanie piekniej to zatrulam sie grzybami, kuzwa ugotowalam suszone grzyby ktore dostalam od tesciowe i normalnie z kibelka nie schodze, az sie brzucha pozbylam , nie wymiotuje ale jak tylko poczuje jakiekolwiek jedzenie to mam odruch wymiotny.czekam czy dostane temp a jak cos to jade do szpitala. kurwa mac!!!!!!!!!!!!! i te grzyby na szczescie jadlam tylko ja, a brzuch mnie strasznie boli. a bolace placy i siedzenie w lazience -wrazenia bezcenne:( Kasiu wspolczuje serdecznie!!!!!!!!!!!!!!! powiem ci tak ze wspolczuje ci z calego serca bo teraz czeka cie przeprawa z sasiadem, ale z drugiej strony pomysl ze gdybys ty miala sasiadow gdzie dziecko by plakalo nie zaniepokoilo by cie to???? wiem ze wkurzenie twoje siega zenitu ale tyle sie mowi ze ludzie nie reaguja na takie sytuacje .a przeciez wiesz ludzie sa rozni, jedno dziecko placze bo ma taki sposob bycia a drugie bo naprawde sie cos dzieje. nie odbierz tego zle
  12. ratujcie!!!!!!!!! u nas drugi dzien kupy ze śluzem, nie wiem czemu jedyne co mu dalam nowego to bobofruta jabko-banan-marchew, wszystko z tego juz jadl i nie bylo problemu.dzwonilam do pediatry to mowil ze albo jakis wirus albo znow alergia na cos. ja juz wysiadam on chyba do 18 bedzie pil ten pepti
  13. witam z rańca:) u nas noc kiepska:( maly od polnocy do 3,30 marudzil przez sn, przewalal sie w lozeczku. wiec dzis wygladam jak zombii a czuje sie jeszcze gorzej:( w tamtym tyg mialam problem z sikaniem wiec pojechalam na izbe przyjec i zalozyli mi cewnik i wysikalam co trzeba i porobili badania i do domu. wczoraj dzwonilam do kolegi ktory jest ratownikiem i ma tak na izbie dyzury , popatrzyl na te moje badania i kazal przyjechac, powtorzyli badania, zrobili mi usg nerek i kuzwa mam kłębuszkowe zapalenie nerek!! nie wiem skad, jak. dostalam antybiotyk, mam duzo lezec( fajnie mowic:) no i zero soli
  14. witam kochane:) co najwazniejsze to 100 LAT DLA IWY!!!!!! dużo zdrówka bo bez zdrówka nic nie cieszy, powodów do radości a gdy już ta nastanie to cudnych uśmiechów by razem z Tobą Smiał się cały świat:) a Mumusi w tym dniu życzę tak samo zdrówka, cierpliwości i mnóstwo radości z tej trudnej drogi jaką jest macierzyństwo:) no a u nas standardowo mamusia jest naj, co mamusie nieraz do szalu doprowadza bo nie moge isc nawet sama do lazienki, a jak juz jest ze mna w lazience to stoi przy mnie i trzyma za kolano, normalnie cyrk na kolkach. no i Misiek coraz fajniejszy, robi papa, no no ( sam sobie jak wie ze cosik psoci to robi nono ale i tak w koncu nie zwazajac na no no osiaga cel:), daje ciumki, pokazuje gdzie kotek w kuchni, jak chce straszyc to robi uu, pokazuje nos-lampa, ogolnie coraz fajniej. Listku jak u was dieta eliminacyjna?? u nas odstawilismy wszystko z bialkiem i wszystko juz jest ok, skora sie goi, nie ma nowych zmian i apetyt wrocil. wczoraj byl u nas pediatra ogladnac Miska i mowi ze na takiej diecie musimy byc do 2 roku zycia:( a potem zobaczymy nie pocieszyl mnie tym wcale.
  15. Mdzia no nie zazdroszcze przygody z szybka a te 400 to zal wydac jak cholera:( u nas po wekendzie impreza zaliczona, synek byl mega grzeczny choc standardowo na rekach u mamy i taty, wszystcy innni cudni ale na odleglosc. wczoraj za to mezus mi zrobil romantyczny wieczorek, sam zrobil pizze, marini i az mi smuteczki wszystkie przeszly:) Nadia bardzo smutna hostoria. co tu duzo mowic az plakac sie chce. a u nas sie na roczek kroi impreza na na 15 osob wiec czeka mnie dymanko w kychni, al;e bedzie czesc rodziny ktora u nas jeszcze nie byla w nowym domku. dodatkowo to impreza 2 w 1 bo nasza 6 rocznica slubu i Michalka urodziny. a tort pewnie zlece mamie do upieczenia bo ja sie sama ze wszystkim nie wyrobie niestety.
  16. czesc dziewczynki:) ja nastrojowo mam nawet fajny dzien, zalozyli mi grzejnik w kuchni teraz podlaczaja piec, maly ok, jutro ide na impreze do dziadkow no i teraz wlasnie rodzi moja kolezanka:) ma sie chlopczyk urodzic , poki co opornie idzie bo od 22 juz jest na porodowce
  17. kochane dziekuje za mile slowa za trzymanie kciukow normalnie Kochane jestescie!!!!! no dobrze nie przeciagam ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale jestem szczesliwa:) ogolnie to ta cala wyprawa to kosztowala mnie sporo nerwow , nie dosc ze robilam projekt od nowa zeby mial cos nowego przed oczami, ze sie uczylam bo jakby sie przypadkiem ciulowi cos przypomnialo i za czal mnie pytac, to jeszcze koszty. a z kasa ostatnio u nas bardzo kiepsko. Dla wszystkich małych chorowitków przesyłam gorące buziaki!!! kurcze trzeba odczarować to forum zeby te maluchy przestaly wkoncu tak chorowac!!!
  18. oj biedna Małgosia!! ale się biedactwo wymeczy:( u nas zabkow ciag dalszy plus mamunia ma migrene i okres i samopoczucie masakryczne bo przez sen czulam jak mnie glowa napiernicza, jutro jade o 6 do krakowa zaliczac u profesorka bo jak on przyjedzie i nie zalicze w listopadzie to bede miala rok w plecy a tego bym nie przezyla wiec jade do niego wiec trzymajcie kciuki zeby sie udalo
  19. no u nas dzien pierdoly marudy trwa, teraz sie Misio dociera z siostrzyczka i tatusiem , ja zamknelam pokoj i niech sobie radza. ja potrzebuje chwili wytchnienia dla siebie bo wysiadam. ale co zrobic taki juz moj marny los;) a no i chopakom juz jedna filizanka poszla, nie wiem jak ale Michal stlukl, nie wnikam ma byc posprzatane.:)
  20. czesc Kobitki u nas katar trwa dzis 2 dzien zyrtecu, zobaczymy jak to bedzie dalej. nie napisze nawet co u nas bo tak jakos bez mocy jestem. szkoda wam psuc humory
  21. hej Laseczki Listek buty zostaw, teraz ubierzesz rajstopki i skarpetke a za 2 mce noga urosnie i bedziesz kupowac nowe?? poza tym dziecko musi tez miec ciut luzu w butkach bo zacznie ci podwijac palce i wtedy ortopeda cuda wianki. a poza tym trzymam kciuki zeby wyniki byly ok. u nas po4 tygodniach katru mam dosc, przez 7 dni stosowalismy krople sterydowe i dalej nic:( lekarz orzekl alergia i mamy dawac zyrtek, dzis juz podany 5 kropli. zobaczymy jakie beda efekty za foteczki bardzo bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziekuje:) dzieciaczki jak zwykle cudne ALE mam tu jedne spostrzezenie do PANI EJMI!!!!!!!!!!!!!!! Cholero jedna jak jeszcze raz zaczniesz narzekac na siebie to ci cos zrobie, klatwe rzuce czy cus:) schudlas i to widac golym okiem , wygladasz cudnie, nie moge sie napatrzec na twoje zdjecia a po drugie jak ja ci STRRRRRRRasznie zazdroszcze tego biustu!!!
  22. a ja dzis chwale pana ze mam uczelnie:) odpoczelam od dzieciakow:0 hihihih ale maz ma nietega mine, czuje ze Minio dal tatusiowi w dupe i to ostro ale nawet nie dopytuje;)
  23. michaa powiedz siostrez zeby ci pomogla zamiast szpite wbijac a jak nie to niech sobie swoje komentarze w piety wsadzi bo takiego pieprzenia najmniej teraz potrzebujesz.
  24. micha to chyba mozemy sobie ze zmeczeniem podac reke,:( u nas tez pawel nie ma czasu, co z tego ze wraca o4 z pracy jak szybko je obiad i wozi ziemie na dzialce zeby ja wkoncu wyrownac, normalnie mam dosc, a wczoraj to mialam taki stan ze mialam ochote pierdzielnac drzwimai i isc w kurwe. teraz caly wekend uczelnia, za tydzien to samo. normalnie wysiadam:(
×