annawioletta

JUŻ W DOMKU JESTEM:-D Przepis, o którym mowa powyżej: ****Tort czekoladowy z kremem kawowym**** Przygotowanie 40 minut Pieczenie 25-30 minut Ciasto: • po 5 łyżek mąki pszennej i ziemniaczanej • ½ kostki masła • ½ szkl. cukru pudru • 4 jajka • 4 łyżki kakao • Łyżeczka proszku do pieczenia • Łyżka rumu Krem: • kostka masła • 3 jajka • ¾ szkl. cukru • 3 łyżki kawy rozpuszczalnej • Kilka kropli aromatu arakowego • 5 dag bezików Dekoracja: • 1,5 tabliczki czekolady • 2 łyżki mleka • 3 łyżeczki masła • 20 orzechów włoskich Ciasto: miękkie masło utrzeć z cukrem. Wymieszać z żółtkami, wsypać przesiane mąki z proszkiem i kakao. Dodać kilka posiekanych orzechów i rum. Białka ubić i połączyć z ciastem. Przełożyć do tortownicy. Piec 25-30 minut w temp. 180 stopni Celsjusza. Krem: jajka ubić z cukrem na parze, aż masa zgęstnieje. Zdjąć z ognia, dalej ubijać. Masło utrzeć, dodając po łyżce masę jajeczną. Na końcu dodać kawę i aromat. Ciasto przekroić na 2 części. Posmarować kremem, położyć warstwę bezików i kremu. Przykryć krążkiem ciasta. Dekoracja: tabliczkę czekolady stopić z mlekiem i masłem. Gdy polewa zacznie gęstnieć, oblać nią tort. Do boków przylepić połówki orzechów. Resztę czekolady stopić, rozsmarować cienką warstwą na tacy. Gdy zastygnie, szerokim nożem zeskrobać wiórki i udekorować nimi wierzch tortu. {MOJE UWAGI: BEZ RUMU CIASTO PEWNIE TEŻ WYJDZIE. MOŻNA BY TEŻ POMYŚLEĆ O EW. NASĄCZENIU CIASTA}

Wrzucę ten przepis wieczorem, z domu. Ocenisz, Ulotna Chwilo, czy się nadaje do zrobienia.

No tak - świnki wyglądały fajnie. Co do tortów - ja nie pomogę, bo robię raczej najzwyklejsze (biszkopt+kremy różne: budyniowe, śmietanowe, maślane). A do tych świnek to chyba jakiś tort klasyczny z kremem na górze? Mam przepis (NIEWYPRÓBOWANY JESZCZE, więc nie podam, ale może to stanowić inspirację) na tort z następujących warstw: ciasto ciemne z orzechami, krem kawowy, beziki, krem kawowy, casto orzechowe ciemne, polewa czekoladowa. Dla amatora słodkości (bezy) to chyba fajny pomysł.

Kotlety były dzisiaj:-) Bez użycia tłuczka:-) i eksperymentalnie: z łyżką koncentratu pomidorowego w środku (nie było widać, a smak OK). Pozdrawiam!

To powyżej to oczywiście ja:-) Kobietki - życzę Wam Szczęśliwego Nowego 2010 roku!

Gizula ==> ale mnie przeraziłaś tymi mokrymi plamami... Surowe ciasto czy coś innego? Jak te plamy się rozłożyły? Ciasto urosło, upiekło się, temperatura ok?

Witam. Jak tu chwalimy (zasłużenie), to i ja napiszę, ze przepisy Agripy zawsze mi się udają:-) Wypieki szybko znikają ze stołu:-D

***sałatka pieczarkowa*** 30 dag pieczarek (mogą być podsmażone na oleju) 60 dag ziemniaków ugotowanych 2 cebule 2 kiszone ogórki majonez, sól, pieprz Warzywa rozdrobnić, doprawic, schłodzić sałatkę.

Agripa - super ten Mikołaj, a raczej - ta Mikołajka;-) U mnie też wieczór w kuchni.Oby jakoś się wszystko udało... Kobietki, życzę Wam słodkich Świąt pełnych radosnych twarzyczek, udanych wypieków i wielu oznak miłości od najbliższych. Wesołych Świąt!

9-ttt-9 ==> moja babcia zawsze piecze makowce tak, jak opisałaś i od wielu lat są pyszne i zawsze udane!

Gizula888 ==> placki chyba można nasączyc czymkolwiek: mocnym naparem z herbaty z cytryną, alkoholem z wodą - byle nie było suche. gosianica ==>Ja też myślę nad świątecznymi wypiekami. Pomysłów tysiąc, a zdecydowania brak...

Gizula888 ==> ilość batoników w bounty zależy od długości formy. Jak Ci zabraknie to ułóż je inaczej, np. w jedną linię czy jakoś w schodki. Dla mnie też niektóre wypieki to mistrzostwa! Też nie do zrobienia, z braku czasu, lenistwa, niecierpliwości, braku zdolności itp. także głowa do góry! - nie jesteś sama!:-)

Ulotna chwilo ==> cieszy mnie, że rurki smakują. Żeby ten skarmelizowany cukier nie wypływał to myślę, że można zrobić dłuższą rurkę (więcej nadzienia zmieści się w środku i relatywnie mniej ma szansę wypłynąć), nawet bardziej rurkowatą (czyli mniej rolowaną). Mam pytanie: a jak robisz te beziki miodowe? do zwykłej masy bezowej dokładasz miód? Ile go trzeba dać, by ciasteczka wyszły takie kremowe? Znów coś prostego ode mnie - dla pożeraczy wiórków kokosowych:-): ****BABKA PIASKOWA Z WIÓRKAMI KOKOSOWYMI**** 10 dag wiórków kokosowych Kostka margaryny/mała Szkl. śmietany 12 lub 18% 40 dag mąki – ok. 2,25 szkl. 1 szkl. mąki ziemniaczanej Mały proszek do pieczenia Kilka kropel aromatu cytrynowego do ciasta 5 jajek 2 szkl cukru Polewa czekoladowa do dekoracji Masło utrzeć z cukrem, dodawać po trochu mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia, jajka i śmietanę, cały czas mieszając. Na koniec dodać wiórki kokosowe (część odłożyć do dekoracji) i aromat do ciast, wymieszać, przelać do przygotowanej formy keksowej lub babkowej, piec w nagrzanym piekarniku ok. 50 minut w temp. 180-200 stopni Celsjusza. Ostudzoną babkę polać polewą i obsypać wiórkami kokosowymi.

do Medalistki - Ulotnej chwili ==> rurki nie są typowo kruche, lecz właśnie lekko mięciutkie. Skoro Tobie takie wyszły, to jest OK!

ulotna chwilo - jestem pod wrażeniem! Wow!!!!!! :-D :-) :-D :-) Rureczki wyszły śliczne! U mnie to nadzienie przeważnie jest suchsze, ale może to właśnie kwestia miodu, tak jak pisałaś. Nadzienie rozkładam całe, żeby nie zostało. Rurki wychodzą raz blade, raz lekko rumiane - mój piekarnik ma ponad 20 lat:-( , chociaż jak się posypie cukrem pudrem to i tak nie widać różnicyw kolorze ciasta. Tobie wyszły piękne!:-) A te ciasteczka z wyżłobieniami - cudo:-D Oj, napracowałaś się! Mam nadzieję, że ciastka smakują tak wyśmienicie jak wyglądają.

Ulotna chwilo ==> napisz proszę, czy coś Ci z tego wyszło. P. S. Wybacz, ale wczoraj nie miałam czasu na siedzenie przy komputerze - święta za pasem, a jeszcze tyle do zrobienia!

Rurek nie smaruję białkiem, ale nie widzę przeszkód, by to uczynić. Ciasto smaruję zimnym masłem roślinnym za pomocą pędzelka lub rozsmarowuje nozem jak na kanapce. Tak, tak - masa ma być bardziej sypka niż lepiąca się (jak wcześniej pisałam - nie ma ona konsystencji pasty kanapkowej). Jak zwiniesz rurki to ta masa i tak Ci się nie wysypie.

Sernik z brzoskwiniami przepisu Agripy jest na pierwszej stronie.

Przepis na speculaski jest tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4282833

ulotna chwilo, to ja się do Ciebie zapisuję na naukę pieczenia;-)

Emmi ==> Roladki można też udusić w garnku.

****Sandacz z jarzynami**** 4 filety sandacza /lub innej lubianej ryby/ Pęczek włoszczyzny 3 łyżki oleju (a lepiej: masła roślinnego) ¼ l mleka Troszkę startej skórki cytrynowej Łyżka soku z cytryny Łyżeczka curry 2 małe łyżeczki chrzanu ze słoika Łyżka posiekanego koperku Łyżka natki Łyżka mąku Trochę cukru, soli i pieprzu Rybę skropić sokiem z cytryny, posypać solą i pieprzem. Włoszczyznę obrać, umyć, pokroić w cienkie paseczki, posolić, popieprzyć, oprószyć skórką cytrynową i cukrem. Podsmażyć na łyżce oleju. W formie żaroodpornej położyć warzywa, a na nich rybę. Przykryc folią aluminiową. Piec w 225 stopniach Celsjusza około 20 minut. Resztę oliwy rozgrzać w rondlu, dodac mąkę, curry, mleko. Mieszająć, dodać chrzan, doprawić solą i peprzem oraz odrobiną cukru. Posypać ziołami, wymieszać, podawać do ryby z jarzynami.

* Miało być Miodownika:-)

ulotna chwilo ==> co do tego biszkopta bezowego z polewą krówkową - Ty jesteś bardziej wprawiona w pieczeniu ciast niż ja, myślę, że jak nie zrobisz, i tak wszysy zjedzą te pyszności z apetytem:-)

A co do keksówki - ja mam dwie, jedną krótszą i szerszą, drugą dłuższą i węższą, ale obie w granicach 25-30cm długości i około 10 cm szerokości. Piekę w nich na przemian - jak chcę wiecej kawałków ciasta, to wybieram tę dłuższą:-) A do bounty można dopasowac formę kupując taką, żeby sie liczba batonikó zmieściła na długość.