

wiwas83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wiwas83
-
Cześć dziewczynki, melduję się niestety nadal 2w1,4 dni po terminie.Dziś w nocy trafiliśmy na porodówkę,bo tak mnie od 19.00 łupało,że o 4 rano w końcu stwierdziłam,że nie dam rady i co?I dupa!Ja myślałam,że tak dzielnie przetrzymałam część porodu w domu a tu ZERO rozwarcia.Zresztą po tym jak mnie zbadała to stwierdzam,ze nie jestem w ogóle odporna na ból i next time już w aucie będę krzyczała o znieczulenie;) Takze jestem dziś obolała,wk...wiona i niewyspana a Melcia uparciuch ani myśli wychodzić... Zresztą i tak już jest bliźniakiem,więc obojętnie.
-
Ja również zapakowana,termin z OM minął wczoraj,z USG 17ego a moja mała ani myśli wyjść.To jej przeciąganie się jest już zaj...biście bolesne,więc nie wiem,czy jest aż tak duża,bo brzuch mam ogromny,wiec nie powinno brakować jej miejsca... Dziś mam wizyte w klinice,ale nie spodziewam się,żeby zrobili skan czy cokolwiek,choć spróbuję coś wyżebrać.Jestem zła,zniecierpliwiona i wolałabym,zeby już było po wszystik-mieć ją przy sobie i wiedzieć,że wszystko jest OK. Monikadyr-primo-56 dni po terminie?Chyba coś Ci się pomyliło;)Secundo-każdy inaczej przechodzi poród,ja cxesarki obawiam się dużo bardziej niż porodu sn,tak czy inaczej każda z nas musi to przejść a Tobie gratuluję,że jestes już po wszystkim,masz dziecko przy sobie,wracaj szybko do zdrowia.
-
2w1 wciąż,już nawet mi się pisać nie chce:( Czekam z niecierpliwością na mojego szkraba! Gratuluję i "zazdraszczam" rozpakowanym,łączę się w bólu niecierpliwości z oczekującymi jak ja.
-
Proszę mnie nie pomijać,ja też w dwupaku wciąż:( Termin z usg na 17 a zOM na 19. Co do ktg nie pomogę,bo nigdy nie miałam-kochana Irlandia się kłania... Powiedzcie mi,czy są w PL otwarte lotniska,czy wulkan znów szaleje?Wysiadła mi cyfra plus i nie mogę zajrzeć na tvn24 co tam się wyprawia a w sobotę teściowa ma przylecieć.Juz się nie mogę doczekać,bo zaj...ba dostaję od tego samotnego siedzenia w domu.
-
Gryfnofrela-moim zdaniem musisz przeczekać,ustawienie laktacji trwa około 4 tygodni co najmniej,taką samą sytuację miała moja porzyjaciółka,która urodziła 10marca-już się chciała poddać z tej bezsilności a teraz,po 2 miesiącach mały je jak smok,pięknie przybiera a dla niej karmienie to przyjemność,także głowa do góry... Ale memy nowych mam z 6/05,gratulacje:) U mnie nadal cisza,zeby chociaz czop...
-
Acha,widzę,że Demi 1982 nie zagląda,więc donoszę w jej imieniu-mam nadzieję,ze sie nie obrazi,ze urodziła slicznego chłopca-Filipa-dwa dni przed terminem tj. 6maja,ważył 4009g.
-
cześć kochane, ja tez 2w1 wciąż,do terminu jeszcze 9 dni niby,ale cisza totalna...boję się,że zostanę ostatnia;) W sobotę na szkole rodzenia było video z porodu-co prawda starałam sie nie patrzeć,ale mimo wszystko zaczęłam sie bać.W sumie w każdej chwili mogę się zdecydować na epidural-ZZO-ale mam wątpliwości,pewnie dopiero na porodówcę podejmę decyzję. U nas cieplutko,wyjdę troche na słoneczko buziaki
-
Gryfnofrela i kojoneczka-witamy w roli świeżo upieczonych mamusiek:) Ja po wizycie,ale to była żenada a nie wizyta-o skanie oczywiście mogę pomarzyć,moje wyniki krwi sprzed 2 tygodni zgubili,więc dziś powtarzali,żeby mieć w reazie porodu pojęcie czy mogę epidural ehhhhhhhh zła jestem jak diabli a malutkiej chyba dobrze u mamusi,bo dalej nic się nie dzieje,choć w sumie jeszcze mamy trochę czasu...
-
Anda,Zuzia,niezapominajka-gratulacje!!!!!!!!!!! Swoją drogą niezapominajko miałaś taki termin jak ja-aleś się pośpieszyła;) U mnie cisza totalna-zero skurczy,czopa ni widu ni słychu...pewnie mała czeka aż się wulkan uspokoi i babcia przyleci:)
-
Olu,jak dobrze wiedzieć,ze warto czekać i pocierpieć na tego małego szkraba...że wyzwoli w nas takie pokłady miłości! Ściskam Was mocno!
-
Melduję się w dwupaku wciąż! Izabela-ja ostatnie 3 tygodnie przechodziłam z chyba 8 !!!oprychami na brodzie,po czym po wysuszeniu wyszła mi też na ustach.Na początku nic nie chchiałam używać,ale lekarz kazał mi wziąć zovirax,żeby się z tym znowu nie męczyć 3 tygodnie i faktycznie (tfu!tfu!) po 2 dniach zeszło.Poza tym to jest opryszczka typu 1-niegroźna dla dziecka,takze nic się nie bój. Gryfonela-trzyamm kciuki,choć pewnie już swojego skarba tulisz! Kirsten i Pralinka-gratulacje!!!!
-
Ufff,miałam dzis seans prasowania i w końcu moge z czystym sumieniem powiedziec,że jestem gotowa.Wieczorem spakuję drugą torbę-bo jak się okazało jedna to za mało-niemal jak na wczasy;) Uświadomiłam sobie,że jutro już maj sie zaczyna (SIC!!!) a dopiero co test ciążowy robilam;) Nika-14 marca jak wracałam z wakacji ważyłam dokładnie o 5,4kg mniej niż kilka dni temu a byłam 2 tyg.chora,na antybiotyku i naprawdę mało jadłam,zresztą nawet mnie wczoraj lekarz opieprzył,że stąd te ciała ketonowe w moczu-za duże przerwy między posiłkami.A stopy tak mi w dzien puchną,że jak zdejmę skarpetki to mam taki wyraźny obwarzanek nad ściągaczem;P Ale niejest przecież powiedziane,ze każdej sie tak woda zatrzyma,myślę,ze większość nawet schudnie,choc moja siostra też w ostatnim miesiacu właśnie przytyła 4kg co stanowiło 1/3 całego przyrostu w ciąży. Przez to prasowanie uśwaidomiłam sobie,ze mnie nieco wyobraźnia poniosła-nie zdawałam sobie sprawy,ze nakupowałam małej aż tyle rzeczy!!!! I większość newborn,połowy pewnie nawet nie założy:(Ale tak to jest jak się ma matkę zakupoholiczkę,która nic sobie teraz nie może kupić,bo chyba musiałby być to namiot;))) Całuski dla Waszych brzuszków!
-
Cholera żesz ledwie wyleczyłam moje stado opryszczek na brodzie a tu dziś w poczekalni u lekarza na ustach mi wyrosła franca jedna:( Od reki m i dał zovirax bo już mi sie nie chce bawić i wysuszać tego dziadostwa spirytusem,no masakra jakaś. Agnes3d ja mam identycznie-brzuch jeszcze maga wysoko,więc też nie liczę na to,że dotrwam do końca bez rozstępów. Moja mała też rusza sie duuużo mniej,nawet kazałam dziś mojemu GP sprawdzić jej puls,ale wszystko ok,po prostu ma mniej miejsca i tyle.Martwić się kazał jeśli będzie mniej niż 10 ruchów na 12h. Mnie dziś też naszło na ostre-enchiladas zrobiłam i teraz mnie trochę suszy;) A co do wagi,to lekarz powiedział,zebym sie tak nie martwiła,bo w ostatnim miesiącu to głównie obrzęki sprawiają,że waga idzie w górę,a u mnie był to spory skok-jakieś 5kg,ponoć to zatrzytmanie wody i stąd też te opuchnięte stopy.Wyniki w porządku,żadnego zatrucia nie ma. U nas-ire-też nie ma lewatywy,golenia etc.A w to masowanie nie do końvca wierzę-broneczka masowała i co?Mojej siostrze też położna robiła masaż a nacinać musieli-będzie co ma być,dziewczyny,damy radę.
-
Cholera żesz ledwie wyleczyłam moje stado opryszczek na brodzie a tu dziś w poczekalni u lekarza na ustach mi wyrosła franca jedna:( Od reki m i dał zovirax bo już mi sie nie chce bawić i wysuszać tego dziadostwa spirytusem,no masakra jakaś. Agnes3d ja mam identycznie-brzuch jeszcze maga wysoko,więc też nie liczę na to,że dotrwam do końca bez rozstępów. Moja mała też rusza sie duuużo mniej,nawet kazałam dziś mojemu GP sprawdzić jej puls,ale wszystko ok,po prostu ma mniej miejsca i tyle.Martwić się kazał jeśli będzie mniej niż 10 ruchów na 12h. Mnie dziś też naszło na ostre-enchiladas zrobiłam i teraz mnie trochę suszy;) A co do wagi,to lekarz powiedział,zebym sie tak nie martwiła,bo w ostatnim miesiącu to głównie obrzęki sprawiają,że waga idzie w górę,a u mnie był to spory skok-jakieś 5kg,ponoć to zatrzytmanie wody i stąd też te opuchnięte stopy.Wyniki w porządku,żadnego zatrucia nie ma. U nas-ire-też nie ma lewatywy,golenia etc.A w to masowanie nie do końvca wierzę-broneczka masowała i co?Mojej siostrze też położna robiła masaż a nacinać musieli-będzie co ma być,dziewczyny,damy radę.
-
Mówiłam!!!! Gratulacje Olu i dużo zdrówka dla Jasia,tulę mocno:)
-
Cześć ciężarówki, gratuluję i "zazdraszczam" nowym mamusiom-trzymajcie się cieplutko! Co do broneczki to znam ją na tyle,że nie trzymałaby nas w napięciu,więc bankowo jest w szpitalu,pewnie już po swoją drogą:) U mnie ani śladu czopa,w majtkach sucho-to normalne?każda pisze,ze ma więcej wydzieliny a moje wkładki suche... Do terminu mam jeszcze ze 3 tygodnie i choc mi ciężko już i jestem jakas taka podmin owana to w sumie dobrze byłoby wytrzymać,bo przyleci moja teściowa-złota kobitka-na 2 miesiące,a tak siedziałabym z małą sama. Puchnę,ale nie jakoś dramatycznie chybva,choc poproszę lekarza,zeby obejrzał te moje obrzęki w każdym razie zostałam chyba wagową rekordzistką...+20kg:( Wczoraj oglądałam swoje zdjęcia sprzed ciąży,z jakiś wakacji i nie wiem czy jeszcze kiedyś będę tak wyglądała.Oby mi tylko rozstępy na sam koniec nie wyszły:( Normalnie jestem pulpet jak w liceum bleeee
-
dzięki dziewczyny,fakt,że ja też co jakiś objaw mam i nie daj boże poczytam w necie to zaraz sobie wkręcam,a że nie mam dostępu do "normalnych" lekarzy... Lecę zjeść magnez i jakiś film obejrzę-mnie raczej pełnia nie ruszy:)
-
Cześć brzuchatki! U nas dzis mega słonecznie,posiedziałam sobie trochę na ogródku a wieczorem może dokulam się do znajomych iroli na grilla. Na obiad robię dziś racuchy-tak mnie jakoś naszło po naleśnikach broneczki. Seta-najlepsze życzenia-szybkiego i sprawnego porodu życzę. Kojoneczka-przeczytałam,ze do tego mojito dolewasz SPIRYTU zamiast sprit'a i się przeraziłam he he Ja po macierzyńskim nie wracam do pracy na pewno primo: jesteśmy w Ire sami,moja mama w Holandii,teściowa ma jeszcze małe dzieci (mąż ma 5 rodzeństwa) i tak jest kochana,ze przylatuje do nas na 2 miesiace,zwłaszcza,ze jej córka urodziła miesiac temu secundo: ciąża właśnie była tak zaplanowana,że odłożyłam wystarczająco kaski,zeby posiedzieć póki mała sie nie załapie na playschool tertio:mam potrzebę własnie podchowania jej nieco,bo sama byłam dzieckiem podrzucqanym babciom albo biegajacym z kluczem na szyi A poza tym na szczęście mąż ma dobrą pracę,więc nawet jak skończy mi się macierzyński to finansowo będzie OK.No chyba,ze nie wytrzymam w domu,na razie tak sobie to planujemy.
-
Ja już po wizycie,ale jak zwykle nic nowego sie nie dowiedziałam.Próbowałam namówić lekarza na usg ( w Ire masz tylko jedno- w 18tyg (sic!!!!),ale mi nie zrobił.Nakłamałam,ze nie znam płci dziecka i robiłam oczy jak kota ze shreka,więc wpisał w kartę ciąży,zeby zrobić za 2 tyg. na wizycie,ale to już będzie zależało od lekarza do którego trafię.Co prawda jak byłam prywatnie to potwierdzili,ze dziewczynka,ale mój ginekolog do którego jeżdziłam 300km przeniósł sie na drugi koniec ire,nawet nie wiem gdzie i od 24go tygodnia nie miałam już usg,bo tutaj nie ma możliwośći prywatnie poza polskimi ginami własnie.Toteż mam nadzieję,że za te 2 tyg.mi zrobią. Co do cesarki tutaj rodzi się naturalnie jeśli dziecko nie jest większe niż 4,5kg-masakra.Myślałam,ze 4 to max.Jak jest w PL? KTG oczywiście też nie mam,jedynie serduszko dziecka dają posluchać.
-
Moja mała ma czkawkę niemal po każdym wypitym przeze mnie płynie-czasem nawet kilkanaście razy dziennie,a na pewno codziennie choć kilka razy,także nie martwiłabym się tym. PS.Ale z Was lachony!:)
-
Dzierwczyny,te które już dołączyły do konta na nk,dajcie kochane w komentarzach info o pseudonimie z kafeterii,bo dalej nie będzie wiadomo która jest która.Obcym się te komentarze nie wyświetlą,więc pozostaniemy we własnym gronie.
-
Broneczka ja Ci napiszę na nk co do kogo mam podejrzenia;)Dobrze,ze chociaż my sie znamy w realu i nie trzeba się martwić takimi akcjami,ech. Dzięki za info na temat materaca i pościeli-z tego co ja czytałam to najpierw kokos potem gryka,tylko nie wiedziałam,które jest które,ale seta mnie oświeciła.Spróbuję też wpierw kłaść małą w rożku,a co do poduszki to ponoć aż do 6 m-ca nie należy jej używać.Zresztą mam też kocyk i śpiworek,więc cos tam wybiorę.Tylko nie wiem co do szpitala,ale chyba rożek jednak. Bujaczek kupiłam fisher price od urodzenia do 9kg,ale sama nie wiem,czy takie małe dziecko-nie trzymające główki może korzystać?Pewnie się okaże. Do porodu sie nie maluję A i pocieszę Was,ze ja jestem rekordzistką jeśli idzie o wagę:(Co prawda wg.szpitalnej mam 4kg mniej aż,ale wg.domowej przytyłam ok....19kg.Szczerze poowiedziawszy nie dołuję sie tym już jakoś strasznie-moja przyjaciółka urodziła 10 marca-przytyła 22 kg,z 56 na 78 czy nawet 79 kg i dziś ma na plusie jakieś 4 tylko.Najwaqzniejsze,ze brzuch jeszcze nie poękał pomimo rozmiarów. Poproszę o namiar na to konto na nk-ja mam zabklokowane opcje podglądu dla obcych więc sie jakoś szczególnie nie stresuję "ujawnianiem".Zresztą chyba jako pierwsza wysłałam na nasze konto majówkowe zdjęcie bez wymazywania twarzy;)
-
Magdalunka gratulacje!Dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa! Dziewuszki mam pytanie a propos materaca.Zamówiłam kokos-gryka i wszystko byłoby pięknie,gdyby zaznaczyli która strona jest która?!?Jedna jest bardziej twarda i jednolita, a druga ma wyraźną strukturę takich jakby kulek,kłączy? i jest bardziej miękka.Bedę wdzięczna jak któraś z Was sprawdzi-mi się wydaje,że wpierw ta twarda-czyli byłby to kokos? Mam też pytanie a props kołderki-będziecie dziecko kłaść pod nią,czy pod kocykiem a może w rożku?Moja kołderka ma 4 tog,ale w stosunku do łóżeczka muszę ją składać na pół i wydaje mi się ,że dziecku będzie za ciepło... W nocy dzis obudziło mnie takie parcie na pęchesz i kłucie w szyjce chyba,ze myślałam,ze to już,takze zaraz zabieram się za resztę prania dla malutkiej,bo w końcu faktycznie nie zdążę z niczym. Mam też dzis wizytę w klinice ale znając życie zmierzą mi ciśnienie,powiedzą bez żadnych badań,że "baby is fine" (jasnowidze????) i tyle.No,ale dam znać.Buziaki
-
Hej dziewuszki, wk... jestem na maxa,bo właśnie doszły moje wyczekane rzeczy z PL i baaaardzo się zawiodłam:(Nie dość,że wanienka połamana,brak kilku rzeczy (a wiadomo jak oni uwielbiają reklamować-sam kurier mnie kosztował 500zł),to jeszcze inne kolory,albo na obrazku cud-miód a w realu kicha:(A tak się cieszyłam na tego kuriera... Jutro ostatni dzien antybiotyku a w czwartek mam wizytę w klinice,mam nadzieję,ze mnie lekarz troche uspokoi bo naczytalam sie o tej opryszczce i mam jazdy,że ją sobie "tam" przeniosę. Co do koleżanki pomarańczy-broneczka daj tylko na sukę namiary;)Swoją drogą ja swój typ też mam.Szkoda tylko,że nie obejrzałam waszych zakątków,a i zdjęć od stycznia nie dodawałam,bom hipopotam. Miłego dnia,ja mam dziś fryzjera,moze mi trochę poprawi humor.
-
No wściekam się,bo zamiast czymś się zająć muszę leżeć w łóżku,a tu jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.O tym jak wyglądam nawet nie chcę wspominać.A poza tym jak człowiek ma za dużo czasu to zaraz głupie myśli etc.Zazdroszczę tym,które już urodziły i nie muszą się martwić więcej.Ja mam jeszcze równo miesiąc do terminu.