annawioletta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam. A u mnie dziś barszczyk czerwony i tortelini z grzybkami...
-
Stuk - puk? Ja chętnie wypróbuję SPRAWDZONY przepis na zupe koperkową... Co do niej dodać?
-
saamanta - eeee.... te ciasta były:-) Polecam zajrzeć kilka stron wcześniej. Dziewczyny, jakie macie plany na święta? Serniki, mazurki czy coś mniej tradycyjnego?
-
jaka kołdra lepsza - puchowa czy syntetyczna??
annawioletta odpisał na temat w Gotowanie, dom, ogród
Ja cały rok śpie pod syntetyczną. wszystko zależy odtego, czy ktoś w nocy marznie czy nie. Syntetyczne sa różne, rozważ takż łączoną, tzw. całoroczną, spinaną. -
Barszczyk ukraiński - Ewo, narobiłaś mi smaka... U mnie dziś pieczarkowa z makaronem - też na dwa dni.
-
jaka kołdra lepsza - puchowa czy syntetyczna??
annawioletta odpisał na temat w Gotowanie, dom, ogród
khyire - chyba chodziło Ci o zbrylanie sie włókien... Faktycznie, można natrafić na takie poliestrowe wypełnienia. Ja też stawiam na syntetyki. Pierze może i cieplejsze, ale cięższe w praniu (ile moze ważyć kołdra nasiaknięta wodą?) i suszeniu. Poza tym syntetyki łatwiej utrzymać w czystości, a że są tańsze nieco (nie piszę tu o zakupie kołdry za 30zł, bo i takie są) - łatwiej o ew. wymiane na nowe, świeże. -
Ja do ryb używam sól, pieprz (biały), skórkę cytrynową i sok z cytryny oraz zamiennie - paprykę w proszku mietę tymianek. Po przyrządzeniu - mnóstwo koperku.
-
Witam. Ewo, zaintrygował mnie Twój przepis na karkówkę do chleba. Przyznam szczerze, że nigdy nie podlewałam mięsa wodą z przyprawami, wypróbuję przy najbliższej okazji. Stłukła mi się forma żaroodporna i ostatnio piekłam schab w keksówce;-) wyłożonej papierem do pieczenia. Górę przykryłam folią aluminiową i wyszedł bardzo soczysty (podczas pieczenia i tak się wydzielił sok). Mięso natarłam solą, pieptrzem i dużą ilością tymianku (suszonego) - leżało przez noc w lodówce. Po upieczeniu - niebo w gębie:-) Ewo, pozwolę sobie zadać pytanie odnośnie pieczenia ryb - w jaki sposób to robisz? Na folii aluminiowej? na ziemniakach (jak zapiekankę), w natłuszczonym naczyniu?
-
zielona liściasta - beż żadnych aromatów. Nie wchodzą mi te opuncje figowe. Czarna - bardzo rzadko, jeśli już to preferuję taką z miodem i skórką cytrynową. Co do ziół i kombinacji owocowych - rumianek, pokrzywa, żurawina, wiśnia. Od czasu do czasu rooibos - ale tylko smakowa, np. z aromatem karmelowym lub mieszanką przypraw orientalnych (imbir, kardamon, goździki). Czerwonych i earl grey nie piję, bo nie mogę (cóż one mają w sobie, że mój organizm ich nie chce?).
-
Do pieczenia kruchych babeczek to raczej metalowe foremki.... Ciasto Styropian było, potwierdzam.
-
*** Hreczniaki *** (kotlety z kaszy gryczanej i twarogu) 25 dag kaszy gryczanej (nie musi być palona, może być jasna) 30 dag białego sera 2 jajka ok. 2 łyżki posiekanej zieleniny (natka, koper) sól, pieprz, olej, bułka tarta Kaszę ugotować w osolonej wodzie, zmielic tazem z twarogiem (albo utłuc tłuczkiem do ziemniaków), wbić jajka, doprawic solą i pieprzem, wsypać zieleninę. Uformować koltety (jeśli masa za rzadka, to dodać nieco tartej bułki, ale wszystko powinno być OK), panierować w bułce tartej, smażyć na oleju. Dobre z sosem grzybowym.
-
***Kotleciki z ryżu*** http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a1663846f8859df.html 2 woreczki ryżu ugotowanego w osolonej wodzie (ew. z dodatkiem kostki rosołowej, jeśli ktoś preferuje) 2 średnie marchewki duża cebula 1 duże jajko bułka tarta olej, sól, pieprz, gałka muszkatołowa Marchewkę i cebulę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, podsmażyć na oleju, dodać do ugotowanego odsączonego ryżu, wbić jajko, doprawić (nie eliminujcie gałki muszkatołowej, bo daje fajny smak kotletów), dodać nieco bułki tartej jeśli masa jest zbyt rzadka, formować kotleciki, panierować w bułce tartej, smażyć na rozgrzanym oleju (nie trzeba długo, bo tylko jajko ma się ściąć), aż pojawi się chrupiąca skórka (kotleta będzie łatwo przełożyć na drugą stronę.
-
SZASZŁYKI Z WĄTRÓBKĄ DROBIOWĄ 50 dag wątróbek drobiowych 30 dag wędzonego boczku w plastrach 50 dag małych pieczarek sól, pieprz, zioła prowansalskie, olej - do marynaty. Zrobić marynatę z podanych składników, wrzucić do niej wątróbki pokrojone na kawałki (jeśli zajdzie taka potrzeba). Schłodzic w lodówce przez ok. pół godziny. Kawałki wątróbki wyjmować z marynaty, owijać plasterkami boczku, nadziewać na patyczki na zmianę z pieczarkami, posmarować wszystko resztą marynaty od mięsa, piec ok. 20 minut w 200 st., co jakiś czas obracając szaszłyki.
-
NIBY SZASZŁYKI Z PARÓWEK 8 cienkich parówek 8 pieczarek marynata: 3 łyżki konc. pomidorowego 3 łyżki miodu 2 łyżki oleju Składniki marynaty dobrze wymieszać. Parówki i pieczarki pokroić na 4 części, nadziewać na zmianę na patyczki, smarować marynatą, piec kilkanaście minut na ruszcie piekarnika (180-200 stopni). Do szaszłyków można dodać cebulę w plastrach.
-
:-) a ja nie robiłam shreka... Tarta wygląda obłędnie, pewnie tak samo smakowała:-)