Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justyna_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justyna_80

  1. betatka, wiesz, twoj Leoś na niektóych zdjęciach jest bardzo podobny do naszego Maciusia, pokazałam męzowi i potwierdził:) Moze ty tego nie widzisz, bo to tez zalezy od naszych fotek. Dorzucę nowe w tygodniu jak znajdę chwilę aby powyciągać foty z kamery.
  2. hej dziewczyny, ja z kwietniowek 2010 i z sentymentu zajrzalam do was. Moj skarb ma juz 3,5 mca i teraz slodko spi a wydaje mi sie ze to nie tak dawno bylo jak bylam na waszym etapie i tez sie martwilam czy wszystko bedzie dobrze. Zycze wam spokojnych zdrowych ciąż i szczesliwych rozwiazań na wiosne. No i szybkich, bezbolesnych (o ile takie są hihi) porodow , chociaz pewno jeszcze no tym nie myslicie. pozdrawiam
  3. hej, ja z usypianiem nie mam problemu, ani w dzień ani w nocy, usypia albo przy cycu, albo sam z siebie a jak widze ze zmeczony a nie chce usnac to klade go na boczku, wkladam smoka i daje szmatke do tulenia i po chwili usypia. Ja nie cierpie prasowac, ale ciuszki Malego prasuję bo inaczej by mi się do jego komody nie zmieściły. A nasze ciuchy skladam po praniu i prasuję na bieżąco przed ubraniem. a nasz Macius to maly telemaniak, czasami jak przez chwile nie zwracamy na niego uwagi a on grzeczniutki siedzi i szczesliwy tv cichaczem oglada. malutka przypomnij maila to posle ci haslo na picasse
  4. natusia, dlatego ja mojego zamierzam kąpać w oilatum do 2 lub nawet 3 roku zycia, kiedy skora robi sie bardziej odporna, tym bardziej ze ma sklonnosci do alergii i podraznien a ja sama mam lekkie AZS. a co do rozszerzenia diety to ja poczekam do konca 6 mca, akurat jak wroce do pracy to babcia bedzie dokarmiac sloiczkami
  5. hej, dwa dni mnie nie bylo bo odwiedzilam rodzicow a wy tak zaszaleliscie ze 3 strony mialam do nadrobienia, az karmilam przed kompem i teraz mam wyrzuty ze nie patrzylam na Malego przy jedzeniu tylko w monitor... Co do karmienia w czasie jazdy to w ogóle nie pomyslalam o tym ze moze się dziecko zaksztusić, no ale macie racje trzeba przewidywac takie rzeczy. Za tydzien czeka nas podróz nad morze, no ale u nas nie ma autostrad i praktycznie wszedzie się można zatrzymać, wiec nie będzie problemu. a co do ząbków to nam się własnie zaczeły... slinienie i wkładanie rączek i wszystkiego do buzi to to mamy juz dawno, ale tlumaczylam to sobie wlasnie tą produkcją sliny i takim etapem rozwoju ze dziecko chce wszystko spróbować, bo gdzies o tym czytalam. Moj Macuś to nawet skarpety sobie ściagał i je slinił:) No ale jak bylam u rodizcow to nad ranem mały obudizł się o 5, marudził, płakał, nie chciał jeść a jak włożyłam mu smoka to się uspokajał, ale za chwilę go sobie rączką wyciągał. No to ja chwyciłam go za rączki, zeby nie sięgał do smoka a on wypluł smoka i sobie moje palce włożył do buzi, zaczął je przygryzać i... sie uspokoił. Dziąsełka miał rzeczywiscie twarde a zagyzał je bardzo mocno. No i potem usnął jak masowałam mu dziąsełka palcem owiniętym pieluszką. Widocznie to go własnie męczyło!! Noi rano pojechałąm szybko do apteki po zel na dziąsełka i smarowałam mu przed snem. A ledwo przyjechalam do domu to sparzyłam wszystkie gryzaki i włożylam do zamrazalki, zeby mu takie zimne podawać. A swoją drogą to moja mama mówiła, że albo ja albo moje rodzeństwo miało pierwszego zęba właśnie w wieku 3 i pół miesiąca. Ciekawe kidy u nas się pojawi. No i byle mnie nie gryzł przy karmieniu!!! lecimy na spacer papa
  6. hej, muszę się pochwalić, ze moje dziecko to mały Obieżyświat:) Byliśmy od piątku u znajomych w Niemczech i bałam sie jak Maciuś zniesie podróż bo to od nas 600km a tu się okazało, że z niego mały podróżnik i przespał prawie cała podróż a zatrzymaliśmy się tylko raz. Wyjechaliśmy o 5 rano, przed wyjsciem z domu cyc, w czasie jazdy odciągnięte mleko, cyc na parkingu i znów odciągane na bieząco mleko a pomiędzy wszystkimi karmieniami błogi sen:) Ale dobrze ze miałam odciągnięte mleko i laktator bo on jak się budził to własnie z głodu i od razu płacz a wiadomo na autostradzie nie mozna stanąc na zawołanie. No i moje spostrzeżenie z Niemiec to takie, że u nas jest duuuzo więcej dzieci, w moim mieście to po rynku czasem az ciężko się wyminąć wózkami tyle matek a tam prawie nie widac dzieci. No i druga sprawa to podejscie do rodzicielstwa moim zdaniem troche samolubne i zbyt luźne bo trafiliśmy na początek lata i z tej okazji same imprezy w centrum, 7 scen z muzyką, budki z jedzeniem i tłumy ludzi i ci nieliczni Niemcy co mają małe dzieci to ciągneli je ze sobą w wózkach na te koncerty, czasami maleństwa młodsze od naszych mimo ze było juz grubo po 23. Moze to ja jakaś przewrażliwiona pod tym kątem, ale uważam, że to nieludzkie i samolubne ciągac dzieci o tej porze w takie tłumy i hałasy. Wcześniej jak temat mnie nie dotyczył to nie zauważałam takich rzeczy. Dla ścisłości to nasz skarb spał w domciu pod czujnym okiem babci, z mleczkiem odciągniętym na wszelki wypadek a niewykorzystanym bo się nie obudził :) a jak to jest z tym karmieniem, czy mleko matki jest bardizej kaloryczne od modyfikowanego??? Bo moj Maciuś je ok 80ml, no na siłe to 100ml (tyle max wypije odciagnietego z butli) co 2 h w dzien i max 2 razy w nocy a karmione butlą jedzą po 150ml i wiecej a jedne i drugie dzieci przybierają chyba porównywalnie... nie wiem sama. Nigdy nie dawalam mieszanki i nie wiem czy ono jest tluste, ale po moim odciągnietym mleku na butelce i smoczku zostaje tłusty osad wiec moze to o to chodzi.. lece spac pozdrawiam
  7. hej, mi tez włosy lecą, dosłownie wszędzie.. w pościeli, w lazience, w salonie mimo, że staram się chodizć po domu w kitce. Ale nei martwie się tym zbytnio bo zawsze duzo gubiłam a i tak miałam gęste a przez ciążę mi wcale nie wypadały, nawet w sitku przy prysznicu nic nie bylo i tak mi się wzmocniły ze nawet jak ich trochę ubędzie to jakos przeżyję. Pożyczyłam sobie od bratowej ławeczkę do brzuszków i ćwicze od dwóch dni, jak będę systematyczna to sobię taką kupię, coby mięśnie brzucha jakoś wygladały.. Wczoraj byłam w firmie na plotach i pokazać małego, koleżanka wziełą go i obleciała wszystkie biura a on to długo znosił. Potem karmienie i przewijanie w sali konferencyjnej i na końcu emocji już było za dużo bo Mały zaczął płakać i ciężko go byłouspokoić. Akurat jak wszedł szef to taki popis dał, że hej. A ja jak w amoku nie umiałąm go uciszyć.. Tez tak macie, że jak gdizęs jesteście i dziecko płacze a wy nie potraficie go uspokoić to włącza się jakieś poczucie winy, stres i desperacja no a wiadomo to na dziecko jeszcze gorzej działa.. Ja pamiętam po pierwszym szczepieniu jak Maciuś płakał a ja zdenerwowana bardziej od niego i pielęgniarka powiedziała, zeby lepiej mąż wziął na ręce bo mama zbyt nerwowa i dziecku się udziela. my zaraz zmykamy sie dotlenić
  8. kadith glosik oddany:) a co do chusty to ja dawno nie wkladalam małego bo były upały i wiadomo, za gorąco by nam bylo a kilka dni temu włożyłam i się okazało, że teraz jak już prawie całkeim sztywno trzyma głowkę to siedzi sobie ladnie i rozglada się na oki szczęśliwy:) już bylismy nawet na spacerku w chuscie i powiem wam, że to dobre na figurę, bo maluch swoje wazy a kręgosłup prosty My dziś mieliśmy szczepienie, maciuś raz zapłąkał, ale szybko się uspokoił i jak wychodizlimy to już się śmiał:) taki smieszek fajny z niego:) a wazy 6250g, jest chudziutki ale dlugasny!!! wczoraj bylismy u tego pediatry co nam ciwczenia zleciła i się okazało, ze napięcie mięśniowe w rączkach juz w normie, pieknie wyćwiczliśmy i duże postępy, teraz mamy ćwiczyc ale mniej tylko dla utrwalenia, ale dodatkowo mamy masować mieśnie na szyi, zeby nie odchylał głowki w jedną stronę jak to robi. No i mimo ze wazy duzo to pediatra mowila zeciut za mało przybrał ostatnio, poorownując masę wyjsciową i wczesniejszy przyrost. wasze dzieci tez w te upały mniej przybrały??? Z wagą zeszliśmy do 50 centyla (wczesniej byl 75) a ze wzrostem jestesmy w 90!! dzis ladna pogoda, po szczepieniu nic sie nie dzieje wiec smigamy na maly spacer pozdrawiam
  9. hej, my dzis bylismy na kontroli u ortopedy i bioderka już ok, odwodzenie prawidlowe. I lekarz kazał nic nie przyspieszac jesli chodzi o chodzenie, żeby Mały sam wstał z raczkowania. To tak odnośnie tematu zakupu chodzikow i innych wynalazkow. natusia a co do jedzenia wszystkiego i chudnięcia po ciązy to sprawa bardzo indywidualna. Ciesz się, ze już zrzuciłaś wszystko a nawet więcej, mi zostało jeszcze kilka kg a brak jakielkowiek diety, wcinanie pizzy i zapiekanek by na pewno mi nie pomogły. a co do sadzania w krzesełku to zgodnie z zasadą, żeby nic nie przyspieszac to krzesełko dopiero jak dziecko samo będzie siedzieć.
  10. czarna nieciekawy widok, dobrze ze pojechaliscie bo jeszcze twoj starszak by miał traumę potem i bał się wody
  11. frogus, no coś podobnego, ale w moim misiak jest w calosci i on trzyma tą szmatkę w narożniku, cos jak te tutaj tylko ja mam hefalumpa http://allegro.pl/item1156315826_cudne_2_przytulanki_mothercare_kubus_puchatek.html moje dziecko dzis cały dzien prawie przespalo, budził się co 2h na jedzenie, troche sie pobawil, mamusia ponosila i dalej w kimę, widac taka jego reakcja na upały:) za to w nocy budzi się ostatnio znow częsciej, piewrwsza pobudka ok24-1 w nocy a nie 4-5 jak wczesniej a kolejne co 2h kąpiecie już maluchy w duzej wannie? Bo nasz juz tak chlapal i ledwo sie mieścil do wanienki i teraz kapiemy się na gąkowej podkladce w duzej wannie, podoba mu sie, i nie trzeba go trzymac:) a potem wody nie wylewam, dolewam trochę i sama się kapię, coby oilatum podwójnie wykorzystać:) to lepsze niz kazdy balsam
  12. hej, frogus to taki mały pluszaczek z przyszytą chusteczką jakby, że ją niby w rączkach trzyma. Nasz pluszaczek jest z Mothecare i to pierwsza zabawka Maciusia bo siostra do szpitala nam przyniosla. No i Maicuś bardzo ją lubi bo dzis nad ranem po karmeiniu chciałam zeby jeszcze usnąl i sięgnęlam mu po tego słonika a on jak go zobaczył sie w głos zasmiał, zagaworzył radośnie, chwycił miska, dostał jeszcze smoka i usnął:) Elizka, moj tez jest pogodny przy obcych i smieje sie do kazdego, no chyba ze jest zmeczony i spiący to wtedy potrafi się popłakac na widok kogoś innego niż rodzice. No ale nasz od początku ma konakt z róznymi ludzmi, dziadkami, ciatkami, wujkami i znajomymi i praktycznie co weekend gdzies wyjezdzamy, dwa razy już nocowaliśmy z nim u teściowej wiec moze dlatego taki rozrywkowy jest
  13. eehh my to sie mamy z tymi naszymi małymi brzuszkami.. Kolezanka urodziła 2 tyg temu i je wszystko łącznie z pizzą a małemu nic nie jest co prawda jedzac wszystko mozna nie wrócic do figury sprzed ciązy, ale akurat tej kozezance to nie grozi
  14. hej, frogus, jesli chodzi o pomidory to raczej nie sam pomidor uczula tylko chemia, jaką są pryskane. Więc jeśli masz mozliwość kupić takie z ogródka to pewno mogłabyś je jeść bez obawy. Mi rodzice kupują od gospodarzy na wsi i jem i nic sie nie dzieje. A znajomy co ma uczulenie na pomidory to tylko z tego źródła może jsc wiec mam pewnosć ze są dobre. a co do dzisiejszego płaczu to mi osobiście nie wydaje się, że to tak szybko działa... znam zasadę ze alergeny działąją do 3 dni a wzdymające ciężkie rzeczy szybciej, ale nie wiem ile, to zalezy tez od twojego organizmu jak szybko to strawi i kiedy to przejdzie do mleka. A moze zjadlaś coś przedwczoraj? Jesli powodem kolek nie jest jakis popularny alergen jak białko mleka to bardzo ciężko jest wyczaic co to. Moze jakas ostra przyprawa lub glutaminian sodu, sezam...można gdybać, nie wiem naprawdę. a ja nauczyłam moje dziecko zasypiać z takim misiem hefalumpem , co trzyma szmatkę i mały tuli misia i szmatkę. Wolę to niż pieluszkę bo pieluszka jest dużo większa i bałam się, że się moze udusic. A on tak słodko tuli tego hefalumpa a przez to ze jest ta szmatka to on mu nie wypada bo szmatka trzyma się pod pachą. dziś znów upały... ja z bratową i małym jedziemy nad jeziorko przez to ze bylo gorąco przez ostatnie tygodnie to nie ubierałam malemu na noc pajacy i w niedizele zrobilo sie chlodniej i chcialam mu ubrac na noc to się okazało że w zpołowy już wyrósł!! Teraz pasują tylko jeszcze te na rozm. 68. Te mniejsze schowałam i czekają na drugie dziecko:)
  15. hej, ja dzis nieprzytomna bo mały obudził się o 6 z płaczem i nie dał sie uspokoić, normalnie aż stękał , tak go coś bolało w brzusiu. Po kropelkach usnąl, mama z nim, ale i tak coś mi to za mało było:( Będę współuczestniczyć w jego drzemkach dziennych. dziewczyny karmiące piersią a co z wit K po skonczeniu 3 mca. Bo ja tydzien temu zaczełam opakowanie i jak mały skonczy 3 mc za tydzien to mi zostanie jeszcze połowa i nie wiem czy dawac do końca czy przestać. Spytam lekarza, ale może wy juz pytałyscie swoich. Moj Maciuśnauczył się przewracac z pleców na boki. A leżąc na plecach odpycha sie nózkami i trzeba uważac bardziej bo np. z maty juz sie przesunie na podłoge
  16. hej, no w końcu jest chłodniej a po tych upałach to wręcz zimno. My dziś nawet zmarzliśmy w nocy bo w upały zaminiłam kołdrę na samą poszewkę a dzisiaj ciut za zimno było na to. Nad ranem miałam dziś płacz a to za sprawą wczorajszych pierogów odsmażanych na paletni. Był głodny, chwytał pierś a po chwili w płacz i sie zwijał, biedactwo. POdaliśmy mu kropelki Sab simplex i udało isę usnąć. Jednak jeszcze za szybko dla mojego szkraba na cięższe potrawy. Ale co się dziwić skoro nawet mnie brzuch bolał po 3 mcach jałowizny to co dopiero jego. Co do Oilatum to ja kąpie cały czas i mam zamiar używac tego do 3 roku życia. No ale mój skarb ma trochę atopową skórę wiec wolę nie ryzykować z innymi kosmetykami.
  17. moj spi w body z ktotkim rękawem albo wręcz bez rękawkow , na bose nózki i tylko te nózki przykryte pieluszką, ale w nocy i tak się rozkopuje . No ale my też mamy prawie 30 stopni w domu. pa
  18. hej, moje dziecko w tym upale to ze skrajnosci w skrajnosc popada, albo nie moze spać i spi po max 10 min jak kilka dni temu, albo jak dziś przesypia prawie cały dzień, budzi się na jedzenie i dalej spi. Dziś miałam debiut w kąpieli w pojedynke, bo mąż musiał dłuzej zostac w biurze i dopiero zaraz przyjedzie a Mały już smacznie spi:) chyba zmienia zdanie co do pieluch i w tym momencie najbardziej skłaniam się do huggiesow bo nie mają tego dziwnego zapachu co pampersy. Moje ulubione pampers premium care od numeru 3 tez sa perfumowane, mniej intensywnie niz te normalne ale jednak. A w te upały to mnei ten zapach normalnei drażni A dzis w carrefurze była promocja chusteczek pampers sensitive 6szt za 24zl. A co do powrotu do pracy to ja nie wiem sama co mnie czeka w firmie, bo dziewczyna na moje miejsce nie jest na zastępstwo tylko na normalną umowę i jak ja wrócę to albo szef ją przesunie gdzieś indziej albo da mi inne stanowisko. Zwolnic sam nie zwolni, bo potrzebują językowców, ale mam nadzieję że nie będzie gorzej i ze zostanę pod nim tj. prezesem a nie przesuną mnie do drugiego pionu pod dyrektorkę coś w stylu jak opisujecie swoje: samotna, bezdzietna, wredna i zlośliwa, na dodatek zaniedbana, wręcz brudna brrrr ale poki co cieszmy sie macierzyństwem:)
  19. Hej, no i dzisiejszy wynik moczu Maciusia jest ok, zadnych krwinek wiec nie wiem co to było wcześniej i skąd ta krewka w pieluszcze. No ale najwazniejsze ze nic powaznego się nie dzieje. Dla pewności jutro jeszcze raz badamy. Ale dziewczyny karmiące piersią, dopajajcie lepiej maluchy w te upały albo przystawiajcie choc na chwile do piersi częsciej , nie tylko wtedy jak same wołają, bo ja karmilam tylko na żadanie a nie sama z siebie i się okazało, ze za mało i stąd te problemy z siusianiem frogus, co do kupek ze śluzem to chyba od alegrii. Ja odkąd zaczęlam jeść troche nabiału to znów mamy śłuzowate kupki, ale z racji ze to jedyny objaw to nie odstawiam całkiem tylko nie będę przesadzać. A w skladzie herbatki uspokajającej hippa jest glukoza i zioła (lipa, melisa i rumianek). lece na fakty a potem kąpiel pa
  20. hej, odebralam wyniki Malego i miał czerwone krwinki w moczu, byliśmy u lekarza i kazał przez kolejne 2 dni badac mocz i jak się powtorzy to będziemy dalej diagnozować Mozliwe ze to niekoniecznie zapalenie dróg moczowych tylko zagęszczenie moczu przez upały i lekarz kazał dopajać małego!! dziwne bo wg WHO nie powinno się dopajać tylko sama pierś, ale w naszym wypadku najwidoczniej trzeba trochę więcej przefiltrować Kupilam mu herbatke uspakajająca z hippa i mu smakuje. Co do powrotu do pracy to ja wracam od razu po macierzynskim i urlopie czyli na poczatku listopada. Trochę już brakuje mi kontaktu z ludźmi, no i mam wrażenie ze się troche cofam... Małym opiekowac się będzie babcia. Ale ponieważ planujemy przeprowadzkę do innego miasta gdzieś na wiosnę i miałabym wtedy za daleko do pracy i tak czy tak będe musiała zmienić pracę to plan jest taki, ze popracuję max pół roku i zachodzimy w drugą ciążę, od razu zwolnienie a po macierzynskim nie wracam już i szukam nowej pracy. Plany planami tylko z tym zajściem to zazwyczaj nei jest tak na zawołanie....
  21. hej, dziewczyny mam pytanie, czy wasze maleństwa sikają mniej w te upały???? Bo ja nad ranem założyłam małemu ten woreczek do pobrania moczu a tu pieluszka z nocy sucha i wcześniejsza przed wczorajszą wieczorną kąpielą tez byla sucha, a była zmianiana przed spacerem po godz. 17. wiec wychodzi ze od wczoraj od ok 17 do dzis ok. 6 rano nie było sikania! Przeraziło mnie to i po założeniu woreczka dałam mu dodatkowo pierś mimo, że nie wołał i kilka łyków wody. I po kilku minutach zrobił siku do woreczka ok 20ml. No i od tamtej pory a to juz 4 h mineły znow nie sikał!! Jedynie kupka była. Gorączki nie ma, ale i tak jestem przerażona, że jednak coś mu dolega. Czekam na wynik o 15 i jak będzie nieprawidłowy to od razu do lekarza!! teraz usnął, ale dopiero po noszeniu na rękach, inaczej nie chciał matrioszka, no mała rzeczywiście trochę mało wazy, ale to dziewczynka i może taki jej urok:) A moze oprócz dokarmiania modyfikowanym popracuj dodatkowo trochę laktatorem, zeby pobudizć laktację to kryzys laktacyjny minie i może się uda wrócić do samej piersi. No chyba ze i tak planujesz przejsc niebawem na butle to wtedy nie ma sensu kombinowanie. Ale mi i innym dziewczynom kryzys minął po kilku dniach wiec może i Tobie się uda a co do wtrącanie sie pomaranczowej w wątek to niestety taki urok publicznego forum, że każdy może nas czytać i dorzucić swoje 5 groszy, no ale nawet umoralniająca "zew" robiła to w sposób kulturalny i nie ubliżała nikomu
  22. oj frogus zazdroszcze wypadu w plener Ja niestety większość w domu z Małym i to sama bo mąż w pracy nadgania, żeby w sierpniu móc wyluzowac i odpocząć. Moj kryzys też minął przez to odciąganie, no i mam zapas w zamrażalce na czarną godzinę, coby móc kiedyś Malego z babcią zostawić na kilka godzinek:)
  23. hej oj słabiutko u nas z frekwencją na forum ostatnio.. no ale to przez te upały, bo skarbiki nie chca spać w dzień a na spacer wyjsc nie sposób.. moj usypia przy karmieniu ale tylko na max 10 min. Dziś popoludniu postanowiłam iśc spać razem z nim, ale żle na tym wyszlam bo ja zdązyłam usnąć a on się przebudził i juz mu bylo zle leżeć w jednym miejscu. I rozespana nosiłam znow na rękach. Ale ma to i swoje dobre strony bo poświęcam mu więcej czasu na zabawe i ćwiczenia. Ni i w tę gorącz chciałam mu ulzyć i owijałam mu stopy i dłonie na chwilę w mokrą pieluszkę i az piszczal przy tym ze śmiechu. I zauwazyłam, że potrafi już sam chwycić swoje stopy!! a pod wieczór miał 37,8 więc moze jednak jakaś infekcja się przypałętała:( jutro rano pobieramy mocz do badania, kupiłam w aptece taki woreczek na mocz niemowlaka, co sie nakleja na ciało, ciekawy wynalazek, sa inne dla chłopców i inne dla diewczynek. No i będę czekac na wyniki. dobranoc
  24. hej, dziewczyny zauważyłam wczoraj w zsikanej pieluszcze małego czerwono-rózowa plamkę chba krwi, dziś juz niec nie było ale zadzowniłam do pediatry i wypisze mi skierowanie na badanie moczu i jutro zaniosę. Trochę jestem przerazona bo u takich maluchow zapalenie dróg moczowych moze się skonczyć szpitalem.... mam nadzieję ze to nic groźnego, tym bardziej że mały jest pogodny, nie gorączkuje i nic mu nie dolega.
  25. frogus, na wzmozenie laktacji pomaga spanie bez stanika!! Polozna tak zaleciła koleżance na kryzys laktacyjny i pomogło. Mnie tez trochę kryzys dopada bo tydzien temu 120ml w pol godziny odciągnęlam a wczoraj cały wieczor ok 4h z przerwami się męczyłam, żeby sciagnąć 100ml, az mnie piersi bolały. Dużo piłam i poszłam spać bez stanika i jak Mały obudził się o 5 na karmienie to piersi były tak pełne ze jak mu dałam z dwóch to do 9 dał nam pospać!! A tez tak macie, że dzieko grzecznie leży czy sie bawi np. na macie a jak zobaczy mamusie to od razu płacz i chce na rączki? Wygrywamy mnawet z najciekawszymi zabawkami.
×