annawioletta

saamanta - eeee.... te ciasta były:-) Polecam zajrzeć kilka stron wcześniej. Dziewczyny, jakie macie plany na święta? Serniki, mazurki czy coś mniej tradycyjnego?

Ja cały rok śpie pod syntetyczną. wszystko zależy odtego, czy ktoś w nocy marznie czy nie. Syntetyczne sa różne, rozważ takż łączoną, tzw. całoroczną, spinaną.

khyire - chyba chodziło Ci o zbrylanie sie włókien... Faktycznie, można natrafić na takie poliestrowe wypełnienia. Ja też stawiam na syntetyki. Pierze może i cieplejsze, ale cięższe w praniu (ile moze ważyć kołdra nasiaknięta wodą?) i suszeniu. Poza tym syntetyki łatwiej utrzymać w czystości, a że są tańsze nieco (nie piszę tu o zakupie kołdry za 30zł, bo i takie są) - łatwiej o ew. wymiane na nowe, świeże.

zielona liściasta - beż żadnych aromatów. Nie wchodzą mi te opuncje figowe. Czarna - bardzo rzadko, jeśli już to preferuję taką z miodem i skórką cytrynową. Co do ziół i kombinacji owocowych - rumianek, pokrzywa, żurawina, wiśnia. Od czasu do czasu rooibos - ale tylko smakowa, np. z aromatem karmelowym lub mieszanką przypraw orientalnych (imbir, kardamon, goździki). Czerwonych i earl grey nie piję, bo nie mogę (cóż one mają w sobie, że mój organizm ich nie chce?).

Do pieczenia kruchych babeczek to raczej metalowe foremki.... Ciasto Styropian było, potwierdzam.

*** Hreczniaki *** (kotlety z kaszy gryczanej i twarogu) 25 dag kaszy gryczanej (nie musi być palona, może być jasna) 30 dag białego sera 2 jajka ok. 2 łyżki posiekanej zieleniny (natka, koper) sól, pieprz, olej, bułka tarta Kaszę ugotować w osolonej wodzie, zmielic tazem z twarogiem (albo utłuc tłuczkiem do ziemniaków), wbić jajka, doprawic solą i pieprzem, wsypać zieleninę. Uformować koltety (jeśli masa za rzadka, to dodać nieco tartej bułki, ale wszystko powinno być OK), panierować w bułce tartej, smażyć na oleju. Dobre z sosem grzybowym.

***Kotleciki z ryżu*** http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a1663846f8859df.html 2 woreczki ryżu ugotowanego w osolonej wodzie (ew. z dodatkiem kostki rosołowej, jeśli ktoś preferuje) 2 średnie marchewki duża cebula 1 duże jajko bułka tarta olej, sól, pieprz, gałka muszkatołowa Marchewkę i cebulę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, podsmażyć na oleju, dodać do ugotowanego odsączonego ryżu, wbić jajko, doprawić (nie eliminujcie gałki muszkatołowej, bo daje fajny smak kotletów), dodać nieco bułki tartej jeśli masa jest zbyt rzadka, formować kotleciki, panierować w bułce tartej, smażyć na rozgrzanym oleju (nie trzeba długo, bo tylko jajko ma się ściąć), aż pojawi się chrupiąca skórka (kotleta będzie łatwo przełożyć na drugą stronę.

SZASZŁYKI Z WĄTRÓBKĄ DROBIOWĄ 50 dag wątróbek drobiowych 30 dag wędzonego boczku w plastrach 50 dag małych pieczarek sól, pieprz, zioła prowansalskie, olej - do marynaty. Zrobić marynatę z podanych składników, wrzucić do niej wątróbki pokrojone na kawałki (jeśli zajdzie taka potrzeba). Schłodzic w lodówce przez ok. pół godziny. Kawałki wątróbki wyjmować z marynaty, owijać plasterkami boczku, nadziewać na patyczki na zmianę z pieczarkami, posmarować wszystko resztą marynaty od mięsa, piec ok. 20 minut w 200 st., co jakiś czas obracając szaszłyki.

NIBY SZASZŁYKI Z PARÓWEK 8 cienkich parówek 8 pieczarek marynata: 3 łyżki konc. pomidorowego 3 łyżki miodu 2 łyżki oleju Składniki marynaty dobrze wymieszać. Parówki i pieczarki pokroić na 4 części, nadziewać na zmianę na patyczki, smarować marynatą, piec kilkanaście minut na ruszcie piekarnika (180-200 stopni). Do szaszłyków można dodać cebulę w plastrach.

:-) a ja nie robiłam shreka... Tarta wygląda obłędnie, pewnie tak samo smakowała:-)

Ulotna, ja mam pytanko malutkie.... Otóż wynalazłam taką fotkę u Ciebie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d93bfa7e3b1a7de.html Czy to jest bajaderka czy jakaś tarta z orzechami i innymi pysznościami?

Nadziejo, przepis jest widoczny, ale brak w nim zdjęć...

Ciastka z płatków owsianych - podawałam przepis z żurawinami suszonymi. Jeśli to o te ciastka chodzi - smaczne, chociaż faktycznie słodkie (suszone owoce są słodkie). Amoksena - może ja podam przepis na muffinki (babeczki). na 12 sztuk: ---składniki suche: -2 szkl. mąki -1 płaska łyżka proszku do pieczenia -3 łyżki cukru (wychodzą mało słodkie, jak ktoś chce wyraźnie słodkie, niech da 6 czubatych łyżek. Jak dodajemy słodkie dodatki - czekoladę, rodzynki, żurawinę czy inne słodkie owoce, to lepiej cukru dać mniej niż te 6 łyżek) - UWAGA: do babeczek wytrawnych (słonych) zamiast cukru dodaję szczyptę soli i ulubione zioła, np. oregano, majeranek. ---składniki mokre: -pół szkl. oleju -duże jajko -szkl. mleka/jogurtu/kefiru - w zależności od tego, co mamy i jaki smak chcemy osiągnąć. ---dodatki słodkie: rodzynki namoczone, żurawina, jabłko pokrojone w kostkę i posypane cynamonem, wiórki kokosowe, posiekane orzechy, kawałeczki czekolady, suchy mak....... można dodać kakao, ekstrakt z kawy, ekstrakt z herbaty - do muffinów herbacianych. ---dodatki słone: szynka, pieczarki podsmażone z cebulką, ser zółty, feta, brokuły, papryka pokrojona w kosteczkę....... Składniki mokre mieszamy widelcem, żeby jajko się rozbełtało. Dodajemy składniki mokre, mieszamy łyżką, niekoniecznie dokładnie - byleby nie było grudek mąki. Dodajemy dowolne składniki dodatkowe, jeszcze raz mieszamy, nakładamy do foremek na babeczki do ok. 2/3 wysokości, pieczemy ok. 20 minut w temp. 200 stopni Celsjusza -aż wierzch będzie złotobrązowy. Po ostudzeniu można udekorować czekoladą, lukrem, posypką cukrową.... Na zdjeciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c1c04db1db3c462.html muffiny z wiórkami kokosowymi i jedna babeczka z makiem (resztki po swiętach).

Zaglądam, zaglądam, ale na razie dojadam resztki po swiętach... Ciasto makowe okazało się lepsze po zamrożeniu niż świeżo upieczone:-)

żeberka w miodzie i czosnku wyszły... miodzio. Po dwudziestu minutach pieczenia wrzuciłam do nich ziemniaki posypane solą i majerankiem, lekko skropione oliwą i... już mniej garnków do zmywania :-) Nie wiem czy było, a to dobry sposób na zużycie kaszy, która została z obiadu.... ***Pierogi z kaszą gryczaną i serem białym*** ciasto - każdy ma swój wypróbowany przepis, więc nie podaję farsz - torebka kaszy gryczanej ugotowanej w osolonej wodzie 20 dag twarogu cebula posiekana i zeszklona na oleju sól, pieprz, nawet listki mięty (daja daniu intrygujący smak) Twaróg zmmielić wraz z kaszą i cebulą w maszynce do mięsa, doprawić solą, pieprzem i miętą, dobrze wymieszać, nakładać na krążki ciasta, zlepiać, gotować kilka chwil po wypłynięciu, zjadać, bo smaczne.

żeberka na ostro - jak ktoś lubi chilli... 1 kg żeberek podzielić na porcje i posolić. Przygotować marynatę: szkl. keczupu albo soku pomidorowego doprawionego czym kto lubi (pieprz, odrobina cukru, sól, czosnek granulowany, zioła) - może być sok pomidorowy wielowarzywny albo pikantny 3 łyzki miodu 2 łyżki oleju czubata łyżka musztardy ostrej (sarepskiej, kozackiej) 3 zmiażdżone ząbki czosnku płaska łyżeczka chilli - składniki marynaty dobrze wymieszać, zalać marynatą żeberka ułożone w misce. Przykryć i zostawić w lodówce np. na całą noc. Przełożyć żeberka do naczynia zaroodpornego albo jakiejś brytfanki wysmarowanej tłuszczem, zalać marynatą z miski, przykryć, piec niecałą godzinę w 200 stopniach Celsjusza (aż będą miękkie). Pod koniec pieczenia (jak już widelec ładnie wchodzi w mięso) odkryć żeberka, żeby się nieco przypiekła skórka. Dobre z chlebem albo jako danie obiadowe z ziemniakami/kaszami i wielką porcją surówki, która zmniejszy ognistość potrawy.

Kobietki, życzę Wam szampańskiej zabawy dziś w nocy i słodkiego Nowego 2011 Roku!

Wesołych Świąt! She71 - keksik powinien zmienić nazwę na "krzywe ciasto";-) Mam nadzieję, że chociaż smakował Babci. Ja upiekłam makowca na kruchym cieście, posypanego kruszonką (w końcu znalazłam świetny przepis na pyszną kruszonkę), sernika z czekoladowym budyniem i ciasto na herbatnikach i krakersach - z masą kajmakową i bitą śmietaną + ciasteczka na miodzie... Gościom porozdawałam na wynos, jeszcze zostało... Kto to teraz zje? Pozdrawiam cieplutko

j.w., chociaż nie używałam mopa płaskiego, z pewnością jest dokładniejszy niż taki sznurkowy/paskowy. Jakoś scierka do podłogi mi nie przeszkadza - jeszcze daję radę zmywać na kolanach;-)

She71 - ja podawałam przepis na keksik na 41 stronie tematu, trzeci wpis od góry, wyszedł mi jakoś tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0d6edd896f03c42.html ale wtedy był pieczony w starym piecu, co ciasta wyrastają nierówno. Smaku to jednak keksowi nie umniejszyło.

Nadziejo, ja swoje pierniki schowałam, żeby nie kusiły i dały spokojnie przespać noc:-) A tak poza tym to tyle się ich nawąchałam i naoglądałam podczas robienia, że... chwilowo mam dość.

SERNIK KRAKOWSKI u mnie to zwykły sernik na kruchym spodzie >>>>Ciasto: 3 szkl. Mąki 1 szkl. Cukru Kostka margaryny Łyżeczka proszku do pieczenia Kilka kropelek aromatu pomarańczowego Jajko surowe/żółtko ugotowane w zależności., co mam pod ręką i jak bardzo mi się spieszy Z podanych składników zagnieść kruche ciasto, podzielić na części: 1/3 i 2/3, zawinąć w folię spożywczą, włożyć do lodówki do schłodzenia. >>>>Masa serowa: 1kg tłustego sera 25 dag cukru ok. 1.5 szkl. 5 jajek 2 łyżki mąki ziemniaczanej 3 łyżki śmietany 18% Rodzynki namoczone w gorącej wodzie lub alkoholu odsączone i obsypane odrobiną mąki pszennej. Białka oddzielić od żółtek, białka ubić na sztywno. Ser zmielić 2-3 razy, dodawać do niego po trochu, cały czas ucierając, śmietanę, żółtka, cukier, mąkę ziemniaczaną, a na końcu rodzynki i piane z białek, delikatnie wymieszać. 2/3 ciasta rozwałkować w formie wyłożonej papierem (ja piekę w blaszce 25x30cm), zrobić ranty z ciasta. Nałożyć masę serową. Pozostałe ciasto rozwałkować na grubość ok. 4 mm (nie za cienko, nie za grubo), wykrawać paski, które się układa po skosie na masie serowej, tworząc ukośną kratkę (jak ktoś ma dużo zręczności i chęci, to można przekładać paski, żeby jedna część była raz na górze, raz na dole). Wstawić do pieca nagrzanego na 190-200 stopni Celsjusza, piec ok. godziny, nie wyjmować sernika, aż nie wystygnie. Przygotować gęsty lukier z 1,5-2 szkl. cukru pudru i odrobiny gorącej wody, polukrować ciasto, posypać kandyzowaną skórką pomarańczową.

Dziewczyny, czy jak upieke sernik krakowski z kratką na górze w środę, to nie straci świeżości do piątku-soboty? Zawinąć go w aliminium czy folie spożywczą? Schować do lodówki? Ja na swięta mam zakaz pieczenia ciast z orzechami (życzenie rodziny), więc zostaję przy serniku, pierniku i czymś jeszcze... sama nie wiem czym...

*orzechów Ulotna, ciastka żurawinowo-owsiane - mmmm... pycha:-)

9-ttt-9 - wybacz, ale dopiero teraz zaglądam tutaj... Tak, pokruszone płatki owsiane (ja je ubijam w woreczku plastikowym tłuczkiem do mięsa, żeby się rozleciały). W przepisie zabrakło słowa "szkl." - dotyczy to 2/3 szkl. orzeczów posiekanych, a najlepiej zmielonych (ja takie zmielone kupuje na wagę).