Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dariusz z Warszawy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dariusz z Warszawy

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    Marina 2 Dziękuje za te słowa otuchy. Na prawdę dużo pomagają w zrozumieniu tego wszystkiego, sensu istnienia tu na ziemi. Dziś Ciocia dzwoniła co Jej znaleźli raka piersi, najlepsza koleżanka Mamy. I mówiła, że Mama po pijaku zmyśla. Ktoś Jej powiedział, że MOŻE mieć po takich krwawieniach a Ona myśli, że ma i w dodatku Cioci rak spowodował,że się wczuwa w Nią. Ale nikt nic nie wie, kiedy by Mama robiła cytologię.
  2. Dariusz z Warszawy

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    Tylko pozostaje mieć nadzieje, że Mama sobie "zmyśliła" chorobę licząc na litość. Przecież w drugiej połowie lipca miała operacje tarczycy, miała serie badań i wtedy nic niepokojącego nie znaleźli o prócz blaszki miażdżycowej. Przecież nawet w badaniu krwi by wykazało, ze coś jest nie tak. Ale miała już od pewnego czasu "objawy" wskazujące, że coś jest nie tak. Krwawienie teraz ból pleców. Heh... ;(
  3. Dariusz z Warszawy

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    Marina 2 Mając 8 lat moja Mama wzięła mnie do Zachrysti abym spróbował być ministrantem. W sumie już samego początku sam chciałem. I tak o to zostałem ministrantem później w wieku 18 lat już starałem się o lektora. Czytałem na Mszy, chodziłem bardzo chętnie na Msze Święte, zawsze lubiłem pomagać w przygotowaniach przed Triduum Paschalnym. To mnie napędzało, wiara w Boga. Gdy moja Babcia stanęła na granicy Śmierci tylko prosiłem Boga aby przeżyła ostre Zapalenie Płuc w Wigilie 2005. Wysłuchał mnie. Ale od roku tak jak bym się odwrócił od Boga, nie służę, uczęszczanie na Msze Święte traktuje jak przykry obowiązek. Zaczęło się gdy moja była dziewczyna, którą pokochałem złamała mi serce. Wróciła depresja z dzieciństwa. Znów ta beznadziejność. Matki powrót do alkoholu sprawił, że poczułem się jak znów małe dziecko mające parę latek. Dziś ostatecznym ciosem był widok pijanej Matki, która płacze, Jej bezsilność w oczach, ze umiera. KOCHAM JĄ POMIMO WSZYSTKO, POMIMO TEGO, ŻE MIEDZY INNYMI PRZEZ NIĄ MIAŁEM STRACONE DZIECIŃSTWO. KOCHAM ;( ;( ;( ;( ;(
  4. Dariusz z Warszawy

    Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...

    Właśnie się dowiedziałem, że moja Mama ma bardzo zaawansowany nowotwór szyjki macicy... w sumie z mojego tematu wiecie dużo pije, dużo mi przykrości mi zrobiła stąd jestem nie ufny światu. Ale kocham Ją pomimo wszystko. Nie wiem co robić :o
  5. Dariusz z Warszawy

    Turcja-kto był

    Byłem dwa razy w Alanyi ale chcę teraz pojechać do Marmaris. Uwielbiam Turcję (Podobno moje korzenie są tureckie ;) ) Może jakaś chętna jest ze mną wyjechać? :)
×