za dużo ciałka

witam w piątkowe popołudnie samotne popołudnie jeśli chodzi o mnie, nie lubię samotności brrr wróciłam z pracy zmęczona lekko z zamiarem przespania całego popołudnia ale jak widać sie nie udało ciągle spogladam na zegarek i na telefon czy aby na pewno nikt nie dzwonił chyba się zmobilizuję i ruszę na jakies zakupy - napewno znajde coś czego nie mam ajest ładne i zupełnie niepotrzebne ;-) dieta ok ale dziś mam pokusy co zobaczę zakazanego to bym zjadła ale trzymam się mocno!!!!

u mnie dietkowo bez żadnych wpadek tylko energii mi brak, męczęsię jak staruszka przy najprostrzych czynnościach a przecież nie chodzęgłodna dziś zjadłam: serek wiejski z otrębami przennymi; jajko; 3 plastry szynki konserwowej; całą gotowaną pierś z kurczaka kurczę to faktycznie niewiele ale nie czuję potrzeby jeść więcej na kolację przygotuję sobie biały chudy ser z tuńczykiem piję dużo ponad 1,5l woda + herbata rano czarna, do obiadu zielona a przed snem czerwona - tej to nie lubię ale pomaga spalać tłuszcz i zawsze mi towarzyszy podczas odchudzania

Zaglądjcie tu dziewczyny ja idę się wykąpać i wylegiwać przed TV, moze po kąpieli jeszcze tu zawitam ale jak bedzie pusto to juz teraz mówię do jutra ;-)

Spidzioszek - witam gorąco ;-) Ja tez nigdy nie byłam fanka żadnej diety ale ten Dukan obiecuje efekty i to mnie kusi tym bardziej że 22 września idę na wesele koleżanki która nie widziała mnie przez 2 lata czyli od czasu gdy byłam w swietnej formie. nie chce aby para młoda sie mnie przestraszyła i chcę sie dobrze czuc we własnym ciele i świetnie bawić.

Witaj ginna ;-) Im nas więcej tym lepiej a najlepiej jakbyscie tu poprostu zostały i stałą grupą bedziemy dążyc do celu. Każda na swój sposób ale cel wspólny. Każda z nas ma indywidualną historie tycia jak nam te tyłki rosly bezszelestnie ;-) ;-) ale odchudzać możemy się razem. Jak sobie tu posiedze i poczytam to zawsze mam nowe siły do walki. Marinka i Ninka gdzie jesteście? Łatwo nam dawac rady że potrzeba wiecej ruchu jak mnie samej nie chce sie ruszyc tyłka a za mna stoi orbitrek i tylko mnie denerwuje...

Hmmm widzę, że dzis wieje pusteczką ale czego sie spodziewać skoro gospodyni nawala ale znowu mam problemy z netem wiec pamiętajcie dziewczyny walczę dalej. Nie wycofałam się!! Dieta wydaje mi sie łatwa wiem co mi wolno, czego absolutnie nie wolno i jest ok dzis rano na wadze zobaczyłam 91,8kg ale stopke zmienie w poniedzialek po tygodniu dietkowania. Problemem jest ciągłe zmeczenie i brak energii, nic mi sie nie chce ;-(

hej wpadłam sie przywitać poczytam zaległości i się odezwę

ok ninka trzymam za słowo ;-) od utra ja dziś robiłam zakupy w biedronce ale tam nie ma zbyt wielkiego wyboru co do tej diety, kupiłam tuńczyka na wodzie, serek wiejski ze szczypiorkiem, szynkę konserwową bardzo mało ma tłuszczu no i kefirek ble ;-( na obiad zjadłam gotowaną pierś kurczaka a i jeszcze kupiłam twaróg chudy i tym mam się zamiar żywić 6-7 dni tęsknię za pomidorkiem czy jabłkiem ale głodna nie jestem

Zmieniłam stopkę, po co wspominać stare osiągnięcia i porażki, zaczynam od nowa. Ninka miałaś dziś również zacząć, zdecydowałaś się?

Ninka próbowałas 8 minutowe ćwiczenia na mięśnie brzucha? Skoro jesteśszczupła a przeszkadza tylko on to chyba musisz go wspomóc ćwiczeniami, ja ich próbowałam ale mięczak jestem i zrezygnowałam ale są dość łatwe i dostępne na youtube. Spróbuj. Narinka ;-) miło widzieć kolejne ciało pedagogiczne na topicu czego nauczasz i na jakim poziomie? Randką się nie przejmuj, tego spławisz będzienastępny ;-)

Witajcie dziewczyny! Narinka bardzo się cieszę że jesteś, jak czytam co napisałaś to zastanawiam sięczy to Ty czy ja ;-) Przykre miałaś doświadczenie i bolesne. Mogę tylko współczuć i mieć nadzieję że czas zmniejsza ten ból... Nie był mnie przez 2 dni na kafe ale trzymam się, dziś oficjalnie zaczęłam I fazędiety Dukana i jest ok

fajnie sie pisze ale musze lecieć, może wpadnę później do przeczytania

70 kg to ja wazyłam ostatnio w 6 klasie szkoły podstawowej - poważnie! teraz to jest moje niespełnione jeszcze marzenie

ja tez mam wielkie brzuszysko a raczej oponę traktorową mam wcięcie w tali i to mi sie podoba ale ta oponka jest straszna

ja nigdy nie stosowalam żadnej konkretnej diety swój sukces spzed 3 lat zawdzięvczam całkowitej zmianie sposobu żywienia po raz pierwszy i to był chyba klucz do tego sukcesu odchudzałam sie pierwszy raz wyeliminowałam wiele ze swojego zywienia i efekt był a teraz to się tak bujam tydzień sie pilnuje póxniej kilkudniowe podjadanie wskoczy kilogram i znowu mobilizacja jednym słowem koszmar dlatego szukam wsparcia aby ta mobilizacja juz nie zanikała ;-)

ja mam jedna tylko obawę że na mnie tak suoer nie zadziała bo ja katuje swój organizm zwiększona ilościa białek juz od dawna nie sa to czyste proteiny ale zawsze jednak coś Dukan podkresla że I faza tak odchudza bo jest tak zwana uderzeniowa czyli z zaskoczenia No ale nie bede krakać zobaczę sprubóję...a Ty sie zastanów ja jestem zdecydowana

Najwazniejsze dla mnie na dzień dzisiejszy to że ta dieta przynosi wymierne efekty jak sama piszesz straciłas 8 kg a powiedz czy po zakończeniu ponownie przytyłas czy poprostu teraz walczysz o kolejne 5

oczywiście ze chcę w sumie to wiem co nalezy jeśc ale przedemna duzo kg do stracenia i boję sie że jak będe ciągle jadla to samo to nie dam rady dlatego już szukam czegoś z umiarkowaną fantazją

jestem jestem ;-) własnie doprawiłam moje gołe leczo dla siebie zrobiłam z kurczakiem a dla chłopa z kiełbasa niech sie ucieszy co u Ciebie?

A co do grilla jutro mnie czeka taki grill full wypas, w tamtym roku o tej porze było to samo bo to urodziny chrześniaczki mojego faceta i choc równiez dietkowalam to objadłam sie jak nie powiem co ;-( Zobaczymy co bedzie jutro? Dzis tymczasem zjadlam na sniadanie kromeczke razowego z białym serem, herbata, kawa bez cukru z mleczkiem. Na drugie śniadanie parówka drobiowa odrobinę lecza bez zadnych kiełbas i mięs - takie gołe a teraz popijam wodę. Narinka jaką metodę obecnie stosujesz czy dietę, cos konkretnego czy mż? Czy wtedy gdy zaczynałas pierwszy raz tylko czytałas czy rowniez pisałaś, powinnam Cię pamiętać.

Witam w kolejny piękny dzień ;-) Piękny bo: - już zacząl sie dla mnie weekend; - wczoraj było super dietetycznie a ryba była smaczna; - nie jestem tutaj sama ;-) Wiedzialam, że w grupie raźniej a w diecie wsparcie drugiej osoby to podstawa. Ninka ja tez zaczynam od ponioedziałku dukana a poki co mż. Narinka super, że sie odezwalaś ale widzę że masz już ogromny sukces za sobą ze 112 do 84 - gratulacje. Jak schudniemy tym razem to juz na stałe ;-) A tutaj możemy pisać i pisać i pisać...

Usmażyłam rybę bez panierki i się nie rozleciała ;-) jeszcze zobacze jak smakuje ha..

Ja mam w szafce pyszne ciasteczka kupione na wszelki wypadek czyli dla gości ale zwykle takie zapasy znikały zastepowane nowymi ;-) Tak skonczyły wafelki pierniczki itp. ciasteczka od poczatku mobilizacji leżą nietknięte. Zakręć nutellę i patrz w jej stronę..

witam witam ;-) Ninka na razie jest dobrze, też ciągle się zastanawiam na dukanem bo póki co na niej nie jestem (do wrwwr...) a jak u ciebie?

Hmmm jak sobie przypomnę zawsze mobilizuję się jesienią a nie wiosną troche to dziwne ale może w moim przypadku skuteczne?