

nika34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nika34
-
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja poprawiłam, nie wiem tylko czy będę co tydzień zmieniać tydzień ciązy więc poprzestanę chyba na tym? :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A brzuszki które nie przytyły, nie martwcie się. Wypada tylko zazdroscić takiej urody :-) Potem trochę nadrobicie ale zawsze to lepiej być szczuplejszą i szybciej wrócić do formy :-) Bo kiedyś w końcu nadejdzie ten moment prawdy i wszystkie wyciągniemy te jeansy sprzed ciąży aby sprawdzić czy się już mieścimy :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
monikadddd pytałaś o wpływ karmienia na spadek wagi. Generalnie przy karmieniu wzrasta nasze zapotrzebowanie energetyczne, ale nie jakoś astronomicznie niestety-dorównujemy wtedy zapotrzebowaniu na kalorie jakie mają mężczyźni. Dlatego też jeśli się dużo je to nie będzie to jednoznaczne. Natomiast w trakcie karmienia niestety zalecana jest też dieta, na wypadek alergii u dziecka, potem powoli można ją rozszerzać ale stopniowo. Dlatego też większość kobiet jednak szybko chudnie podczas karmienia. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do badan lekarskich-niestety nie pomogę bo też mam ubezpieczenie prywatne. Tyle z tego dobrego że w ramach pakietu lekarz robi wszelkie badania a ja się nie martwię czy z usg będzie drożej czy nie. A jeśli chodzi o pierwsze ruchy:-) ja wazka85 podobnie pierwszy raz poczułam w 16stym tygodniu....ale to było raz, potem znów po tygodniu raz. A dopiero od 18stego tygodnia zaczęło się to dziać często. Teraz już się nie mogę doczekać, najlepszy moment to ten przed snem, mama już wyciszona a mały bąbelek akurat zaczyna harce :-) Podobno ma na to wpływ też tusza mamy, no i doświadczenie czy już wie czego nasłuchiwać :-) Ale fajnie, później to daje w kość ale teraz to będzie bardzo wzruszajaće :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kubeczek80, asiulek29 rozumiem co czujecie w związku z pracą. Dla kobiety w stanie błogosławionym przestawiają się priorytety, a ludzie dookoła dalej są zakręceni, myślą że ciąża to tylko wykorzystywanie firmy ;-) Nie można podchodzić do ciąży w ten sposób traktująć ją jak urlop, ale z drugiej strony jeśli w pracy nie ma się zapewnionego spokoju, to nie można ryzykować zdrowia dzidzi. Stres ma bardzo negatywny wpływ. Niestety ja też obserwowałam czym się kończyło poświęcanie kobiet w ciąży. Praca po godzinach, w steresie, upale, niestety każdy chętnie to przyjmie, ale i tak uważa że firma jest tu poszkodowana. Tak jakby się robiło na złość decydując na dziecko. Na pewno nie wszędzie tak jest ale u mnie kobietki z małymi dziećmi albo pozwalniali, albo przenieśli na mniej ciekawe stanowiska. A przecież jest sporo młodyh dziewczyn i wszystkie nie zrezygnują z macierzyństwa, po kolei się będą na to decydować prędzej czy później. Izabel1982 jak miło słyszeć że odczułas ulgę, to juz baaardzo dobry znak, teraz już będzie tak w katkę aż całkiem zapomnisz o przykrościach I trymestru :-). -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fiu fiu nie było mnie dzień a tutaj nagle ruszyło forum z kopyta! :-) witam nowe przyszłe mamy i ich brzuszki :-) fajnie że ciągle się tutaj ktoś dopisuje :-) rundelduda pytałaś czy tatusiowe mówią do brzuszków...mojemu m ani się śn i;-) w poprzedniej ciąży też nie chciał gadać, nie chciał nic czytać o ciąży, sama mu czytałam aby o trochę zainteresować. Ale chyba to nie jest konieczne bo teraz wygrałby zawody na najlepszego tatę w gminie ;-) Od początku nie bal się i zajmował się dzidziusiem, do dziś dnia go kąpie, ostatnio kiedy się da to synka karmi (szczególnie owcami) bo ja nie mogę wytrzymać tych zapachów zupek dla dzieci-fuj! W efekcie synek wpatrzony w niego jak obrazek. Hm co do wagi, na pewno mam ze 2 kg do przodu :-( a jutro zaczynam 4 m-c! podobnie mi szło w poprzedniej ciązy, w sumie przytyłam 16 kg i to było sporo bo ciąża się okazało ważyła tylko 8!!! mało nie spadłam z wagi jak to zobaczyłam ;-) ale karmnienie załatwiło swoje, więc teraz się w ogóle tym nie martwię :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
asiulek29 mmmm wesele ale fajnie :-) zawsze uwielbiałam takie imprezy, a jak w rodzinie to w ogóle przemiły czas z najbliższymi. Minea777 w pracy to zawsze jest stres z takimi wiadomościami, u mnie też nie byłam jedyną osobą w ciąży. Czekałam z nowiną aż do czwartego miesiąca, oczywiście na rozmowie była kulturka, ale potem odczuwałam jakby nerwowość, odreagowywali sobie. Ale też ja nagle przestałam się przejmowac pracą, przestałam biegać, zaczęłam spokojnie i powolutku sobie coś tam robić, dopytywałam się o wszystkie moje prawa, oj nie byli tym zachwyceni ;-) Na przykład dziewczyny mamy prawo iśc na badania w czasie pracy, tzn. jesli nie mozna inaczej a przecież większość badań jest na czczo więc i z samego rana. A pamiętam krzywą cukrową, masakra, mam tak niski poziom cukru że mało nie zemdlałam tyle czasu o kubeczku z glukozą;-) Potem w pracy jadłam do południa zanim przestałam się trząść.... No a smarowanie, niestety rozstępy to podobno też kwestia gentyczna, na pewno mam tendencję bo mam ich sporo po okresie dojrzewania. Ale w ciązy nabawiłam się ledwie kilku kresek po bokach. Niestety powiem Wam że na ktg naoglądałam się zmasakrowanych brzuszków mam-wręcz całe siatki rozstępów. Sama smarowałam się Mustelą,( Mustela 9 Miesięcy Podwójnie działający krem przeciw rozstępom) głównie dlatego że miałam pewność że nie szkodzi w ciązy, jest przebadany klinicznie. Niestety kosztuje ok. stówki-oczywiście w necie taniej. Teraz też zamierzam to kupić, ale mnie ciarki przechodzą bo to będzie spory wydatek, potem będzie co smarować i kilka tubek zejdzie. Próbowałam stosowac oliwkę, ale w moim przypadku nie widziałam aby to coś dawało, oliwka ma tylko właściwości zatrzymujące wilgoć w skórze, nie dostarcza jej więc najlepiej używać jej po kąpieli. Jeśli macie jakieś fajne preparaty to piszcie, może coś innego znajdziemy? -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wygląda na to że większość z nas by chciała dziewczynkę- fajnie :-) Ciekawe co się okaże, rozumiem że nie będziecie czekać z tą nowiną, zapytacie się lekarza o płeć? Ależ to kiedyś musiało być dziwne, jak moja mama na przykład miała już dwóch synów i nie wiedziała co będzie trzecie to próbowała przeforsować chłopca ale moi bracia mieli inne zdanie ;-) A jak się wtedy kupowało wyprawkę? Pewnie niewiele kupowali wcześniej, przesądy... -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja też mam krupnik :-) często gotuje bo nie mogę się oprzeć żeby zobaczyć zadowoloną minę m na widok menu ;-) cóż też sobie tłumaczę że chłopak to mniej kłopotów z ciuszkami i w ogóle-nawet kocyki mam tylko niebieskie. Zawsze jednak miałam wrażenie że dziewczynki są spokojniesze i takie słodkie ;-) a to przecież żadna reguła. Mój mały smyk na razie jest ciągle żądny nowych wrażeń, średnio umiem mu ich dostarczać, to m jest tutaj niepokonany w wymyślaniu nowych zabaw, więc to synek tatusia-patrzy w niego jak w obrazek. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hm a ja też zawsze chcialam słodką córeczkę, ale od pierwszego dnia kiedy dowiedziałam się że jestem w ciązy to wiedziałam że to będzie chłopak... i jakoś mi to nie przeszkadzało, zmieniłam zdanie. Teraz chciałabym jednak dla odmiany córkę... widzę po mnie że córka to szansa na przyjaciółkę dla mamy na stare lata. Mój m jest przekonany że będzie córka, bo kiedyś mu wywróżyli parkę, ale ja coś nie jestem taka pewna-tym razem nie mam żadnego przeczucia...za to strasznie dużo chłopów w obu naszych rodzinach. dziewczynek jak na lekarstwo więc spore szanse że będzie drugi synek. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny zmartwię Was ale to "otępienie umysłowe ciężąrnych" to fakt naukowo zbadany. Czytałam o tym artykuł. Nie dotyczy wszystkich ale może nas spotkać. Tzn. mnie juz na pewno poprzednio spotkało, po części związane to jest z emocjami, nowymi przezyciami. Ale podobno autentycznie możemy mieć teraz problem z zapamiętywaniem, szczególnie nowych informacji. Mi się nawet systematycznie udawało mylić terminy wizyt lekarskich, a jestem z natury dokładna. W końcu m kazał mi wszystko zapisywać i mnie potem sprawdzał. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak kubeczek80 lekarze zawsze liczą wiek ciąży od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. A testy z krwi to chyba jeden z elementów testu pappa: "Test PAPP-A jest wykonywany pomiędzy 10 a 14 tygodniem ciąży jako badanie przesiewowe głównie w kierunku zespołu Downa, zespołu Edwardsa i zespołu Patau u płodu. Składa się z oceny biochemicznych parametrów krwi matki i parametrów ultrasonograficznych płodu" można iść od razu na pappa, a można poprzestać na usg bo to przynajmniej jest refundowane dla każdego. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak ja czytałam że badanie na przeziernośc powinno być wykonywane między 11tym a 14tym tygodniem. Mi ginka podała konkretną datę, tym bardziej że było podejrzenie że płód może być nawet tydzień młodszy. Ale w końcu bylo to: 12 tyg i 3 dni-czyli 13-ty tydzień. A o powrót energii sie nie martwcie, musicie tylko poczekać, ja już się raz złapałam za szorowanie podłogi ze szczotą na kolanach ale odpuściłam w połowie-jeszcze za wcześnie ;-) Poprzednio tak pucowałam domek że m mial mnie dość, musiałam stopować z niektórymi pracami, np. oknami bo to jednak wspinanie się, generalnie mam zakaz włażenia na krzesła itp. Też chciałam malować mieszkanie, kupowałam nowe meble ;-) W poszukiwaniu durnych koszyczków zwiedziłam kilka marketów... Tzw. instynkt gniazda najlepiej widać w ikei. Tam głównie brzuchatki biegają, a spoceni męzowie z tyłu ;-) dla zaawansowanych mają nawet ławki aby przysiąść i odpocząć. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
miłego poranka moje Panie :-) ja już zapełniam nudę mojego synka, rundelduda-Ty to portafisz naładować pozytywnie. Nie martwcie się marazmem-to się zmieni i niedługo będzicie zamęczać swoich facetów wyprawkami, wypadami do ikei po lampki nocne dla dzidziusów, czy zastanawiając się nad wyborem smoczków do butelek hihi -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ano ja w poprzedniej ciąży to pracowałam cały pierwszy trymest do nocy, miałam full energii, mdłości miałam jak nie jadlam ze 4 godziny-niech bym tak teraz spróbowała hehe. Wtedy też miałam zero spania-dziwiłam się jak laski zasypiają o 20stej, dopadła mnie za to bezsilność w II trymestrze-to bardzo różnie bywa. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kubeczek80 masz termin na 02.04... a ja na 08.03 więc mamy sporą różnicę. Ja gdzieś od tygodnia, dwóch zaczynam mieć takie lepsze dni-że mam już na coś chęć czyli od 11tego tygodnia...Chyba jeszcze trochę przed Tobą. Oczywiście to w każdej ciązy przebiega inaczej ale np. mi jest dużo lepiej jak nie ma upałów. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kubeczek80 ta seria o której pisałyśmy jest autorstwa Stephenie Meyer, zaczyna się od "Zmierzchu" na razie napisała autorka 4 tomy. Tę pierwszą część zekranizowali, to taki hicior dla nastolatków - wypromował Roberta Pattinsona. Może gdzieś Ci się opatrzyła gdzieś jego fotka -fakt ciacho w klasycznym stylu ;-) Teraz zaczęłam coś w stylu fantasy-znów trylogia Trudi Canavan o czarodziejach-od razu zaczyna się niezłą akcją więc będzie co czytać :-))) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wazka85 no cos z tą odpornością musi być bo poprzednio miałam wysokie leukocyty i jak mojego m powaliło przeziębienie i to tak fest to ja mialam raptem katarek i pobolewało mnie gardło. Ale to był 6sty mieciąc więc może to o to chodzi? Próbuję też się doczytać coś o tej cytomegalii bo jak zapytałam ginkę czy jestem w takim razie już uodporniona to powiedziała że można drugi raz chorować-no masz ci los. Ale jak w pierwszej chwili zobaczylam wynik to mi się ciepło zrobiło ale wysiliłam komórki mózgowe i się uspokoiłam... A spanie mam teraz że hej! w poprzedniej ciąży ledwo moglam spać, nawet na poczatku, ale to chyba praca mnie tak stresowała. W nocy obudził mnie taaaki ból brzucha- aż tak mi się nazbierało siku. Oczywiście najpierw mi się śniło że już ide do łazienki tylko czemu dalej mnie goni? ;-) Wymusiłam porę spania na 22gą, po oporach m że on to ma juz takie nędzne życie że tylko praca i spanie ;-) Biedactwo, ale jak synek czasem wstanie przed 8mą to my dalej się przeciągamy mmm łóżeczko. Na szczęscie w dzień mnie już spanie nie męczy, teraz raczej mnie nosi :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzień dobry Dziewczyny! ja mam dobry humorek bo jestem tuż po usg. Otóż widziałam małego szkraba -no nie takiego małego bo ma 59,38 mm ;-) czyli jest dokładnie wielkości odpowiadającej 12 tygodniowi i 3 dniom ciąży :-) machał rączkami: :-) pewnie się opędzał od głowicy usg. gin próbowała go podejrzeć na oba sposoby więc i przez brzuch i od środka. Nt czyli przeziernośc ma 1,2 mm czyli ok, kośc nosowa też widoczna, zresztą mam zdjęcie z profilu to ładna buźka będzie ;-) Było widac że łyka sobie wody płodowe-pewnie smakował co mama zjadła na śniadanko ;-) już miał żołądek pełny. Serduszko biło, ucieszyłam się że taki już duży, ale nie dziwne bo jak piszecie ja też mam już brzuszek. Jeszcze się wbijam w te luźniejsze swoje ciuchy ale to chyba końcówka, bo dziś jeansy mnie tak ucisnęły że sobie przypomniałam co to wzdęcia ;-) A i oberwało mi się od gin że musiałam zjeść coś wzdymającego a przed usg nie wolno... czyżby wczorajsze leczo? hihi Niestety dostałam zakas współżycia ze względu na właśnie kształtujące się łożysko tuż koło szyjki...m nie był zadowolony ;-) ciekawe na jak długo, oczywiście zapomniałam się spytać...jak to ja Do tego odebrałam wyniki badań i...okazało się że musiałam już chorowac na cytomegalię-ale kiedy? Zajrzałam do poprzedniej książeczki ciązy i jakimś cudem nie miałam wtedy tego badania... Poza tym mam niskie leukocyty-to normalne takie osłabienie odporoności, wydawalo mi się że powinno być odwrotnie? -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamy dzieciaczków: mój synek zasypia po 20stej i wstaje po 7mej. U mojej koleżanki synek od początku wstawał o 6stej rano i odpuścił dopiero jak poszedł do podstawówki ;-) więc to chyba taka uroda -każdy smyk ma inaczej. Ale z zaklinaczki dzieci pamietam że dziecko tym lepiej śpi im jest bardziej wsypane, przekora ale coś w tym jest - sama zauważyłam że jak synek jest zmęczony to gorzej śpi. Co do bóli,chyba już się przyzywczaiłam w pierwszej ciąży, czasem zaćmi brzuch, czasem zakłuje z boku- to pewnie wiązadła, a nawet w kroku- to już nie wiem co ;-) Ale to dopiero początki pod koniec to juz się z boku na bok nie da przewrócić żeby coś nie zabolało :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
michalka25 ja na obiad dziś podaję leczo, bardzo lubię takie szybkie dania ale tylko latem mamy taki wybór warzyw... elakl podobno szykują się ekranizacje wszystkich części i przy okazji autorka zastanawia się jednak nad dopisaniem 5 tomu-wyglląda na to że się rozkręcała w trakcie pisania więc jest na co czekać. Generalnie mam wrażenie że książki te bardziej są adresowane do młodzieży, dużo tam dylematów czysto uczuciowych ;-) natka23 przy "Księżycu w nowiu" uroniłam nawet parę łez hihi teraz m zabrał się do czytania-zobaczymy czy facet przebrnie przez to "morze uczuć" -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
natka23 pocieszę Cię że ja przeczytałam wszystkie części opowieści o Edwardzie i Belli, ale właśnie bez pierwszej bo już zobaczyłam film. Czeka Cię więc fajna lektura a ostatnia część fiu fiu jeśli się znudzisz po drodze to warto się pomęczyc dla finału :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no tak asiulek29 czyli Twoja gin już uległa presji nagonek i kontroli. Najwyraźniej boi się ryzykować. Bo chyba nie do końca jest tak jak mówi, tym bardziej że gdybyś wymagała takiego radykalnego zwolnienia i go odmówiła to ja znam wiele przypadków że lekarze taki fakt odnotowują w Twojej książeczce ciąży...niestety to tylko moje doświadczenia a jakie są przepisy to tylko mąż żony ginekologa pewnie wie doładnie ;-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zona ginekologa - fajna ta położna :-) powiem szczerze ze ja tez nie siedziałam cicho ale tak jest nawet łatwiej niż zaciskać zęby, tym bardziej jak się ma swoją salę. Ale potem połozna mrugała do mojego m i mówiła że żonka to chyba taka mniej odporna na ból ;-) ale to faktycznie baaardzo subiektywne, każdy inaczej to odczuwa, a po fakcie to już sie wydaje że wcale nic nie bolało, poza tym ja cały czas mówiłam że to tylko ból, grunt że nic złego się nie dzieje z dzieckiem czy ze mną. A szkoły rodzenia nie zaliczyłam, podobno lepiej iśc ok 7mego miesiąca, aby nie zapomnieć tych mądrości. Jeśli macie czas i nie szarpnie Was to po kieszeni to pewnie warto aby się pewniej poczuć. Niestety położne na porodówce wcale się nie rwą do rad jak oddychac, przynajmniej tak było ze mną, najwyżej pochwaliły za " dobre pozycje" ;-) zamiast coś nowego podpowiedzieć ;-) Poza tym opieka nad noworodkiem dla laika to może być kosmos, nie wszystko można wyczytac. Ja miałam wszystko obryte a i tak mi pediatra w szpitalu powiedział że mam zmienić krem do pupy dzidziusia bo jest tylko jednej jedyny który można stosować :-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamula28 zgadza się nie zawsze zwolnienie oznacza zakaz wychodzenia z domu. To zależy od rodzaju zwolnienia, lekarz wystawia też takie tylko jakby na zadbanie o siebie. Ja pracowałam do 7mego miesiąca ale w międzyczasie byłam parę razy na zwolnieniu, mogłam wypocząć, lepiej zadbać o dietę bo wyniki leciały na łeb na szyję. Odpuściłam jak upały zaczęły mnie zwalac z nóg i do tego się przeziębiłam-to był znak że juz chyba mój organizm nie daje rady codziennemu rygorowi siedzenia w pracy. Poza tym kręgosłup tez potrafi dac popalić jak musisz spędzać godziny nieruchomo. Ale z drugiej strony zwolnienie teraz to poważna sprawa, warto to przedyskutowac z lekarzem-jaki nam daje cel zwolnienia bo teraz zus i rząd sam się przyznają że kontrolują nawet kobiety w ciąży. Można mieć więc nieprzyjemności jesli się beztrosko do tego podchodzi.