Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justyna_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justyna_80

  1. Hej dziewczyny, kwiatuszek: z tą torbą to niby powinna juz byc spakowana, ale jak nie bedzie to bez stresu, przeciez to nie problem, w raziie naglej akcji zawsze mozna pierwszy dzien polezec w szpitalnej koszulinie a szczoteczke do zebow i kosmetyki kupic w kiosku szpitalnym a inne rzeczy to zawsze ktos z rodziny dowiezie:) tez mam nadzieje ze wytrzymamy wszystkie do 37 tc, byle nie turlac sie do 42tc!!! My bylismy dzis z mezem na koncowych zakupach, kupilam przewijak, rozek, drobiazgi do kąpieli typu szczotka, grzebyk, termometr, butelke aventa ta najmniejszą gdyby maz lub ktos musial podac moje odciagniete mleko, sol fizjologiczna do oczu i roztwor soili morskiej do noska! Taraz juz spokojna glowa i moge bez stresu ze czegos nie mam, czekac na porod, a do 37tc zostalo mi tylko 3tygodnie!!!! No i dalej walcze z zapaleniem ucha, jak nie bedzie poprawy to w poniedzialek ide do laryngologa! trzymajcie sie pozdrawiam
  2. czarna, no jak masz juz dzieci to chyba trochę inaczej ale dla mnie to pierwsze dziecko i to tak wytęsknione przez moje rozbudzone instynkty macierzynskie ze już prawie o niczym innym nie potrafie myslec i nic innego mnie nie cieszy!
  3. Zabucha, tez trzymam kciuki!!! i zazdroszczę...
  4. no ja tez mam nutę do spania:) rano prawie do 10 a potem w ciagu dnia jedna lub dwie drzemki:) wczoraj wieczorem drętwiał mi brzuch, nie mialam czucia od pępka wzwyz!! najpeirw sie przerazilam, ale Młody się kręcil wiec z nim wszystko ok. A dzis wyczytalam ze to macica naciska na nerwy i stad ten brak czucia i nie ma sie czym przejmowac
  5. no calkiem mozliwe bo czytalam gdzies ze traz przybueraja ok 400g tygodniowo
  6. loczek, na ostatnim usg w 33tc+4 moj synekk ważył ok. 2200g ( srednia z róznych metod pomiarów) Wg siatki centylowej to wychodzi ciut ponad 50 centyl, czyli norma. No i termin z cyklu mam 18.04 a z usg 14.04 czyli róznica w granicach błędu. A twoje malenstwo ile wazy?
  7. hej :) ja do noska mam fride po siostrzencu, dokupilam tylko filtry co do karmienia piersia to innej opcji nie biorę pod uwagę, ponoć nie ma czegos takiego jak brak pokarmu a i wb= budiwie sutkow zadnych nieprawidlowosci nie mam a siostra karmila na drugi dzien po cesarce wiec nawet to nie jest przeszkodą! Zabucha, wszystko bedzie dobrze, porod na tym etapie ciazy to juz chyba nie jest niebezpieczny a w 37 tyg to juz nawet nie wczesniak, nawet trochę Ci zazdroszcze, ze juz bedziesz miala malenstwo, ale ja koncze dopiero 34tc wiec jeszcze 3 musze wytrzymac! co do wtrącania się teściowych to moja pod tym wzgledem jest super, nie komentuje i się nie wymądrza, bo porownując do warunkow sprzed ponad 30 lat gdy ona rodzila, to chyba widzi róznicę i nie czuje się mocna w temacie :) a dziewczyny jak mocną macie "linię życia" wzdłuż brzucha? bo moja jest poki co słabiutka i dobrze widoczna tylko w okolicach pępka. Od czego to zalezy? Od karnacji czy od bliskości porodu?
  8. frogus t0 się spiełaś rzeczywiście, a miałysmy w polowie marca torbe pakowac:) Teraz ja jestem w tyle hihi Ja za to dzis poprasowalam te pieluchy, niby tylko 20szt ale i tak się zmęczyłam hihi No i pokazałam dziś męzowi i bratowej co mieszka niesaleko gdzie i w jakim systemie mam ciuszki poukladane, żeby w razie czego sami, nie robiąc za dużo bałąganu potrafili naszykwać ciuszki dla dziecka na wyjscie ze szpitala:) Dzis cały dzień walczyłam z bólem głowy od tego ucha i ze sobą czy wziąść paracetamol czy nie. No i poki co nie wzielam nic! loczek, widzisz dobrze ze bylaś u lekarza, bo inaczej byś się pomęczyła długo dłużej i niepotrzenie denerwowala o dziecko milego wieczoru dziewczyny
  9. frogus t0 się spiełaś rzeczywiście, a miałysmy w polowie marca torbe pakowac:) Teraz ja jestem w tyle hihi Ja za to dzis poprasowalam te pieluchy, niby tylko 20szt ale i tak się zmęczyłam hihi No i pokazałam dziś męzowi i bratowej co mieszka niesaleko gdzie i w jakim systemie mam ciuszki poukladane, żeby w razie czego sami, nie robiąc za dużo bałąganu potrafili naszykwać ciuszki dla dziecka na wyjscie ze szpitala:) Dzis cały dzień walczyłam z bólem głowy od tego ucha i ze sobą czy wziąść paracetamol czy nie. No i poki co nie wzielam nic! loczek, widzisz dobrze ze bylaś u lekarza, bo inaczej byś się pomęczyła długo dłużej i niepotrzenie denerwowala o dziecko milego wieczoru dziewczyny
  10. biala, ja w 37 tc bede siedizec na torbie przy drzwiach i czekac na bole:)) hihi
  11. loczek, spokojnie mozesz brać Bioparox, mi lekarz przepisal na początku ciąży jak bylam chora, zresztą któraś z dziewczyn na forum tez to brała. Moim najlepszym lekarstwem jest czosnek wcisniety do gorącego mleka z miodem, najpyszniejsze to nie jest ale skuteczne! Sama sie teraz tym lecze:) A najniebezpieczniejszy ponoć jest kaszel bo moze wywolać przedwczesny porod, wiec jak Cie bardzo meczy to lepiej wybierz sie do lekarza.
  12. witajcie, mnie chyba zaczyna brac jakies przeziębienio-grypa bo mi coś zalega w gardle, boli głowa i całe ciało, do tego wszystkiego mam taki cieżki, i ze tak powiem "uwierający" brzuch. Chyba całe popoludnie i wieczor spedze pod kocykiem na kanapie. Dobrze ze synek aktywny to przynajmniej wiem ze mu tam wszystko ok. pozdrawiam
  13. Frogus, z kosmetykow dla dziecka to ja mam tak: - emulsja Oilatum do kąpieli - krem Linoderm Plus z alantoiną firmy" Ziełolek" - na codzień do pupy, sprawdzone na siostrzeńcu i córce koleżanki - krem Oilatum - do twarzy na wiatr i na jakies problemyy skorne -Sudocrem - w razie odparzeń -chusteczki Pampers sensitive - roztwor soli morskiej do noska "Disnemar" - gaziki jalowe - do pepka i do przemywania twarzy - spirytus - do pepka - sol fizjologiczna - do przemywania oczu - patyczki do uszu z ogranicznikami "dzidziuś" to chyba tyle:)
  14. ja sobie polezalam w wannie a wy widze ostro tu sie udzielalyscie w tym czasie:) Niby sie nie powinno brac długich kąpieli tylko prysznic, ale jakos mi sie zebralo.. a powiedzcie mi czy pediure dajecie jescze rade robić sobie same? Bo ja jakos sobie poradzilam, ale gimnastyka niezla ufff Co do obiadu to ja jak na wielkopolskę przystało mam dzis gzikę z pyrami czyli ziemniaki z bialym serkiem:) my uwielbiamy:) i zostala mi z wczoraj zupa a co do opuchniętych palcow to ja juz tez nie noszę nawet obrączki, a najgorsze są nogi, jak sie zginam to czuje jakie z nich serdelki napuchnięte i od skarpetek robią się idciśniete slady, juz nie wiem jakie ubierac
  15. co do imion to u nas chyba ostatecznie stanęlo na Maciusiu:)
  16. ja tez pralam ubrania dziecka w 40 stotniach, a te od siostry, ktore tylko odświeżalam to nawet w 30 st. A na sniadanko mam tosty z nutella i kakao:)
  17. ja juz robilam kilka podejsc do pakowania torby do szpitala ,ale za kazdym razem cofa mnie mysl ze jescze troche zostalo, no i wstrzymam sie chyba do polowy marca. Po ostatniej wizycie u gina, gdzie wyszlo ze wszystko ksiązkowo i w najlepszym porzadku to przestalam liczyc na wczesniejsze rozwiazanie. Dzis byla u mnie kolezanka z 2 mc coreczka i moze to i mily zbieg okolicznosci, ale jak Malutka zaczela płakac to mój Mały kopal ze az brzuch mi falowal:) Czyżby reagowal na płacz przyszlej narzeczonej??:)) A ze pogoda dzis byla cudna to byłam z kolezanka na spacerku,tak prawie 2 h i teraz mnie wszystko boli, brzuch napięty, zaspól niespokojnych nog na dodatek wszystko swędzi!!! Chyba trzeba isc spac zeby zapominiec o tych dolegliwosciach...
  18. hej, Betatka: Wydaje mi się, że rzeczy z ktorymi dziecko ma bezpośredni kontakt np. twoja koszula, posciel tez powino sie wyprac w loveli czy podobnym, bo mimo ze pewno niektore sie tego zarzekaja to i tak jak bedziecie karmic to dziecko przez wiekszą czesc nocy bedzie spalo w wami. Moja siostra pierze w loveli wszystkie ich rzeczy, a siostrzeniec ma juz prawie 2 lata. No ale ja mysle ze to juz troche przesada, bo te proszki mniej dopieraja plamy a bardziej niszcza ubrania.
  19. Luulay, ja tez jestem nauczycielka, co prawda juz kilka lat nie pracuje w szkole, jak to z jezykowcami bywa ucieklam do firmy po 4 latach, ale sentyment do tej pracy pozostal:) no i ponoc nauczycielem jest się cale zycie:) No i nie zarzekam sie ze kiedys nie wroce do szkoly, bo to dobry zawod dla matki, krocej poza domem a reszta pracy w domu
  20. Hej, ale dzis naskrobałyście:) i witam nowe kwietniowki:) Ja zaczelam 33tc, wlasnie wrocilam z usg i nasz synek wazy prawie 2200g!! No i wszystkie mozliwe pomiary w normie, czysty okaz zdrowia:) Co do porodu to ciagle się boję, ale chyba mniej niz wczesniej bo coraz bardziej jestem sklonna do naturalnego a na początku ze strachu stawialam na cc. A ze spacerkami to miejmy nadzieje ze bedzie juz cieplo jak urodzimy i bedzie mozna wyjsc choc na krotki spacerek juz po tygodniu, dwoch.
  21. witajcie, tez mam kilka sztuk tych rozpinanych body po siostrzeńcu i mowię męzowi, ze to dla niego, zeby mu się łatwiej ubieralo, a on sie zlości, że przeciez przez głowke też da radę:) Dziewczyny myslicie ze jest szansa na wiosnę do naszych porodów?? Fajnie by bylo, i może po tygodniu już wyjdziemy na pierwsze spacerki. Poki co słoneczko pozytywnie nastraja:) A ciuszków tez mam masę na pierwszy rok zycia, większosć po siostrzeńcu, ale sama też się nie oparłam kilku zakupom. Glaskacie się po brzuszkach? Bo na szkole rodzenia poozne mówiły ze teoretycznie sie nie powinno bo to moze wywołać skurcze i przedwczesny poród, jesli ktos ma takie zagrożenie, ale z drugiej strony dziecko to czuje i na pewno lubi:) A na niemieckiej tv polozna mowila, ze dziecko nawet rozpoznaje czy to ręce matki czy kogos innego...
  22. mama, ja też cały czas czułam kopniaki po dwóch stronach równoczesnie i też wnioskowałam, że Mały lezy w poprzek. No i ostatni tydzien wiercił się jakby mial ADHD, brzuch az falował i jak byla u gina w tym tygodniu to on mowi ze lezy głowkowo. A swoją drogę to teraz inaczej czuję te ruchy, jakies delikatniejsze są wiec mozliwe ze te wygłupy w zeszłym tygodniu to było własnie obracanie:) Ja przez cały weekend przy kompie, bo mam małe zleconko tłumaczeniowe, ale cały czas odrywam się od tekstu i zerkam na forum:)
  23. ja robilam obciązenie 75g glukozy
  24. Mysza ja też bardzo proszę o listę do szpitala :) Chyba pierwsza zaczęlam prać ciuszki dla maleństwa, ale potem przystopowałam i teraz to jestem daleko z tyłu za niektorymi z was goba: zalicyrtowalam sukienkę. Myslę, że latem do karmienia bedzie idealna, tym bardziej ze z moim nowym rozmiarem biustu nie wejde w zadną z dotychczasowych:)
×