nika34

cześć Marcóweczki! widze że nadal przyłączają sie do nas kolejne mamusie :-) super! cieszę się i witam. Badka gratuluję synka:-) wow fajnie jest juz wiedzieć. Izabell1982 nie martw się naprawdę za chwilę lepiej się poczujesz, skoro juz przechodzą mdłości to już tylko trochę i całkiem miną. Zaczniesz jeśc więcej to i energę odzyskasz. II trymestr nie jest taki straszny, będziesz miała coraz więcej energii, a że nie przytyjesz tak to i będziesz śmigać. Hm bo ja z kolei jem za dwoje więc nie wiem czy nie zacznę się wkrótce toczyć hihi W sejmie dyskutują sobie nad ustawą zakazującą zapłodnienia in vitro...aż mnie ciarki przeszły. Chcą żebyśmy byli juz całkiem za murzynami...cała Europa to nawet dotuje...

Summer witaj! Biało-czarna, Izabell1982 cieszę się z dobrych wyników no i że wreszcie mdłości Cię opuszczają Izabell :-) zaczniesz wreszcie żyć pełna piersią :-) Hm dziewczyny temat witamin też mnie zastanawia, lekarka mi napisala zelecenia: witaminy ale jakoś się nie rwę...Raz myślę że na razie witamin mam mnóstwo w jedzeniu, dwa te preparaty to głównie żelazo (ryzyko zatwardzenia) a ja na razie w wynikach żelaza miałam aż nadmiar. Poczekam chyba jeszcze chwilkę. A może do tego czasu pochwalcie się co łykacie albo macie zamiar, pomyślę co kupic.

Nie dokończyłam...dresy nie muszą być ciążowe, można je zsunąc pod brzuszek, ale: nie mogą meć twardej i szerokiej gumy no i żeby się nie zrobiły za długie jak się je obniży :-)

cześć Marcóweczki! faktycznie ostatnio mało się udzielam... juz się poprawiam. Przyłączam się do cierpiąch na wzdęcia, wieczorki są pod tym względem urocze nie ma co ;-) Ale jakoś wytrzymam. Zdesperowane niech rozważą espumisan, szczególnie gdy to się robi bolesne. A co do trądziku to pisałam że ginka mi przepisała Skinoren. Mam go ale oszczędzam na drastyczne wypadki, tzn. na pojedyńcze ataki. Do tego polecam stosowanie czegoś do mycia przetłuszcających się miejsc. Zapobiegnie to troszkę kolejnym awariom. Ja zawsze stosowałam Lysanel żel myjący z SVR. Ale chyba moja cera się uodporniła na to bo i tak się świeciłam jak nie zacytuję co ;-) Teraz gdzies mi się obiło o uszy coś takiego Krem myjący Boreade z Noviderm. Właśnie nabyłam przez internet za 34 zł i zabieram się za stosowanie. Kremu żadnego nie polecę. Zrezygnowałam ze wszystkiego- tak mam tłustą skórę... Ale już widzę że powoli cera się wysusza- wraz z ciążą mam nadzieję na poprawę. No i nie męczcie się w swoich starych ubraniach, już nadszedł czas na ciuchy ciążowe. Niestety ja wyrzuciłam powyciagane dresy z poprzedniej ciąży, ale kupiłam nowe, nawet nie są ciążowe ale jak na razie się sprawdzają. Faktycznie jest przecena jeansów w H&M ale paskudne same :-( musze dalej coś szukać.

as1ek26 ginka mi przepisała skinoren, coś tam pisze żeby nie stosowac w ciązy ale ufam lekarce, poza tym powiedziała żeby używac tylko na krostki, a nie na całą twarz. Nikamo74 ale masz dużą dzidzię! Fajnie :-) To już całkiem całkiem spory szkrabek. Dziewczyny wygląda na to że mamy wysyp slubów :-) fajnie, zdacie relacje, to taki radosny dzień:-) Niczym się nie stresujcie wszystko będzie gładko, zaskoczą Was tam gdzie zupełnie się tego nie spodziewacie. Zawsze coś zabawnego się musi wydarzyć, mimo tylu przygotowań. Ja w niedzielę też spędziłam z rodzinką, tym bardziej że synek postanowił nie spać więc i czasu wolnego było mniej. No i byłam na zakupach, bo musiałam nabyć jakieś wygodne dresy i większy stanik. Wygląda na to że z opóźnieniem ale jednak trochę mi biust urósł...ale nie na tyle żeby boleć. Za to wreszcie to moje c jakie mi zostało po karmieniu zaczyna ponętnie wyglądać;-) hihi a nowy stanik to prawie jestem jak Dolly Parton ;-)

asiulek29 wątróbka z jabłkami mniam mniam ;-) u mnie już 3 sobota jest pizza mmm pychota. Takie weekendowy looksus ;-) Niestety z infekcjami tak jest że grzybki sobie uparcie siedzą, ja tez niby byłam wyleczona bo ginka robiła cytologię ale one mialy się w najlepsze w utajonej postaci. Zrobili dokładne badania to i napisali który gatunek mnie tak kocha;-) W ciąży mamy inne ph w pochwie i tym samym warunki dla intruzów jak marzenie. Ale w poprzedniej ciąży nie miałam infekcji ani razu więc to wszystko zależy.

oj wiedziałam że te tygodnie ciąży w stopce będą moją zmorą;-) jak napisałyście że wspisujecie skończone to sobie poprawiłam ,ale już sie okazało że dawno mam 14 tygodni i kilka dni...no nic to ja tak sobie będę zmieniać jak mi się uda ;-)

cześć Brzuszki:-) dobrze mamula28 że juz po nerwach. Asiulek29 może faktycznie popytaj o innego polecanego lekarza, poza tym jeśli masz faktycznie infekcję dróg moczowych to samo nie przejdzie, za to chętnie wraca :-( bez lekarza się nie obędzie. A ja dziś byłam u ginki. Hihi jak zobaczyła mój trądzik to sama mi coś przepisała, ale nie wyglądam tak strasznie (żebyście się nie przestraszyły) tylko jak juz coś wyskoczy to musi być okazałe a co! :-[ No i z cytologi wyszło że niby wszystko ok, tzn. II grupa, ale w wbadaniu wyszlo że grzybica mnie nie chce opuścić za chiny...a już dwa razy sie leczyłam. Mam iść na posiew, a przecież ja żadnych basenów, nawet kąpieli w wannie nie uskuteczniam ;-( A jak się wreszcie zapytałam o to łożysko które się podobno tworzy przy szyjce i w związku z tym dostałam zakaz współżycia, to usłyszałam że w 20 tygodniu ona zerknie i owszem czy już ok...a do tego czasu bez zmian - pięknie nie ma co ;-)

mamula28 fajnie że już po nerwach:-) niestety tak to jest z basenami a teraz w ciąży jesteśmy podatne na infekcje...ja już miałam 2 razy :-( Cieszę się że dzidzia też ładna i zdrowa :-)

Ależ się teraz rozpisujecie:-)Michalka25 ja jestem- zawsze zaglądam jak jest cisza ;-) mam odwrotne pory do reszty marcówek. Tyle zdążyłam wychwycic: asiulek29 nadgodziny w ciąży są zakazane. Kodeks pracy nie pozwala na pracę w godzinach nocnych i nadgodziny a na delgacje przyzwala tylko za zgodą cieżarnej. Pracodawca powinien się bac Ci to nawet zaproponować ;-) no ale wiem jak jest. Może jednak przemyślisz zmianę lekarza? A jak nie to jednak może zdecydujesz się na zwolnienie. Był kilka dni temu artykuł w wyborczej o kontrolach zwolnień. Co do zwolnien ciężarnych to kontrolują tylko czy są to prawdziwe zwolnienia, nie badają stanu zdrowia. Gosiaa winogrona pycha, ale to jedyne owoce po których mnie coś jednak muli-może za słodkie. Mamula28 nie martw się- te badania robimy tak często własnie po to by wychwycić wszelkie infekcje, stany zapalne, wszystko co się da wyleczyć. Mi też coś wysżło w moczu ale nie będe się martwić tylko jutro idę do ginki i niech powie co o tym sądzi. Napisz czy wszystko dobrze, bo jak widzisz wszystkie się przejęłysmy.

cześć Marcóweczki! Mam nadzieję że naskrobię zanim usłyszę śpiącego jeszcze synka. Pisałyście o detektorze tętna płodu, hm powiem Wam że za chwilę zaczniemy czuć systematyczne ruchy dziecka. Potem to będzie już naturalne i nierozłączne. Ja w poprzedniej ciąży tylko raz poczułam obawę, kiedy na parę tygodni przed terminem przestałam je prawie czuć. Oczywiście powodem bylo obniżenie się dziecka, ale i tak w panice pojechałam (zresztą w nocy hihi) do szpitala. Bo wcześniej próbowałam rozbujać dziecko metodami typu, ruch, coś słodkiego itd. Myślę więc że poradzimy sobie bez tych cudów techniki. A przed samym termninem to się już powinno chodzić na ktg, ja tak robiłam i było to bardzo miłe, sprawdzić co tam słychac u szkrabka i doszukać się ewentualnych skórczy. Krismam pytałaś o kawkę-czytałam specjalnie o wpływie kofeiny na rozwój dziecka i faktycznie nie jest zdrowa, spowalnia rośniecie. Ale robili nawet badania i okazuje sie że jedna mała filiżanka kawy (nie pamiętam ilosci w gramach) na pewno nie zaszkodzi. Na wszelki wypadek powstrzymywałam się w I trymestrze a teraz może czasem zaszaleję. Odzwyczaiłam się jednak i jak mam ochotę to robię sobie inkę do ciacha mniam mniam A co do bólu w kości ogonowej, niestety jak mi się zaczęło w poprzedniej ciąży tak do dziś mi się często zdarza, hm nie wiem czy o jakies skrzywienie. Najgorsze jest siedzenie, staram się go unikać.

cześć Marcóweczki! Mam nadzieję że naskrobię zanim usłyszę śpiącego jeszcze synka. Pisałyście o detektorze tętna płodu, hm powiem Wam że za chwilę zaczniemy czuć systematyczne ruchy dziecka. Potem to będzie już naturalne i nierozłączne. Ja w poprzedniej ciąży tylko raz poczułam obawę, kiedy na parę tygodni przed terminem przestałam je prawie czuć. Oczywiście powodem bylo obniżenie się dziecka, ale i tak w panice pojechałam (zresztą w nocy hihi) do szpitala. Bo wcześniej próbowałam rozbujać dziecko metodami typu, ruch, coś słodkiego itd. Myślę więc że poradzimy sobie bez tych cudów techniki. A przed samym termninem to się już powinno chodzić na ktg, ja tak robiłam i było to bardzo miłe, sprawdzić co tam słychac u szkrabka i doszukać się ewentualnych skórczy. Krismam pytałaś o kawkę-czytałam specjalnie o wpływie kofeiny na rozwój dziecka i faktycznie nie jest zdrowa, spowalnia rośniecie. Ale robili nawet badania i okazuje sie że jedna mała filiżanka kawy (nie pamiętam ilosci w gramach) na pewno nie zaszkodzi. Na wszelki wypadek powstrzymywałam się w I trymestrze a teraz może czasem zaszaleję. Odzwyczaiłam się jednak i jak mam ochotę to robię sobie inkę do ciacha mniam mniam A co do bólu w kości ogonowej, niestety jak mi się zaczęło w poprzedniej ciąży tak do dziś mi się często zdarza, hm nie wiem czy o jakies skrzywienie. Najgorsze jest siedzenie, staram się go unikać.

Mówiłyście o zakupach przez internet; ja tak kupiłam łóżeczko, fotelik samochodowy, wózek, materac. Nawet nie na allegro tylko w sklepach dla dzieci. Naprawdę czasem jest dużo taniej, a wszystko można najpierw pomacać w sklepie... teraz też zamierzam poszukać w necie coś z wyprawki, tym bardziej że pod koniec latanie po sklepach to spory wysiłek. A już na zabawkach to sklepy przycinają masakrycznie, zawsze najpierw oglądam a potem kupuję w niecie. Elakl sucha skóra w ciązy to niestety naturalny objaw, musisz smarować częściej niż az dziennie i to czymś nawilżającym, uważam że oliwka nie wystarczy. Ja też dzisiaj walczylam z potrzebą drzemki...zmusiłam się bo gulasz dochodził nie mogłam sobie pospać ;-( Izabell1982 trzymam kciuki - musi w końcu Ci się poprawić, faktycznie najbardziej się z nas męczysz.A świeże powietrze powinno troche pomóc.

Krismam dobrze że wszystko dobrze z Twoją dzidzią i faktycznie że nie przeżywałaś stresów. Mądry lekarz:-) Kahna witam! Widze że na jednym wózku jedziemy ;-) oj będziemy miały w co ręce włożyć w marcu hihi A i gratulację za urodzenie takiego synka! Nikamo cieszę się że wypadek się obył bez poważnych konsekwencji, niedawno wśród mojego otoczenia był wypadek niestety tragiczny. Zycie i zdrowie to najcenniejsze dobro... elakl super że jesteś zadowolona z badania :-) mialaś emocje i Twoje dzieciątko pewnie też skoro je tak rozruszaliście.

badka dzięki za cynk :-) co do droich kosmetyków to ja przez mojego synka i jego wrażliwą skóre odkryłam apteki internetowe. Zawsze można porównać ceny, a są ogromne różnice w porównaniu do zwykłych aptek. M był strasznie uprzedzony to zakupów kosmetyków z netu ale teraz się przekonał.

elakl jestem ;-) trzymam kciuki, będzesz miała frajdę :-)

widzę że chyba tylko ja rozpoczynam dzień z forum ;-) dużo się teraz rozpisujecie, ledwo mialam czas poczytać. Myslałam że już taka silna jestem ale wczoraj znów przespałam pół dnia. Z tych wątków o które pytacie: Pytałyście o tętno płodu, własnie mnie to zastanowilo bo u mnie było 130! zmartwiłam się że coś mało ale ginka wyluzowana to chyba nic złego. Ale nie znalazłam nigdzie konkretnego artykułu, aby to faktycznie miało wpływ na płeć więc chyba nie ma na to oficjalnych dowodów... Co do picia to chyba ciągle za mało piję, ale dzięki temu max raz wstaję w nocy na siku. W poprzedniej ciąży tez miałam takie pranienie że ciagle miałam przy sobie butlę wody i piłam jedną za drugą. Ale to mialo swój skutek w łazience ;-) Więc widać co ciąża to inaczej.

**tina** ale trwardzielka z Ciebie!! ja sobie nie wyobrażam żeby nie dopytywać sie wcześniej o płeć, tym bardziej że jeśli będzie córka to musze nakupić sukieneczek ile wlezie...marzy mi się szukanie różowych, słodkich kiecek ;-) ja-mala-ja fajnie że się odezwałaś, kurcze lekarz mistrzunio, albo sokole-oko :-) no i ja też juz wygrzebalam spodnie ciążowe, na razie luźne ale faktycznie lepiej tak niż się meczyć :-)

motylek_85 ja tez klikam :-) uparcie:-) Kas1ek26 jednak trochę nam stron poczyścili więc warto :-) Wagą się dzewczyny nie martwcie, jak mówiłam nie ma po co się martwić na zapas. Jak juz przytyjemy to wtedy się zobaczy jak z tym powalczymy. Zdrowo się odżywiać jednak i tak musimy, nie ma co ukrywać że słodycze w ciąży nie są zdrowe (np. grozi nam cukrzyca) więc nie jedzmy dużo śmieci, natura i tak robi swoje. Niektóre organizmy przybiora więcej inne mniej, taka nasza uroda.

dorotka1234 zaczęłam 14 tydzień i czuję się wyśmienicie w porówaniu do stanu sprzed 4 tygodni. Ale nie jest to jednak tak jak przed ciążą, tzn. mam jednak mniej sił, coprawda wstaję o 7mej albo i przed, gotuje, biegamz wózkiem na długie spacery, sprzątam itd. Ale o 21szej zaczynam marudzić a 22giej padam z nóg i jak nie zasnę to na drugi dzień umieram. No i zauważyłam dziewczyny że często muszę jeść, bo jak zaniedbam to brzuch mnie boli z głodu!!!

zonaginekologa bardzo mi przykro ;-( tak się zastanawiałam że coś ucichłaś. Ściskam Cię mocno, trzymam kciuki żeby wszystko szło po Twojej myśli.

zonaginekologa bardzo mi przykro ;-( tak się zastanawiałam że coś ucichłaś. Ściskam Cię mocno

hm dziewczyny co do tabelki to ja bym nie miała odwagi jej aktualizować. Nie chciałabym nikogo zniechęcać do pisania, tym bardziej że ciągle liczę że odezwą się i fligleaves i blask - wszyscy którzy mogli się zniechęcić atakami "namolnych mało odważnych" :-) A faktycznie te dane w stopce (trzeba wejśc w preferencje aby je zmienić) ułatwią nam komunikację na bieżąco :-) Kubeczek80 monikadddd współczuje wtrącania się ludzi, niektórzy uważają że informacje jakie roznoszą to ich prywatna własność, robią z tego rozrywkę dla wszystkich. Ja w poprzedniej ciąży bałam się bardzo miałam juz swoje latka i nie mówiłam ani rodzienie ani w pracy do 4 m-ca... Jednak niektórzy się domyślali i spekulowali za moimi plecami...

hihi biało-czarna widzę że masz świeży zapał i walczysz z tym namolnymi mało odważnymi ;-) a już myślałam że się odczepiły i wreszcie znalazly sobie jakieś zajęcie, ale najwyraźniej nie umieją nic wymyślić. Tylko współczuć ;-) Gosiaa ja z kolei mam wrażenie że nic nie jest słone co tylko przygotuję...ale boje się doprawiać do swojego smaku bo podejrzewam że przesadzę. Na szczęście m nie jest wybredny. Kubeczek80 ja juz mam często wrażenie że chce mi się do toalety mimo że przed chwilą byłam. Walczę więc i nie zwracam wtedy na to uwagi. A z kolei często jak długo posiedzę i wstanę to boli mnie tak jakbym ucisnęła dół brzucha, po chwili to rozchodzę ale jednak coraz częsniej mi sie zdarza.

no dobra to ja na razie tak spróbuje ze stopką...ale już się boję czy będę pamiętała o zmianach ;-) biało-czarna nie martw się na zapas. :-) Ja tuż przed poprzednią ciążą dostałam w prezencie wymarzone jeansy, akurat wtedy jeszcze trochę schudłam bo nie wychodziłam z fitnessu ;-) no i pochodziłam w nich ze 2 m-ce jak juz nie mogłam ich dopiąć. Ale potem schudłam tak że wisiały na mnie. Teraz oczywiście znów sie w nie nie mieszczę ale już przestałam się zamartwiać: będzie co ma być. Nauczyłam się tylko że warto trzymać ciuchy w róznych rozmiarach ;-)