Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kahna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. A co do zakupow przez internet to jestem ich wielka fanką- chyba nawet lekko uzaleznioną. Całą wyprawke dla Malucha kupilam przez internet z wygody i niestety braku czasu ( do konca ciazy pracowalam). Nawet meble do łazienki kupilam przez internet, nie wspominając o wozku, dywanie itp. :) W temacie kremow na rozstepy to w poprzedniej ciazy uzywalam tylko mustele i nic mi sie nie zrobilo a przytyłam 23 kg przy wadze wyjsciowej 57. Wygladalam jak wieloryb, na szczescie szybko schudlam, nawet wazylam mniej jak przed ciąża. Teraz juz 3 + ale mam zamiar sie pilnowac i nie przesadzac z jedzeniem bo kregosłup i stawy mi wysiadały. Z tej radosci tak sobie podzerałam wszystko na co mialam ochote i sie zagalopowalam w tyciu ;) Teraz uzywam z oszczednosci polski krem (nazwy nie pamietam) jutro napisze jaki i zobacze jakie efekty. Mustela na allegro kosztuke okolo 75,00 sporo troche bo jak brzuch duzy to mi wystarczalo na 3 tygodnie po 1 smarowaniu dziennie. Moze pozniej sobie zafunduję :) Pozdr
  2. Do Krismam Tak rodzilam naturalnie. Sam porod wspominam dobrze. Bylo juz 6 dni po terminie a jak sie zaczelo to bylam zaskoczona i przez 2 godziny nie wiedzialam ze to to. No ale spokojnie poczekalam w domu na rozwoj sytuacji i okolo 22 pojechalam do szpitala (nadal myslalam ze to fałszywy alarm :). Na miejscu skurcze co 5 min juz byly i od razu na porodowke. Dostałam znieczulenie i wszystko odeszlo. Czekalam 2 godziny na wznowienie akcji ale nic sie nie dzialo, ustalo...dostalam kroplówke na wywolanie skurczy i sie zaczelo na dobre :) Wydawalo mi sie ze to trwalo z 10 godzin a to bylo ledwo 10 minut. Maz byl przy mnie cały czas i pomagal bardzo. Bez niego bym nie dala rady, szczerze, spisał sie chlop na medal. Potem szycie i o 4 rano lezalam juz sobie z bobasem na łózku. Problemow mialam troche potem, nie dotyczyły samych ran po porodzie tylko żylaków ktore przy wielkim wysiłku wylazły i to one mi przez długi czas bardzo dokuczały i przeszkadzaly w dojsciu do sprawnosci w 100%. Ale juz jest ok i nastepny porod tez chce miec naturalny.
  3. No szukam tej tabelki ale nie wiem ktora jest aktualna (podajcie nr strony) to sie dopisze. Podalam płec w stopce bo mi lekarz na ostatnim usg zasugerowal ze cos jest miedzy nozkami :) . W poprzedniej ciazy bylo dokladnie tak samo i sprawdzilo sie w 100%. Urodzilam chlopczyka 4400 kg, 60 cm
  4. Nika34 mamy ten sam termin :) a widze w stopce ze poprzednia ciąza i porod tez podobne daty. Pozdr
  5. Witajcie! Poztanowilam do Was dołączyc z wiadomych względów.
  6. Dafodilek, wydaje mi sie albo masz szczescie i maluch lubi mleczko albo cos jest nie tak. Powinnas porozmawiac z lekarzem i moze zrobic badanie krwi. A jak jest w nocy? Duzo wypija? Moze to szok po odstawieniu od cyca ze tyle pije bo musi rozładowac na czyms przyzwyczajenie do ssania a smoczek na butelce mu to rekompensuje?
  7. Hej! Opisze Wam krotko moja metode na nocne zasypianie malucha. Wieczorkiem po kąpieli i mleczku-myjemy rączki- i klade go do lozeczka (jego) przy sciemnionym swietle. Sama klade sie obok na kanapie i udaje ze tez spie ;). Mały troche skacze, gada, wyrzuca smoczki ale po 5 minutach pada ze zmaeczenia i za 10 min juz spi. Taka metode stosowałam od poczatku i na razie jest ok. Dzienne usypianie dla odmiany to horror. Za nic nie zasnie w łózku. Jedynie na spacerku w wozku. Wszystko ok jak ładna pogoda, problem zaczyna sie jak pada deszcz. Bywało i tak , ze nawet w deszcz spał na tarasie pod daszkiem bo nie bylo innej mozliwosci uspania. Nie wiem co bedzie zimą :( A czy wasze dzieciaczki spia na poduszkach? Moj najwyrazniej domaga sie tego bo jak zasypia w łózku to dlowe kladzie zawsze na złozonej kołderce. Pozdr
  8. Witajcie ! Dziekuje za przyjecie do Waszego grona :) u nas ostatnio ciężkie nocki. Maluch budzi sie z placzem i nic nie pomaga. Żele do zabkow nic nie daja. Podaje nurofen bo to jedyny ratunek dla dziecka i dla nas. Ida dolne dwojki, gorna jedynka i dwojki. Pozno wyrastaja te ząbki. Jak poczytałam Wasze wpisy i ogladam zdjecia znajomych to mlodsze dzieciaczki maja juz wiecej ząbkow jak moj. Ma 11 mcy i dopiero 3. Ale zasuwa w jedzenie wszystkiego i gryzie jakby miał wszystke :) Podaje mu 3*dziennie mleko po 180 ml ale łyzką bo odkad poznał inne smaki to nie chce jesc. Robie kaszke taka wodnista bo ma problemy z zaparciami. Myszko5- z wlasnego doswiadczenie powiem ze u nas to własnie kaszki powoduja zaparcia i banany. Jakis czas temu podawalam mu kaszke zdrowy brzyszek (wersja ze sliwka i z lipą) i to byl główny sprawca zaparc! Wyeliminowałam ja calkowicie i banany i na razie odpukac- problemu nie ma. Podaje tez duzo soków (wiem ze niezbyt madrze) ale wody nie trąci. Staram sie dawac tez owoce surowe zeby blonnik uzupelniac. A co do wloskow to przycinałam juz sama z 2 razy takim szybkim cięciem bo maluch usiedziec nie mogl i krecił głową na wszystkie strony. Przyciełam najdłuzsze za uszkami. Teraz mam problem z obcinaniem paznokci- za nic nie chce dac wiecej jak 2 do obciecia. Wiec dziennie obcinam max 2 paluchy :) Ale sie rozpisałam :) Pozdr
  9. A i dodam jeszcze ze nie dawno dowiedzialam sie ze znow zostane mamą. termin mam na 8/03/2010. Szczerze to byl szok i zaskoczenie bo z koncem maja zakonczylam karmienie (nawet okresu nie dostałam)a w polowie czerwca juz bylam w ciązy. Objawow zero jedynie sennosc i bule lekkie brzucha ktore kojarzyłam ze zblizajacym sie okresem. Dowiedzialam sie dopiero po 2 miesiacach bo cos mnie tknelo i kupilam test. Az zamarlam jak pojawiły sie 2 kreski. Teraz juz przyzwyczaiłam sie do tej mysli i wiem ze sobie poradze ;) Wstepnie lekarz mnie poinformowal ze "cos" dynda miedzy nożkami na usg wiec chyba bedzie kolejny chlopak. Wyprawka po bracie w komplecie. Na szczescie nic nie oddawalam kolezankom. Pozbylam sie tylko ciązowych ubran i teraz żałuje bo na nowo musze uzupełniac garderobe. Do pracy wrociłam na poczatku czerwca i jeszcze nie poinformowalam ze za niedługo znowu sie "ulatniam". Zadowolenie nie bedą ale co mnie to.
  10. To sie dopisuje :) Imię.Mamy.......data.porodu.....imię.Dziecka ....waga.....wzrost Barwy Jesieni....24.07.2008........Mikołaj...........2000 ........47cm backspace82.....30.07.2008...........Mia ............2500.........47cm Evi_22.............03.08.2008.........Emilka...........2 950. .......54cm katharin...........22.08.2008..........Maciej.........33 90. ........52cm Izabelcia78.......23.08.2008.........Sophia...... ....2800........53,3cm Koug................23.08.2008........Emilka..... ......3245.........54cm mrs_ziec...........23.08.2008........Ola...............3 250.. .......54cm wiewiorka2004....24.08.2008........Kubuś...........3500 ........56 cm SYLCIA 20..........28.08.2008.........Kris.............2620..... ...47cm sanday1.............31.082008........Mateusz........3000 .. .......55cm karro................01.09.2008........Maks............2 790.........47cm MaMani.............02.09.2008........Kornelek........3,7 70. .......53 cm Słonko_26..........02.09.2008.........Lena Emilia....3440 .........56 cm Onyx1...............02.09.2008....Maksymilian Mikolaj...2950......?cm magia_...............04.09.2008........Nicole-Julia... 3880...........54cm kasinska28..........05.09.2008.........Mateusz......275 0 .........53cm el79..................06.09.2008.......Arianna.......... 3230.........50cm mamahuberta.......09.09.2008.......Oliwia...........3050 .........53cm majka28............10.09.2008........Amelia...........29 20 .........52cm ewunienka24.......11.09.2008.......Amira............3340 .. .......53cm Dafodilek...........12.09.2008........Karolek..........3 400........55cm MartaObdarta.....12.092008........Weroniczka....3550.... ......55cm kate562.............13.09.2008........Marta...........37 20........ myszka5..............14.09.2008.......Dawid...........41 00........54cm brudzia................16.09.2008......Paweł............ 4750.........60cm sandra27..............18.09.2008.......Damianek.....3900 .........56cm marlenaaa.............18.09.2008.......Damian........337 0.........56cm eryka...................18.09.2008......Blanka.........3 920..........56cm ewa.z14...............20.09.2008.......Miłosz.........43 50..........61cm birka87................23.09.2008.......Wiktoria Anna...3080.......54cm paris26(moniq).......28.09.2008....AMELIA-SOPHIE..3450.. ........50cm Kahna...................28.09.2008.....Michał...........4400..........60cm magdae................30.09.2008.......CYRYLEK.......350 0.........53cm tulipusia spóżniona..05.10.2008.......Antek..........4240.........57c m brutta................06.10.2008.......Francesco....350 0...........49cm oleniga...............08.10.08.......Mikołaj Marcin......4360.......62cm Born2Love...........30.09.08..............Tim........... ..4160........53cm
  11. Witajcie!!! Czytam Was od samego początku bo tez jestem mama wrzesniowa 2008. Nie pisałam bo ciaza byla zagrozona i do konca nie chciałam zapeszac. Ale udalo sie i 28/09/2008 naturalnie urodził sie duzy (4400 synus). Pozwolę sobie na wpisanie do Waszej tabelki bo mam zamiar z Wami zostac na dłuzej :)
×