

nika34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nika34
-
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natka jestem;-) Dzieci najedzone, czyste, poprasowane więc nie ma dramatu. A ten kosz to duży? Bo mi chyba potrzeba takiego wielkości kosza na bieliznę;-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Laski! Piszecie jak najęte:-) A ja przeżywam już frustrację. Zaczynam miec już energię i wkurza mnie ten bałagan w domu. Jak leżałam z gorączką to m się starał i gotował, wynosił śmieci. A teraz wszystko na mojej głowie. Łazienka znowu nie sprzatana 3 tygodnie, w śmieciach tonę bo synek robi nie mniej kup niż córka i az śmierdzi już od tego wszystkiego mimo że zawijam w paklanki:-[ Tina jak ja bym sobie tak odpoczęla....Fryzjer mi się marzy bo te siwe włosy mnie do szaąłu doprowadzają...Jakiś ciuch bym kupiła, bo mieszczę się w 3 sztuki, ale mogę zapomnieć...Przy dwójce to juz nie mamy czasu na nic, tyle mojego szczęścia że wyjdę z domu na jakiś spacer. Jak mi dziś m znów będzie bajdurzył jak to mu mało seksu to mu chyba te worki na śmieci pod nos podsunę wrrr -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uff piszecie tak że te strony lecą jak szalone! nie ma szans tego skomentować... Nowa Marcówka moze Twoje dziecie przeżywa skok rozwojowy? Moja miała coś takiego ok. 5 tygodnia i faktycznie można było oszaleć a potem zaczęla nagle wodzić za mną wzrokiem. O skokach można tu poczytać: http://wiki.28dni.pl/7_skokow_rozwojowych_-_1_rok_zycia_dziecka Tylko trzeba pousuwac spacje jeśli jakies wskoczą. A żeby się zaczernić musisz wejśc na "moje konto" u gory stony i potem skorzystaj z wariantu A. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Uff piszecie tak że te strony lecą jak szalone! nie ma szans tego skomentować... Nowa Marcówka moze Twoje dziecie przeżywa skok rozwojowy? Moja miała coś takiego ok. 5 tygodnia i faktycznie można było oszaleć a potem zaczęla nagle wodzić za mną wzrokiem. O skokach można tu poczytać: http://wiki.28dni.pl/7_skokow_rozwojowych_-_1_rok_zycia_dziecka Tylko trzeba pousuwac spacje jeśli jakies wskoczą. A żeby się zaczernić musisz wejśc na "moje konto" u gory stony i potem skorzystaj z wariantu A. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nowa Mracówka ksiązka jest warta przeczytania naprawdę, jest tam wiele rad. Wszystko opiera sie na stałych porach i ustalonym rytmie dnia. W każdym razie jest konkretnie rozdział: "uczenie niemowląt spania", same kokrety są na 190 stonie jeśli masz taką możliwośc podejrzeć tę ksiązkę -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tina mnie kiedyś pediartra właśnie przestrzegała przed braniem żealza ze względu na trawienie u dziecka. Ja już przestałam łykac, zobaczę jak mi wyjdzie hemoglobina. Ale jak brałam to córka nie narzekała na brak kupek... Co do smoczka to moja córcia też raczej pluje. Ale da się zapchać na chwilę jak juz jest głodna i na spacerze-nie wiem czemu. Jakoś nie chce mi się szukać innych kształtów, może to i dobrze że nie kocha smoczka. Zresztą tak samo z cyckiem, jak tylko się najada to puszcza i próby podania jej jak nie jest głodna kończą sie awanturami. Co za dziecko-nic a nic nie przepada za maminym cyckiem, "usypianie na cycku" to dla niej abstrakcja. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamuśki! Szkoda że nie mam tyle czasu aby wszystko opisywać. Nowa Marcówka proponuję Ci książkę Tarcy Hogg Zaklinaczka Dzieci. Próbowałam już Ci odpisać, ale to byłby spory elaborat i co zacznę to musze lecieć do dzieci;-( Izabell moja mała też czasem ulewa niestety w nocy tez. Parę razy zrywałam się na nogi lecieć i sprawdzać czy się nie zachłysnęła bo takie dzwięki dochodziły do mnie. Ale ponieważ ona zawsze ma główkę na boczku to tylko jej się wylewa po policzku. Zresztą coraz rzadziej i mniej ulewa, rośnie. Ale może u Ciebie to poważniejszy problem, moze popytaj lekarza? No i są te urządzenia monitorujące oddech-może jest koniecznośc to zakupić? A co odporności przy karmieniu piersią to nawet w którymś odcinku Housa o tym było-wysmiał matkę która była przekonana o ochronie dziecka. Owszem matka przekazuje w mleku przeciwciała ale po pól roku ich ilośc gwałtownie spada a co za tym idzie ochrona dziecka. Natomiast nie można twierdzić że sztuczne mleko dorównuje matczynemu. Owszem jest coraz lepsze wraz z rozwojem nauki, nawet dodają już pomocne bakterie do trawienia. Ale są badania wykazujące że dorośli karmieni przez matkę mniej chorują na cukrzycę, raka. Ale podobno karmienie musi trwac min. 3 mce aby był jakiś skutek. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! U nas też ciuszki pomiędzy 62 a 68. Przy synku ciągle donaszałam przymałe rzeczy-tzn. takie miał zdanie m, bo mi się wydawalo ze są ok.;-) Ale teraz wyczytałam że przez przykrótnie nogawki dziecko mogą boleć paluszki i teraz zrobiłam się przewrażliwiona. A co do alergii to wysypka achodzi bardzo długo-nawet 3 tygodnie zanim skórka się poprawi. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny kiedy karmiłam synka ze skazą alergolog kazała mi łykac wapno i to w dużych ilosciach. Piłam po 4 tabletki rozpuszczalne na dzień. Dużo tego szło więc najlepiej kupić w jakiejś aptece internetowej, no i te smakowe wapno jest paskudne, najlepiej pić to bez smaku. Co do spacerów to u mnie bardzo ciezko. W tygodniu małą wystawiam na balkon (mieszkamy na wysokim piętrze) zawsze w południe bo wtedy ma silniejszą drzemkę. Oprócz tego w tygodniu i w weekendy chodzimy do parku ale już całą rodziną jak m wraca z pracy. Wtedy mąż biega za synkiem, a ja pilnuję małej. W sumie słabo śpi w wózku, bez smoka byłaby lipa. Dopóki mocno buja to jako tako, ale już nie ma tylu wyboistych chodników ;-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześc Mamusie! Qassandra własnie niedawno m nabył dla mnie herbatkę Fito-mix fix Z Herbapolu. (Melisa, koper włoski i anyż) Zmieniło sie to, że teraz nie jest to herbatka na laktacje a nawet wprost piszą, że ponieważ nie ma żadnych dowodów na skutecznośc herbatki na laktację to nie zalecają stowania jej przez matki kamiące... Ale i tak ją piję czasami. Te herbatki z Hippa przeciez są z tych samych ziół a do tego sa granulowane =większy stopień przetworzenia. Olena moja córka wieczorami właśnie podobnie hece wyczynia. Tzn. np. wczoraj marudziła i nic jej nie uspokajało. O dziwo dopiero jak zaczęłam do niej mówić to troszkę ucichła...W każdym razie z przebojami ją nakarmiłam i to na leżaco bo nie tolerowała żadnego przytrzymywania-tak się denerwowała. Ale potem zapadła już w nocny sen do 4tej. Czyli była poprostu przemęczona po całym dniu. Własnie dlatego piszą że kolki często są mylone z przemęczeniem dzieci wynikającymi ze skumulowania się wrażeń po całym dniu. Trzeba przyciszyć wszystko, przyciemnić i pobujac dziecię. A z innych metod na uspokojenie to np. jednoczesnie głaskać po pleckach czy klepac po pampersie i mówić " ciiii" Dziecko nie umie się skupić na tylu bodźcach i jednocześnie płakać. Zaklinaczka dzieci poleca taką metodę. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zosia gratuluję!:-) Kawał chłopa z Piotrusia! Cóż ja miałam podobne przeboje, podobnie się skończyły... Marcellina no taki los nas matek, moje otoczenie też wygląda jak pobojowisko. Np. ulubionymi zabawkami synka są kartony i inne opakowania, no więc staram się tylko kopniakami usuwać spod nóg klocki żeby się nie potknąc niosąc dzidzię;-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczyny! Widzę że pojawił się etap uczuleń, tak to właśnie jest skaza wychodzi najczęściej w drugim m-cu. Ale jesli nie wiadomo czy to nie od proszku to łatwo to stwierdzić po skórce pod pampersem. Tam nie ma kontaktu z proszkiem. Mój synek miał skazę ale uczulenie na Lovelle też mu wyszło i to po długim okresie stosowania. Uczulenie może wyjśc w każdej chwili. Ja na razie dalej nie jem nabiału ale jednak zjem czasem bułkę, a to białe pieczywo i nawet zgrzeszyłam snikersem;-) Lekarka mówiła że po 6tym tygdniu powoli wprowadzać prodykty mleczne( ale nie mleko) i obserwować. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! Na moje dziecie tez faktycznie rewelacyjnie działa odkurzacz a nwet elektryczna szczoteczka do zębów. Mam motywację do częstego sprzatania;-). A co do pupy, po umyciu chusteczkami nawilżonymi zawsze osuszam pupkę recznikiem papierowym i dopiero smaruję kremem. Krem ma być warstwą ochronną oddzielającą wilgoć z pameprsa od skóry. A kiedy się smaruje jeszcze wilgotną pupkę to automatycznie się zaparza skórę. Jak do tej pory nie mieliśmy śladu zaczerwienienia. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goyek u nas lekarz kazał tylko rozpiąc pampersa. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaaaa poza tym jeszcze się dowiedziałam: na oko jest podejrzenie dysplazji lewego biodra. Ale czekam do wizyty w czwartek bo tylko usg jest obiektywnym badaniem. Dopatrzyła się tez kobiecina lekkiej plesniawki. Ale tutaj się z nią nie zgodzę. Lekarze słabo się na tym znają. U synka leczyliśmy plesniawkę bo miał na dziąsełkach kilka takich torbieli: takie białe pęcherzyki. Dopiero potem sama doczytałam i mądrzejszy lekarz nam powiedział co to jest. Czyli nic zlego, normalna rzecz. A dziś u córki dopatrzyła się lekko białego języka. Poczekamy i poobserwujemy. W sumie zaleciła na to tylko jedną kropelkę gencjany wodnej 1% oraz wit C 3 razy po kropelce przez 5 dni. Co do higieny, nie miałam do czynienia z dziewczynką i nie wiedzieliśmy jak ją pielęgnowac. W szpitalu mówili żeby nie wymywac białego nalotu w pisi ale dziś lekarka powiedziała że teraz już to nalezy myć. Na razie nie ropieją nam oczka, ale z synkiem oczywiście mieliśmy ten problem. Dlatego teraz przekornie zakazałam codziennego przemywania oczek dziecku. U synka przemywalismy i się skończyło zakrapianiem + maścią z antybiotykiem. Jak przeszło to za chwilę pojawiło się w drugim oczku iw końcu tez minęło. A żeby było śmiesznie to moja córcia już płacze łezkami! To dziwne bo male dzieci mają zablokowane kanaliki a ona już płacze jak stara. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Goyek!! Wszystko już piszę. Córcia ma teraz 5 i pół tygodnia i dalej ma kikut. Nie było rady i obejrzał to pediatra. No i podobno tak jest przy grubej pępwinie. Nic tam się nie dzieje, nie ma stanu zapalnego. Obecnie nie ma ryzyka złego podwiązania pępowiny bo zakładają w szpitalu klamrę. Jedyne co to lekarka się zdziwiła że od razu nie przemywaliśmy Oktaniseptem tylko spirytusem. podobno teraz to standard w zaleceniach dot. pielęgnacji. Dostaliśmy więc takie polecenie: mamy przemywać 2/3 razy na dobę Oktaniseptem plus raz dziennie zalać kikuta wodą utlenioną. No i jesli w ciągu tygodnia się nie poprawi to czeka nas chirurg. chirurg podobno lepiej to "podwiąże" -no trzymamy teraz kciuki -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A Dziewczyny chciałam powiedzieć też że życie ratuje mi łózeczko z kołyską. Bez tego bym chyba osiwiała. Ale i tak mam dośc bo pól dnia siedzę koło łóżeczka i macham nogą;-) A co do wysypki to mala tez ma więcej na jednym policzku-z tego też wnosze że to nie skaza, ani uczulenie na proszek. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! W odpowiedzi na pytanie, oprócz piersi nie daję nic małej do picia. Podobno nie trzeba:-) Zobaczymy jak będą upały. A moja córcia wczoraj bardzo mało przespała w dzień. Juz wysiadałam nerwowo i wiecie co zrobiła w nocy? Jak zjadła o 22giej tak przespała do 6 rano!!! Rety ona ma dopiero 5 tygodni a wytrzymała 8 godzin! Oczywiście nadrobi w dzień, teraz będzie się awanturować co 2 godziny;-) No i zauważyłam że juz polubiła noszenie na rękach. Idelanie w momencie kiedy ją odkładam do łóżeczka zaczyna krzyczeć. Dzieci bardzo syzbko łapią o co chodzi i zaczynają wymuszać:-) -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! mała śpi, ciekawe jak długo.... Mamula trzymam za Was kciuki, wszystko będzie dobrze tylko szkoda że musicie cierpieć... Eluśka pytała czy dzieci się uśmiechają...no i moja córka ostatnio po kilku dniach kiedy mnie mało nie wykończyła zaczęła być ciut grzeczniejsza. Potrafi już chwilę poleżeć sama i ogląda karuzelkę. No i ...zaczęla się uśmiechać:-) Ubaw mam: wisze nad nią i szczerzę zęby żeby to zobaczyć a ta biedna posłusznie się uśmiecha;-) podobno po 4-6 tygodniach można się spodziewać odzewu na uśmiech. Sponatniczny uśmiech będzie potem. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! Dziewczyna Bonda Gratuluję:-) Świąteczny dzieciaczek:-) Przyłączam się do apelu o pozytywne nastawienie do teściowych. Wiecie te ich rady to faktycznie reguły jakie kiedyś obowiązywały w wychowaniu dzieci;-) Np. że czkawka oznacza że dziecku zimno;-) Teraz to babcie naszych skarbów-czyli ich bardzo bliska rodzina, musimy się starać o jak najcieplejsze stosunki z nimi. A wiem jakie to trudne kiedy się wszyscy gromadzą pod jednym dachem;-) A moje dziecię dziś przespało pod 7 godzin w nocy!!! Obudziłam się o 5 rano tak wyspana jak nigdy! Ale co mi wczoraj dała popalić to moje;-) Głowa myślałam że mi pęknie;-) No i mamy zgryz bo m-c minął a kikut nie odpadł. Pewnie przez to że część się chowa pod skórką, wymysliłam i obwiązałam go gazą aby wystawał na wierzch... Może coś poradzicie? -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A termometr mam ten do ucha...owszem drogi ale jest ok. tylko nie nadaje się dla maluszków, mają za małe uszka. Ale juz dla mojego synka się spradza. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To prawda niespotykana tragedia dotknęla Polaków. Troszkę mnie to przeraża bo ciągle mi to przypomina jak ludzkie życie jest kruche.... Odpowiem na co mogę Biało-czarna moja mała tez ulewa, nie tak dużo ale chyba po każdym prawie karmieniu. No i niezależnie od tego czy się odbije czy nie. Myślę że nie ma czym się tak martwić, skoro to nie wina melka-bo nie ma przeciez alergii na mleko matki to poprostu tzreba poczekac aż refluks dojrzeje;-) No i kładzenie na boczku zostaje, plus pod kątem (czyli podłożyć coś pod materacyk). Ale jak popytasz lekarza i coś lepszego wymysli to daj znak. Goyek ja karmiłam z gorączką. Przez ponad tydzień, temperatura dochodziła do 38 i 6. Jechałam cały czas na paracetamolu. Mimo to pozostawał stan podgorączkowy. Przeczytałam co się da w necie i wg nowej szkoły absolutnie można karmić z gorączką. Nawet jest przecież taki plus że dziecko dostanie przeciwciała na to na co choruje mama. Jedyne co to piłam jak smok, musisz dużo pić aby nadrobić straty. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaniepokojona... córcia faktycznie też potrafi na chwilkę podnieść główkę i przełożyć ją na drugi bok. Ale mój synek miał z tym problemy i chyba dopiero po 2-3 miesiącach zaczął powoli robić postepy. Niestety ma zdiagnozowane obniżone napięcie mięsniowe i wszystko robił później niż rówieśnicy. Dość długo go rehabilitowałam. Ale to były takie łagodne ćwiczenia. W każdym razie warto o to zadbać i pediatra powinien Was skierować do neurologa. A ten dopiero stwierdzi czy jest powód do niepokoju. Pewnie przy pierwszej wizycie da Wam jeszcze czas ale każe to kontrolować. Nie marw się bo dziecię jeszcze malenkie. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamusie! Czeka nas piękny dzionek:-) Od razu optymizm mi wrócił jak synek lepiej się poczuł. Wczoraj wreszcie go puścił brzuch bo dostał rozwolnienia;-) Mam nadzieję że jednodniowego. Na szczęście szczepiliśmy go na rotawirusy więc jestem spokojna. A dziś juz znacznie z nim lepiej, nie jęczy, nawet troszkę bryka:-) A mała wczoraj wg wagi znów utyła, w tydzien 350 g czyli waży 4550 g. Niesamowita jest. oczywiście od 20stej do 22giej mieliśmy jazdę, tzn. ciągłe kołysanie i próby wtykania jej smoka;-) Ale za to pospała do 3 rano a potem do 7.:-) Jak dla mnie bomba bo to oznacza tylko jedno nocne wstawanie. No i przyszła jej karuzelka. Kupiłam wymarzoną Rainforest z Fisher Price. Mała bestia jak tylko się zjawiam nad łóżeczkiem to wodzi za mną oczami! To trochę szybko ale skoro już tak daleko widzi to karuzelka się bardzo przyda:-)) Izabell jestes dzielna, że otwarcie mówisz czego chcesz, o bardzo dobrze. A o smoczek juz się nie martw: w 3 dni nie przyzwyczai się żadne dziecko:-) Masz już z glowy;-) Wszystko byłoby git, już coraz mniej ze mnie leciało a tu znowu żywa krew...no nic lecę do małej. -
----------MARZEC 2010--------------
nika34 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdka podobno mleko matki ma składnik który przedłuża utrzymywanie się żółtaczki. Jak ja się z tym zmagałam to pediatra w szpitalu bardzo niechętnie powiedziała że można przejśc na 2 doby na sztuczne mleko aby żółtaczka spadła. Nie próbowałam i nie wiem czy to pewna metoda. Może to mit, bo jakoś niechętnie babka o tym powiedziała.