za dużo ciałka

hej ;-) może ;-) na razie nie podnoszę alarmu bo juz 2 razy taki fałszywy alarm był jestem po śniadanku przed abs-em więc zmiatam ćwiczyć i lecę do pracy buziaki

dzień dobry jestem pierwsza???? dziewczyny zaspały Aga dzieciaki jeszcze Cię nie obudziły czy już robisz im śniadanie ;-) ja już po śniadaniu standart i zbieram sie do ćwiczeń ale króciutko dziś mam ważny dzień w pracy więc zaraz musze się zbierać dzięki za info na temat kosmetyków ja juz je kiedys stosowałam ale nigdy regularnie i z taką starannością zawsze kiedys zapał opadał zobaczymy jak bedzie teraz pozdrawiam miłego dnia

nie wiem, może kiedyś poruszałyście ten wątek jak jeszcze nie dołączyłam do Was ale zapytam: czym wspomagacie dietę i ćwiczenia chodzi mi o kosmetyki typu żele balsamy ja od dwóch dni używam żelu eveline 3D antycellulitowego wspomagającego i balsam tej samej serii masuje sumiennie wiem że nie zaszkodzi ale może macie doświadczenie z tymi kosmetykami mam gładsza skórę ale to efekt tego, że się przykładam do tego masowania ;-)

powiało kultura na naszym topiku i dobrze, będziemy się dzieliły recenzjami co do nowości czy warto iść czy lepiej zostać w domu co warto przeczytać - fajnie ale ja będę nudna i zapytam co szykujecie jutro na obiad? ;-) ;-) ;-)nie mam pomysłu

oaaona nie przejmuj się tak bardzo jutro będzie lepiej - cały czas to sobie powtarzam ;-) a teraz dołączył do mojego złego samopoczucia mega katar zjadłam jeszcze graphefruita i jabłko pije 3 czerwona herbatę i dziś sporo sikam bo ostatnio było cieniutko nadal nie miałam okresu ;-(

dziewczyny, moja safa też czarna choć w tamtym roku troszeczkę rozświetlona czerwienią i bezami innych kolorów jakoś nie trawię kupiłam żółtą bluzeczkę a le w niej to dopiero widac fałdy

z dzisiejszego dnia naprawdę mogę byż dumna jem mało i same wskazane rzeczy, pierś z kuraka, serek homo naturalny ze szczypiorkiem i piję i piję ale dopa dło mnie znowu przeziębienie własnie kaszle jak stary gruźlik

też lubie czytać Kinga jak mam czas przeczytałam sagę Zmierzch i inne mniej lub bardziej wartościowe pozycje ostatnia to Cejrowski i jego podróże po Amazonii. Słucham tego co leci w radiu lub na Vivie ale czasami nastawiam sobie tak zwana muzykę clubowa lubie dj. Tiesto filmy oglądam niezmiernia rzadko ostatnio byłam w kinie na polskim fimnie 'Układ zamkniety" - polecam ogólnie bardzo lubię czytać ale książka jest dla mnie bardziej niebezpieczna niż komputer, bo jak zacznę i coś mnie wciągnie to swiata poza nią nie widzę aż skończę ;-) tak mam od zawsze po tacie ;-) jak mieszkałam z rodzicami to oboje byliśmy zaczytani a mama narzekała że nie ma do kogo ust otworzyć

ha ha ha mądrala wygimnasykowana to teraz jedzie po kilkanaście powtórzeń a ja przy rowerku wejdera mam gwiazdki przed oczami no przesadziłam ale ciężko chyba moje nogi sa za ciężkie, że nie potrafie ich utzrymac nad ziemia i dźwignąc do góry ;-) dziewczęta umyłam okno w kuchni, były u mnie kolezanki, nakarmiłam je bułeczkami zapiekanymi w piekarniku z serem, ciastkami a sama nic nie tknęłam ale one rozumią sytuacje totez żadna sie nie dziwiła i nie namawiała

łamanie obietnic to jest to co mnie wkurza najbardziej i to że daje się manipulowac przez kolegów, którym w domu się całkiem nie układa więc nie maja do nich chęci wracać i najchętniej po pracy codziennie urządzali by meskie spotkania a porządnym facetom WMAWIAJĄ ŻE SIE BOJA SWOICH KOBIET

to dobrze, że się zgodził ja tłumacze mojemu że to przeciez dla jego zdrowia ;-) wszystko da się załatwić tylko a facetami jak z dziećmi spokojnie bez krzyków i najlepiej jescze pogłaskać ;-)

hej melduję ze jestem najpierw relacja dziś narazie grzecznie, śniadanie chlebek razowy, biały serek ogórek i serek wiejski - wszystkiego troszeczkę ;-) + zielona herbata ćwiczenia : nieszczęsny weider ale tak "odwalony" i abs dokładnie zrobiony Aga z tymi piwkami może i narazie problemu nie ma ale może się zrobić niebezpiecznie, zwłaszcza, że są codziennie i każda okazja jest dobra aby sie napić mój też lubi piwko i wódeczkę ale ja z tym otwarcie walczę staram się przeforsowac zasadę że może pić tylko w weekendy ale różnie mi to wychodzi, np wczoraj była porażka ale się nie upił, wrócił grzecznie ze mną do domu i dzić nawet sladu po kacu nie ma

witajcie tyle jest prawd, które znamy i wiemy co robić tylko dlaczego jesteśmy grube? ktoś kto patrzy na to z boku pomyśli że żremy bez opanowania i mamy tłuste tyłki i nigdy nas nie zrozumie np. moja koleżanka chuda jak patyk je co chce a ostatnio miała wielką ochotę na słodycze i potrafiła zjeść wielka czekoladę i pół ptasiego mleczka w jeden wieczór - nie przytyła ale następnego dnia strasznie bolała ją watroba czy żołądek już samam nie wiem powtarzało się to kilkakrotnie, jęczała w pracy z bólu więc mówię do niej po co jesz słodycze skoro wiesz, że cię bedzie bolało i wtedy ugryzłam sie w język tak samo jest ze mną po co jem za dużo skoro wiem, że przytyje???????? i niestety to pytanie pozostaje bez odpowiedzi bo nie potrafię jej udzielić za to dziś postaram się nie przeholować na śniadanie była kromeczka razowego z serem półtłustym i serek wiejski + zielona herbata później a6w wykonane nie dość precyzyjnie i 8 min abs wykonane precyzyjnie teraz kawaa była też 1h prasowania co podobno spala kcl ;-) noszę się z zamiarem umycia okna ale to jeszcze zobaczę i zamelduję miłego dnia

i dzis tez go sporo zmarnowałam, zostałam namówiona na pizze i nie potrafiłam odmówić - o ja niedobra

pod tym względem bardzo zły ;-( a co do weidera to własnie dokładnie z tą dziewczyna próbowałam go robić dziś rano - skoro to jest łatwiejsza wersia to z Ciebie Iza strongwomen - szacuneczek

to bardzo mądra myśl i ja tego jedzenia zmarnowałam już w życiu bardzo dużo - zjadajac je

hej dziewczynki wesoło sobie tu plotkujecie a ja mam totalnego lenia rano myślałam później więcej poćwicze a teraz nic siedze i nie chce mi sie tyłka ruszyć Iza teraz jak wiem jak sie robi sz.óstke weidera to jeszcze bardziej cie podziwiam, ja nie dojechałam do końca nawet w 1 dniu kuśi mnie bo napisałaś że ubyło ci 17 cm do dużo ja tez mam wyraźne wcięcie w tali duży tyłek i duże piersi chyba jesteśmy podobnej budowy

no to masz fajnie, ja tam lubię kiełbaskę i wygladam jak kiełbaska ale co najważniejsze nie dałam rady zrobić całej serii a6w - porażka dlatego grzecznie wróciłam do mojego 8 minutowego abs-u chociaż tyle ok spadam odezwę się po południu miłego dnia

no niestety cienkiej kiełbasy ;-) ale w ciągu dnia juz nie będę grzeszyć

hej śpioszki ja myślałam że tu już tętni życie a tu pusteczki ;-) jestem po śniadaniu czas pomyślec o ćwiczeniach a śniadanie królewskie - chleb ziarnisty z białym serem i ogótkiem mmmm jeszcze mi pachnie a do tego trochę kiełbasy taka była dobra ze zjadłam spory kawałeczek

pepsinka - z Twoim racjonalnym podejściem do diety i wiedzą na temat odchudzania myslę że osiągniesz swój cel jedzenie emocjonalne to chyba mój główny problem jak jest mi źle to bym coś zjadła- machnęła ręką na kalorie na ilość i jakość aby tylko poprawić sobie humor być sytą i zadowoloną ale zadowolenie to tylko pozorne jak jestem szczęśliwa tez mam apetyt do jedzenia tak źle i tak nie dobrze muszę nad tym myśleć i panować i dopóki tak będzie to będzie dobrze

hej przypominam że mam na imię Alicja łatwiej bedzie pisać ;-) warto czasami poszwędac się po sklepach, kupiłam dziś bluzeczkę za 10 zł bo końcówka była a przeceniona z 80 co do a6w to kiedyś próbowałam i pamiętam, że po I dniu tak mnie bolały mięśnie że na drugi dzień nawet nie pomyślałm żeby to kontynuować ale jutro spróbuję jestem po 2 tygodniach abs-u więc może to coś pomoże co do bananów to jestem sceptycznie nastawiona wszędzie trąbią że na diecie powinno się unikać bananów i winogron więc staram się unikać dobrej nocki

wpadłam sie tylko przywitać i zaznaczyc dokąd przeczytałam musze się zapoznac bliżej z tym a6w może spróbuję Iza ile czasu zajmuje Ci wykonanie tych 20 powtórzeń? bo nie wiem czy zdążę rano

ojej nic mi sie nie chce wróciłam do domu zjadłam przesolona wątróbkę i nawet nie chce mi się tyłka ruszyć może póxniej zmobilizuje się do jakiejś aktywności plany na najbliższe godziny to zakupy - spożywcze ;-(

mała aktualizacja stopki wiedziałam, że te weekendowe balety nie wyjdą na dobre ale ciesze się że choć 1 kg ubyło mnie - zawsze lżej