Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nika34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nika34

  1. Minea będę trzymac kciuki, oby upał Was nie wymęczył. A i chciałam napisać ze ostatnio miałam doła...czułam się wykończona i samotna. Caly dzień czekamy na m, jak przychodzi to lecimy na spacer, wracamy, kapanie dzieciaków, usypianie i zastaje nas 21sza..zaraz sami musimy się kłaść. No i efekt taki że nie mam siły na nic, nie mam z kim pogadać, a m powiedział że nie jest babą i nie potrafi plotkować tak ja ptrzebuję. Fakt za gadatliwy to on nie jest...Nie chciałam Was tym obciążac ale chyba juz lepiej. Tylko sie cieszę że jesteście i to czytacie-albo nie;-)
  2. Hej Mamusie! Ale się rozpisałyście... Najpierw mam pilne pytanie do Oleny, pisałas kiedyś że Jas się uczulił na płyn do kąpieli? Bo mam chyba problem z oilatum...Córcia ma na ciałku czerwone plamy, najlepiej wyglądała buzia bo tę myliśmy osobno wodą przegotowaną.Jak to wyglądało u Ciebie? Strasznie mnie to zmartwiło bo wygląda okropnie. Pójdziemy do alergologa ale dopiero od poniedziałku bo m bierze wreszcie zaległy wolny tydzien tacierzynskiego... W wyniku podejrzenia kąpaliśmy ją 2 razy w krochamlu ale nie widze poprawy-od razu się powinno poprawić? No i smarowaliśmy kremem z parafiną-może dodatkowo się dołożył? sama nie wiem. Co do rodziny. Każdy ma inaczej, no ja mam tak ze nic nie dostaliśmy od rodziny...Skromny ślub zrobiliśmy za swoje, oczywiście dostaliśmy prezenty.Moja mama daje finansowe prezenty dla dzieci, np. na urodzenie dziecka dostałam po kilka stów. A od teściów to w zasadzie parę zabawek mimo że stoją lepiej niż moi rodzice. No i trudno,jestesmy już dawno dorośli, nie stac ich na pomaganie więc mamy jasną sytuację: musimy radzić sobie sami. Jak nie będziemy mieli co jesc to wiemy że nas nakarmią.Mieszkać tez niby chętnie by nas przyjęli...ale byśmy się szybko bozabijali w tych ciasnych PRLowskich mieszkankach, a poza tym siedzimy tu właśnie dla pracy. Nie ma więc stresu o nierówne traktowanie, każdego chętnie goszczą...Może tak i lepiej? Mała brzuchatka dobrze że myślisz o rodzince, wszystko będzie dobrze:-) Mała ściskam Cię bo jestes dzielną mamą, no i pamiętaj że tysiące dzieci codziennie chodzi do żłobka!
  3. hihi Badka tak to juz jest...ja tam mówię że stara rura już jestem;-) kiedyś się leżakowało w szczycie sezonu w Grecji a dziś by mnie polskie słońce wykończyło;-) Kasiek to sa strasznie trudne tematy:-( Chyba jednak najwaznijesze jest utrzymanie zgody w rodzinie, niezaleznie od wszystkich innych tematów. Ludzie mają różne poglądy na świat. Tak to już jest... Najgorzej będzie jak się z tego powodu będą rodzić żale.
  4. Dzień dobry:-) Uff ale cisza w domu, dzieci śpią:-) No i własnie chciałam Wam napisac że odkąd córcia sie przewraca na brzuszek to spędza tak cały czas i zaczęła też tak zasypiać! No i teraz tez spi na brzuszku:-) Badka ja tez mam uczulenie na słońce, w ogóle nigdy nie lubiłam plażowania to i mam z głowy, zaraz mnie wysypuje głównie na dekolcie. Dlatego też na wyjazd nad morze czekamy do końca lata:-) Nie chcę tez dzieci męczyć skwarem. No i wg tej listy na solarium też sie nie łapie:-)a co tam przezyję. Mimo że wychodzimy z domu po 18stej i tak lekko się zabrązowiłam tam gdzie coś wystaje spod ciuchów... Żłobek...nie ma co się zastanawiać wiadomo że lepiej jak szkrab jest z mamą. Niestety nie zawsze ma się wybór. Mnie mama oddała do żłobka jak miałam 6 m-cy. Jak mnie odbierała to nie mogła mnie oderwać od pani tam pracującej-wolałam ją od mamy :-( Ale co robić jak macierzyński twa ile trwa? Nie każdy ma kogoś z rodziny kto charytatywnie popilnuje dziecka... Problemów jest i tak więcej, np. gdybym chciała oddac moją dwókę do żłobka (wiadomo bez szans na państwowe) to przy cenach w W-wie musiałabym dopłacać do tego interesu;-) eee wolę się nad tym nie zastanawiać bo mnie to dołuje;-)
  5. Saskina co do stulejki..hm u nas kąpiel synka to działka taty. Mimo że mu o tym przypominam to chyba nie za bardzo pilnuje odciągania...a jak ja próbuję przy kąpieli to synek nie pozwala. Nie wygląda aby miał coś nie tak ale dotknąc się nie daje, nawet kiedyś pediatre prosiłam żeby to obejrzała...kurcze więc sama nie wiem i nie doradzę
  6. ufff po płaczach położyłam wreszice moją dwójkę... Lawina no to faktycznie Twój szkrab rozwija sie ekspresowo, toż za chwilę zacznie raczkować! Moja córcia owszem podnosi sie na rączkach albo podnosi pupkę ale na zmiane-jeszcze spowro wody upłynie zanim tak stanie... Gosiaa też tak pomyślałam o Twojej córci, ale wiesz chyba fryzura jej tak wieku dodaje:-) No i nie ma takich typowych niemowlęcych rysów twarzy. Ale to fajnie, zaraz spineczki kiecka i tylko zdjęcia cykać;-) Co do komentowania tego dorodnego dzieciaczka...hm chyba to genetyka jednak. Wiecie moja mama starsze rodzeństwo tez poiła mlekiem krowim-poprostu tak kiedyś było...Nie było tylu alergii. Z drugiej strony te wszystkie zalecenia są właśnie po to aby uchronić dziecko przed problemami, czasem się uda bez komplikacji ale czasem można za to drogo zapłacić. Dlatego ja bym nigdy nie ryzykowala, szczególnie że jednak nie można porównac mleka od własnej krówki pasionej wiadomo gdzie z tym co sie teraz kupuje. Ludzie by sie przestraszyli gdyby widzieli jak sie niektóre produkty przetwarza :-(
  7. Hej Mamusie! Mnsmile i Riterka fajnie ze się odezwałyście, akurat Was pamiętam:-) Niestety nie mam tego problemu z gruczołem ale myslę ze to przejdzie, to hormony. Nie myślcie mamy że mamy tu zamknięte grono, owszem czasem się bronimy przed atakami pomarańczówek, ale przeciez to otwarte forum. Wiem że czyta to wielu ludzi, np. sama czytałam takie forum jak byłam w ciązy z pierwszym dzieckiem ale jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać...no dopiero przy córci się zmobilizowałam. W ogóle jest tak że życie się zmienia i czasem nagle nie ma się czasu naskrobac paru zdań, wiele ciężarówek znikło bo pochłonęło je macierzyństwo-taka kolej rzeczy. Marcellina chyba faktycznie Włosi są bardziej żywiołowi-tak żegnali Twojego syna...w sumie też mam kogoś znajomego kto mieszka we Włoszech, byłam tam i widziałam-faktycznie jest łatwiej z pracą. Ale tutaj będziesz też miała dużo bliskich osób. Jeśli nie brakuje na chleb to faktycznie więcej pieniędzy wcale nie uszczęsliwia..Ludzie czasem jednak nadal myślą że dobrobyt daje szczęście-ale to nie do końca tak jest. Rozumiem że dopada Cię zwątpienie jak słyszysz różne opinie-pewnie nawet w to wierzą, ale masz prawo do własnych decyzji i uwierz w to co Sobie zamysliłaś:-)
  8. Kasiek26 uratowałas mnie -musze sobie tę tabelkę gdzięs wkleić bo przecież zaczyna mi się juz mieszać na kogo dzis klikałam na na kogo nie;-)
  9. Dzien dobry Marcówki! Goyek faktycznie ostatnio się zastanawiałam ze coś znikłaś! A widzisz jakoś zawsze nie pałałam entuzjazem do Nk, też przezyłam rózne zawirowania życiowe i wolę te szczere kontakty międzyludzkie... To niesamowite jak się czasem okazuje że ktoś kto wydawało się że jest Ci bliski nagle najchętniej by cie opluł:-( potem człowiek długo sie z takich zawodów musi leczyć... A w ogóle niektórzy kochają manipulacje i konflikty, a w sieci to masa takich osób szuka żeru jak rekiny... W każdym razie każda z nas powinna się podpisywac jak wkleja komenatrze i wszystko będzie ok:-) Marcellina masz się z tym pakowaniem szok! Podziwiam bo to niezłe wyzwanie. Człowiek póki nie ma swojego kąta to się stara ograniczać a i tak te rzeczy rosna w strasznym tempie, szczególnie przy dzieciach:-) Ale jak będziesz w Polsce to fajnie:-) Opowiesz nam swoje wrażenia:-) będziesz tez jakby bliżej nas;-) skąd: mazowieckie dzieci: synek 04.09.2008 :-) 3400g 55cm córcia 11.03.2010 :-)3210g 52cm
  10. Motylek zaraz dostaniesz. Ja dostałam prawie m-c po tym jak przestalam karmic a karmiłam ponad 8 m-cy
  11. Ale mi wyszło "zasrana" hihi miało być "rana" ;-) A jeszcze mi się przypomnialo że w sumie nie ma mnie wśród znajomych na nk...nawet jeszcze nie wiem jak się wysyła te zaproszenia? Hihi człowiek nie ma się kiedy po głowie podrapać;-) A tu proszę Eluśka ma czas na przekuwanie uszu:-)
  12. Qassandra u mnie tak było ostatnio dwie nocki. W sumie nie wiem dlaczego bo to juz była końcówka upałów, więc nie od gorąca, ale już minęło.Ogólnie córcia się budzi raz w nocy albo przesypia do zasrana (czyli między 6-7 rano). Saskiana a co do tej osoby co ma zero fotek i znajmomych to ja właśnie założyłam konto na Nk;-) Mam nadzieję że mnie o nic nie podejrzewasz. Właśnie dlatego nie chciałam mieć konta na nk bo takie różne cuda się dzieją. No ale w końcu przycisnęło mnie i też chcę się pochwalić dziećmi;-) Aaa dziewczyny może ułatwcie mi zadanie w klikaniu na Bobovita- napiszcie raz dziennie posta;-) wtedy na pewno nie zapomnę:-)
  13. Ooo Lawina to będziesz miała małą torpedę w domu;-) W sumie nie wiem po co Ci chodzik? Dziecko się będzie w nim tak samo przemieszczać jak raczkując - nie odciagnie to jego uwagi;-) A nawet dotrze w więcej miejsc-tzn tych wyżej położonych półek;-) Z Tv sama mam problem, wiem że nie wolno dzieciom oglądac nic w telewizji do 3go roku życia...ale cięzko z tym w praktyce. Poprostu bym nie dała rady nic zrobić...a mówię o moim starszym synku. Niestety mała też jak zobaczy że coś miga to patrzy jak zahiptonyzowana, staram się więc ją odwracać. Matkę mam tę samą, jeszcze po synku:-) Tyle że on tam leżał godzinami a jej się szybko nudzi;-) Córcia woli sie do mnie usmiechać, próbuje mnie zwabić jak może;-) Asiulek wiem jak to jest z facetami, wielu tatusiów ucieka od obowiązków domowych bo wiadomo jakie są nużące a wyszukują sobie bardziej ciekawe zadania:-( Ostatnio trochę pokrzyczałam na m i w ten weekend m się starał mnie odciązyć od dzieci jak mógł;-) ale na koniec sie wygadał ze cieszy się że ten weekend się wreszcie kończy;-) he he ciekawe jakby tak dał radę cały czas;-) A przeciez nic nie zrobił w domu, żadnego sprzatania, prania itd. Hm Izabell moze powinnas sobie zrobić wyniki? Czasem dopada anemia, a może hormony szaleją? Po ciązy organizm długo się stabilizuje. Wiadomo mama zajęta ale łatwo się przeciążyć..
  14. Hej Dziewczyny! Dziś chłodniej to od rana prasuje zaległe sterty...dogrzewam się;-) Przy tym kreatywnym zajęciu;-) coś mi sie przypomniało. Dla mam których pociechy jeszcze się nie obracają...przy synku jak przyszła rehabilitantka do domu to pierwsze za co nas objechała to trzymanie dziecka na kanapie. Aby dziecko mogło sie rozwijac musi leżec na twardym. Wtedy mu łatwiej robić cokolwiek bo się nie topi w matracach;-) No i lece do roboty.
  15. Biało-czarna będę głosować:-) Dziewczyny bardzo dziękuję za komplementy hihi No a czapeczkę Wazka kupiłam w H&M, pisałam o tym ze jak ją założyłam małej to sama piszczałam-mama a sama jak dziecko;-)
  16. che che my to mamy standardowe szczęscie..jak juz się wybralismy na spacer to zaczęło oczywiście lać jak z cebra...dobrze że pod jakimś wiaduktem utnęliśmy bo w parku to nie byłoby się gdzie schronić.;-) No a po powrocie musiałam kałuże wycierać bo okna zostawiliśmy pootwierane ech Olena to pewnie spędza weekend nad jakąś wodą:-) A co do włosów to ja z kolei nic nie robię od lat, już nawet nie farbuje, no a teraz to wiecie że mam co zbierac z podłogi;-) Wiecie w te upały kilka razy dziennie napuszczałam wody do wanny i pozwalałam się synkowi pluskac z jego gumowymi kaczuszkami. Ale tak się przyzwyczail ze jak sama się chciałam myć, to gdy tylko odkręciłam wode to smyk juz wrzucał swoje rybki i nogę zadzierał na wanne-nie ma dla niego przeszkód;-)
  17. Mam to samo z włosami, już mi sie znowu zrobiły wielkie zakola...a te które odrosły z poprzedniej ciąży to dopiero kłopotliwe-latają mi dookoła twarzy. Córcia odkąd opanowała przewrotki na brzuch to ciągle to robi-aż zasnąć nie może. Potem się jeszcze chwilę szarpie zanim wyrwie tę rączkę spod brzuszka;-) A podobno wczoraj pierwszy raz obróciła się na plecki...m widział a ja dojrzewałam w łóżku;-) No i juz parę zdjęć na nk wsadziłam...wiecie najlepiej aby się łapać kto jest kto -to chyba trzeba tam w galerii marcówek dac swoje główne zdjęcie z profilu nie?
  18. hihi cały ranek rozkminiam Nk;-) nawet śniadania nie jadłam;-) Dzięki za info:-) Ale faktycznie laski z Was, ja tam sobie wyobrażałam powazne panie a tu takie młode dziewczyny szok! hihi
  19. Hej Mamusie! Dziś od rana coś się chmurzy-ciekawe tylko kiedy mi w mieszkaniu spadnie temperatura poniżej 29 stopni;-) Pozbyłam sie siłą chłopaków to siadłam na chwilę. Wysłałam wiadomośc na Nk...
  20. Hej Mamusie!! Hm postanowiłam że w końcu Was musze pooglądać!;-) Założyłam konto na nk ale jak sie do Was dostać? Też sie chcę podzielić zdjęciami moich skarbów;-)
  21. Almeria właśnie mówią że pojutrze ma być zmiana! Wow!
  22. aaa wiecie co dałam mojej marudnej córci do zabawy- mokrą pieluszkę...ale szczęsliwa chce ją zjeść;-) Upały chyba jednak gorsze, mam cały czas 30 stopni w mieszkaniu :-( a nawet nie wiadomo kiedy to się skończy
  23. A co do kilogramów....ja przytyłam 16 w ciązy. No i teraz zostały mi 3 do zrzucenia bo ciągle powoli schodzą. Tyle że wtedy bym ważyła 50 kg i za bardzo mniej bym nie chciała...hm zobaczymy. Zauważyłam ze to idzie tak: dziecko przybiera kg to mi tyle spada;-)
  24. wow ale piszecie! ja tu na raty a wy w międzyczasie dorabiacie;-) Moja królewna coś drugą noc z rzędu zaczęła w nocy robić cyrki. Ze 3-4 razy się budzi na karmienie. W końcu nad ranem już zostaje z nami bo nie mam siły co chwile jej odkładac. Moze to przez to ze jej nie dopajam? Ale upały są juz przeciez z tydzień? No nic będzie za to tłuściejsza a my wszystko przetrwamy;-)Potem juz tez pobódka po 6stej i seria kup... cały czas robi bardzo rzadkie. No i nie ma rady 3ki pampersy sa już za małe...wszystko ucieka pleckami. Ale musze skończyć paczkę.
  25. Engine moja córcia też tak robiła jakis czas, potem zaczęla już normalnie obracać się na bok. Więc poczekaj jeszcze parę tygodni czy dzidzia nie zrobi postępów.
×